Wlasnie zauwazylam,ze kochanek usnol mnie z facebook,czy to juz koniec???

dokladnie zdradzona zono to byla sprawa miedzy Toba a mezem i takie wydzwanianie do kochanki jest chyba najgorsza rzecza jaka zdradzona zona moze zrobic

do a skąd wiesz! wczesniej pisałam , ze mój k ma problemy finansowo - zawodowe i troche problemów i wyraznie mi powiedział , żebym nie była zla na niego jak ten kontakt teraz bedzie mniejszy , uszanuje to;-)

wprost powiedzial , ze ma kryzys finansowy , moze nie ma kasy , zeby konto doladować;-)czarna wizja hehe

A skad wiesz-caly topik pisze,ze unas dopiero to poczatek,tak ja sie w nim zawsze podkochiwalam,ale on?? Dopiero pare razy sie spotkalismy,jaki facet odrazu wyznaj milosc??I to kochance? Ona-Nie nie bede mu wysylala zyczen,bo tez mi dal do zrozumienia ,zeby nic nie wysylac,bo zyczenia mi zlozyl juz i na swieta i na nowy rok:-DI ja mu tez,ja pierd... jakie to pokrecone jest,az zaczyna mnie to wszystko juz rozsmieszac powaznie:-D Dziewczny jaka macie tam pogode w polsce,bo nas dzis zaypalo juz calkiem,a o tego pioruny wala i sie blyska,grad,snieg na przemian,masakra:-D

na dnie- ja jeszcze nie wiem co zrobie , jak sie nie odezwie do swiąt czy do Nowego Roku to moze mu wysle jakies male zyczenia;-)

Ja bym sie pierwsza na twoim miejscu nie odzywala

Ale skoro on niedawno do ciebie jeszcze raz pisal,to i napewno na swieta ci zyczenia zlozy.Ja zyczenia juz dostalam,wiec umnie inna sprawa:-DUmnie bardziej to pokrecone hehe

tak myslisz? nic cisz , zero?

Ja bym pierwsza nie pisala,zwlaszcza,ze on dawal do zrozumienia cos o ciszy

pewnie masz racje , jak sie odezwie to .. sie bardzo uciesz;-) a jak nie to .. trudno wiecie co , niedawno dostałam propozycjęod pewnego kolegi , ze chciałby być moim przyjacielem , a nawet kims wiecej , ja oczywiscie odmówiłam ( mówi , ze sie mu podobam ) , a on mi na to , ze jak przemysle i zdecyduje to mam dać mu znac , on wie , ze mam k i chce zając jego miejsce faceci to sa jednak pokreceni i.. kobiety też;-)

hej dziewczyny ja mam dzis fatalny dzien, duzo pracy i jeszcze z k sie poklocilam, dzis mu powiedzilam ze mam juz go dosc! Bo mam! obrazil sie i dobrze moze sie to wreszcie skonczy !co za dzien popieprzony

Ona opowiedz cos o tym koledze,zonaty? dotakis-witaj,a co sie stalo,ze sie z k poklocilas?Chcial sie spotkac a ty pewnie przez prace znowu nie mialas czasu??Czy co?

hej dotakis! moze to najwyzszy czas , zeby zrobic porzadek w swoim zyciu;-) na dnie- ten kolega , nie , nie ma zony , ani nawet dziewczyny , kolega z branzy , jest całkiem inny i rózni sie od mojego k , no juz tak od kilku mies. przypomina o sobie , ciagle mnie przekonuje , ze z tamtym powinnam dac sobie spokój , a to jemu dać szanse;-)

Ale dlaczego i skad on wie,ze masz k,to bardzo ryzkowne,bo jak go np.odtracisz on ze zlosci bedzie ci chcial dokuczyc i przekaze jakos mezowi,ze masz k. Noto jak nie wyjdzie ci z pierwszym to mozesz sprobowac z nowym,a podoba ci sie on w ogole? A co z twoim malzenstwem,moze jakos skupic sie bardziej na malzenstwie??

wie , ze mam jakiegos"przyjaciela" tak mu powiedziałam , nie ma takiej opcji , bo on nie zna mojego męza i nawet mie jest z mojego miasta , nie wiem czy mi sie podoba , nie ciagnie mnie do niego jak to mowia "swój swojego zawsze znajdzie";-) a moje małżenstwo no cóż , zeby nie bylo , że próbowałam coś naprawić , ale w koncu dałam sobie spokoj , zyjemy dobrze , poprawnie jak brat z siostra , nie wspominając o tym , ze moj mąz śpi oddzielnie , po prostu sie wyprowadzil z sypialni , bo twierdzi , ze mu tak lepiej , a juz nie wspomne o innych sprawach , probowałam to wszystko jakos poskładać , ale od pewnego czasu dałam sobie spokój ..

