mój narzeczony oznajmił mi dziś, że....

zamiast odkładać kase na ślub który planowalismy na lato kupił sobie plazme i konsole playstation 3 i kilka gier i bedzie to spłacał przez najbliższe 12 mcy. wyjdzie mu ok 6 tys na to. no i ze na wesele bedzie mogł odłozyc ok 100 zl miesiecznie. nosz kurna jestem tak wsciekła, debil ma 25 lat a zachował sie jak 5latek. chce odwołac wszystko i z nim zerwac. myslicie ze to jest powód na podjęcie takiego kroku?

kobito daj sobie spokój z palantem, co za idiota...

chcesz to zrywaj zamiast obcych ludzi pytac

no mi by było bardziej żal kasy na weseel niż na rozrywkę, niekoniecznie plazma i gry, ale każdy lubi co innego.. aha - jestem kobietą

powód do zerwania to raczej to nie jest, ale powód do poważnej rozmowy owszem

na "wesele" miało być

na ten slub? Moze zareczyny bylo "lekko" wymuszone? ;)

czy ty nie przesadzasz? W USC kosztuje 50 zł a u księdza "co łaska"

to on powinien na cię chuj wywaloić a dlaczego ma się przyjemności pozbawiać by ślub czyli państwowe przyzwolenie na prywatne pierdolenie zawierac. odbija niech od ciebie jak najszybciej i nie placi drozej w tkzw. małżeństwie wychodzi ruchanie niż w burdelu i jeszcze wciąż ta sama , która chodzi ci po mieszkaniu pierdzi, smierdzi i żyć n ormalnie nie da, a kurwino o prostytuckiej mentalnosci na kosmetyki tez nie wydalas by na ten slub odlozyc?

a wesele to uroczysty obiad dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Potrzebujesz mieć kuzyna którego widziałaś raz w życiu? :P

:O

nie były wogole wymuszone. tak ja odkładam co miesiąc po 500 zł. miało to być wesele tylko dla najblizszej rodziny na ktore planowalismy wydać gora 10 tys ze wszystkim już. na 30 osób. ja odmawiałam sobie wielu rzeczy o ktorych marzyłam i mam odłożone na ten cel 7 tys. nosz kurde szkoda mu było na wesele dla rodziny dlatego miało byc skromnie a wydał tyle kasy na takie duperele.jestem wsciekła za to, bo gdyby to było mu naprawde potrzebne ale pobawi sie tym 2/3 miesiące i rzuci w kąt.

dostał by po ,,ryjku"ode mnie za takie cos

To chyba nie czas dla niego na ślub, nie uważasz ? Daj mu 10 lat nim dorośnie ;)

kurde rozmawiałam z nim o tym ale on nie widzi problemu, bo jesli pracuje to ma prawo do przyjemnosci tak stwierdził . i ze nic sie nie stało do lata da rade odłożyć z tysiąc albo dwa a ja mam kase odłożoną to nie ma problemu bo na slub bedzie. mielismy po połowie zaplacic, a ten cholerny sep czeka ze ja teraz wywale cała kase bo on musiał realizowac swoje przyjemnosci, nosz cholera mnie strzeli zaraz.

skoro chcesz z nim zerwac z powodu konsoli i tv to lepiej tak zrob bo wasz zwiazek i tak jest skazany na przegrana

6000 zł ? To ile on tych gier kupił? 20? Według mnie facet jest niepoważny. Moze oczekuje , że Ty za wszystko zapłacisz, a on będzie sobie kupował coraz droższe zabawki.

dla kazdego co innego. dla ciebie jego gry to duperele, a dla niego weselicho do duperele. mi osobiscie byloby szkoda chocby 1 tysiac wydac na jakies glupie wesele, albo na jakies glupie gry i telewizory, ale musimy zaakceptowac fakt, ze rozni ludzie maja rozne preferencje.

jesli bardziej interesuja go jego przyjemnosci zamiast tego co zalozyliscie razem (jak rozumiem zgodzil sie na to odkladanie, na wesele i sume pieniedzy) to kiepsko widze taki zwiazek. Trzeba bedzie wyremontowac mieszkanie a on sobie znowu nakupuje nowych gierek, trzeba bedzie zrobic chocby glupie podstawowe zakupy a on kupi sobie inne gadzety. On nie dorosl.

Super! Grałabym razem z nim, zamiast pleść głupoty i perdzielić o weselu, na kij Ci kobieto wesele, chcecie zalegalizować związek to cywilny i heja. Myśle że to on się powinien zastanowić czy chce być z kobietą która mu odmawia przyjemności.

w życiu nie dałabym 10.000 tys na wesele :o i nie ogarniam organizacji takich spędów za kasę, ale nie w tym teraz rzecz. ALE! skoro mieliście taką umowę - i on kiedyś na te warunki się zgodził, to powiem Ci, że spokojnie masz prawo być zła. ja bym miała duże wątpliwości czy mu zaufać...

Co to za różnica? On gra w PS, Ty nie umiesz języka polskiego i walisz byki jak mongolskie dziecko.

nie wiem po co mu ta cholerna plazma skoro ma normalny telewizor, ktorego praktycznie i tak nie ogładał. Sam mowil o takim skromnym weselu, uzgodnilismy te kwestie,a on kuzwa takie numery wycina, jest dla mnie zupełnie niepowazny. mysle ze po tym jego numerze przejrzałam na oczy, bo jakby było dziecko to co dziecko nie miałoby butów, czy lekarstw bo tatuś by sobie musiał kupić nowe zabawki za pare tysięcy.

slub bo kupilas buty k=lobutina

trzeba kupić grę sim3 wesele i będzie wilk syty i Cansas City

jak już to mogła by powiedzieć że jest w "cionży"

j.b ciekawe czy ty mimo takiego wkurwienia bys byków nie waliła jakby ci sie rece trzesły z nerwów i byś plakała ze zlosci. bo nie po to cos czlowiek ustala, planuje zeby potem takie numery wycinac, bo to nie jest powazne.

no znów babsko nawiedone na punkcie ślubu,hahaaDlaczego to faceci nie zakładaja takich kretyńskich topików,wciąż ten sam problem dla kobety wesele slub,slub i qqwq znów ślub,hahahaa

no tak lepiej wolicie być starymi pannami

"bo to nie jest powazne.." To już każdy wie :) Ja bym sobie nim głowy nie zawracała. Wiem, że to trudne, bo plany, bo miłość.. ale lepiej teraz to uciąć niż całe życie męczyć się z gówniarzem. Potem będą gry po nocach zamiast sexu, nowy komp zamiast wczasów..