Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CallMeBlondiee

FOBIA SPOŁECZNA, NIEŚMIAŁOŚĆ. Są chętni na spotkanie??

Polecane posty

Gość uuppppppppppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez latarki
Maju, nic nie jest z tymi numerkami. Czasami tylko odczuwam, że zbyt często i dużo czasu przeciekło mi przez palce. Oczywiście dość szybko "włącza" mi się optymizm i wtedy myślę, że jeszcze ciut czasu zostało.;) Mala, dlaczego pytasz? Znasz się na materacach?;) Osoba z problemem chyba powinna poinformować o swoim problemie przed badaniem.:) CallMe, dałem się nabrać. Myślałem, że to inne oblewanie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam radosną nowinę JUŻ PO ŚWIĘTACH!!!!! Od jutra wraca normalność, no dobrze może nie zbyt fajna ale jednak znana. I znowu będzie maj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Podzielam Twój optymizm Emu. :) Ja tak skutecznie uciekałam wszelkimi możliwymi sposobami przed świąteczna atmosferą, ze wylądowałam w górach i to nie raz. :) Zdecydowanie wole szara rzeczywistość niż świąteczne klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez latarki
Dwa razy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się wszyscy podziali? Smutno mi... chyba gorszy dzień, zgubiłam gdzieś optymizm. Może jutro poszukam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmailek
Jestem nowy na tym topiku. Ale mi smutno dzisiaj, chociaz jest ladna pogoda. Mam malego dola. Tak mi brak dziewczyny. Tak bardzo chcialbym byc z kims. Czy kiedykolwiek to sie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Niesmailku, sama chciałabym znać receptę na samotność ale niestety... Może to zależy np. od faz księżyca że jednego dnia dokucza bardziej a innego wcale:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorne smutaski. Ja też ostatnio czuję się psychicznie gorzej, może to faktycznie te fazy księżyca. W każdym razie walczę, czasem ostatkami sil, o rzeczy których fobia nie zdążyła mi jeszcze odebrać. Wczoraj i dziś już prawie się poddałam, ogarnęło mnie uczucie totalnej beznadziei, podpaliłam kolejne mosty i niemalże spłoneły doszczętnie... Zostało tylko kilka desek, na szczęście można po nich jeszcze przejść, ale skoro konstrukcja jest już tak poważnie naruszona, nie sposób nie drżeć o dalszy los... Z ciekawszych rzeczy tyle, że Święta spędziłam "w objęciach Kieślowskiego". Jako że bezsenność mnie nie oszczędza, postanowiłam robić sobie nocne maratony filmowe i już całkowicie zakochałam się w twórczości tego Pana. Mimo iż ciężko było udźwignąć psychicznie niektóre obrazy, ciągle nie mam dość. emu123 - co Cię trapi? Głowa do góry 🌼 nieśmiałku - na pewno kiedyś się zmieni, i na Ciebie przyjdzie pora, choć niektorzy muszą swoje przeczekać... Facecie bez latarki - chciałam Cię poinformować, że niebawem przestaniesz mieć najnowszy materac na tym topiku :) Wkrótce kupuję swój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiałek
Tyle dziewczyn na swiecie, a ja czekam 31 lat :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga Blondi! Żebym to ja wiedziała co mnie dołuje... życie czasem daje w kość i ciężko wstać z kolan i iść dalej...ale nic to przeczekam i będzie lepiej Nieśmiałku,skąd wiesz że się jej nie podobasz? Może to tylko twoje wrażenie. Może trzeba to po prostu sprawdzić, a nawet jeśli to trochę powalczyć. Tak abyś się nie zastanawiał, czy można bylo zrobić coś więcej. Pozdrawiam wszystkich z rana i życzę udanego dnia!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesto tak mam ze sie zauroczam i dalej nic nie robie. Teraz mam w pracy taka dziewczyna. Nie ignoruje mnie. Ale jest typem rozrywkowej dziewczyny ( ma 500 znajomych na facebooku ). A ja taki spokojny jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu jest problem Nieśmialku,że nic dalej nie robisz,wiem co mówię. Sama to miałam tyle rzeczy mnie mijało bo zwyczajnie tchórzyłam, rozmyślałam co będzie jak się nie uda(bo bylam pewna że tak będzie) jak ja się wtedy będę czuła.Znasz to bół brzucha, głowy u mnie jeszcze ataki paniki bo posiadam takowe. Ale cale szczęście jakoś tak powoli zaczęłam to zmieniać, najważniejsze nie rozpamiętywać porażek, pogodzić