Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Na dnie oceanu

Wlasnie zauwazylam,ze kochanek usnol mnie z facebook,czy to juz koniec???

Polecane posty

Gość Na dnie oceanu
Dlaczego? Dlatego,ze przyczepila sie mnie jak rzep psiego ogona,nie bede sie ciagle tlumaczyc jakiejs upokorzonej zdradzonej. Moze poczytaj co ona pierwsza domnie pisala,to moze cos z tego jeszcze wywnioskujesz. Wesolych Swiat Wam Zycze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefondzwoni
usnol hehehe USUNĄŁ tempa zdziro, literka pewnie celowo pominięta, bo się nie wiedziało jak napisać, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"na dnie oceanu" Widzę, że trafiłam w Twój czuły punkt ;) Obawiasz się, że ta przerwa to pretekst do uwolnienia się od Ciebie ? Ja się do Ciebie nie doczepiłam. Przecież to co pisałam w zasadzie tyczyło się wszystkich kochanek...no ale niektóre reprezentują poziom, którego Ty chyba nie osiągasz ;) Moim celem była dyskusja, która miała mi w jakiś sposób pomóc zrozumieć pewne rzeczy. Dzięki osobom, które normalnie rozmawiały, udało mi się to :) i dzięki im za to. Piszesz, że jestem ciętą zołzą...coś w tym pewnie jest. Nie przeszkadza mi to jednak w życiu ;) Chciałabyś, żeby mąż znów mnie zdradził...może tak się stanie, nikt nie wie, co go czeka jutro. Na razie jestem jednak szczęśliwa i czuję, że jestem kochana, a Ty? ;) A tak na marginesie zołza to pozytywne określenie, jak znajdę definicję , to Ci prześlę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
ZOŁZA - Kobieta zawsze uśmiechnięta, o życzliwym usposobieniu, znająca siebie i swoją wartość. Jest kobieca, a jednocześnie ma wewnętrzną siłę, dzięki której odnosi sukcesy zarówno w pracy jak i w związkach z mężczyznami. Ceni swój czas, szanuje siebie i innych, a nagrodą za to jest dla niej odwzajemniony szacunek. Zołza to kobieta, z którą się nie pogrywa, bo ona swoim zachowaniem wyznacza innym granice, których przekroczenie może być dla nich bolesne w skutkach. Zołza nigdy nie pozwoli, żeby mężczyzna czuł, że ma ją w garści, dlatego jest dla niego tak bardzo intrygująca. Kobieta taka ma swój własny świat, żyje według własnych zasad i reguł. Zołza ma życiowy cel, a na pewno nie jest nim bycie podnózkiem mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"na dnie oceanu" Dziękuję za komplement ;););) (jakbyś nie zrozumiała, to chodzi o nazwanie mnie zołzą ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
hej dziewczyny no widze , ze dyskusja , az wrze!;-) no dobra , przemyslałam sobie przez te kilka dni to i owo , moze akurat dobrze , ze k sie nie odzywa , bo juz wkrotce raczej nie bedzie juz moim k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"ona 8787" Co się takiego wydarzyło, że Twój kochanek ma już nim nie być? Pisałaś kiedyś ( o ile pamiętam), że Twój mąż wysłał Ci smsa, że Cię kocha czy tęskni (przepraszam, ale nie mogę tego odnaleźć, dlatego nie jestem pewna, co napisał), może więc warto zainwestować w swoje małżeństwo? Ja doskonale wiem do czego doprowadza rutyna, ale masz już swoje doświadczenia z kimś innym...może powinnaś się zastanowić, czy z mężem nie może znów być fajnie ;) z jakiegoś powodu przecież został Twoim mężem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz
a ja mam samotny weekend przed soba, bo moj jedzie do domu :( wiem, ze nie moge mu tego zabronic, bo jedzie do dziecka a nie do zony, poza tym nie byl 3 tygodnie i wiem ze za dzieckiem tez teskni, ale to dla mnie oznacza zrypany weekend niestety :( mimo ze ja tez akurat w ten weekend nie bede w domu, bo mam caly zajety i on by nie mial tu co robic, to i tak sie troche wkurzam, ale tak to juz jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"a skąd wiesz" Jak sama piszesz, tak to już jest...dziecko zawsze będzie was rozdzielało...jednak nie ma co się martwić na zapas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz
