Synek kolezanki zniszczyl laptopa- nieprzyjemna sytuacja

42345243 - to raczej ty jestes przykladem typowej polskiej matki prostaczki , nawet jesli masz dziecko niepelnosprawne to twoim obowiazkiem jest jego pilnowanie a nie pozwalanie by komus po laptopie stukalo . Wykazalas sie pelnym brakiem kultury i ciesz sie , ze mialas szczescie trafic na czlowieka o wiele bardziej kulturalnego i taktownego niz ty wiec nic ci nie powiedzial, inny slusznie by cie ochrzanil. Jesli wiesz, ze dziecko nic nie rozumie to sie z nim przesiadz a nie pozwalaj by innym "umilal" podroz, A jesli chodzi i angielskie salony, to dosc regularnie bywam na takowych i powiem ci, ze moze nie jest to najnowszy krzyk mody, ae ludzie szanuja swoje domy i tego samego oczekuja od gosci. MOze niekoniecznie trzeba sciagac buty, choc juz np. jak jest wiecej dzieci i plucha na dworze to gospodarze jednak prosza by dzieci zdjely buty, I dzieci przewaznie bawia sie w pokojach dziecych - samodzielne wycieczki po innych pokojach np, jadalni z bibelotami, sypialni badz gabinetu sa absolutnie niedozwolone i jesli co taiego mialoby miejsce gospodarze natychmiast zwrocili by dziecku uwage. jesli rodzic by na to nie zareagowal. Dzieci nie biegaja po domu z jedzeniem, jedza przy stole przewaznie w kuchni. Przewaznie jest tak, ze nawet podczas zupelnie luznych wizyt - codziennych - rodzice pija kawe i ew, jakies ciastka w salonie, a dzieci sok, mleko, ciastko w kuchni - nikogo to nie razi ani nie dziwi, ze ktos nie chce aby dzieci mu nabrudzily w salonie i dzieki temu u nich kanapy stoja niewymieniane latami a w Polsce m.in. za sprawa tak niefrasobliwych matek jak ty co chwila czlowiek jest zmuszany do kupowania nowych.

To synek bezmózgiej kolezanki Gdyby to Twoje dziecko kogoś przewróciło, to pewnie byś się zaśmiała co? No bo mama jest tylko od ozdoby, a dziecko to tylko dziecko niech sobie hasa! Te posty sa na takim poziomie, ze nie warto nawet odpisywac. nie moje dziecko nie moze sobie swobodnie hasac, ma 8 lat i jak z nim chodze caly czase trzymam je za reke. Jest uposledzone, autystyczne, jest rozwojem na etapie mx. 1,5 roku... :(

" i dzieki temu u nich kanapy stoja niewymieniane latami a w Polsce m.in. za sprawa tak niefrasobliwych matek jak ty co chwila czlowiek jest zmuszany do kupowania nowych." co ty opowiadasz kobieto.W Anglii mozesz sobie pozwolic czesciej na wymiane mebli niz w PL.Jak ja uwielbiam takie przesadne teksty:P

[zgłoś do usunięcia] xxxxxxyyy - na jakiez zasadzie mam nie pozwalac, tzn., co mialam zrobic? i gdzie sie przesiasc w pociagu, w ktorym nie da sie nawet chodzic?

423432523 nie przejmuj sie.Nie od dzis wiadomo,ze na kafeterii same niezrownowazone wariatki przesiaduja.Nie wymagaj tutaj od nich zrozumienia w kwestii niepelnosprawnego dziecka:)

Ale gdzie ja mówiłam o biciu dzieci? I to jeszcze niepełnosprawnych?? Przecież ja nie winie dziecka, tylko jego matkę! Mama jest po to by pilnować swojej pociechy, reagować i w ostateczności przeprosić za wyrządzoną szkodę! A nie tylko patrzeć się i uśmiechać pod nosem, jaki to numer jej dzieciaczek nie wywinął! Wiem, że dzieci są nieobliczalne i zwykle lubią pakować się w tarapaty! Nie potrafię zrozumieć jednak zachowania mam! Ani przepraszam, ani sorry, no nic!!! Morda w kubeł i udaje, że nie widzi, że nic się nie stało... Rzeczywiście tego moja tolerancja nie udźwignie!

takie wlasnie buraczane damy xD bidne musza wymieniac kanapy i chodniki ze skory lamparciej:P to nie wpuszczajcie dzieci zadnych do domu i nie biadolcie.

A mój synek razem ze swoją kuzynką i kuzynem(dzieciaczkami mojego brata) rozbili u swoich dziadków telewizor oraz tak wszystkie dzieci skakały po łóżkach. I co? nasi rodzice zachowali się przyzwoicie, szczególnie mój tata, powiedział że kupi nowy telewizor i żebyśmy się tym nie przejmowali.

