Mąż chyba planuje mnie zdradzić.

Dla mnie to pierwszy krok do rozwodu. Jeśli on tak robił to lepiej znajdź dowody. Masz przewagę, dopóki on nie wie, że ty wiesz. Cybersex byłby jeszcze do wybaczenia, ale poszukaj czy nie narobił długów itd. Jak zrobisz awanturę bedzie się pilnował.

tak, rozumiem, ze wy od przyjscia z pracy do pojscia spac przez kazda minute konwersujecie z mezem, caly czas robicie cos razem, zero czasu tylko dla siebie? Jesli tak, to wspolczuje i niedziwota, ze faceci sie dusza w takich zwiazkach....

Mój syn miał 1,5 roku jak się rozwiodłam.

No właśnie więc kobietki pisałam.. że nie musiało to byc tak, że on chciał sie pokochac, zjesc pyszna kolacje przy swiecach a ona klikała.. grał w PS a wtedy facetowi się nie przeszkadza- wiem co mówię ,... więc siedziała na czacie.. proste :) pisałam, ze może się tłumaczyc ze kolega korzystał czy dla jaj wchodził.. takie będą jego 1sze tłumaczenia;) nie daj sie!

nie łyknę,że to kolega,bo po pierwsze ja ze wzlędu na dziecko jestem ciągle w domu i nikt obcy z kompa nie korzysta,a po druge mój wybinie inteligentny mąż podał swoje imię i wiek

a co Ty ja tak bronisz ?? ja uwazam jedno, mamy taki zwiazek na jaki pracujemy - i to jest prawda !!! pomijam, wiadomo, jak facet bedzie chcial zdradzic zdradzi ale w tym przypadku wybaczcie, srednio mnie to dziwi ona sama siedzi na czacie On robi to samo a ze facet to facet sie rozpedzil - czego nie pochwalam nastomiast uwazam, ze kiedy moj facet jest w domu to ja, nie mam ochoty siedziec na necie, On tez nie ma ochoty jestesmyz e soba dlugo, ale wlasnie... kiedyz aczynaly sie kryzysy to wkladalismy w nasze relacje troche wysilku tu tego nie widze, skoro kobieta boi sie, lub wstydzi mu powiedziec co odkryla nie potrafia rozmawiac, nie potrafia byc szczerzy taki zwiazek?? wybaczcie cos tu jest nie tak !!!!

Ale jakie dowody! dla mnie sprawa jest jasna..! wiadomo o czym pisał z laskami?? wiadomo jakimi fotkami się wymieniał?! WIADOMO CZY SIĘ Z JAKĄŚ NIE SPOTKAŁ...?! ja na Twoim miejscu naprawdę bym z kamienną twarzą powiedziała o co chodzi, że to koniec i spakowała go. Ja bym już ufac nie potrafiła.

nie rpzez caly czas :D On uprawia jogging i ma swoje pasje ja tancze i te pasje nasze sie wykluczaja :D ale jezeli pasja jest czat :D no to sorry :D

myślę też o tym wspónym kredycie na 30 lat. Nie chcę podpisać z nim wspólnej umowy na taką kasę,a związek się zaraz rozleci. a co z córką? w grudniu skończy roczek :(

dlatego pewnie siedzisz na kafe :D anie ze swoim mezem :D brawo hahahahahahaha

aaaa najważniejsze: odpowiednio rozegraj rozmowę! Nie mów od razu co znalazłaś. Mów ogólnikami. Jesli to jedyne co przeskrobał to sie przyzna i po sprawie, a jak ma więcej na sumieniu to będzie szedł w zaparte, a może się nie chcący wypucuje. Spytaj się: Czy masz mi coś do powiedzenia? i niech sam zgaduje.

Nie bronię jej! patrzę obiektywnie..! to co są małżenstwem to nie moze sobie kobieta siąśc na komputer, pogadac z ludźmi skoro ma dziecko i w domu siedzi ??? nie rozumiem.. sama pisała, że czatuje jak on zajmuje się PS-em... oni są małżenstwem , to nie jest taka sielanka jak narzeczeństwo, ze się nie korzysta z neta bo są motyle w brzuchu i fascynacja.. może i rutyna im sie wkradła, ale to go w żaden sposób nie usprawiedliwa....

ale jezeli pasja jest czat Jasne, wszyscy spedzaja kazda minute poza praca angazujac sie w umyslowe lub fizyczne pasje, a jak ktos wejdzie sobie na czat albo wlaczy telewizor, to jest tepakiem i idiota:O. Tylko dlaczego bedzie 13 edycja Tanca z Gwiazdami?:O Bo tyle milionow Polakow oglada to gowno, ze Tvn zarabia kupe kasy na reklamach, ze oplaca mu sie ciagnac te szmire.

co wy pierdolicie o pasjach i kazdej minucie z facetem jak wlasnie siedzicie na czatach hahahahah wogole nie obwiniam autorki, to ze od czasu do czasu czatuje nie wyklucza ze jest zajebista zona i zajebista kochanka i posiweca chlopu mnostwo czasu to jemu sie mozg lasuje i zachciewa cichych romansow i tyle

niektórzy myślą,że ja nic nie robię tylko czatuję.Odkąd córka się urodziła korzystałam z czata może 3 razy ! To nie jest tak,że ja siedzę całe dnie na necie i gadam z obcymi ludźmi. Zajmuję się domem,dzieckiem,fotografią,nie jestem jakąś ,,czatowniczką'' zagorzałą.

