Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

FatCat

Czy tu wszystkie mamy stosują ZIMNY CHÓW????

Polecane posty

Gość poza tym co do autorki
to ja się dziwię temu co ona pisze, bo pisze, że to zimny odchów, a tymczasem ona sama założyła inny topik pod nazwą "nie chcę karmić piersią - kiedy mam poinformować o tym lekarza?" Ja sie to ma do tego co napisała? To chyba najgorsze co można dziecku zrobić, czyli nie karmić piersią i pewnie z uwagi na swoje cyce. I jeszcze ona śmie pisać o zimnym odchowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym co do autorki
o proszę, poczytajcie. Autorka, która pisze o zimnym odchowie a nie wie, że więź matki z dzieckiem zawiązuje się od urodzenia właśnie m.in. przy karmieniu. Nie wspomnę już o dobroczynnych właściwościach siary. To jest ta nadzwyczaj kochająca mamuska, która krytykuje inne: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4443329

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym co do autorki
a znowu na kolejnym topiku pisze, ze nie cieszy się z ciąży. Autorko:www.zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boze kobieto ale z ciebie demaskator:D fakt nie lubie karmic piersia ale karmię. niezły jad i frustracja przez ciebie przemawia. no cóż jak zwykle kafe kłótnia się zrobiła. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ciąży różne etapy przechodziłam - teraz z dzieckiem jest fajnie. jednym słowem happy end:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym co do autorki
chciałam pokazać, że jak się pisze o zimnych chowie idiotko to trzeba mieć do tego prawdziwe argumenty. Wiemy już dlaczego jesteś za butelką i jak bardzo kochasz swoje dziecko. Poczytałam twoje głupie topiki i powiem, ze jesteś egositką. Niby brak karmienia mlekiem z piersi zastępujesz tym, że dziecko leży u was w łózku. Bez sensu. A piersi jak? fajne są? Tabletki na zatrzymanie laktacji zadziałały? A schudłaś już do tych wymarzonym 50 kg przy wzroście 171 cm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chowam ostro
i nie zgodze sie z autorka :/ sama widzisz jak szybko zmienilas zdanie po porodzie, teraz mowisz ze 5latek i smoczek nie a z czasem znow zmienisz zdanie i tak bedzie cale ycie potem jak moja tesciowa bedziesz chodzic za 35 latkiem i zbierac gacie bo to jej dzieciatko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabiankowa zgadzam sie z toba , na wszystko przyjdzie czas... nasza coreczka spala z nami do roczku, potem czesto ladowala w nocy w naszym lozku, jak skonczyla 1,5 roku nauczylam ja w ciagu 3 dni zasypiac w swoim lozeczku, w swoim pokoju; obylo sie bez wielkich placzow i dramatu a dzieckiem byla baaardzo trudnym, placzliwym niesamowicie, usypianie jej bylo koszmarem:( probowalam za wszelka cene nauczyc ja zasypiac co sie nie udawalo; chyba musiala sama do tego dojrzec; na szczescie dla mojego meza nie bylo problemem to ze dziecko spi z nami, a ja przyznam sie szczerze - lubilam i lubie spac z moimi dziecmi:) synek jest zupelnie inny - spokojny, pogodny, ale spi z nami:) i nie stresuje mnie to bo wiem ze juz za chwile bedzie spac sam i bedzie mi brakowac tego malego cieplego cialka wtulonego we mnie, pachnacego siuskami i pampersem:D juz niedlugo synek bedzie u niani wiec od kilku dni klade go spac w lozeczku i uczyc samodzielnego zasypiania - i bardzo dobrze nam idzie:) moze dlatego ze nie stresuje sie tak jak przy corce; zeby bylo jasne - nie popieram spania z np.5 latkiem ale wyluzowalam jesli chodzi o maluchy mam wrazenie ze w Polsce jest jakis wyscig szczurow jesli chodzi o dzieci, jakies zawody typu: ktore dziecko szybciej spi samo, nie ma smoczka, nie pije z butli, sika na nocnik, chodzi samo itd, itp... a przeciez dzieci same dojrzewaja do pokonania pewnych etapow, trzeba tylko je obserwowac i madrze nimi kierowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z punktu widzenia psychologicznego wyrządzają wielką krzywdę dzieciom, nie okazując im miłości, nie nosząc na rękach(nie wspominając o tym, że dziecko noszone ma lepsze poczucie równowagi), nie głaszcząc, nie tuląc, zostawiając małego pół rocznego brzdąca samego sobie w osobnym pokoju. Także drogie mamy poczytajcie trochę pozycji psychologicznych, bo może nie warto wypaczać psychiki maleństwu. Ja będę na pewno wylewną i być może nawet "ciumkającą":P mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, oj tam. zaraz się udusisz z tej nienawiści:) przecież ja jestem tylko jakąś anonimowa kafeterianką - naprawdę chcesz aż tak się denerwować moją obecnością? odpuść kobieto. z mojej strony życzę wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak podczas anoreksji
