*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

To jeszcze ja :) Ostatnia pewnie bede :) *NICK*........................*WIEK*....................* DATA PORODU* agneskaa........................38....................... 01.08 .2011 katekiss.........................32...................... . 02.08.2011 PurPur27........................27....................... .02.08. 2011 Szczęśliwa przyszła mama!..30........................04.08.2011 meeg24.........................24........................ .02.08.2011 024sylwia........................27...................... .04.08.2011 Mania1982......................28........................ .07.08.2011 Kaśka_81........................29...................... .08.08.2011 misiaczkowa....................28....................... 12.08. 2011 Peska44.........................28....................... .12.0 8.2011 gosia84..........................26...................... ..13. 08.2011 kleopatra2011.................31........................, 13.08 .2011 Agabi 2011......................28.........................13.08.2 011 Leeila............................24..................... ...14.08.2011 Angie S..........................27.........................16.08. 2011 mama_dzidka..................33.........................1 8.08. 2011 karolin_ka......................22....................... . 19.08.2011 Mama Miłoszka................31.........................20.08.20 11 aga15510.......................31........................ .20.08.2011 łazanka........................ 32........................ 20.08.2011 jagódka1.......................28....................... ..20.08.2011 **TOSIA**........................23...................... ..23.08.2011 ciotka julia.....................31.........................25.08.2 011 Pocahontas-1984.............27.........................25 .08.2011 anitia............................29..................... ...26.08.2011 vilia..............................26.................... ....26.08.2011 annika1983.....................27........................ .29.08.2011 kotkowa........................28........................ .30.08.2011

Witajcie Kobietki! Dzisiaj byłam na USG ginekologicznym...i widziałam Nasze Maleństwo!!!Ma piękne zawiązki nóżek i rączek, pięknie pływa!!! ma śliczne bijące serduszko i widziałam też cewę nerwową, rozwija się prawidłowo, ma 15 mm - taki WIELKI MAŁY CZŁOWIEK!!!Wiek ciąży pan dr ocenił na 8 tydzień, czyli wyliczenie mojej gin jest prawidłowe. A poryczałam się jak przy pierwszej ciąży!!!Jeszcze do siebie dochodzę... Buziaki!!!

Gratuluję :) Ja się nie mogę doczekać drugiego usg, wypadnie akurat po skończonym 9tygodniu więc też powinny być już rączki i nóżki :) To musi być cudny widok :)

w 9tyg i 3 dniu czyli wczoraj, raczkami nozkami powiedzmy ze machalo ;) ma 2,6 cm, takie uczucie szczescia mnie ogarnelo ze prawie sie poplakalam:)

strasznie sie balam ze scisnietym gardlem wchodzilam i mocno bijacym sercem bo mam toxoplazmoze i balam sie ze cos nie tak bedzie

kotkowa- widok bijącego serduszka i plumkającego się dzidziunia to najpiękniejsze co w życiu widziałam, a mam to szczęście, że widzę już drugi raz...

Łazanko :) Super :)))) Zazdroszczę, ja też chcę zobaczyć o ile urosło maleństwo :) Cieszę się, że wszystko jest w porządku :) Pozdrawiam wszystkie sierpniówki :)

same pozytywy oby tak dalej:-))) :)ja byłam jeżeli już przechodziłaś toxoplazmozę to nawet lepiej gorzej jakbyś jej jeszcze nie miałaś to wtedy trzeba się pilnowac na maxa.

dziewczyny mam pytanie do Was. Jestem w 10 tyg i nie odczuwam większych dolegliwości. w 7 i 8 tyg miałam straszne nudności i wymioty a potem przeszło wszystko. Piersi mnie pobolewają czasem no i znacznie urosły. poza tym wczesniej spałam ciągle, teraz mam mnóstwo energii. Nie wiem czy to nie za wczesnie na koniec objawów? Może któras też tak miała? Wizytę mam dopiero 25 stycznia. Nie wiem, moze niepotrzebnie się martwię?

