Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia-Angel

Starania i probleny z zajściem w ciążę

Polecane posty

Kaszuba moim zdaniem jesteś w 8/9 tygodniu ciąży wg terminu ostatniej miesiączki ale idz zrób bete i będziesz wiedzieć dokładniej. A co Ci lekarz powiedział? Usg powinno to pokazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Jak samopoczucie? Ja powoli mam dosyć zimy i bardzo chcę jakiś urlop, nawet kilka dni... Ale na razie nie ma szans. Od dawna mierzycie sobie temp? Ja zaęłam w tym miesiącu i jakoś tak dziwnie mam a nie mam się kogo zapytać czy już po owulacji czy przed... 7dc-36,7 8dc-36,7 9dc-36,8 10dc-36,7 11dc-36,6 12dc-36,7 13dc-36,6 14dc-36,5 15dc-36,8 16dc-36,8 17dc-36,8 Dodam że od 11 do 16 dc brałam antybiotyk z powodu zapalenia ucha a znaczne ilości śluzu mam od 12dc do teraz czyli 17 dc. Mam cykle 27 dniowe. I teraz nie wiem czy miałam owulację 14 dc mimo, że śluz do tej pory jest "płodny" czy jeszcze nie przyszła i mam cierpliwie czekać. Czekam na odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Skok o 0,3 st świadczy że chyba była owulacja, ale pewności nie ma bo miałaś tez infekcję. A inne objawy prócz śluzu i temp???Coś zauważyłaś?? Ja przyznam się do tego że przestałam brać wszytkie leki które zalecił mi lekarz. Zauważyłam, że wogóle mi nie pomagają. Zamiast chudnąć tyję. Przed Bromergonem i luteiną nie miałam objawóa PCO , a USG miałam robione kilkakrotnie. Ostatnie 3 cykle trudno było mi stwierdzić kiedy mam owulację mimo że używałam testów owulacyjnych i mierzyłam temp. Czasem miałam skok a potem, nagłe obniżenie temp. Teraz nic nie biorę mam dziś 11 dc i od wczoraj mam śluz płodny. I to jaki!!! Jużnie pamiętam kiedy miałam tak wyrażny. Zaczęliśmy działanie bez tabletek, bez testów owulacyjnych bez kalkulowniania. Jak w ciągu 3 m-cy nie będzie rezultatów szukam innego lekaża. Na razie jestem na diecie i chodzę na siłke i basen. Zobacyzmy ile schudnę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mierzyłam tempkę pierwszy raz w tym miesiącu, ale u mnie (mam zaawans PCO) to chyba nie ma sensu. Temperatury skaczą co drugi dzień:) Mam za to inne pytanie. Byłam wczoraj w klinice, to byl mój 11-ty d.c., było widocznych kilka 11-milimetrowych pęcherzyków. Czy któryś z nich może jeszcze urosnąć, czy już raczej nie ma szans na owulacje w tym cyklu? W tym cyklu brałam CLO po pół tabl. Myślałam, ze coś jednak urośnie,a tu dalej nic :( Zastanawiam się czy może zdarzy się cud i jakiś pecherzyk w końcu ruszy. A jak to jest u was? jakiej wielkości macie pęcherzyki w poszczególnych dniach monitoringu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski sorki ze nie pisałam ale niestety lezałam w szpitalu bo zaczełam lekko plamic ale wszytsko jest w porządku dzidzius zdrow jak ryba serduszko mu juz bije i tętno ma 152 na min tak się ciesze ze wszytsko jest ok a tak się bałam ze to poronienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszuba oby wszystko było w porządku :) Ja zaczynam chyba powoli dni płodne więc może zaostrzymy starania. Temperatura na razie sie dziś podniosła do 0,1 więc owulacja jeszcze nie nastapil chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja jeszcze niegdy nie miałam monitoringu cyklu. Tylko czasami jak byłam u gina to mówił w jakiej fazie cyklu jestem... Ja się cieszę bo dzisiaj robiam test owulacyjny i w końcu wyszedł pozytywny a mam 20 dc. A już myślałam że z tym też mam problem. Nie wiem czy późna owulacja spowodowana jest choroba czy ja tak mam. Z tego co pamiętam to zawsze miałam długie cykle ale regularne... I tylko ten duphaston brany w 16 dc to zdecydowanie dla mnie za wcześnie. Trochę nam temat umilkł. Co u was słychać?