"111111111111111111112222222233 423432523 -> i co w tym śmiesznego głupia pi**o? ode mnie twój bachor dostałbym w łeb, albo przynajmniej po łapach" ja odnosnie tego pisalam nie do Ciebie.

i2223i---->wcale nie widac,ze to marna prowokacja

Kobieto rumcajsa pozwolic sobie mozesz jasne tylko, ze jak bywam u swoich znajomych , ktorzy sie zaliczaja do klasy sredniej (dentysci, architekt, inzynierowie itp) to mimo, ze ich stac to kasa nie szastaja na prawo i lewo i domy maja urzadzone dosc tradycyjnie i ich mebli nie mozna zaliczyc do nowych - kupili porzadne dbaja o nie i nie maja potrzeby co roku wyrzucac i wymienia by byc na topie i zgodnie z trendami, to raczej nasi rodacy, ktorzy ze zmywaka na kelnerowanie sie przerzucili i troche kasy poczuli maja potrzebe blyszczec nowoscia, Jesli rzeczywiscie mieszkasz w Anglii to juz dawno powinnas zauwazyc, ze tu kto wiecej ma kasy tym bardziej stara sie wygladac jakby nie mial nic - lord bedzie zawsze bardziej obdarty od swego slugi, bo zwyczajnie nie wypada sie afiszowac kasa i blyszczec jak ruska nowobogacka.

Nie rozumiem waszej krytyki. Do mnie ciągle przychodzi brat lub bratowa ze swoimi dziecmi, ja przychodzę do nich ze swoim dzieckiem i ciągle zdarza się im coś zbroic. A to porysują sobie na ścianach, a to wybiją okno i nikt nie ma do nikogo pretensji.

zawsze przecież można zająć dziecko czymś innym, a nie pozwalać, żeby wciskało sobie klawisze... dla obserwatorów to było zabawne, dla chłopaka z laptopem pewnie irytujące. podejście "moje dziecko jest niepełnosprawne i może wszystko" nie jest w porządku.

Mama jest po to by pilnować swojej pociechy, reagować i w ostateczności przeprosić za wyrządzoną szkodę! tylko jak reagowac? Bo ty nie wiesz chyba o czym piszesz idiotko.... :( Moze mialam mu powiedziec zeby przestalo? Mowilam 200 razy, odciagalam reke, za jjakims 300 w koncu dosiegnal klawisza... W zasadziie jakby ten facet byl na poziomie to skapnalby sie ze sie mecze i sam gdzies przesiadl... :( Sa rozne choroby, a dzieci autystyczne nie sluchaja nikogo, nie reaguja na nic, nie lubia tez jak ktos np. siada za blisko, wiecej rzeczy je denerwuje, halas, swiatlo, itp. Jakim dnem trzeba byc zeby wypisywac takie pierdoly?

lecz sie kretynko.

423.... z poczatku nie wynikalo z twojego postu, ze pociag byl az tak zatloczony. Nie wiem co powinnas zrobic, moze lekko przytrzymac dziecko za reke - stanac przy drzwiach . Ja tak ostatnio musialam pare stacji ze swoja mala stac, pociag zatloczony ona nieznosna i by sie nie pokladala na garniturze mezczyzny siedzacego obok i nie wyrywala mu ksiazki w koncu stanela z nia w przejsciu przy dzwiach, bo mo glupio bylo ciagle go przepraszac, a ona i tak swoje. Uroki macierzynstwa:)

Wspolczuje, bede sie za Ciebie i Twoje dzieciatko modlila :) niech Bog ma Cie w swojej opiece! :)

"A nie tylko patrzeć się i uśmiechać pod nosem, jaki to numer jej dzieciaczek nie wywinął! Wiem, że dzieci są nieobliczalne i zwykle lubią pakować się w tarapaty!" ale czemu sie spierasz dalej.Tu akurat nie masz racji.Poczytaj o autystycznych dzieciach.Pisze kobieta,ze byl tlok w pociagu nie bylo nawet jak sie ruszyc to po pierwsze.Po drugie autystycznemu dziecku nie wytlumaczysz jak normalnemu.A jak dostanie ataku jakiegos to dopiero przedstwienie odstawi,ze ogluchniesz.czemu Polacy mieszkajcy w PL sa tak bardzo zacofani w wielu kwestiach.Nie wiedza nic na temat wielu chorob,nie wiedza czy antybityk na wirusy czy na bakterie,nie maja za grosz wspolczucia i tolerancji i prawie zawsze maja miny jak srajace koty na puszczy.Polacy sie nie usmiechaja nie sa uprzejmi i zyczliwi.To poprostu nieszczesliwe spoleczenstwo,a kafeteria to najlepiej udowadnia.

Myślę, że gdyby każda mama przepraszała za wybryki swojego dziecka, to nawet nie miałybyśmy o czym tu dyskutować. Wiadomo jakie są dzieci i nikt nie oczekuje od nich nie wiadomo czego. Wystarczy okazać skruchę, przeprosić za szkodę i zaproponować rekompensatę. No i oczywiście powinno się szanować cudze domy/rzeczy/sprzęty, a nie traktować otoczenie jak plac zabaw dla swojego dziecka!