Cześć dziewczyny:) nie wiem czy mogę się dołączyć do Waszego wątku. Przez dość długi czas byłam na forum dla starających się o dzidzię w końcu się udało:) ale niestety na tamtym forum już nie mam czego szukać:( jak piszę coś o maleństwie to nikt nie odpisuje nie wiem czy to zawiść ale jestem trochę zdziwiona tą postawą. Dlatego postanowiłam napisać do Was - dziewczyn które też oczekują swoich maleństw, porozmawiać o obawach i radościach:) jestem w 10 tygodniu ciąży i termin mam na 5.08.2011:))

Hej,witam nowe dziewczyny.U mnie plamienie znowu zniknęło i mam nadzieje że już nie wróci.Zapisałam się na badania prenatalne,termin na 28 stycznia.Mam nadzieje ze wszystko będzie ok.Któraś z was też się wybiera na prenatalne?

Hej dziewczyny!!! Leeila nie przejmuj się - ja też jestem w 10tyg. i mam dokładnie tak samo jak Ty - praktycznie wszystkie dolegliwości (oprócz notorycznego zmęczenia i wrażliwości na zapachy)minęły mi praktycznie z dnia na dzień. Byłam tak przestraszona, że coś jest nie tak, że postawiłam na nogi połowę moich już "dzieciatych" koleżanek, które skutecznie wybiły mi z głowy niepotrzebne zmartwienie. Jeżeli nie masz objawów typu: plamienia, silny ból podbrzusza to myślę, że nie masz się co martwić na zapas. Ja już odliczam dni do wizyty(a to już za 5 dni:) !) napiszę co i jak po badaniu. Też chcę już zobaczyć jak nasze maleństwo się rozwija i pływa w brzuszku:) Nie wiem jak u Was ale tylko w tym tyg.dowiedziałam się o dwóch ciążach moich dobrych koleżanek - będę miała z kim chodzić na spacerki:) Pozdrawiam:)!

jestem zielona w temacie jesli chodzi o prenatalne wiem tylko że są nieinwazyjne i inwazyjne. hjk jakie ty robisz? gdzie i ile to mniej więcej kosztuje?

Witajcie. Jestem w 8 tygodniu ciąży, termin mam na 25 sierpnia, mieszkam w UK, pozdrawiam:)

Zarejestrowałam się na forum by częściej tu zaglądać, choć to moja 3 ciąża(mam 2 synów urodzonych w Polsce 12 i 8 lat) to martwi mnie tyle rzeczy. mam 34 lata i chciałabym by z fasolką było wszystko w porządku. Czy jest tu jakaś mama z UK?

Łazanko zazdroszczę Ci tej wizyty, ja czekam do poniedziałku, zarejestrowałam się na 19. Już nie mogę się doczekać.

Ja nadal zle sie czuje,a na dodatek mam gosci wieczorem bo miałam urodziny;( jeszce ich nie ma a ja juz mam dosc...gorzej niz na początku ciązy....

jakie bierzecie witaminy?

Witam nowe mamy :) Wpisujcie się do tabelki w kolejności porodowej ;) Łazanka-bardzo się cieszę :) Super wieści :) Ja będę miała genetyczne na początku lutego, akurat będzie 13 tc :) Leeila-myślę, że długość trwania objawów to indywidualna sprawa, mówi się, że do 12 tc się skończą, ale wiem że wiele kobiet boryka się z nimi znacznie dłużej albo krócej :) Ja jeszcze mam mdłości, piersi mnie bolą, ale senna jestem coraz mniej :) Czyli powoli coś się zmienia. Nie martw się :) Ciotko julio - pewnie chodzi o usg genetyczne, albo testy z krwi np. PAPPA (jakoś tak, określa zagrożenie zespołem Downa). A usg genetyczne między 11 a 14 tc określa też ryzyko tego zespołu, ale też innych wad płodowych. Lekarz zmierzy kość udową, określi czy jest kość nosowa, zmierzy brzuszek dziecka. Witaminy biorę Femibion 1, potem przejdę od 13 tc na 2. Zawierają kwas foliowy, parę minerałów, jod, witaminki z grupy B, wit.C. W pierwszej ciąży nie brałam w ogóle, ale te nie są jakieś przesadzone, więc biorę, lekarz zalecił to tym bardziej :)

Teraz doczytałam, bo część pisze genetyczne a część prenatalne. Hjk chodzi ci o usg, amniopunkcję?

