Synek kolezanki zniszczyl laptopa- nieprzyjemna sytuacja

Sluchajcie mozesz mowic takiemu dziecku 1000 razy zostaw ion siegnie raczka ten 1001 raz! DLATEGO IZ TEGO NIE ROZUMIE. Dziecko wylaczylo kompa i koniec zabawy, udalo mu sie i tez bym sie zasmial i poglaskal po glowce jako wlasciciel wylaczonego lapka.

Otoz w historii 423,, razacy byl jej pierwszy post w ktorym tak naprawde odkryla karty, wcale nie przejela sie tym, ze jej dziecko cos tam zrobilo z laptopem, uwaza, ze majac niepelnosprawne dziecko jest ponad zwykla ludzka uprzejmosc i co ja to obchodzi , przeciez to takie smieszne - cala reszta tlumaczenia wynikala stad, ze nie od razu uzyskala wpolczucie i poparcie. Prosze nie zrozumiec mnie zle gdybym to ja siedziala obok niej napewno bym jej nie zwrocila uwagi, prawdopodobnie zamknelabym laptop by jej nie uprzykszac zycia, nie wiem nawet udostepnila miejsca by dziecko nie bylo takie stloczone itp. rozumiem, ze majac dziecko autystyczne lub w inny sposob chore nie mozna fujkcjonowac tak jak z dzieciem zdrowym i nalezy w tej sytuacji przylozyc inna miarke, ale opisywanie tego na forum w kategoriach zabawnych i chwalenie sie co to moje dziecko fajnego nie zrobilo nie jest zabawne.

wymiękam w sensie nie chce mi się pisać po raz setny tego samego, że: nikt tu nie obarcza wina dziecka i nie ma do niego pretensji! to mama jest od dbania przepraszania bla bla bla bla bla... ale chyba rzeczywiście moja psycha siada, skoro non stop wszystkich przepraszam! ba jestem przecież "zburaczałą idiotką"!

jak przepraszasz i starasz się, to nie ma problemu. błędnie wywnioskowałam, że tego nie robisz, mój błąd :)

ja raz jechalam kika ladnych lat temu z niepelnosprawnycm dzieckiem w pociagu i jego matka. Chlopak sie interesowal moim telefonem, chcial dotknac, wyciagal rece, ale matka go upominala i pilnowala. A najlepsze ze potem dala mu czekolade i powiedziala "poczestuj pania i panow" i dziecko (lat pow 10 ale uzywam slowa "dziecko" gdyz chlopak byl w rozwoju na poziomie dziecka) polamlo czekolade i kazdemu z pasazerow dawalo, ja nie chcialam ale wzielam gdyz chlopak nie przyjmowal odmowy i krzyczal "wez prosze". I to wlasnie byla normalna matka niepelosprawnego dziecka a nie taka ktora cieszy sie ze jej dziecko cos zmaluje

"A powinno sie wiedziiec, zeby nie siadac np. blisko takiego dziecka, nie tracac go bo moze dostac ataku. nie siweecic mu w oczy latarka, ani innymi przedmiotami, i nie miec potem pretensji jak zacznie nagle kopac... Nikt jakos nie staje na srodku torow tramwajowych i ma pretensje ze tramwaj jedzie po szynach. To kwestia wiedzy. Tak samo powinno sie wiedziec, ze nalezy sie zblizac czy draznic niektorych dzieci, np. tych autystycznych.2 no dokladnie.Dlatego napisalam o tej sytuacji w sklepie z chlopakiem niepelnosprawnym ale one nic nie zrozumialy niestety.Chlopak tak sie zdenerwowal,ze kasjerka mu odmowila przyniesienia soku,ze dostal wlsnie jakiegos ataku.Wniosek,ze z takimi ludzmi trzeba sie obchodzic niezwykle delikatnie.Ale one wychwycily tylko to,ze ekspedientka go przeprosila;) zalosne

a skad mam wiedziec czy dziecko jest autystyczne? Chyba na twarzy wymalowana nie jest taka informacja. A przeciez dziecko z zespolem downa widac od razu, ale z autyzmem? Skad mam to wiedziec?

trzeba bylo telefon schowac to bys nie musiala odmawiac tej czekolady:/ tylko w doooopy wam wchodzic

" Skad mam to wiedziec?" doksztalc sie troche to bedziesz wiedziala.Sa rozne odmiany ale taki gleboki autyzm to widac.

