Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaaaka....

Ile wydajecie "na życie"

Polecane posty

Gość forumkafe
jak ktoś ma dzień w dzień na obiad pizze, jedzenie z restauracji, nawet najtańszej i gotowe produkty do odgrzania w piekarniku, to nie ma się co dziwić, że wyjdzie około 1 tys. na osobę na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumkafe
co ja mówię, za same obiady wyjdzie tysiąc, a gdzie reszta :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tyo chrzanisz?
Z tymi obiadami na mieście i w gotowcach? Jakbym tak się odżywiała, a właściwie jak kiedyś tak robiłam - dużo pracowałam i praktycznie codziennie obiad w pracy zamawiany w knajpie, to wydawałam na to ponad 2 tys. Ale wtedy mogłam sobie na to pozwolić no i ni emiałam czasu na gotowanie, ani na szukanie przepisów na szybkie dania... Teraz z mężem prowadzimy nieco inny tryb życia, on dużo pracuje poza domem, a ja w domu, więc gotuję. Nie kupuję żadnych gotowców a na jedzenie idzie nam 2 tys. na dwie osoby. Oprócz jedzenia na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredka24
2 tysiące na dwie osoby? To co wy jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie współczesne kobiety już prawie zapomniały o tym że na zimę robi się przetwory z warzyw i owoców, że można ukisić kapustę i na surówki jak znalazł, że jesienią można nazbierać grzybów i zamrozić lub ususzyć i na zupę czy barszcz są gotowe tylko wszyscy chcą iść na łatwiznę i narzekać że wszystko teraz takie drogie ja nie twierdzę że nie tylko można wykazać trochę kreatywności w tym żeby żyć ekonomicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mnie 2 tyś musi starczyć na 4 osoby z opłatami włącznie wiadomo kupując na obiady łososia czy polędwicę wołową itp to pewnie zbrakło by tych 2 tysiaków nawet na samo żarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tyo chrzanisz?
Magnum - super, też bym sobi echciała narobić przetworów, nie stety mieszkam w niezbyt dużym mieszkaniu w bloku i nie bardzo bym miała gdzie je trzymać. Nie zrezygnuję z pokoju do pracy, żeby zrobić w nim spiżarnię. Także nie bądź taka mądra, bo nie każda współczesna kobieta mieszka w domu. A co jemy nie chce mi się pisać, jemy normalne rzeczy, tyle że kupuję w normalnych marketach a nie w dyskontach, bo żadnego pod ręką nie mam. Zresztą poszłam raz do lidla, to myślałam że kurw mnie weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie mówienie że chciałabym ale nie mam gdzie trzymać to tylko wymówka bo podejrzewam że gdybyś dostała od kogoś takie przetwory za darmo to byś dla nich miejsce znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredka24
Dziwna jakaś jesteś. Co Ci nie pasuje np. w Lidlu? Ja kupuję w Lidlu, w Tesco, w Auchanie, w Biedronce. Nie jest to na pewno jedzenie idealne, ale też nie ma co narzekać. Wydajemy z narzeczonym co miesiąc w sumie ok. 500 zł na jedzenie. Dla mnie 2 tys. zł na dwie osoby na żarcie to jest ogromna suma. Nawet gdyby mnie było stać, to tyle bym nie wydawała. No ale co kto lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wkurza mnie takie gadanie kiedy np. przychodzą do mnie koleżanki aja np robię kopytka, pierogi itp że po co ja to robię przecież można kupic gotowe bo się nie opłaca i im to by się nie chciało a prawda jest taka że jesli coś zrobi się samemu to zawsze wyjdzie taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tyo chrzanisz?
Magnum - nie osłabiaj mnie. ty oczywiście wiesz lepiej czy mam czy nie mam gdzie trzymać. Jakbym miała to bym trzymała, bo i teściowa robi zajebiste przetwory i obie babcie. I jakoś nie trzymam, chociaż przy każdej wizycie mi wciskają. A te dwa tys. to wydaję na wszystkie zakupy - łącznie z chemią i podstawowymi kosmetykami, zapomniałam napisać, bo w budżecie domowym ta suma widnieje w kolumnie "wydatki codzienne" i tak mi się skojarzyło z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredka24
No to u nas z chemią i kosmetykami i tak nie wychodzi więcej niż 700 zł na dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tyo chrzanisz?
poza tym wex sie zatanów z tymi przetworami - hyba co innego dostać słoik ogórków czy papryki, czy kompotu, a co innego narobić kilkadziesiąt słoików. Ja akurat gotowców nie kupuję, wyrosłam z tego, ale do robienia domowego makaronu mi jeszcze daleko :p Na razie nauczyłam się robić naleśniki i pierogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tyo chrzanisz?
Miało być "weź się zastanów" i "chyba"... Coś mi szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tyo chrzanisz?