Nie wiem co powinnas zrobic, moze lekko przytrzymac dziecko za reke - stanac przy drzwiach w takich sytuacjach zaczyna sie szarpac i kopac. A 8 - latek jest naprawde juz silny. Czasem jek sie zdenerwuje to strasznie krzyczy, a kazdy dozor go denerwuje.

nie ona mysli,ze tak go sobie wezmiesz za raczke,a on poslusznie bedzie siedzial;)

sama pisalas, ze byl tlok i nie bylo sie gdzie przesiasc. Ja rozumiem, ze masz chore dziecko, ale z twojego postu to raczej wynikalo, ze twoje dziecko zrobilo cos przezabawnego, jakos sie za bardzo nie przejelas, ze cos komus zrobilo. Owszem masz ciezej niz inni i nie wiem w jakich okolicznosciach podrozowalas, ale majac takie dziecko to dla dobra jego i siebie moze nie trzeba bylo pakowac sie do zapchanego pociagu tylko jechac innym mniej zatloczonym lub wlasnie nie siedziec tylko gdzies stanac by dziecko nie bylo narazone na sterujacy go kontakt z obcymi ludzmi.

nie wiem, co o tym myśleć - z tamtego postu wynika tyle, że po prostu dobrze się bawiłaś, patrząc, jak Twoje dziecko wyciąga rączki do cudzego laptopa. "Co do laptopow to ja mielam smieszne zdarzenie- jechalam z dzieckiem- ale napisze od razy ze jest niepelnosprawne i nic nie rozumie. - pociagiem osobowym. Na siedzeniiu obok byl gosc z laptopem. Syn co chwila sie nim interesowal, probowal wyciagac raczke, w koncy cos facetowi wdusil. A ten akurat ogladal film. I widzialam, ze zaraz po tym zaczal cos kilkac- najwyraxniej maly mu go wylaczyl... Kilka osob tez siedzialo blisko, i widzialam ze polewali ze smiechu..." na Twoim miejscu nie byłoby mi do śmiechu, wytłumaczyłabym chłopakowi, że syn jest niepełnosprawny i przeprosiła za niego.

dokładnie, xxxxxxyyy :)

dla dobra jego i siebie moze nie trzeba bylo pakowac sie do zapchanego pociagu tylko jechac innym mniej zatloczonym lub wlasnie nie siedziec tylko gdzies stanac by dziecko ni Jechalismy grupa, z wycieczka szkolna. Wiec nie moglam sie nie pakowac. :( Szkoda tylko ze nie bylo mozliwosci rezerwacji calego przedzialu. Ale to znowu nasz przekochany kraj, i warunki jakie PKP ludziom oferuje... :(

matko jedyna co dretwe spoleczenstwo!Normalnie smety smety smety i nic wiecej.Za wszystko przepraszac chodzic na rzesach moze jeszcze dopki wam podcierac i pytac czy mozna hahaha oczywiscie nie mowie teraz o glownym watku topiku!

423432523 dziękuję bardzo za tą "idiotkę"! właśnie teraz pokazałaś jaką masz klasę! :) Od takich MAMUSIEK chroń nas Panie!

Nie mysle sobie, akurat znajoma ma autystyczne dziecko w podobnym wieku i jesli sie nie wie, ze jest chore to po jego zachowaniu np. w autobusie czy sklepie nie mozna poznac od razu, ze jest chore, zachowuje sie normalnie grzecznie siedzi lub z mama za reke idzie , powiedzalabym nawet, ze zachowuje sie spokojniej niz wiele "normalnych " dzieci. Dziecko jest od najmlodszych lat intensywnie rehabilitowane .

eee tam, że od razu smęty. od takich rzeczy się zaczyna - najpierw wciska klawisze i to jest zabawne, później ciągnie za kable i niszczy laptopy, to też jest umiarkowanie zabawne, w końcu parzy się żelazkiem i nagle zabawa się kończy. ja bym się nie zdenerwowała, gdyby w pociągu zaistniała taka sytuacja, ale wiem, że są osoby, które dzieci nie lubią i mogłyby zareagować gwałtowniej.

wiecie co ostatnio widzialam w kolejce do kasy niepelnosprawnego chlopaka.Nie wiem czy mial jakis rodzaj autyzmu czy tylko bardzo mocne tiki nerwowe.To bylo w Anglii.Byl sam.Chcial kupic jakis sok ale kiedy polozyl go na tasme chyba zmienil zdanie i zarzadal,zeby ta kasjerka mu go wymienila na inny.Poprosila go,zeby zrobil to sam.A on dostal takich tikow nerwowych na twarzy,ze migiem zrozumiala i poleciala w podskokach.Chlopak zrobil sie czerwony na twarzy i ciagle trzepal glowa i nie mogl przestac.W Pl to poradziliby takiemu,zeby najlepiej z domu nie wychodzil;) wrocila z tym sokiem i jeszcze go przepraszala:)