Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutka czarna

ciąża w wieku 19 lat nie jest koszmarem

Polecane posty

Gość kaśka wlkp
Ja urodziłam miesiąc po 20 urodzinach. Mam kochajacego faceta, nasze rodziny lubią się, mineło 4l od narodzin, a my tworzymy super rodzine :) ja koncze studia, wynajmujemy małe miwszkanie, jednak mamy w planach budowe domu, nie uwazam że straciłam młodość na pieluchy- jezeli koszmar tak wyglada- to zycze tego wszystkim dobrym ludziom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, ze nie koniec swiata. Mogą nas spotkać gorsze rzeczy- rak trzustki albo śmierć rodziców. NAtomiast mysle, ze nie ma co gadać, ze albo 19lat albo 60. Jest tez wiek 25-35lat, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktycznie kazda kobieta,która chce mieć dzieci planuje je na lata 25-35 lecz nie zawsze sie uda. Przeciez nie zabije swojego dziecka bo chciałam mieć je później i akurat wpadłam. Nonsens. Trzeba stanąc na wysokości zadania i dać dziecku wszystko co najlepsze,czyli opiekę,miłość i warunki do rozwoju. Ciąża to nie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GFDGTFG
tak,tak zachodzcie w ciąże po 60 -tce,wtedy jest mieszkanie,jeszcze praca przez 7 lat ,a wasi rodzice 80+ będą z ochota zajmować się wnukami,a na wywiadówkę z balkonikiem.ciążą w młodym wieku to nie koniec świata.na innym topiku dziewcze po 30 stce chce oddac swoje 4 letnie dziecko bo odechcialo jej się być matką.i kto tu jest dojrzalszy? NO TO WIDAC JAKI Z CIEBIE TEPAK SKORO NIE ZAJARZYLAS ZE TAMTA CO PISALA ZE CHCE ODDAC DZIECKO TO ZWYKLE PROWO, TUTAJ CO JAKIS CZAS SIE TAKI TEMAT POJAWIA I ZAKLADA GO JEDNA I TA SAMA OSOBA, OSTTANIO PISALA ZE CCHE ODDAC BO MA CHORE DZIECKO. NIE WYPOWIADAJ SIE JUZ BO JESTES TEPAKIEM NO I MASZ SKRAJNOSC, RODZA WEDLUG CIEBIE ALBO 19LATKI ALBO 60. PUKNIJ SIE W LEB!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam pare dzieczyn które wpadły w tak młodym wieku i najczęściej prezentują dwie skrajne postawy: totalna olewka, mieszkanie na 30 metrach z teściami, ze szkołą na bakier, ona na zasiłku, on miesza cement w UK albo 20 latki o mentalności zmęczonych życiem 50-latek które rzeczywistość przerosła chociaż bardzo się starają. Te ostatnie mentalne 50-latki po 5 latach małżeństwo często żałują, że się nie wyszalały kiedy mogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
ale tutaj rozmowa schodzi chyba calkiem na inny tor. wpadka wpadka, w zyciu roznie bywa i trzeba to zaakceptowac. ale juz nie przesadzajamy z swiadomym macierzynstwem w wieku 19-20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytfjtyfj
2 moje kolezanki wpadly jak mialy 18 lat i teraz jak maja po 28 to wygladaja ze swoimi diecmi jak siostra z bratem, dla mnie totalna porazka. oczywiscie do tej pory drugiego nie maja i raczej miec nie beda bo dzieci im zbrzydly do konca zycia. zamiast cieszyc sie mlodoscia musialy zmieniac pieluchy, zamiast zrobic wypad wieczorny z kolezankami musialy siedziec przy dziecku, teraz frustracja wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytfjtyfj
poza tym emocjonalnie czlowiek dojrzewa w wieku 23 lat, niektorzy oczywiscie nie dojrzewaja nigdy, ale przecietny zdrowy czlowiek bezs zaburzen osiaga dojrzalosc emocjonalna w wieku 23, wiec jaka ty bedziesz matka skoro sama jeszcze jestes dzieckiem?? na pewno nie w pelni swiadomoa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale juz nie przesadzajamy z swiadomym macierzynstwem w wieku 19-20 lat. a dlaczego by nie? sa osoby ktore sa zdecydowane na dziecko w wieku 20 lat - ja sie do nich zaliczam a raczej zaliczalam znam takich ktorzy sa zdecydowani na slub w wieku 18 lat ( moja kolezanka ) sa malzenstwem 5 lat, teraz urodzilo im sie dziecko i z tego co mowia uklada im sie bardzo dobrze nie powinno Was interesowac to kto bedzie lozyl na dziecko nastolatki badz swiezo upieczonej 20latki - bo to nie wasza sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to czytam to az smiech mnie powala ! Ja ciagle czuje sie młoda i nie spędzam zycia tylko na pieluchach. Troche organizacji drogie Panie. Mam 22 lata corke ponad 2 letnia, prace przyjaciol swoje pasje i czas dla siebie. Owszem w 1-wszym roku zycia doba byla dla mnie troche krótka i troche błądziłam,ale teraz mam wszystko zorganizowane. Chce wyjsc na weekend potanczyc to ide, wieczor we dwoje z moim facetem tez. Wyjazdy rodzinne i swoje pasje. Jak kobieta jest nie zaradna i ciepla klucha to zycie przezyje w cieniu. Polska mentalnosc myslaca ze dziecko to pieluchy do konca zycia i zero satysfakcji z niczego az zal sie robi ze takie kobiety zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka wlkp
