Wlasnie zauwazylam,ze kochanek usnol mnie z facebook,czy to juz koniec???

e tam u mnie nic ciekawego , chora jestem , lezałam;-) no niestety mam powody do niepokoju , u mojego k to jakas grubsza sprawa( tak powiedział mi nasz wspólny znajomy)tak wiec nie mam co liczy c na szybki kontakt , w najgorszym przypadku wyśle mu ...zyczenia naNowy Rok!

ona-no tak,choroby teraz lapia kazdego:-( Ale problemy finansowe raczej troche trwaja,u niektorych pare miesiecy,a niektorych jak zbankrutuja to nawet pare lat.

hej dziewczyny ! dzień dobry ! znowu kolejny tydzień zaczynamy ! co tam u was? jak humorki? Pozdrawiam;-)

nie dobry, bo taka jak Ty zepsuła mi życie!! A Ty właśnie komus to robisz, nie interesuje Cię jak sie czuje ta kobieta? Co bedzie jak się dowie? co wtedy zrobisz jak Twój partner dowie sie jaką jesteś partnerką?

Ty to chora jesteś biedulko na mózg a nie katar

Powiedz kobieto co Ci daje ten związek, czy jest dla ciebie czymś ważnym, czy tak dla urozmaicenia życia krzywisz innych i siebie? Co Toba kieruje, chęć zabawy...nie wiem co jeszcze...możesz mi to wytłumaczyć co czuja kochanki?

oczywiście miało być krzywdzisz

Kiedyś i one będą się czuły jak te kobiety zdradzane. Wierzę, że i na nie przyjdzie kolej. Teraz mają duże poczucie wartości, bo są tymi drugimi. Tylko że jak się wszystko rypnie to facet i tak wraca do żonki. Bo Wy jesteście tylko workami na spermę, włożyć i wyjąc. Do niczego innego się nie nadajecie. Wy głupie naiwne zdesperowane kurwy. Szmaty, nadające się tylko do wycierania podlogi. I nie nie zostałam zdradzona, bo pewnie większość tak sobie pomyśli. Ale nie zrobiłabym tego drugiej kobiecie

do ona8787 One czują się zajebiście. poczytaj co one tu wypisują, dumne są z tego że są kochankami, że facet zdradza swoją żonę z nimi. To chore i jakże naiwne myślenie. A ja wiem z doświadczenia z własnego otoczenia, że taki facet nie dość że im dupę obrabia, to jak przyjdzie co do czego to zostawia bez najmniejszych wyrzutów sumienia. I to właśnie Wy zawsze jesteście te najgorsze. On zawsze zwala winę na Was.

skad wiesz ze jak sprawa sie rypnie to wraca do zony ? A jak facet sam zonie powiedzial ze kogos ma ? to co powiesz o tym ??

To wtedy powiem, że się może zakochał, że chce byż szczery i rozwiązać sprawę po męsku. Coś takiego można zrozumieć. Każdy może się zakochać i ułożyć sobie życie tak aby być szczęśliwym. Ale tu chodzi o takie ukrywanie, robienie coś na boku, a kobiety te kochanki wyobrażają sobie że są kochane, te jedyne i jeszcze wiele mogłabym o tym napisać ale Wy i tak wiecie lepiej. O tej Waszej naiwności

Ja tez tak uważam, że kiedy zakoca się to może powie żonie o k ,żeby z nia ułożyć sobie zycie ale tak jak one ukrywaja się i są z tego dumne, o rany zo za idiotki

Idiotki do potęgi entej. Znam taki przypadek, gdzie ona bez porozumienia z nim poszła do żony i prosiła by ta pozwoliła im być razem bo oni się kochają. Oczywiście nie muszę mówić co było dalej, jakie wkurwienie tego zainteresowanego faceta, jak ją wyzywał. Kobiety zastanówcie się nad sobą. To co robicie to jest tak desperackie, że nie wiadomo czy się śmiać, czy może płakać nad Waszym losem. Jesteście tylko do ru...a w większości przypadków

już , skonczyłyście wylewać swoje zale i frustracje , piszcie co chcecie , spływa to po mnie jak po... kaczce;-) to moje zycie , nic wam do tego..

tAK, TAK SPŁYWA PO TOBIE JAK PO KURWIE A NIE KACZCE

u mnie moj K powiedzial zonie ze ma kogos, ze sie zakochal a ona mu nie chce dac rozwodu, bo nie i koniec, nie pozwoli mu ulozyc sobie zycia ze mna :O wiec nie wiem kto tu jest desperatka ?