się z tym że się zdarzają. A może to też wiek i świadomość tego co już się nie powtórzy i nie zdarzy. Namawiam cię więc próbuj i nie poddawaj się, warto ryzykować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu jest problem Nieśmialku,że nic dalej nie robisz,wiem co mówię. Sama to miałam tyle rzeczy mnie mijało bo zwyczajnie tchórzyłam, rozmyślałam co będzie jak się nie uda(bo bylam pewna że tak będzie) jak ja się wtedy będę czuła.Znasz to bół brzucha, głowy u mnie jeszcze ataki paniki bo posiadam takowe. Ale cale szczęście jakoś tak powoli zaczęłam to zmieniać, najważniejsze nie rozpamiętywać porażek, pogodzić się z tym że się zdarzają. A może to też wiek i świadomość tego co już się nie powtórzy i nie zdarzy. Namawiam cię więc próbuj i nie poddawaj się, warto ryzykować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację emu, najważniejsze to przyjąć do wiadomości że porażki są rzeczą normalną i zdarzają się każdemu. Nie jest to powód do zamykania się przed światem. Mówię tak, a sama jestem mistrzynią w rozpamiętywaniu swoich niepowodzeń. Przez to złe wspomnienia wloką się za mną przez cały czas i niesamowicie demotywują do dzialania, blokują. Zostaję więc w tyle za innymi, utwierdzając się coraz bardziej w przekonaniu że jestem gorsza i nie warta uwagi, co najwyżej politowania. Jeśli nie zdusimy fobii w zarodku, to później ona odbiera wszystko, a walka jest trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet bez latarki trochę się oczytałam o materacach, bo 2 x wybierałam dzieciakom do łóżek, a teraz właśnie muszę im kupić piętrowe z dobrymi materacami; w każdym razie z zasady im twardszy tym zdrowszy -a więc męcz się... na zdrowie! ;) hehe emu123 już jest lepiej? :) a zaczęłaś pracę, o której wspominałaś? jest ok? Nieśmiałku a naprawdę zauroczyła Cię PRZEBOJOWA kobieta?? mnie takie osoby przerażają :P ;) znajdzie się i TA Twoja :) CallMe ależ ambitnymi seansami się raczyłaś po nocach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Mala Suu jeszcze nie bardzo ale cierpliwie czekam... pracę zaczynam w połowie maja więc niedługo zacznę się stresować. A teraz stresuję się dla zasady, bo tak!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez latarki
CallMe, co skłoniło Cię do tego kroku (zakupu materaca)? Chyba nie wieczorne rozmówki, tu na forum?:D Mala, też wydawało mi się, że twardsze są wygodniejsze, ale gdy dłużej na plecach poleżę... ... tyłek boli, no!:P I nie dołujcie się ludziska! Po co sobie dokładać zmartwień?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już się nie dołuję (przynajmniej chwilowo :) ), dziś trochę się podbudowałam, przy małej pomocy z zewnątrz. Mała Suu - ano kino dość ambitne (nie mniej niż Lars Von Trier) i raczej nie do relaksu z chipsami, ale jakże dusza syta dzięki temu :) Facet z latarką (zawsze poprawiam, bo z rozpędu wpisuję najpierw 33 ;) ) - już jakiś czas temu planowałam kupić ten materac, bo łóżko leży nieposkręcane w paczce. Wasza dyskusja przypomniała mi o sprawie :) Pomimo ostrzeżeń że tyłek boli, chyba jednak kupię twardszy, wolę dogodzić kręgosłupowi :) No i koniecznie w wersji kingsize :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez latarki
Wezmę to "przejęzyczenie" za dobry omen.;) A jaki to będzie ten królewski rozmiar?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż ja mogę dziś napisać ciekawego? Temat materacy rozwija się bardzo pomyślnie Facet bez latarki chyba ją znalazł i Blondiee coś wie na ten temat Mala jak tam twój akup dostatecznie twardy? Nieśmiałek zaginął w akcji, że o reszcie nie wspomnę... U mnie bez zmian,czyli stagnacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matrix_
usuńcie spacje w linku (;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matrix :) miło Cie tu widzieć ! może ktoś się jeszcze da zwerbować na to spotkanko... A ja jutro jadę za Opole ! :D emu123 ja ciągle przed zakupem ;) Facet ja nie napisałam, że wygodniejsze - ale że zdrowsze - a dla zdrowia może czasem trzeba cierpieć niewygodę ;) CallMe mam nadzieję, że passa 'nie-dołowania-się' nadal trwa :) U mnie też dobry czas. Przełamuję kolejne bariery... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×