sypiacie oddzielnie??uuuuu.. niedobrze,a moze on tez ma kogos?

nie raczej nie ma.. z zewnatrz wszyscy uwazaja nasze małżenstwo za przykładne , udane itp. my przeciez prawie sie nie kłócimy;-)

A dlugo juz tak spicie osobno? Zaczeliscie tak spac,jak jeszcze nie mialas k czy jak juz mialas? Jak zareagowalas jak twoj maz ci powiedzial,ze chce opuscic sypialnie?? Niewiem ile to trwa uwas,ale ciezko mi uwierzyc,ze facet zyje bez seksu???

tak , chcial sie spotkac, ale ja ni e mam czasu, a pozatym mam fatalny dzien i jeszcze on mnie wkurzyl, nie moze zroumiec ze ja tez mam prace i problemy, on mysli ze jest najwazniejszy ! Tak moze czas, chcilabym odpoczac od niego, on mi te z powiedzial ze ma mnie dosc bo to on zawsze zabiega o ta znajomosc, mam to gdzies

no a jednak , to trwa juz dłuższy czas , zanim mialam k taki stan sie utzymywał , seks jest , ale raz na kilka miesięcy;-) jak pisałam zanim on został moim k znalismy sie wczesniej , lubilismy sie , taka stopa koleżenska , ale tak od slowa do slowa niby kiedys w zartach powiedziałam mu jak to u nas wygląda , jaka sytuacja miedzy mną , a moim męzem, a on mi na to tak prosto z mostu mowi " to daj mi to czego nie chce twój mąz " , początkowo myślałam , ze zartuje , ze mnie podpuszcza , ale jak widac nie i tak mniej wiecej sie zaczęło;-) u nas sprawa łatwiejsza , darzylismy sie dużą sympatią , on mi mówił , ze mnie lubi i to bardzo;-)

ona8787 moj maz tez sie wyprowadzil sie z sypialni, powiedzial ze nie wygodnie spac, i nie moze sie wyspac, dziwnie mi sie zrobilo, ale dalam spokoj przeciez nie bede go prosic ,jak mu tak niewygodnie , eh

i mniej wiecej w taki sposób stałam sie k ...żałosne , nie ma co....

moj maz tez sie wyprowadzil sie z sypialni, powiedzial ze nie wygodnie spac, i nie moze sie wyspac, dziwnie mi sie zrobilo, ale dalam spokoj przeciez nie bede go prosic ,jak mu tak niewygodnie , eh dokładnie dotakis , mniej wiecej moj mąz mi tez cos takiego powiedział! chyba nie musze ci mówić jak sie poczulam , moja wartośc chyba spadła do zera , nie dośc jeszcze musialm sie prosic o seks ,

ona8787 dzis czytam ,ale nic nie rozumiem, co za dzien piszesz o przyjacielu czy o k? interesuje mnie temat, ale nei moge zrozumiec

o kochanku pisze zwanym "przyjacielem;-)

ona8787 a cha ,dzieki, rozumiem:) No to upokarzajace , moje poczucie wartosci spadlo do zera, fatalnie sie czulam, z poczatku myslalam ze to tylko jedna noc , myslalam ze zartuje .... ale nie ,do chyba 3 dniach nie wytrzymalam i zapytalam czy tu zamierza spac?odpowiedzial ze tu wygodniej a pozatym oglada tv taka jak lubi i nie musi sie prosic bym przelaczyla,noooo poczulam sie chyba nie musze ci mowic jak...

chyba to rozumiem

ona8787 a propozycja od jakiegos kolegi?? ze chce byc przyjacielem lub"kims wiecej" ? chyba ja dzis naprawde nic nie rozumiem:) poznalas kogos nowego?

Moj maz zasze mial problem z przytulaniem,mowil,ze to kobieta jak chce to ma sie sama przytulic,ale on sam nie przytuli.A w nocy nie moglam sie do niego przytulac bo mu za goraco wtedy bylo:-( Byl okres,gdzie nasze dziecko bylo male,to 3mies nie spalismy ze soba,ciagle klotnie itp. A z k bylo podobnie na poczatku,bo z niego zawsze byl taki zartownis,ale cieko bylo sie zorientowac czy mowi powaznie,dlatego tez na poczatku myslalam ,ze mnie podpuszcza,mowil,ze chce buziaka jak nastepnym razem sie zobaczymy,ja mu odpisalam ok 2,a on mowi,ze chce tez duzego buziaka,ja mowie ok,ale jak sie spotkalismy,to on mowil i co dasz mu buziaka, i tak dopiero za ktoryms tam spotakniem sie pocalowalismy:-)

droga Dotkis , bo niedawno dostałam propozycje od innego kolegi , ze chce byc moim k , zebym tamtego zostawiła;-)