do ona- szkoda, ze nie mozna Ci napluc w twarz za arogancje i bezmyslonosc. Zycie jest przewrotne i wystarczy, ze peknie Ci w tym glupim lbie tetniak , wejdziesz pod samochod , zachorujesz na SM i bedziesz potrzebowala pomocy. Na kochanka nie mozesz liczyc , bo Cie ma glupia zdziro w totalnej dupie. Ciekawe tylko czy jesli maz , by wiedzial jakiego wycierucha ma w domu, odwiedzilby Cie w szpitalu. Mam nadzieje, ze los ten glupi krzywy ryj doswiadczy piacha w sam mozg. A co do zdziry na Dnie , to sadzilam, ze jest pogubiona. Mylilam sie , rosnie nastepna cyniczna, bezduszna sciera. Mozna na Was tylko napluc, bo szkoda czytania.

http://qck.pl/mpJ

Dokładnie, spływa jak po kurwie, bo normalna kobieta by się raczej przejęła gdyby tyle osób mówiło do niej takie rzeczy. Ale to ma się w sobie. Albo jest się kurwą i wszystko co się z tym wiąże przyjmujesz ze spokojem albo Cię to jednak martwi i się z tym jakoś miotasz.

a skad wiesz - a skad wiesz, co tak naprawdę rozgrywa się między twoim kochankiem a żoną? ze on ci tak powiedział, to o niczym nie świadczy

jestes ku;wa , chcesz zjebac mu zycie ?? ... on ma dzieci zdzi;o malo ci ?? idz na prostytutke jak brakuje Ci przygód ..

ktos tam na kafe do ona- szkoda, ze nie mozna Ci napluc w twarz za arogancje i bezmyslonosc. Zycie jest przewrotne i wystarczy, ze peknie Ci w tym glupim lbie tetniak , wejdziesz pod samochod , zachorujesz na SM i bedziesz potrzebowala pomocy. Na kochanka nie mozesz liczyc , bo Cie ma glupia zdziro w totalnej dupie. Ciekawe tylko czy jesli maz , by wiedzial jakiego wycierucha ma w domu, odwiedzilby Cie w szpitalu. Mam nadzieje, ze los ten glupi krzywy ryj doswiadczy piacha w sam mozg. A co do zdziry na Dnie , to sadzilam, ze jest pogubiona. Mylilam sie , rosnie nastepna cyniczna, bezduszna sciera. Mozna na Was tylko napluc, bo szkoda czytania. Sama prawda ale do nich to i tak nie dotrze, żadne słowa, żadne argumenty.

do hgnghesiynev to sama jego zona mi powiedziala, bo nie omieszka wydzwaniac do mnie poza tym on zbyt duzo znia nie przebywa, wiec za bardzo nie ma co sie miedzy nimi rozgrywac :O nie jestem naiwna,zeby wierzyc w jego tylko slowa, ale skoro ona do mnie dzwoni i mowi to samo to chyba raczej nie klamie

Takie bez honoru to się właśnie nadają tylko na prostytutkę. Pod latarnię, tak tak. Pewnie dalej będą chodziły dumne jak paw bo jeden czy drugi będzie zdradzał z Wami żonę

Mozna na Was tylko napluc, bo szkoda czytania. zadaje proste i logiczne pytanie- to po co czytacie?;-)

Jak można komuś nie dać rozwodu, nie rozumiem tego. Składasz pozew o rozwód i choćby miał się ciągnąć długo to i tak się odbędzie. Nikt nikogo nie może zmusić do bycia razem.

oczywiscie Twój K mieszka i jest z Tboą skoro tak Cię kocha, a to ze żona mu nie chce dać rozwodu to tylko komplikacja??? Bo chyba nie mieszka dalej z żóna skoro Ty jestes jego miłością nie ona????

mieszka ze mna moja droga z zona (jak wtedy jest w domu, bo rzadko to sie zdarza) widzi sie raz na miesiac, bo maja dziecko a on ma taka a nie inna prace i pracuje blisko mnie a daleko od niej, wiec mieszka ze mna i co na to powiesz ?? i tak cos znajdziesz przeciwko mnie zaraz :p

Bo jak tak sobie poczytamy to jeszcze bardziej nienawidzimy. I nikt mi nie będzie mówił co mam czytać, a czego nie. Wolność słowa istnieje na szczęście w naszym kraju i jak mamy coś do powiedzenia w temacie na forum publicznym to to z tego skorzystamy. Poprostu.

a skad wiesz mieszka ze mna moja droga z zona (jak wtedy jest w domu , bo rzadko to sie zdarza) widzi sie raz na miesiac, bo maja dziecko a on ma taka a nie inna prace i pracuje blisko mnie a daleko od niej, wiec mieszka ze mna i co na to powiesz ?? i tak cos znajdziesz przeciwko mnie zaraz Ja już napisałam wcześniej. Każdy ma prawo do szczęścia. Tylko chodzi o jasne postawienie sprawy.