zaszłaś w ciążę? no i jeszcze, że niby N.Richie nie miała anoreksji... "moja droga . Nicole Richie i Li Lo nie są anorektyczkami. po prostu palą browna do tego dużo koksu. wiesz mi, znam pare czynnych ćpunek - wyglądają identycznie. anorektyczkę możesz poznać po tym ,ze wiecznie jej zimno, włosy wypadają a twarz w opłakanym stanie - ogólnie \"ziemista\". "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak nawiasem mowiac: jako dziecko dlugo musialam pic z butelki bo jak teraz sykowi przygotowuje, to zapach mleka z kaszka przywoluje bardzo mile wspomnienia przytulenia do mamy, dziecinstwa, bezpieczenstwa... i nie sadze zeby dlugie picie mleka z butli odbilo sie trauma na moim zyciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna K.LLL
a kto tu niby napisał, że dzieci nie głaszcze czy nie przytula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
Ojej, znów się kłótnia robi. Nie wiem, co z tą kafeterią, jaki by temat nie był, zawsze złośliwe uwagi. Teraz o karmieniu piersią. Każda karmi jak chce, ja też nie karmię naturalnie, przestałam i nie uważam, bym największą krzywdę dziecku zrobiła.Tak samo z karmieniem można przesadzić, że 1,5 roczniak czy 2 latek wisi dalejna cycu jak małe niemowlę. A co do tego, kto jakie tematy zakłada, to nie wiem, dlaczego niektóre lubią się bawić w jakieś śledzenie i szukanie tylko haczyka , żeby komuś dokopać, bo na 1 topiku napisała dziewczyna, że nie lubi zimnego chowu, a na drugim , że woli butlę niż pierś. I co z tego, co w tym złego ? Ja też nie uznaję zimnego chowu i też nie karmię jednocześnie piersią. Fajny temat został założony, a już czepialskie się odzywają jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cpaaaaaaaaaaaaaa
ona nawet nie zaczela karmić. ta cpunka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w2ert
olka24 dziecko , ktoremu nie okazuje sie uczuć moze miec w dorosłym zyciu problemy emocjonalne zgadzam się z tym! Ogólnie trzeba dać dzieciom miłość ale też odróżnić płacz od wymuszania np czegoś co chcą... a tak to milosc, milosc, milosc, ja mam 2 letniego syna ;] picie pije sam soczki pije sam a mleczko ja mu trzymam i ci noe umre od tego ;] smoczka sam juz bardzo rzadko bierze jak byl maly to lulalam go w wozku i tez oboje zyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
Przecież niektórzy, jak się tu uczepią, to o każdą bzdurę będą z kogoś przestępcę czy wyrodną matkę robić. Ja uważam za niewłaściwe spanie razem w łożku z dzieckiem, czy cyc do 2 roku życia, ale to nie znaczy, że matkę, która tak będzie robić , wyzwę od debilek czy przestępczyń. Każda mama chowa dziecko, jak sama uważa. I możemy się jedynie opiniami wymienić, doświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fatCat
to co napisałaś nie ma sensu. A co do karmienia swojego dziecka to chyba to u ciebie jest ten zimny wyrachowany chów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GorąceSłońce9999
Śpiworkowa mama- a dla mnie niewłaściwym jest nazywania piersi- cyc. I pewnie powtarzasz tak swojemu dziecku?-"Dać cyca?", a potem chodzi taki mały i woła "cycy, cyca, cyc"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
oj słońce, ależ miałaś się czego doczepić, naprawdę nie mogę się nadziwić złośliwości niektórych babek tutaj. Co za problem, jejku, że "cyc" ktoś powiedział. Matko, tragedia, haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