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no wlaśnie mam pytanie, czy jeśli nie ma owulacji przed 16 dc to czy aby napewno należy brac ten duphaston od 16stego? czym moze lepiej poczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo sie naczytałam na ten temat i sprawa wygląda tak: W małej dawce(mniej niż 3 tabletki/dobę) można brać ale zaraz przed owulacją, bo dużo przed może spowodować jej zatrzymanie, a jak nawet nie spowoduje to jeżeli masz owulkę np. 22 dc a do 25dc bierzesz prochy to faza luteniowa sie skraca zamiast wydłużać, więc jak nawet dojdzie do zapłodnienia to nie zdąży się zagnieździć zarodek i będziesz miała okres. Jeżeli masz wyraźne skoki temp. to powinno się zacząć brać w 3 dniu wyższej temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ciągle mam temp 36,2 i 36,4 maks. A to już 17 dzień cyklu, i do tego jeszcze gęsty śluz więc chyba nic znowu... Cięzki dzień za mną, ugrh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero ok 20 dc miałam owulację więc nic straconego... Zawsze się mogła przesunąć... Przeziębienie, stres i już inaczej działa cały organizm... Ale to jest głupie, że jakaś głupota nie zalezna od Ciebie i może wszystko się poprzestawiać... No ale nic trzeba działać dalej i mieć nadzieję, że w końcu się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, w ostatnich dnia moja temp wyglądała tak: 03.02 36,3, 04.02 36,8, 05.02 36.7, 06.02. 36,5 i dziś własnie zaczęły mnie boleć piersi. Dziś mam 19 dc. Wzięłam pierwszą tabletkę duphastonu. Nie wiem czy mialam tą owulację, wczesniej moja temperatura wynosila 36,2 zwykle. maks 36,4. Sluz nie wyglada na płodny.... Eh, ciekawę kiedy się "siebie" nauczę. Mam przeczucia że kolejny cykl nic, albo może płodne dopiero przede mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastzja ona
Ale tu pusto... Ja się zapisalam na pt do gina, coś nie tak z moim jajnikiem, za bardzo boli ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccggg
Mam dwie koleżanki, które traciły ciąże w ok. 8 tygodniu. Robiły mnóstwo badań, odwiedziły masę lekarzy. Po dość długim czasie okazało się, że mają boreliozę-jedna dopiero po 7 latach(choroba odkleszczowa i wcale kleszcz nie musi ukąsić, a 70% chorych nie pamięta kontaktu z kleszczem)i to ona jest powodem obumarć płodów. Tak więc dziewczyny, które mają problem z zajściem w ciążę lub jej donoszeniem radzę zrobić sobie test z krwi w laboratorium na tę chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Z chłopakim stramy się o dzidzię od około 7 miesięcy i jak na razie nic. Przedwczoraj byłam u gina, niby wszystko ok, ale zapisał mnie na monitorowanie cyklu, by sprawdzić czy pęcherzyk pęknie, no i zalecił badanie nasienia, hormony itp. Czy któraś miała monitorowanie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki mojee kochane sorki ze nic nie pisze ale jakos zabiegana jestem :) Moje dzidzi rośnie ma juz 26mm i serduszko mu bije tak jak poowinno :) ma juz 10 tygdoni poród mam na 22 sierpnia :) zemna równiez wszytsko dobrze tylko ze wymioty :( i muli całymi dniami :) wam równiez zycze tego samego :) co mam ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich na zakończenie mojej obecności tutaj napiszę, ze niestety mąż ma nekrospermie i szans na zajście w ciąże nie mam. chyba że będzie to cud./ Życzę wszystkim powodzenia w staraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Staramy się z mężem od prawie roku o maleństwo z marnym skutkiem, przez prawie wszystkie byłe cykle zawsze byłam przekonana, że teraz na pewno tak! Było kiepsko, tym gorzej dla mnie, że moja przyjaciólka była w ciązy i od końca stycznia jest mama! Tak przeżyłam mocno jej poród, odwiedziny w szpistalu jej malutkiego synka, ze 3 dni płakałam całymi dniami! Najtrudniejsze jest to, że ona nie zauważa, że mnie jest smutno... ale ja nie o tym! dziś mam 31 dc okresu brak pobolewa mnie brzuch jak przed okresem, ale nie ma nic, bolą mnie sutki i mam temperaturę 37,1! wczoraj rano robiłam test - negatywny! leczę się na niedoczynnosc tarczycy! i jakos tak wewnetrznie nie mam przekonania ze to akurat tym razem! a tak na marginesie to dalismy sobie z mezem spokoj przez ostatni msc z badaniami, termometrem itp! brzuch mnie boli tak troche inaczej w sumie to juz poad tydzien pobolewa delikatnie, cmi! zawsze bylo tak ze bolal ponizej pepka i bol "schodzil" nizej az dostalam okres, a teraz caly czas boli pod pepkiem! do lekarza mam w przyszlym tyg! jak sadzicie moge byc w ciazy? aha i maz mowi, ze podczas stosunku mam teraz miekko (sprawdzal w nocy zawsze przed okresem mialam twadro! co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×