Hej mamusie ! JA również kolejne usg mam w 13 tc, pod kątem ewentualnych wad. Wiecie co, ja ciągle mam straszne nudności, wymioty i kręci mi się w głowie. Najgorsze, że teraz nudności mam też w nocy i się budzę co chwila. Dziś kupiłam poduszki bo podobno pomaga spanie na wysokiej poduszce, a zawsze spałam na małym jasieczku...zobaczymy dziś w nocy. Strasznie mnie ciągle boli biuścior i wcale nie przytyłam tylko chyba schudłam ze trzy kilo bo ze mnie wszystkie spodnie spadają, koszmar. Do tego jestem ciągle głodna ale jak pomyślę o jedzeniu to ...:o Ale warto, naprawdę warto:) Co do witaminek, to ja nie biorę żadnych, łykam tylko folik, wyniki badań były o.k. i ginka stwierdziła, że nie ma co się faszerować chemią w I trymestrze. Oczywiście warzywa i owoce wskazane...staram się jak mogę i zjadam w maleńkich ratach ale nie cytrusy, bo potem straszna zgaga. Najlepiej wchodzą mi warzywka i owoce na parze. Buziaczki dla wszystkich dziewczynek. Oczywiście witam również wszystkie nowe mamusiaczki:)

Witam Przyszle Mamy ;) Czy moge sie do Was dolaczyc? ;) Jestem w 9 tygodniu ciazy ;) termin mam na 15 sierpnia w swoje urodziny ;) hahaha ale napewno malutki wyjdzie w innym terminie ;) Czy ktoras tutaj z Przyszlych mam jest moze z Irlandii?? jesli nie to nie szkodzi milo mi bedzie z Wami porozmawiac na rozne tematy ;) Pozdrawiam Was ;)

Myszaa wpisz się do tabelki!!!! Bo Cię tu zaraz zjadą i żadnej nie pomiń! bo będzie afera!! Tabelka to podstawa ;););)

Mi już spada hemoglobina, na razie malutko, ale spada, więc spodziewam się anemii jak w poprzedniej ciąży. Łazankowa-jak ja ci kobieto zazdroszczę, ja niestety tyję, nie licząc tych 2 kg po rzuceniu palenia to mam 3 na plusie. No i nie mieszczę się w jedne spodnie (ale zawsze były na styk) ;) Mdłości są, ale jak już tak mnie potężnie muli to coś zjadam i jest lepiej. Też nie mogę cytrusów, za to mam straszną chęć na jabłka. Póki co staram się jakoś kontrolować. No i z mężem uzgodniliśmy, że ww kupimy taką maszynę do ćwiczeń, że się chodzi i trzyma takich drągów, ponoć niezwykle skuteczne, to już się tak utycia nie boję ;) Aaa i muszę się wygadać, że strasznie mnie dzisiaj przyjaciółka pocieszyła, że będzie ze mną rodziła, bo mojego męża nie będzie wtedy w kraju, moja mama nie chce (bo nie zniesie tego, że mnie boli) i ona pełna entuzjazmu sama zaproponowała! Będzie miał kto fotki robić i nie dawać mi się zbytnio nad sobą rozczulać ;)

Proszę nie karmcie trolla, nie odpisujcie jej.

mysza-pewnie że przyjmiemy :D Jest nas tu cała brygada :D

Fajnego masz męża, na poród wyjeżdza - super :):) I koleżanka towarzyszka na poród no i te fotki z porodówki? ;) Tak się boisz o ciążę a masz zamiar ćwiczyć, na bieżni ( tak nazywa się sprzet, który opisujesz).

Jak widać najważniejsze w całej ciąży, żebys nie utyła - super priorytet. Jak Ty się już teraz w spodnie nie mieścisz! - lekka masakra. Pozdrawiam :*

Zgłoszone do usunięcia :) Mam nadzieję, że twoje dziecko nie będzie takie powalone, jak ty :) No i co z tego, że nie będzie go przy porodzie? Wielu ojców nie zdąża, jest za granicą, nie chce być. Nadal jesteś tak samo żałosna, jak wcześniej :) I nie to nie jest bieżnia, tylko coś bardziej podobne do stepera. Wiem co to bieżnia :o

I mało bystra jesteś, bo już kilka razy pisałam, że rodzę sama. 99% ciężarnych przejmuje się wagą. Boże, nie wierzę, że ktoś tak tępy jak ty istnieje!!!