Słuchaj, dla wyjaśnienia, moje dziecko już "cyca" nie dostaje od wielu miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie z tym czuje
ja spie z synkiem od urodzenia non stop nosilam go w chuscie tulilam, uspialam na rekach, przy piersi, w chuscie lecialam na kazde jekniecie nigdy nie wyplakiwalam teraz moj synek jest super pogodnym dzieckiem, niebojacym sie ludzi, sam ich zaczepia ;) umie zasnac z tata lub babcia nie musze juz byc caly czas przy nim uwazam ze dokonalam swietnego wyboru nie sluchalam otoczenia ktore twierdzilo ze dziecko musi plakac bo cwiczy sobie pluca ;) ani zeby kupic kojec bo dziecko powinno siedziec w kojcu synek moze chodzic po caly mieszkaniu, zagaladac gdzie chce nie ma problemu w niszczeniu rzeczy, rozumie bez krzyku ze niektorymi rzeczami sie nie bawimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GorąceSłońce9999
Aż nosi mnie, jak widzę te "mądre" matki, które do swoich pociech piszczą- "dać cyyyccaaaa?". To niewychowawcze, a sądząc po tym, jak piszesz pewnie takie nazewnictwo stosowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
No to niech Cię nosi, ja mam gdzieś twoje oburzenie. A jak mówisz do dziecka - "Teraz podam Ci narząd zwany piersią , z którego kanałów do twojej jamy ustnej wykeci pokarm mleczny? Ha ha, to może według Ciebie wychowawcze ? Pani prof. się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziwnie sie z tym czuje ja spie z synkiem od urodzenia non stop nosilam go w chuscie tulilam, uspialam na rekach, przy piersi, w chuscie lecialam na kazde jekniecie nigdy nie wyplakiwalam teraz moj synek jest super pogodnym dzieckiem, niebojacym sie ludzi, sam ich zaczepia umie zasnac z tata lub babcia nie musze juz byc caly czas przy nim uwazam ze dokonalam swietnego wyboru" ja nigdy nie spałam z córką nie nosiłam jej w chuście, w ogóle starałam sie jej nie nosić, głównie leżała w leżaczku, na kanapie, kocu albo na moich kolanach, nie nosiłam nie bujałam nie usypiała na rękach, lecz sama w łóżeczku (nauczyła sie zasypiac sama w wieku 6 tyg metodą tracy hogg - pewnie niedopuszczalną dla ciebie) nie leciałam na każde jęknięcie czasem dawałam sie jej wypłakać teraz moja córka jest super pogodnym dzieckiem, nie boi sie ludzi, sama ich zaczepia umie zasnąć przy tacie, babci, mnie - generalnie jej wsio rawno nie musze być cały czas przy niej uważam że dokonałam świetnego wyboru ;) :P a piszę to nie dlatego, zeby ci dopiec ale dlatego, zeby ci uświadomić, że to jakie są nasze dzieci nie zależy tylko od tego jak się nimi zajmujemy, w jaki sposób sie nimi opiekujemy. to w głównej mierze zależy od nich samych, od tego jakie sie rodzą, to lezy w ich psychice widzisz, dwa różne sposoby wychowania, dwa takie same efekty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Śpiworkowa mamo :-) Bardzo mi się podoba to co piszesz i jak piszesz:-) Nie rozumiem też, co kogoś tak strasznie oburza w słowie "cyc" czy "cycek". Sama mówię raczej "cycki" niż piersi. Mamy zmieniać cały słownik jak nam się dziecko urodzi? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
Gryczko, bo tu na forum pełno babek, co z igły widły zrobią takie, że całe forum aż ryczy. I to o takie pierdoły potrafią zamęt siać, że aż głowa boli. I jedną z takich babek jest właśnie słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie z tym czuje
meaaa ja robilam to zgodnie z sercem ale pozniej poczytalam troche na temat wychowywania i opieki nad dziecmi i jesli dziecko faktycznie nie wymaga to ok ale jesli stosuje sie metody wyplakiwania dziecka to niestety mozna mu bardzo tym zaszkodzic, nawet jezeli teraz tego nie widac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiworkowa mama
Ja też uważam,że nie zostawiać z płaczem. Jak płacze, to znaczy, że ma jakąś potrzebę, którą trzeba zaspokoić. Niemowlę nie powie, co mu dolega, jedynie zapłacze. I możemy się jedynie domyślać, że płacze, bo ma tylko focha. Ze starszym to można być bardziej stanowczym, jak już mówi, jest bardziej rozumne i wiemy dokładnie, co jest powodem histerii czy płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×