właśnie musiałam uśpić swojego 1,5 miesięcznego kotka

:(

gdybym nie miała żadnego kota, to też bym już nie wzięła, chociaż uwielbiam zwierzęta :( ale te co mam to nikomu nigdy nie oddam, bo są moje ukochane kotki.

ale jakos przezyl, moze faktycznie przez siersc mu nie zimno:( powiedzcie jak mam rpzegadac mojej mamie? ona nie chce go wziac bo wszedzie jest pozniej siersc. w dodatku potrafi mu nie zmieniac wody do picia po kilka dni bo co mu za roznica. ja mu zrobilam legowisko ze steropianu i wyscieliłam dywanem starym ale na zime to za mało :(

ja mam tez psa, ale najgorsze by bylo, jakby moja kotka zdechla, bo jestem tak do niej przywiazana, a ona krok w krok za mna chodzi, jak sie kapie to siedzi na pralce, spi ze mna itd...

TakaJednaaaaaaaaaa moje koty też takie są, że na zmianę mi towrzyszą. śpią ze mną, kąpią się, do toalety za mną idą... jak pies ma budę, to możesz mu zrobić taką "zasłonkę" a takich jakby gumowych, pociętych kawałków, zawsze to chroni przez wiatrem np

serce mi się kraje jak widzę psa na łańcuchu , mowią że pies w blokach się męczy ,a le moja psina wychodzi na dwór 5 razy dziennie , jezdzimy z nią nad rzekę , pływa , chasa po łąkach itd a na wsi półtotra metra łańcucha :( i stoi całe życie przy tej budzie o ile ją ma ludzie jadą w pole , skwar a psina bez wody , masakra

najlepiej wez tego psa do siebie, bedzie bezpieczny. trzymajcie sie dziewczyny!

źle źle źleeee nie spisz jeszcze? :)

widzę więcej nocnych marków :)

solenero. u moich dziadków na wsi też psy są w dzień na łańcuchu, na noc i na wieczór są spuszczane, jak jest zimno bardzo to są zabierane do budynków gosp. mogą sobie wchodzić, mają zawsze świeżą wodę, jedzenie co dzień dostają. i tak, są na łańcuchu, ale nie jest im źle, zresztą w ciągu dnia, np w wakacje, też je się nieraz spuszcza.

nie śpię. smutno mi strasznie :(

teraz już nie jest moj pies w budzie, tylko mamy taką komórkę gdzie trzyma się drzewo węgiel itp i tam jest takie małe wejście takie małe kwadratowe i on tamtędy tam sobie wchodzi i tam mu zrobiłam legowisko. nie moge go wziac do siebie :( ta komorka nie przeciak ale nie jest ocieplana itp :( tak jakby piwnica. a na lancuchu to lepiej dla niego ze jest bo nie ma tam ogrodzenia i uciekal wszedzie jeszcze by go cos potracilo.

tektura czy karton trzyma dobrze ciepło, więc jak nie przemaka, to można z kartonu coś jakiś domek zrobić, jakoś ocieplić

jest fajny wierszyk na forum dla pieskow w dziale pożegnania , ale kotkom też można go zadedykować To tylko pies, tak mówisz tylko pies... a ja ci powiem że pies to często więcej niż człowiek on nie ma duszy, mówisz popatrz jeszcze raz psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej ona huśta się na ogonie a kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba to niedaleko pies wyrusza przecież przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie dusza jego...

smutny :(