Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona....................

Mąż chyba planuje mnie zdradzić.

Polecane posty

Gość rozwódkaaa
przestańcie bleblać o pierdołach! Moim zdaniem zaskoczona powinna wyciągnąć max. informacji od małża i go zostawić. Z awanturą bym uważała. On wie, że zawalił. Moim zdaniem odpowie atakiem, że to jej wina (jak a po jakiego ujaaaaa). Awantura jest pomocna jak się ludzie kochają i chcą byc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona....................
mąż ma trzecią zmianę o wpół do pierwszej powinien być w domu,po prostu niewiem ja się zachować.Przecież wiadomo,że się ne przyzna,tylko pewnie będzie ściemniał,że tylko ta sobiei gadał z ciekawości.Mam ochotę zadzwoić po ślusarza i zmienić zamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwiecej malzenstw rozpada si
e dlatego z epartnerzy zyja obok siebie, a nie ze soba autorko jesli ci zalezy to zacznij robic cos w tym kierunku, tak zeby przynajmniej pozniej sobie nie pluc w twarz, a co do meza, jest nie fair, ale ty tez sie zdecyduj najpierw czatujesz jak gra a teraz okazuje sie ze w pracy, jestescie panie zaklamane zastanowcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojoij
a po jakiego ujaaaaa, skonczmy juz te jalowa gadke, i tak to jest prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona....................
a może zacznę rozmowę od tekstu ,, ile razy mnie z nią zdradziłeś?'' może wtedy tak się zdziwi,że dowiem się prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awantura pomoca, panie widzisz
awantura nie jest pomocna - to patologia klotnia - owszem, nie mylmy pojec, bo awantury to sie koncza dramatycznieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona....................
ja czatuję jak on gra,ale ogólnie a nie w tym momencie!!! w tym momencie jest w pracy co już chyba psałam w pierwszym poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie. Więc skonczcie gadac o tym czacie, ze ona sama wchodzi.. itd... problem teraz tkwi w mężu.. a mnie bardzo ciekawie jak facet się będzie tłumaczył.. o ile nie powie CO, TO NIE MOJE, JA NIE WIEM CO TO, KTO TO ITD.. jak nie znajdzie argumentów, stchórzy to moze i bedzie grał zielonego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awantura pomoca, panie widzisz
zebys ty sie wtedy nie zdziwla :PPP hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
kipsko, od razu wiadomo, że chodzi o zdradę i o nią, a jesli to one?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awantura pomoca, panie widzisz
problem nigdy nie tkwi tylkow mezu !!!! jesli to zrozumiecie to polowa sukcesu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po jakiego ujaaaaa
joi :D wedle zyczenia :D i nie usprawiedliwiam nikogo, a tym bardziej zdradzajacych facetow, ale ktos tu dobrze napisal, moze warto rowniez spojrzec na siebie noo chyba ze sie nie ma sobie absolutnie nic d o zarzucenia najczesciej jednak wina jest gdzies posrodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
A może tak: "Dziś dowiedziałam się, że zyję z zupełnie obcym zakłamanym człowiekiem. Nie myślałam, ze stać cię na takie zachowanie. Jeszcze nie wiem co zrobię, ale chcę, żebyś się wyprowadził, aż podejmę decyzję." O ile poradzisz sobie z dzieckiem oczywiście :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesuuu ona nawet nie
wie co sie tak naprawde dzieje, a tu taka gadka histeryczka jestes, ze jej tak radzisz ?? ja uwazam ze sprawy nalezy rozwiazac w normalny sposob, przemysl, niech nie przemawiaja przez ciebie emocje i tysiac razy przemysl co chcesz i jak mu powiedziec ale niech emocje opadna nie sluchaj tej nawiedzonej kobiety - ona jest rozwodka, a ty wcale nie musisz, zwlaszcza, ze poki co nie waidomo co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona....................
a powiedzcie mi dziewczyny,jak wy zaczęłybyście rozmowę jakby wrócił już z pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
no tak, jest jeszcze szansa, że to kot nadepnął na klawiaturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam siebie, jestem nerwowa, wybuchowa i pewnie jakbym zaczęła gadke spokojnie to bym zaczęła się trząsc i ryczec.. powiedziałabym, ze wiem wszystko na temat jego czatowania, że nie zatarł swoich sladów.. i zmierzyła kamiennym wzrokiem. on by zdębiał, musisz obserwowac jego reakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesuuu ona nawet nie
ja bym dzisiaj nie zaczynala tej rozmowy chcialabym przemyslec sprawe i sie dobrze zastanowic gniew, zlosc, i nerwy sa zlym doradca, a tu kochana rozwodka autorka nie ma pewnosci, ze maz ja zdradzil, rzucanie takich slow moze skonczyc sie tak autorko, ze jednak bedziesz zalowac ze cos zrobilam pochopnie pani rozwodka jest na etpaie oceniania kazdego afceta przez pryzmat walsnego meza a nie ma jednego dobrego dzialania w danej sytuacji, kazda kobieta postepuje po swojemu histeryczne zalowania, wiem coz robiles, ile razy wybacz, mnie smiesza bo on zwyczajnie powie, nie wiem o czym mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierdolicie
jest szansa ze facet jest tylko tchorzliwym erotomanem gawedziarzem :) a to jest uleczalne i w sumie niegrozne :) wiec nie siejcie paniki autorko ja radze spokojnie, wybadaj, podpatrz i jak bedziesz pewna swojego dzialaj, nie wczesniej, wysmieje cie i zrobi z ciebie glupia furiatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesuuu ona nawet nie
zdebial i co ?? nie rozsmieszajcie mnie zdebiec mozna, boo "skad ona to wie" "o fuck, musze teraz sciemniac", albo " nie wiem o czym ona mowi", "oo no to teraz walne te historie ktora wymyslilem juz na poczatku" chyba ze wyroznaice kilka typow zdebien.. smieszne :D ale jak koles pusci jej piekna bajke to co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywam się juz. Byc moze wiecie lepiej ale ja bym nie mogła isc 'spac' z taka mysla.. mzoe jest jeszcze jakies racjonalne wytłumaczenie, w co watpie.. ja bym nie mogła zasnac kolo niego wiedzac co zrobil i nie wysłuchac co ma do powiedzenia, ale nie pisze juz nic.. nie znam sie chyba.. mam tylko 19 lat i brak takiego doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
a tak jestem rozwódką i jestem z tego dumna, że poradziłam sobie sama. Że podjęłam tę decyzję wbrew wszystkim. Że udowodniłam, że jestem wartościową osobą i nareszcie żyję i jestem szczęsliwa. A cóż to za wartość trzymanie się rękawa, nierobów, zdradzaczy, łajdaków? To tylko dla kobiety- bluszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie takdd
nie rob niczego ot tak, tym bardziej, ze to ty znasz swoj zwiazek najlepiej i chyba ci zalezy, wiec sie zastanow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierdolicie
ja nadal obstaje na spokoju i przemysleniu. Moze to wogole jakas historia wyssana z palca, moze mu sie nudzilo i sie nabijal na czacie, moze robil eksperymenty potrzebne do pracy naukowej itd itd :):):) Zaraz mu trzy laski do lozka wsadzicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga rozwodko tu nikt
tak nie radzi autorce, akzdy radzi zeby przemyslala sprawe, tym bardziej, ze slowo w tamcie "chyba" nie swiadczy o tym ze autorka jest pewna tego wiec nie rob jej z wody mozgu, to ze tobie sie nie udalo, trudno nie wszedzie jest taki sam scenariusz widocznie mialas dowody niezbite, ona ich nie ma, wiec nie zachecaj jej do zrobienia awantury _ swoja droga awantura to patologia sama w sobie i nie pisz takiego scenariusza dla wsyztskich jesli sobie radzisz gratulacje, ale robienie z tego wielkiego halo jest nie na miejscu autorka nie jest kobieta bluszczem, autorka nawet nie wie co sie stalo klotnia krzyki, placze i durne pytania nie pomoga rozwiazac sytuacji moze z tym mialas problem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierdolicie
co oczywiscie nie wyklucza czujnosci, czujnosci i jeszcze raz czujnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
zaraz mnie tu zjedzą, ale SPRAWDŹ GO! Nawet jeśli wyjaśnicie to w spokojnej rozmowie to będziesz nadal mu ufać? Erotoman gawędziarz nie podaje prawdziwego imienia i wieku. Jeśli on tak robi to moim zdaniem to juz trwa jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co autorka ma codziennie się denerwowac, nie spac po nocach, nie wiedziec czy to były jaja, eksperyment czy zdrada wy same jestescie jakies chore co tu przemyslac????? bo nie rozumiem krótka piłka i tyle co ma obserwowac skoro moze na tych nickach cały czas byc i jak go sprawdzi masakara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po jakiego ujaaaaa
autorko przemysl sprawe, zastanow sie jak chcesz porozmawiac z facetem i staraj sie jednak rozmawiac przez wzglad na siebie i swoje dziecko nie wiesz czy Cie zdradzil czy jak ktos tu pisze, chcial zobaczyc co to ja jestem zawsze ostrozna w ferowaniu wyrokow zastanow sie, jesli facet Cie nie zdradza, czy pozniej bedzie tak cudownie, jesli zarzucisz mu cos takiego a okaze sie to nieprawda ?? nie bronie go, ale robienie krzyku nic tu nie da nie stawiaj go przed takim faktem jak pisze rozwodka "ze dzisiaj zyje z czlowikeiem zaklamanym, bla bla bla" on powie "nie wiem o czym mowisz i wtedy chocbys po suficie chdozila nic nie zdzialasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierdolicie
jaka krotka pilka ? zapytac go ?? czy ty myslisze ze facet, ktory ma dziecko i kredyt na mieszkanie powie tak kochanie zdradzam cie, zostaw mnie, splace cie, dam ci alimenty i zdechne z glodu :) ?? wyprze sie i bedzie zyla w takiej samej niepewnosci jak w sytuacji kiedynic mu nie powie i poweszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×