Kredka - napisz mi w takim razie co Wy jecie, bo ja jakoś nie umiem sobie wyobrazić przeżycia w dwie osoby za 700 zł. Proszę z ciekawości, może się od Ciebie czegoś nauczę, bo nie powiem, nie zmartwiłabym się gdyby mi 1300 zł zostawało miesięcznie w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym temacie zawsze będą rozbieżne opinie jak to mówią syty głodnego nie zrozumie i tak jak pisałam wczesniej to im więcej mamy tym więcej wydajemy bo nie potrafimy oprzeć się przyjemnościom i nie ma w tym nic złego gorzej jeśli zyjemy ponad stan wtedy łatwo popaść w długi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasto3
2 osoby oplaty- 700 zl kredyt- 350 zl chemia miesiąc - 150 - 200 zl ubrania na osobe - 400 zl jedzenie - ok 800-1000 zl suma: ok 2700 zl Nie wiem czy to dużo. Pewnie nie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaka....
co miesiąc na ciuchy tyle wydajecie??? zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w3g5434re
ja kupuję ciuchy jak już naprawdę muszę,bo dziecko wyrosło,albo buty si ę zniszczyły,sobie kupiłam ostatnio w czerwcu bluzkę ..w lumpeksie za 10zł,a tak tylko bieliznę wymieniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredka24
Co jemy? Po prostu kupujemy tanią żywność z jak to nazywasz dyskontów i nie szalejemy. Raz w tygodniu idziemy na zakupy np. do takiego Lidla i wychodzi nam max. 130 zł. Podstawowe produkty - pieczywo, wędlina, napoje, woda niegazowana, serki, jogurty, trochę warzyw i owoców, jakieś mięso, ryby, mrożonki itp. Bardzo rzadko kupujemy słodycze, alkoholu praktycznie nie pijemy, papierosów nie palimy. Dodatkowo pomaga nam moja mama, która właśnie robi przetwory i my mamy je gdzie trzymać. Kosmetyki i chemię kupujemy też raczej najtańszą. Np. ostatnio kupiłam proszek do prania 8 kg za 25 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis na czarno pisze
samo jedzenie na 2 osoby to spokojnie 2 tysiace, ale to dlatego, ze czasem zdarzy sie zjesc na miescie, nie biegam po supermarketach robiac rozeznanie gdzie co tansze tylko kupuje to na co mam ochote. Nie oszczedzam na jedzeniu, ale wiem doskonale ze mozna w duuuuuuuuuzo mniejszej sumie sie zmiescic. Tylko ze skoro nie musimy to po co odmawiac sobie czegos i utrudniac zycie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peggybrown66
Na mieszkanie wydaję 650 zl, na bilety ok. 50, na kserówki ok. 100 zł, na leki i kosmetyki ok. 200, na jedzenie ok. 400-500, czasami wracam do Tż i wtedy na podróż wydaję 80 zł, ale nie jeżdżę często na szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaka....
Ja ciuchy kupuję jak już zywcem nie mam co ubrac. Myslałam ze jeszcze tę zimę moje buty przetrwają ale patrząc na to co się dzieje to nie sądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy świeżo upieczonym małżeństwem, na razie bezdzietnym. Razem mamy ok 4 tys na reke. U nas jest tak: 1400 kawalerka z rachunkami 90 internet i kablówka 100 bilety komunikacji miejskiej 200 telefony 800 żywność 300 chemia i kosmetyki 200 spłata rat Zostaje nam jakieś 900 pln i to wystarcza na zakup od czasu do czasu jakiegos ciucha, na wyjscie do kina, restauracji czy wyprawienie imprezy dla znajomych. Plus oczywiście dochodzą nieplanowane wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22344234
Ja tez z Poznania... Listopad mam tak ciezki, ze musialam miescic sie ww 10 zl na dzien na mni, dziecko 8 lat i psa... :( Tyle ze dziecko je tez obiady w szkole. Ale zwykle- spokojnie miescimy sie w ok. 500 zl - jjesli chodzi o jedzenie i chemie- tej kupuje baardzo malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgvhvg
Na samo jedzenie i chemię wydajemy 1000 zł- a jest nas troje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfrvfdvfdvcvcv
rata kredytu z ubezpieczeniami 1800 czynsz 380 zł w tym jest woda telefony ja mam 60 zł mąż 80 internet plus kablówka 100 prad 200, gaz kurde nie wiem ile miesiecznie teraz to jakos z góry sie płaci? ale gaz nie jest drogi mysle, ze na jedzenie i środki czystosci idzie gdzies 1000 zł miesiecznie na przyjemnosci jak starczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i mąż zarabiamy łącznie 6000 zł.Mamy dziecko ;) woda,prąd,gaz 600 zł jedzenie dla nas 650-750 zł jemy zdrowo raz w tygodniu jadę do rodziców na wieś i biorę sobie od nich owocki i warzywa mieszkanie 500 zł ubrania 300 zł chemia ok 150 zł paliwo 800 zł internet 50 zł telefony 100 zł kablówka 75 zł żłobek ok 500 zł udaje nam się zaoszczędzić + - 1300 czasem 1400 zł Odkładamy na własny domek.Robimy tak od 3 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo malo wydajecie na jedzenie. Jak wy to robicie. Ja z mężem miesiecznie wydajemy ok 1200zł na samo jedzenie i nie jemy niewiadomo czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierze walowe ze wsi, nie umiesz czytac? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×