Moja ćóreczka ułożył się pupą do dołu, czy ma jeszcze szansę się obrócić???

Jestem w 6 miesiącu ciąży. Dziś na wizycie u gina powiedział mi że córeczka jest ułożona pupą do dołu, czyli jeżeli się nie obróci to cesarskie cięcie będzie. Powiedział że niby jeszcze ma czas się obrócić ale to nie jest powiedizane że to zrobi......

przynajmniej nie bedziesz sie meczyc

jasne, moja koleżanka była w takiej samej sytuacji, mała się obróciła i rodziła normalnie :)

kobieto twoja córeczka jeszcze ma dużo czasu żeby się obrócić ,jak byłam na wizycie tez jakoś był to 6 miesiąc to mały był pupką na dól a miesiąc później już główka na dól tak że się martw.

Szczerze mówiąc to wolałabym cc. Przytyłam dopiero 5 kg od początku ciąży i pewnie do końca przybiorę ogólnie jakieś 8 kg ( tak mi gin powiedział) Mam wąskie biodra i raczej do rodzenia nie jestem stworzona więc wolałabym niby cc ale boję się też tego bólu po tym jak narkoza minie :(((

cc pod narkozą już raczej nigdzie nie robią do 37tc ma czas, żeby się obrócić, a później szanse są marne

w 6 miesiacu to dziecko sie wierci jak cholera...wiec o czym ty do nas mowisz kobieto???????zmien ginekologa:(ale porazka

a dlaczego ma lekarza zmienić???

No ja jestem w 29tc i od samego początku moja córeczka jest ułozona hmmmm....bokiem? bo jej glowke mam po lewej stronie brzucha a nogi po prawej i mimo,ze rusza sie ciągle to pozycji ani razu nie zmieniła więc trace nadzieje, ze zrobi to w ciagu tych kilku tygodni

Na połówkowym córka moja siedziała sobie i tak już do 38 tc ;) miałam cc.

oczywiscie ze moze:) moja przewrocila sie w 36 tygodniu;)

a i dodam ze tak jak avocado , byla ulozona poprzecznie

"Panikować" to można gdybyś miała po 36 tygodniu .A tak jeszcze ze sto razy się moze przekręcić :D

ok. 28 tygodnia, miałam cesarkę. ja się cieszyłam, bo uniknęłam bólu (według relacji koleżanek to potwornośc aczkolwiek do przeżycia, oczywiście). jednak trochę czasu dochodziłam do siebie po cc, pierwsze 2 tygodnie szybko się męczyłam. ze szpitala wyszłam po 5 dniach. blizna po roku stała się niemal niewidoczna, ale nadal jak ją dotknę w "zły' sposób,czy mąż, to zapiecze przez sekundę.a rodziłam 4 lata temu. tak że są plusy i minusy tu i tam. teraz jestem w drugiej ciąży (termin na marzec) i nie wiem, wolałąbym rodzic natutalnie ale am takie dni, że jednak marzę o cesarce.