Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elllaa 228

mój chłopak jest moim sąsiadem..

Polecane posty

Gość elllaa 228
sprobuj, moze sie uda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stickie
Idź do pracy i usamodzielnij się. Tak tak,na studiach dziennych też można pracować. Od rodziców/ciotki się wyprowadź. Na weekendy przyjeżdżaj do faceta. A wujostwo odwiedzaj od czasu do czasu. Gdzie Ty masz dziewczyno problem? Chcesz się bawić w dom to wydroślej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
ale ja u wujostwa nie mieszkam.. nie wiem co im odbija, moze to ze kiedys do nich przyjezdzalam na wakacje, a teraz mieszkam sama i mysla ze mam nadal 16 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stickie
To jak nie mieszkasz to po co w ogóle do nich przyjeżdżasz? Masz u nich swoje rzeczy czy co? Wpadnij raz na jakiś czas z wizyta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety :(
to Tobie odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
nie mam u nich swoich rzeczy, bo to jest tak ze zawsze z nimi jacys bylysmi zzyci jako rodzina i tak sie utarlo ze nie wiem teraz mam 2 pary rodzicow :O ?! Wpadnij raz na jakiś czas z wizyta i tyle. czyli nie musze sie u nich meldowac co weekend? bo oni sie wrecz obrazaja jak co weekend nie przyjade! jakby to byl moj obowiazek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
wiem odbija mi , bo nie wiem co mam zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aarrrheniek
nieoczekiwany zwrot akcji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stickie
Podziękuj za gościnę i powiedz, że nie przyjedziesz bo nocujesz u chłopaka. A najlepiej powiedz,że nie będziesz już tak często wpadała bo masz swoje życie. A jak bedziesz u faceta to może zaproście ich na obiad albo kawę. Sama wymyslasz problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
no ale widzials co bylo jak napisalam o rodzicach, czyli nie powinnam tak samo ich traktowac i zyc swoim zyciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stickie
To w końcu rodzice jakie mają zdanie na ten temat? Jak są przeciwni to przestań ciągnąć od nich kasę. Wtedy będziesz mogła powiedzieć,że jestes dorosła i zyjesz jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
rodzice mowia zebym robila jak uwazam, tylko ciotka z wujem sie rzuca i nawzajem sie zmawiaja z jego rodzicami przeciwko nam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
musze isc, wpadne wieczorem, piszcie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
co za idiotka....lepiej już nie przychodź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stickie
Czyli rodzice są na tak. A wujkowie i rodzice faceta na nie. Więc: - co Cię obchodzi zdanie ciotki i wujka? Nie utrzymują Cię, nie mają do Ciebie żadnych praw - Twój facet niech załatwi sprawę ze swoimi rodzicami sam. To dorosły facet,a nie dzieciak. Co to w ogóle ma być? W wieku 16 lat rodzice mogą burczeć,że dziewczyna/chłopak im się nie podoba,a nie dla 30letniego chłopa. Utrzymują go, że mają mu kobiety wybierać? Nocuj u faceta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
co Cię obchodzi zdanie ciotki i wujka? -- właśnie nie wiem , mam z tym problem, sama nie potrafię zrozumieć , chyba to że są tacy stanowczy jacyś, że tak nie wolno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
wklejam jeszcze raz dla tych co nie czytają od początku DOBRA , dosyc tego, pisze jak jest naprawde , bo widze ze mnie tu zagryziecie!! napisalam rodzice, bo tak mi sie wydawalo prosto, a prawda jest taka ze to NIE SA moi rodzice, moi rodzice mieszkaja za granica , do tej pory mieszkalam z nimi jednak poszlam na polska uczelnie na studia. Sprawa rozchodzi sie o moja ciotke ktora jest siostra mojego ojca i wujka ktorzy sie poczuwaja za moich opiekunow chociaz nikt ich o to nie prosil, tata moj zawsze mowil ze od kiedy jestem dorosla nie obchodzi go z kim sie spotykam, mama chce zebym byla szczesliwa, bo wie przez co przeszlam (nie bede tu opowiadac, ale troche przykrosci doswiadczylam ) , wujostwo stracilo swoje dziecko wiele lat temu dlatego chca sobie mnie zagrabic, NIE UTRZYMUJA MNIE, nie chce od nich brac nawet przetworow zeby nie bylo ze cos jestem im winna i sie powinnam poczuwac, jezdzilam do nich kiedys na wakacje tylko... a co do studiow- tak to byl wlasnie ich genialny pomysl..a ja glupia sie slucham cioci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
bo t obyło tak, że ja często do nich jeździłam na wakacje mając te naście lat i się ze mną chyba zżyli, wiadomo wtedy mi dyktowali o której mam być w domu i w ogóle , bo opiekowali się mną zamiast rodziców.. i tak już się utarło że chcą do tej pory sprawować opiekę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedz ... Ty nie czujesz potrzeby, żeby ich odwiedzić - bo ja mieszkam ze swoim chłopakiem, a już narzeczonym przez płot. Na co dzień mieszkamy razem i jak wracam na weekendy to do domu, a ona do swojego, bo tęsknimy na rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
narzeczona--- czuje,ale na chwilę, nigdy z nimi nie przebywałam tak długo żeby tęsknić co weekend:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
oni po prostu czują się jakby byli moimi rodzicami, co powinnam zrobić? wytłumaczyć im że nimi nie są, a może mają racje, że kiedy rodziców nie ma ktoś mnie musi przypilnować ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokręciłaś strasznie i pewnie jutro będą tu na Ciebie ciskać, już ciskają zresztą... Według mnie powinnaś stanowczo powiedzieć ze to twoje życie i basta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
wiem że to pokręcone dlatego napisałam na początku że chodzi o rodziców, bo oni się tak czują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffuuu
ja nie mogę, masz ekstra sytuację, rodziców nie ma więc nie ma się kto czepiać a ty się chowasz przed ciotką :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
ffffuuu no właśnie,żeby to było takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaa 228
podniose..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stickie
Dziewczyno, nie masz obowiązku nawet zajeżdżać do ciotki. W czym Ty masz problem? Wydoroślej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
ciotka manipulantka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
ile jestes z tym chlopakim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×