Nie powinnam sie wkurzac, tym bardziej ze sama nie mam czasu w ten weekend :O Zdradzona zono A jak Twoj maz przychodzil do dzieci, jak byl z kochanka, to bral je gdzies czy byl u Was w domu ?? Teraz niby jest zima, wiec troche zabieranie takiego malego jak moj ma dziecko utrudnione, a poza tym on ma daleko do domu i niestety musi tam spac i to mnie chyba najbardziej dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
zdradzona zona !dobrze pamietasz , maz mi napisał takiego sms , ze kocha;-)jestesmy po slubie ponad 11 lat , to szmat czasu , szkoda by było to przekreslić , a k moim partnerem raczej nie bedzie , bo ma swoja rodzinę w tym małe 1,5 roczne dziecko( no wlasnie wszystko zaczeło sie miedzy nami własnie wtedy gdy urodzilo im sie dziecko , to on zabiegał bardziej o mnie , co mnie dziwi przeciez powinien czas poswiecic zonie , dziecku) widze wiele jego wad..powżnych , swoich zreszta też;-)do niczego to nie doprowadzi wprost przeciwnie , jest hustawka emocjonalna , ja sie martwie , on ma ponoc jakies kłopoty , milczy , cisza , po co mi to wszystko?? czasem mysle o tej kobiecie , ktora mu ufa , kocha go , wychowuje jego dziecko , poswieca sie dlatego jak tylko sie odezwie zamierzam z nim porozmawiać i ... zerwać ta znajomość , kontakt wiem , ze bedzie mi cholernie cięzko i trudno, ale dam rade;-) nie wysyłam mu zyczeń na Swieta , na Nowy Rok , nic cisza , jak myslisz to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"a skąd wiesz" Różnie to bywało. Czasem gdzieś chodzili, a czasem byli w domu. Zdarzało się, że on musiał spać u mnie, bo ja pracuję w różnych godzinach. Spał też u mnie, jak umówiłam się i chciałam gdzieś wyjść ;) Jego kochanka strasznie to odchorowywała, dzwoniła do mnie, mówiąc, że niszczę jej życie. Nie ufała mu...a ja się jeszcze do tego dokładałam ;) jak się doczepiła, to mówiłam, że to przecież mój mąż, a poza tym ona z nim sypiała, jak był ze mną, to ja chyba mogę teraz...;) naprawdę mnie to bawiło...i oczywiście nie ukrywałam przed mężem, co jej mówię, ale on jakoś się nie przejmował ;) Na pocieszeni powiem Ci, że najczęściej jednak mijaliśmy się po prostu w drzwiach. On przychodził, a ja wychodziłam. Jeśli rozmawialiśmy, to głównie o dzieciach. "ona 8787" Nie myślisz, że to jest trochę tak, że jak żona urodzi, to nie ma czasu dla męża. Faceci to duże dzieci i chcą ciągle być w centrum uwagi. Jego żona zajęła się dzieckiem i może poczuł się odrzucony, szukał więc kogoś, kto się nim zajmie... Ja jestem z mężem 15 lat ( z przerwami:) dwoma zresztą) i uwierz mi, że pomimo wszystko uważam, że to moja prawdziwa "druga połowa". ja też miałam momenty, że chciałam odejść. Był ktoś, kto zaczął okazywać mi dużo zainteresowania (aż za dużo), potem była zdrada mojego męża...ale widzisz, wszystko można poukładać. Jeśli mąż po tylu latach wysyła Ci takie smsy, to o czymś to świadczy...nie uważasz ? :) A o możliwych intencjach kochanka już napisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz
zdradzona zono moj tez mowi, ze jak on przyjezdza to ona gdzies sobie jedzie i jest to prawda, bo dzwoni do mnie wtedy, wiec wiem, ze jej nie ma ;) tez rozmawiaja podobno tylko o dziecku a ostatnio to ona mu chyba nawet nic nie odpowiada jak on cos pyta albo mu dogaduje ale widzisz ja tez to odchorowuje :O tylko, ze nigdy bym nie pozwolila sobie na napisanie do jego zony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
zdradzona! pewnie tak jest jak napisałaś , bo kiedy dziecko sie pojawi to same wiemy jak jest prawda?;-)moze to u nich jest chwilowe i wszystko wróci do normy z czasem a u mnie jest w miare ok, moj maz to dobry czlowiek , dobrze zajmuje sie malym , nawet jak mały choruje to on czesciej siedzi z nim w domu , zajmuje sie nim ostatnio nawet coś wspominal o 2 dziecku , tak szczerze to chyba powoli odradza sie we mnie znowu instynkt macierzyński ;-) he he , jest dobrym ojcem mysle , ze k to zrozumie i tak bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
