Problem prawiczkow to Charakter --- paskudny charakter :/

Darker ma niemal fanklub na kafeterii haha.

ta ulepszanie faceta raczej tresowanie. Tylko nie każdy się da...

"a sam sie cholercia usmiechasz do tych dziewczyn, czys ty ksiezniczka...spiąca krolewna, w retargu, " A skąd Ty to kurwa możesz wiedzieć? Miłe to nie było jak odwracały się z niesmakiem. "chcecie naszej bezinteresownej milosci, oddania, usmiechu, obecnosci, wsparcia, a sami traktujecie nas jak przedmioty" To dalej sobie takich wybierajcie. Na zdrowie. "Czemu mamy wam dawac siebie, skoro nawet nie macie w sobie na tyle męskosci i odwagi, by nam powiedziec, bardzo mi się podobasz?" Bo nie mam ochoty na bycie wyśmianym i zignorowanym. Ani na bzdety typu 'miły z Ciebie facet na pewno kogoś jeszcze poznasz' Wiem, że jestem miły. Matka mi to mówiła. Poza tym ja nie wiem co i jak potem. "albo mowicie, nastepne piwo prosze..." Jeśli ktoś pije.

a właśnie że będzie. a że tylko dla mnie samego to żadne zmartwienie offerma:D mam ochote Cie przytulic, wlasnie w zyciu o to chodzi, by samemu z sobą bylo nam dobrze:) to najwiekszy sukces,reszta sama przychodzi, albo nie. juz Cie lubie haha:D

O Darkerze, to bycie wyśmianym, tacy podrywacze przeżyli te wyśmiania i teraz jak im się z rzadka wyśmianie zdarzy - maja to w dupie. Tak się już w śmiałości wyrobili. Praktyka, Panowie. I przełykanie porażek.

nic nie bede pisał juz na tym topiku ale wyciągnołem juz pewne wnioski i jak narazie nic odkrywczego tu nie padło jedynie darker i oferma przedstawia jak jest naprawde a reszta wciska ciemnote z której wynika ze historia zatacza krąg a my jestesmy w połowie drogi

"skąd mamy wiedziec, ze jestescie fajni faceci" Ja zupełnie niefajny jestem. Nudziarz. wlasnie w zyciu o to chodzi, by samemu z sobą bylo nam dobrze to najwiekszy sukces,reszta sama przychodzi, albo nie" Ciekawe czy bym wytrzymał jakby mi panna coś takiego w oczy powiedziała. Zwłaszcza z tym /ha, ha/ na koniec. Ciekawe...

Oferma... hah "znaczy ja już chyba mówiłem że fajny nie jestem. żeby nie było nieporozumień" świetne zdanie, fajne właśnie

Patrz oferma, masz kolejną koleżankę. Dupy ci nie da, ale przytuli, pocieszy :D

Zgadzam się w sumie z chłopakami - prawiczkami, mimo, że jestem kobietą. Same nie wiemy czego chcemy i mówimy jedno a robimy drugie... jednak pracujemy nad tym.. Przynajmniej ja pracuję..

"Praktyka, Panowie. I przełykanie porażek." Jak ktoś chce zaliczać panny hurtowo to taka taktyka jest wysoce wskazana.

korjonos, co ty taki wulgarny? za miłe słowo dajesz mi po głowie - w takim świecie chcesz żyć? taki świat tworzysz

ach.. zgadzam się masz faceta? tak tylko gadasz....

"Patrz oferma, masz kolejną koleżankę. D**y ci nie da, ale przytuli, pocieszy" Świetne! :D Jak ja to dobrze znam.

Darkerze, nie chodzi o praktykę zaliczania, tylko opraktykę konweracji i poznawania ludzi

korjonos tylko to krótko i brutalnie napisał .Ma chłopak szczerą prawdę.

"ach.. zgadzam się Zgadzam się w sumie z chłopakami - prawiczkami, mimo, że jestem kobietą. Same nie wiemy czego chcemy i mówimy jedno a robimy drugie..." jak można NIE WIEDZIEĆ CZEGO SIĘ CHCE - przecież to totalna głupota

"za miłe słowo dajesz mi po głowie" Napisać to wszystko można.

cream skoro jestescie do tej pory szczesliwi ze swoimi wnioskami i swoim pojmowaniem swiata to oczywiscie nikt wam nie kaze sie zmieniac ale jestescie męczący serio czasami az zal, jak sie was czyta nie zycze powodzenia bo to nic nie da, spadam z tad, bo tu toksyczna atmosfera jest i nie wdaje sie z wami w dyskusje, bez sensu

konwersacji

"jak można NIE WIEDZIEĆ CZEGO SIĘ CHCE - przecież to totalna głupota" Witaj w świecie kobiet.

Po prostu dziewczyny dzielą facetów na tych co mają szansę na coś więcej i grupę tych co są frajerami do wykorzystania/ pocieszania.

"i nie wdaje sie z wami w dyskusje, bez sensu" Ty z nami nie dyskutujesz tylko forsujesz swój światopogląd. Pewnie nawet nie czytasz co piszemy.

Ciekawe czy bym wytrzymał jakby mi panna coś takiego w oczy powiedziała. Zwłaszcza z tym /ha, ha/ na koniec. Ciekawe... jak ma Darker przyjsc do ciebie miłosc w wieku 40 lat, jak ty masz swoje przyzwyczajenia i baba ci by przeszkadzala tylko. W tym wieku to juz nie ma sensu się wiązac:O:O po co? prawiczek 40 letni sie zeni i spładza syna ? czasami moze sie zdarzyc:Pale i tak juz raczej to wspolne zycie nie ma takiego smaku jak ma w mlodosci...

Po prostu dziewczyny dzielą facetów na tych co mają szansę na coś więcej i grupę tych co są frajerami do wykorzystania/ pocieszania. W dodatku potrafią juz po kilku sekundach stwierdzić do której grupy cie zaliczą. I od tej pory obojętnie co zrobisz, i tak zdania nie zmienią.

kapselko - spotykam się z kimś, ale to skomplikowana sprawa, na razie nic poważnego w każdym razie. I tak, można nie wiedzieć czego się chce, zdarza się też facetom, ale faktycznie to domena kobiet.. :/

chłopaki, przecież i dziewczyny są różne i różne rzeczy sie podobają. jest mainstream ale jest też cała masa różnych mniejszości. Zadbajcie o siebie i idźcie do ludzi. Odważcie się na porazki. Potem jest ich o wiele mniej, a te co się zdarzą już nie bolą. Życzę wam powodzenia w misji. Jak babcię kocham, najlepszego chłopaki!

"kapselko 9864277@tlen.pl'; Po prostu dziewczyny dzielą facetów na tych co mają szansę na coś więcej i grupę tych co są frajerami do wykorzystania/ pocieszania." najgorsze, że dzieje się to na poziomie podświadomym - ocena pod względem biologicznym czy nadaje się on do reprodukcji i ma to duży zasięg - albo ktoś się nadaje i ma powodzenie niemal u wszystkich, albo się nie nadaje i nie ma prawie u żadnej a wracając do tego tekstu - "sama nie wiem czego chcę" one nie wiedzą czego chcą, ale wiedzą CZEGO NIE CHCĄ

korjanos te parę sekund to właśnie to coś oraz wygląd zewnętrzny. Przecież Cię w parę sekund nie pozna np charakteru zainteresowań.

Patrz oferma, masz kolejną koleżankę. D**y ci nie da, ale przytuli, pocieszy nie prawda, napisalam to, bo chce sie z offerma pokochac