Jeżeli ktos jest tak pusty że jego szczęście to zapijanie się w klubie- fakt, dziecko to tragedia :D Moim zdaniem, tylko naprawde zakompleksione istoty wypisuja tu historyjki typu : Blanka1 Znam pare dzieczyn które wpadły w tak młodym wieku i najczęściej prezentują dwie skrajne postawy: totalna olewka, mieszkanie na 30 metrach z teściami, ze szkołą na bakier, ona na zasiłku, on miesza cement w UK albo 20 latki o mentalności zmęczonych życiem 50-latek które rzeczywistość przerosła chociaż bardzo się starają. Te ostatnie mentalne 50-latki po 5 latach małżeństwo często żałują, że się nie wyszalały kiedy mogły. ...no chyba ze ma się znajomych- żuli :classic_cool: Ja mam koleżanki w podobnym wieku (23-25) które też maja dzieci, i żadna z nich nie jest frustratką, bez wykształcenia zyjąc na plecach rodziny ;) dodajcie, ze my młode matki, nie mamy tez zebów- przecież melina to melina :classic_cool: aż sie wierzyc nie chce ze są ludzie którzy zyja stereotypami, i maja tak ograniczone poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytfjtyfj
wiesz zdecydowac to sie mozesz ale nie oznacza to atomatyczne ze jestes w pelni swiadoma tego na co sie decydujesz. wczesniej to sobie mozna tylko gdybac - ah jak to cudownie miec takiego maluszka, ale potem zycie to szybko weryfikuje gdy sie ma zero czasu dla siebie, gdy trzeba sie dzieckiem opiekowac 24, niejednokrotnie sily nas opuszczaja. posiadanie dziecka to decyzja na cale zycie. zdecydowac to sie mozesz na kupno odkurzacza a macierzynstwa nigdy nie bedziemy swiadomo jak to jest dopoki sie nam dziecko nie urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, ale smutna prawda jest taka, ze w tak młodym wieku ŚWIADOMIE na dziecko decydują się raczej kobiety, które innego celu w życiu nie widzą.... Wiec wydaje sie im, ze spełnią sie jako matka. Takie babki przeważnie prezentują poglądy typu "jestem pewna swojego faceta", "wyszlałam sie juz" i "dziecko w niczym nie ogranicza". Każda kobieta, Która sama nie jest dzieckiem, która świadomie zostaje matką wie, ze dziecko ogranicza- tylko, że wraz z wiekiem wzrasta swiadomosć tych ograniczeń i ich akceptacja, bo nie trwają wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooobieta
ja rowniez zaszlam w ciaze w wieku 19 lat. dzis moge powiedziec ze to najlepsza rzecz jaka mi sie przydarzyla :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdoly.. oczywiscie ze mozna byc w 100% swiadomym! nikt nie mowi ze dziecko to tylko takie slodkie malenstwo ktore zaplacze jak ma mokro czy jak chce jesc kazdy normalny czlowiek wie ze dziecko to ciezka praca, to nieprzespane noce, to wielkie obciazenie gdy np dziecko zachoruje, z pewnoscia tez brak czasu przynajmniej na poczatku, to duza odpowiedzialnosc itd itd i ja osobiscie jestes zdecydowana na dziecko i w pelni swiadoma tego jakie konsekwencje niesie ze soba macierzynstwo W zyciu nie ma nic za darmo, jezeli ktos ma poukladane w glowie poradzi sobie ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No widzisz beatko
pozdrawiam tu bezdzietne piszące.ja własnie biegne z moim synem i mężem kupowac meble do naszego domu na działce(tak,tak mamy działkę 1200 metrów),pózniej syn idzie do znajomych i zostaje tam na noc.i żeby nie było że taka patologia ze mnie-znamy tych ludzi.wieczorek mamy z m tylko dla siebie,a rano do pracy ktorą uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
454325436 a ile jest malzeństw, ktore mimo , ze ma 30+ bieduje z jednym dzieckiem. Im wczesniej dziecko nie u każdego oznacza ciezkie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No widzisz beatko