Kobieto rumcjasa , piszesz zwyczajnie niejasno i nikt tu nie ma pretensji, ze dziecko niepelnosprawne zachowuje sie tak a nie inaczej, zachowuje sie tak jak potrafi i jest to zrozumiale i uwirz mi jestem ostatnia osoba, ktora by miala jakiekollwiek pretensje do takiego dziecka lub jego mamy, jedyne co mnie dziwi to forma w jakiej to zdarzenie zostalo na samym poczatku opisaane. Jako cos zabawnego z czego wrecz autorka postu byla dumna, teraz juz rozumiem, ze bylo inaczej, ale mogla od razu to inaczej napisac i wszystko byloby jasne.

xxxxxxyyy, strzał w dziesiątkę po raz kolejny ;)

Jak poznac autystyczne dziecko?? NIJAK! aleeeeeeeeeee TO JEST DZIECKO i nie nalezy od razu denerwowac sie ze cos zrobilo nam celowo lub przez przypadek.

No ja np. nie wiedziałam, że nie można usiąść koło autystycznego dziecka, bo może mu się to nie spodobać (dzięki za uświadomienie) i gdyby szanowna mama uprzedziła mnie i poprosiła o wyłączenie laptopa to bez szemrania spełniłabym jej prośbę! Ehh nie potrzebnie się kłócimy, bo w sumie temat był o zniszczonym laptopie :D Idę spać i PRZEPRASZAM każdego komu podniosłam dziś ciśnienie moimi postami :P W końcu tolerancja działa w obie strony! ;)

glenoki widac, ok zgadzam sie. Ale tak ogolnie to wlasnie nie widac. I wyjasnie mam kolezanke z lekka odmiana autyzmu. Nikt by nie powiedzial ze jest chora. Tak, tak telefon mialam schowac, co za glupie pisanie. Czekolady nie odmowilam bo chlopak byl nauczony by czestowac a nie uprzykrzycac zycie innym jak syn pupy ktora pisze pod nickiem z cyferkami

dobranoc :)

xxxxxxyyy Otoz w historii 423,, razacy byl jej pierwszy post w ktorym tak naprawde odkryla karty, wcale nie przejela sie tym, ze jej dziecko cos tam zrobilo z laptopem, uwaza, ze majac niepelnosprawne dziecko jest ponad zwykla ludzka uprzejmosc i co ja to obchodzi , przeciez to takie smieszne - cala reszta tlumaczenia wynikala stad, ze nie od razu uzyskala Mysl sobie co chesz, nie ma sensu tu chyba dluzej pisac. Moze powinnas sie kolezanko poopiekowac takim dzieckiem co jest na etpaie 1,5 roku i ma np. 8 , 20 lat? Ciekawe jak by ci to poszlo... Nie, nie uwazam wylaczenia filmu ktory facet sobie wlaczyl w 5 sekund na nowo za nieszczescie. Zwlaszcza jak bylo nieumyslne. Przeprosic mozna jak najbardziej, ale sytuacja byla zabawna. Dostrzeglam to po reakcji babki naprzeciw i tez sie rozchmurzylam. Ale mi bylo naprawde ciezej walczyc z dzickiem cala podroz - bo w zasadzie jak nie laptop to zaraz tez cos innego znalazl, niz temu gosiowi co musial poswiecic na wlaczenie 5 sekund. Wiec nie wiem o czym mowa. A tobie radze zdobyc troche wiedzy bo twoje wypowiedzi sa tragiczne.

no dobra gasze swiatlo, dobranoc

dobranoc fajterko-kobieto :P

zabawne pupo faktycznie. A jakby twoj syn nie wylaczyl laptopa a zrobil cos co wymagaloby naprawy? To tez by bylo zabawne bo pani z naprzeciwka sie usmiechnela? Swoja droga dlatego jezdzilam pierwsza klasa by nie spotykac takich mamusiek, ktore mialy dzieci, nie umialy nad nimi panowac ale tez ich stac nie bylo na drozsze bilety

N ie nie sa, jednie ty sie mylisz w swoich wersjach wydarzen - najpierw piszesz, ze w przedziale siedzial chlopak z laptopem z drugiej strony ktos inny z innym sprzetem , usmiechajaca sie do ciebie kobieta - no to juz praktycznie mamy caly przedzial zapelniony - a tu nagle, gdzies piszesz, ze bylo w tym przedziale wiecje niepelnosprawnych dzieci i facet widzial jak sie meczysz - ale gdzie te dzieci plus ich opiekunowie siedzieli, gdyz w twojej historii w zalzenosci od tego jak ci pasuje przedzial magicznie sie zwieksza, a komplikacje pietrza. Zdobadz sie na odwage i przyznaj, ze sytuacja cie ubawila i wcale nie poczuwalas sie do odpowiedzialnosci za to co dziecko zrobilo , przynajmniej odzyskasz twarz, bo teraz sie robisz na niezroumiana cierpietnice. I owszem nie ma szeroiej wiedzy na temat autyzmu, ale gdybys np. w takiej sytuacji porosila mnie o wylaczanie komputera, odsuniecie sie od dziecka to przeciez bym to zrobila i podejrzewam, ze kazdy inny tez, Nie kazdy musi doglebnie badac problem autyzmu i od razu zauwazyc co jest na rzeczy, ulatw sobie na przyszlosc zycie i powiedz co jest grane a napewno nikt ci nie bedzie robil dodatkowych trudnosci,