zdradzona ! to chyba zostanie naszym psychologiem czy jak ;-) he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"a skąd wiesz" Niektóre kobiety znają swoją wartość i...nie piszą. a niektóre nie mają godności. Nie zdają sobie jednak sprawy, ze są przez to śmieszne (mam na myśli stwierdzenie, że "niszczę jej życie" ) i mężczyźni nie mają do nich żadnego szacunku...mój mąż nie był pierwszym, któremu zniszczyła rodzinę i nie był też pierwszym, który ją jednak po pewnym czasie zostawił...w ogóle o jej życiu to można książkę napisać, ale po co...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz
zdradzona zono, ja nawet do niego nie pisze jak jest w domu a co dopiero do niej ;) jakos przezyje te dwa dni, tym bardziej ze on tam bedzie dopiero w sobote poznym popoludniem a w poniedzialek rano bedzie wyjezdzal zreszta to nie pierwszy i ostatni raz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"ona 8787" Jestem pedagogiem ;) pracuję dziećmi, które mają takie problemy, o jakich nam się nawet nie śniło...zdrada współmałżonka nie jest najgorszym, co może nas spotkać...to da się naprawić...niektórych krzywd już nie ;( zostają w psychice ludzkiej już na zawsze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
to prawie zgadłam !;-)he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
no prawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona ;)
"a skąd wiesz" Musisz się po prostu przyzwyczaić...pomyśl sobie, że jak miałby się z dogadać z żoną, to Twoje "odchorowywanie" nic tu nie pomoże...wiem, że się powtarzam, ale naprawdę uważam, że szkoda nerwów...co ma być, to będzie...są rzeczy, na które nie mamy wpływu...jeśli jesteście sobie przeznaczeni, to nic wam nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotakis
czesc dziewczyny:) Jak przed Swiestami? ja ju zpowolutku przygot. sie do swiat:) ona Jestem zaskoczona , naprawde:)obys mila tak duzo sily , zycze Ci tego:) moj k, odzywa sie ale ja nie mam ochoty na rozmowy na dnie to bylo zlosliwe z Twojej strony , no ale coz kazdy ma prawo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
hej dotakis! tak na serio mam zamiar zerwać z k , definitywnie juz raz nawet chciałam , ale skutecznie zacząl mnie przekonywać , zebym tego nie robiła;-), uzywał argumentów , ze on jest moim najlepszym powiernikiem , że sobie ufamy , ze mnie nigdy nie zawiódł itp. musze sie przygorowac do tej rozmowy, bo k ma ....gadane , ze szok , wygadany jak malo kto , potrafi zagrać na emocjach , czasem mam wrazenie , ze to zwykły manipulant jest'-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotakis
witaj ona Doskonale cie rozumiem , ja tez mam wrazenie ze moj tez mna manpuluje, musisz byc"twarda" Chcesz z mezem zaczac nowe zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotakis
ale masz argument, powiedz mu ze nie odzywal sie tak dlugi. ze go rozumiesz mial problemy, ale on Ciebie powinien zrozumiec , taka hystawka emocjonala, masz argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 8787
no wlasnie , każdy ma swoje problemy , ja go rozumiem , ale przynajmniej by napisał , że ZYJE JESZCZE!czy cos w tym stylu , a on nic tylko 2 zdawkowe sms , ze ma problemy , zebym sie nie gniewała na niego , nie miała żalu zobaczymy jak łaskawie sie odezwie , nie zamierzam mu odpuszczać;-) raczej sie zdziwi , bo na pewno nie jest przygotowany na taka przemiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz
Hej po weekendzie :) Jakos przezylam :D Co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa i ...
czesc dalej się męczycie z tymi swoimi niewiernymi facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do byłam kochanka...
a niedlugo bedziesz byla zona bo maz bedzie mial kochanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×