bo jak wywnioskowalam osoby obstające za póznym macierzyństwem nie mają dzieci,a kobiety ktore juz mają ,no cóz żadna z nich nie żąłuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem* mam tez spore ambicje i plany na przyszlosc ktore tak czy siak zrealizuje - bo sie poprostu nie poddaje i wierze ze to co dzis nie osiagalne jutro bedzie w zasiegu mojej reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz beatko- zabawna jesteś :) Ja akurat jestem "dzietna" ale na pewno do głowy by mi nie przyszło zostać mama w wieku lat 19. I naprawdę nie znam NIKOGO, kto w tak młodym wieku planowałby dziecko... Pare koleżanek powpadało, pomagało sie im ale większosć z nas im współczuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No widzisz beatko
rozumiem ,żę uważącie że 18 latka też trzeba pilnować na kazdym kroku.zaraz go przywiążę do grzejnika.ludzie-najgorzej jest do 2 lat z dzieckiem-póżniej to już z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
ale po co to przekomarzanie co jest lepsze? jesli ktoras urodzila w mlodym wieku i jest szczesliwa to gratuluje, ale juz nie wmawiajcie wszystkim, ze to jedyna i sluszna droga w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc o wyszaleniu się nie miałam na myśli "chlania w klubach" (sama nigdy nie lubiłam takich rozrywek i takie "od weekendu do weekendu uważam za puste), ale ciekawość świata, rozwój zawodowy i osobisty, podróże, naukę języków, zbieranie doświadczeń, czas na popełnianie błędów ze świadomością, że jedyną osobą która ponosi ich konsekwencje jestem ja sama. łatwo jest zafundować sobie bejbika gdy ma się wszystko podane na tacy, a w obwodzie portfel teścia i mamusię która wpada raz w tygodniu i robi porządki, bo 19-latka to najczęściej potrafi tylko zrobić obiad z mrożonki z Tesco. Nie znam 19-latek które poradziłyby sobie same, bez pensji faceta, mieszkania z babcią za ścianą. Tylko co potem? Wchodzą na rynek pracy mając lat 30-ści i są zdziwione że nikt na nie nie czeka. A mąż? Dziś jest, jutro go nie ma. Wiem jak wyglądają takie 19-latki "20 lat później" i to są wielkie ludzkie dramaty. Polecam każdemu przyjrzeć się Beacie z filmu "Plac zbawiciela" to może zrozumiecie o czym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 25letnia
Moim zdaniem żałosnym jest pisanie i twierdzenie ze młode matki to jakiś patologiczny twór, bez perspektyw, wykształcenia,pasji. Zdarzają się dziewczyny które zachodzą w ciąze i ich wykształcenie to Gimnazjum- ale czy myslicie że takich bez dziecka z gimnazjalnym "wykształceniem" nie ma?! to zalezy od inteligencji i dojrzłości, jezeli dziewczyna jest wartościowa to nawet gdy urodzi dziecko majac 19lat, zdobedzie wykształcenie, stworzy fajna rodzine, ale gdy jest głupia to nawet rodzac w wieku 29l nie osiagnie w zyciu nic. Wiele 30latek kipi z zazdrości ze rodzą w tym wieku 1 dziecko, a 10l młodsze maja już ułozone zycie rodzinne, a gdy taka młoda matka nie dość że wykształcona to dobrze wyglada- oo to juz trzeba puscić plote że pewnie dziwka i nawet nie wie z kim ma to dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka- nie zauważyłaś, ze dla młodych matek "wyszalenie" się to chlanie w klubach? No widzisz Beatko- ja akurat mam trzylatkę i jakoś wciaż jej musze pilnować- bo ma dzikie pomysły :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszmarem jest!
ale przesrane, teraz będziesz musiała zrezygnować ze wszystkich marzeń, wolności, a przede wszystkim siebie 🖐️ ja mimo wszytko podziwiam matki bo dziecko to duuuże wyrzeczenie na które mój wrodzony egoizm mi nigdy nie pozwoli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkania trogir
Nieszcęście to się zaczyna gdy 30l po /dorobieniu się/ hah :P zaczyna starać sie o ciąze, a tu klops, nie moze miec dziecka traci jedna ciąze drugą, cała frustracja wylewana na rodzine, a lekarz mówi że gdyby podjeła lecznie wcześniej miałaby szanse na ciąze a tak to cud. I zaczyna taka zamęczać całe otoczenie, lepiej urodzić dziecko mają te 20l niż w wieku 30 lat udawać młoda matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
a dlaczego k.... od razu popadacie w takie skrajnosci. jak nie urodzi w wieku 19 to juz zostanie czas tylko po 30, ale i tak po tej cholernej 30 nie urodzi bo juz na pewno bedzie bezplodna. ludzie ogarnijcie sie, sa jeszcze posrednie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkania trogir
Nie twierdze że bedzie bezpłodna- ale tak tez się zdarza i to bardzo często, a w ogóle jezeli Ynteligencja forum uwaza młode matki za nieudacznice to ja moge uwazac 30l za desperatki, które w zyciu kieruje egoizm, a pózniej płacz i uzalaj sie nad takim :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×