Ja ze swoim róźnie spędzam czas.. na kompie to oglądamy filmy jedynie, czasem cos na YT.. i tyle.. z czata nie korzystamy bo wspólnie gadamy.. z tym, że razem nie mieszkamy, on długo pracuje, nie jestesmy jeszcze narzeczeństwem wiec jak jesteśmy razem to aby się nacieszyc... ale w małżenstwie jest inaczej

a po jakiego ujaaaaa skoro spedzasz zawsze tak konstruktywnie czas, to co robisz na kafeterii? Moge to samo powiedziec, jak czyjas pasja jest kafe no to sorry:D

i rutyna ma byc usprawiedliwieniem >> ?? malzenstwo z definicji nie jest sielnaka narzeczenstwo jest ?? ja nie ograniczam "bycia w zwiazku" do bycia mezem, czy tez narzeczonym mowie o kazdym zwiazku z osobna rutyna wkrada sie wszedzie, pytanie co z tym zrobic?? i zaznaczam... wkurzylabym sie pewnie, ale wiem jaki mam zwiazek i wiem jakimi osobami jestesmy i jak bym postapila w takiej sytuacji wstyd ?? obawa ?? przed facetem z ktorym teoretycznie ma sie byc do konca zycia ?? gdybym sie miala bac wstydzic nie wychodzilabym za maz gdybym nie potrafila rozmawiac tez nie

zaskoczona nie tlumacz sie, bo siedzenie na kafe nie rozni sie niczym od czatowania, to ten sam poziom, wiec te krytykujace krytykuja same siebie:D

moj facet jest na konferencji :D i gdybys czytala uwaznie co napisalam wiedzialabys, ze nie potepiam ani czatu ani kafe, ani siedzenia i gadania z ludzmi ale rozumiem ze wiekszosc woli traktowac wypowiedzi wybiorczo natomiast jesli moj facet siedzi obok mnie, to ja nie mam potrzeby zagladania tutaj proste i nie ma sie o co obrazac

takze przeczytaj moje wsyztskie wypowiedzi :D a nie tylko wybrane, ktore najlatwiej dopasowac do tego co akurat jest w Twojej glowie :D pozdrawiam :D

a gdzie jest twój małż o tak późnej porze?

moj facet jest na konferencji ahaaa, czyli siedzenie na czacie kiedy facet jest w domu to oznaka debilizmu, nawet jak facet jest czyms zajety, ale juz robienie tego samego kiedy faceta nie ma jest ok, powalilas mnie swoja logika:D

Ale wy bierzecie dosłownie wszystko...! kobieta napisała, ze gada na czacie przy nim! ale to nie musi oznaczac, ze on siedzi przy niej i gapi sie jej w monitor!!!! on moze grac sobie na playu, ona siedzi i pisze na czacie bo zjedli kolacje, pokochali sie i kazdy zajął się swoim na chwile ... i on moze ją zapytac i ona mu powie, ze gada, czatuje i on moze podejsc, zobaczyc, nie ma tajemnic.. a nie ze siedza obok siebie, milacza a ona czatuje, a on patrzy w mointor:O maskara, jak wy rozumujecie nieraz

tu banda zakompleksionych panien, dziewuch, bab, kobiet !!! obudzcie sie!!! niestety komorki, telefony, internet, to jest teraz nasz swiat a rzeczywistosc?? ta gada na czacie, ten tez sprobowal wybaczcie w zyciu nie slyszalam o wiekszych problemach moze on mimo wsyztsko mysli, ze ty robisz to samo ??? ja nie wiem ale rozmowa by sie przydala i zastanowcie sie damy :D bo smiac mi sie chce jak was czytam

jijojj- masz rację, koleżanka wyżej chyba pozjadała rozumy :D autorka pisała, ze za 2 h kończy pracę.

temat troche zszedl w zlym kierunku autorka juz sprostowala, ze chatowala kilka razy od dawien dawna wiec chyba nie ma o czym dyskutowac problem jest w mezu

ja używałam nicku,,anka'' a nie ,,mężatka chętna na zdradę'' hello !!!!

wskaz prosze w ktorym momencie to napsialam ??? nie wyzywalam nikogo od debili !!! wypraszam sobie takie sugestie wypowiedz autorki potraktowalam globalnie, w przeciwenstwie do ciebie, ktora wyryzasz zdania z kontekstu gdyby ci sie chcialo poczytac zobaczylabys,, ze mowie o calosci, o tym, ze autorka nie potrafi rozmawiac z mezem rozmiem, ze to tez za trudne wiec prosba, jesli nie przeczytalas znowu nie pisz do mnie :D ja bede zdrowasza a i ty nie bedziesz sie denerwowac :P bo widze ze leciszz na fali :D i prosze sie ustosunkowac do mojej wypowiedzi rozumiem, ze znalazlas framgemnt ze nie potepiam czata, to teraz po nitce do klebka poczytaj wszytsko co pisalam uwaznie powodzenia

podejrzewam, ze to jednak prowokacja:P Po pierwsze facet zatarlby slady i skasowalby te "inteligentne" nicki, a poza tym skoro autorka siedzi caly dzien w domu z dzieckiem, to niby kiedy mialby czas na czatowanie? Jak zona wyskakuje na chwile do sklepu?