xxxxxxyyy - czytaj kochana ze zrozumieniem, pisalam ze pociag byl osobowy. Za przedzial rozumiem po prostu ten jeden odcinek od drzwi do drzwi - wagon chyba... Jasne, nie ma roznicy czy dziecko komus wylaczy film czy zniszczy cos. A tak na serio- jak piisalam to otoczenie powinno wiedziec pewne rzeczy i nie siadac w poblizu ciezko chorych dzieci, tak samo jak nie kladziecie chybaswoich laptopw na srodku autostrady albo szynach tramwajowych? I kazecie przepraszac motorniczemu ze wam cos zniszczyl... Na ten brak empatii po prostu nie ma slow.

pociag osobowy to z przedzialami wlasnie. Przeciez nie mialas gdzie sie orzesiasc z dzieckiem wiec gdzie mial sie przesiasc facet z laptopem? Kluczowe pytanie ktore zadaje po raz kolejny a pupa milczy.

a i rozumiem ze twoj syn ma na czole napisane za jest chory? Chyba ze ma ciezki przypadek autyzmu i to widac, ale to nie znaczy ze nikt usiasc obok nie moze, bo skoro pociag przepelniony to gdzie ma potencjalny pan siasc? Nigdzie bo ty masz chore dziecko?

z przdzialami sa pospieszne. Facet mogl go schowac, albo poszukac miejsca w innym wagonie wsrod zdrowych. Albo poszukac na korytarzu miejsca, albo stac. Ja nie moge z moim dzieckiem stac, bo on ma tez niepelnosprawnosc sprzezona i nie wystoi- ma zaburzenia rownowagi. Ale to tyle na temat ide stad.

a moze zaatakuje z drugiej strony:P To ty moze nie siadaj ze swoinm chorym dzieckiem obok innych skoro wiesz ze nad nim zapanowac nie potrafisz

423432523 Nosz KUURWA Przezabawne smieszne, a czasem nie polałas się ze smiechu, juz huuj pomine fakt ten że twoje dziecko jest chore, to rozumiekm, nie wkurwilabym sie na zachowanie dzieciaka tylko normalnie w swiecie przyjebalabym ci wleb lbo nadwyczajnie ojebala z czego ci tak wesoło z tego faktu ze twoj dzieicar wandalizowal moja prywatna rzecz a ty jeszcze z tegfo sobie zartyu robisz Jak wczesniej napoisalam, dzieciara twojego bym zostawila w spokoju bop jest chore i szkoda mi jest takich dzieci ale jabym zobaczyla u cioebie chodz odrobine rozbawienia ta sytuacja że by mi sie komp wylaczył lub cos podobnego zniszczylabym ciebie nie ruszając się z miejsca No kkurrwwwaa jak mozna sie z tego jeszcze cieszyc, alee zabaawne no jaa pierdooole, a nie posiikalas sie z smiechu??? Podsumowanie, opierdol bys miala odemnie nie za dzieciaka wyczyn tylko za twoje hichoty z tego

z przedzialami sa osobowe tez wiec sie nie popisuj. Facet mial bilet jak i ty i twoje dziecko, a skoros miedzy ludzmi byla to sie do nich dostosowac trzeba bylo. Dlaczego facet majacy bilet mial stac? Mial prawo siedziec podobnie jak i ty z synem,.Z ta roznica ze on laptopa pilnowac nie musial a ty syna tak

a moze zaatakuje z drugiej strony To ty moze nie siadaj ze swoinm chorym dzieckiem obok innych skoro wiesz ze nad nim zapanowac nie potrafisz czyli nie wychodz w ogole z domu? Nie, nie moge nie wychodzic. Nie wiem naprawde skad takie dno jak ty sie bierze. Ale mam nadzieje ze cie kiedys za to pokara.

Po prostu musze sie udzielić;) Jako architekt wnętrz mogę zapewnić Panią rumcajsową jak i inna Panie, że na chwile obecną kafelki (czy płytki podłogowe) kłądzie sie nie tylko w kuchni i łazience, ale również w innych pomieszczeniach. Tak samo jak na chwilę obecną niekoniecznie stosuje się je jako ozdobę/ochronę ściany przy meblach kuchennych. Przykłady: http://www.paradyz.com/GetFile/7965/coloseo_aranz-1_obraz.jpg http://www.paradyz.com/GetFile/6149/woodentic_aranz.jpg http://www.paradyz.com/GetFile/9492/argento_aranzacja.jpg Pozdrawiam i mam nadzieję, że odnośnie podłogi rozwialam wszystkie wątpliwości;)

a dlaczego przedzialu nie wykupilas? Jak widac 1 klasa takie mamusie nie jezdza i dobrze, przynajmniej spokoj maja ci, ktorych stac 15 zl dozlozyc do biletu