Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Aaale mi się humorek na wieczór poprawił :) DziadekJacek - myślę sobie, że lepiej teraz dziobać póki Mała w brzuszku a później mieć spokój i nie bujać się z poprawkami.. ale w sumie to jakoś dobrze mi idzie - to Maleństwo to taki motorek napędowy :D Hehe dałaś czadu z oponami :D koteczkowa - pewnie podświadomie przeżywasz fakt braku dziecięcych szpargałków w domku i dlatego te sny ;) Po jutrerzejszych zakupach minie ;) pocahontas - to co piszesz.. ja nie wiem, bo jeszcze przez to nie przechodziłam, ale przyznam się, że mnie pocieszyłaś ;) pewnie to sprawa organizacji.. a może i temperamentu małego Człowieczka :) ja znając siebie to przez pierwsze tyg. raczej niezły sajgon i demolkę będę miała :P Całuję Was mocno 👄 spadam pod prysznic i mam zamiar przeleniuchować cały wieczór :D a co! należy mi się :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam tę piosenkę Bruno Marsa - Lazy Song czy coś takiego. Jak ona cudownie oddaje mój nastrój :D:D:D :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny, proszę nie śmiać się z Dziadka Jacka- ja jeszcze jeżdżę na zimowych :) Przyznam szczerze, że o autko dbam, ale z oponami jakoś schodzi bo jeszcze nie zakupiłam letnich :o muszę przynajmniej na przodzie wymienić, bo te się bardziej zużywają (i trochę szumią), a szkoda mi zimowych. Mam dwie awaryjne u rodziców, ale nie mam kiedy ich odebrać. Teraz jak byłam w ub. tygodniu to nie miał mi kto ich załadować do auta. Ja ciężarna a tata po operacji dźwigać nie może. Ale jak to mówi Dziadek Jacek - lepiej późno niż później a przed latem to zrobię (2 tyg. mi zostało) :) U nas też dziś była burza i sypnęło gradem. Od razu powietrze się zmieniło. Jest czym oddychać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja tylko wpadam się pochwalić że mój dzidziuś w 31 tyg ma już 1650 gr. :) I jest już ułożony główką w dół. Ale nie wiem jak z ta cesarką, pewno się okaże później. Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze mi tu napisać która urodziła w terminie z OM. jestem załamana mój lekarz w "moim" terminie idzie na urlop:-((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cioteczko__:P🌻 u mnie jakoś tak to wyszło ,że termin OM pokrywał się z USG (ale mój najdroższy doktorek ma naprawdę wypasiony sprzęt), a urodziłam tydzień przed. Dokładnie 7 dni. Bez doktorka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie...proszę się nie śmiać (''''''''''''''''''villia❤️)...pan zmieniacz trochę się zdziwił kiedy wparowałam moją furą do jego warsztatu z kompletem opon, ale bez słowa zabrał się do roboty:D Generalnie nie sądzę, żebym już w czerwcu:P zajęła się tematem zmiany opon na letnie (przecież lato też jest w lipcu, sierpniu, nawet we wrzesniu;)), ale coś mi schodziło z przodu powietrze, poza tym mąż zagroził mi rozwodem:D (podobno to obciach być wdowcem, więc on wybiera rozwód:D:D:D)...to się złamałam i pojechałam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek jacek ja żądam porodu 7 dni po:-))))wcześniejszy mnie nie ratuje . termin om też mi się pokrywa z usg a panikuje za "moim" doktorem bo niestety znam tych na których ewentualnie mogę trafić. a my też jeździmy na zimówkach bo chcemy je zużyć do konca bo kolejnej zimy już nie przezyją (porada wulkanizatora)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczkowa__🌻 kawał kobitki Ci rośnie:P Ja na temat snów się nie wypowiadam, mnie same horrory się wizualizują:O Te czarne grandery są ciekawe:) Pocahontas__🌻 ja tam jestem raczej nastawiona na totall destruction:D i masakrę z chaosem po porodzie:D:D:D i to nie z powodu mojego braku organizacji tylko inwazji rodziny i innych krewnych i znajomych. Poza tym inna rzecz, że dużo zależy od hormonów po porodzie...ja już wspominałam, organizacyjnie wyrabiałam się ze wszystkim, z pielęgnacją dziecka tak samo, ale codziennie chciałam się rozwodzić, wyjeżdżać i wyprzeć się całej rodziny:classic_cool: mnie po prostu sam poród zmiażdżył psychicznie:O Leila__🌻 fajnie, że dzidziuś tak ladnie przybiera na wadze...choć z ułożeniem jeszcze może Was zaskoczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadek JACEK- trzeba było już zostawić te zimówki, w końcu jeszcze trochę i znowu trzeba będzie wymienić. uwaga baby, chwalę się- zakupiłam wózek! znaczy się wygrałam na allegro. Teraz myślimy czy zrobić wypadk do rodu Kraka zeby odebrac osobiście czy niech wyślą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę... REMONT!!! Padam. Ale ściana w połowie postawiona i jest już prawie pokoik dla malucha, tylko jeszcze wymyśliłam sobie malowanie łazienki i żeby męża zmobilizować zdrapałam dziś farbę z pół ściany. nie ma teraz wyjścia. 19 czerwca mamy rocznicę i mówię mu że to będzie prezent dla mnie, a on na to że ostatni raz na prezent funduję jemu remont ;) A że robimy go sami z pomocą sąsiada ( taki sąsiad to skarb), więc musi w niego włożyć sporo wysiłku. pozdrawiam i kładę się spać, jutro od rana cd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff.. to nie tylko ja śmigam jeszcze na zimówkach ;) Dziadek Jacek, chciałabym zobaczyć minę tego pana zmieniacza (bezcenne) :D Leeila, duża ta Twoja dzidzia :) Niech rosną zdrowe te nasze maleństwa. Ciekawe ile mój brzdąc może teraz ważyć.. aga15510, uważaj przy tym remoncie i nie przeforsowuj się za bardzo. Samodzielny remont to z jednej strony fajna sprawa (oszczędność i satysfakcja), ale ty uważaj bardzo na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, zresztą chłopaki nie dają mi za bardzo się przemęczać. Ja jestem od nadzoru, aby wszystko wyszło prosto. Wczoraj tylko ta ściana, kawałek przy wannie, trzeba było zdrapać farbę, która sama odchodziła wielkimi płatami. Poprzedni jeszcze właściciele pomalowali taką zwykłą. mieliśmy kłaść kafelki, ale jakoś do tej pory się nie udało i teraz pomalujemy taką specjalną farba do łazienki. Na poprzednim mieszkaniu taką mieliśmy i świetnie się sprawdziła. Nawet kolor taki sam wybrałam: soczysta brzoskwinia z Duluxa. A ja miałam znów bezsenną noc. Od 3 rano tak gdzieś do około 6. O 4.3 wstałam i posiedziałam przy komputerze, zmęczyłam się trochę i po godzinie się położyłam. A o 8 obudził mnie telefon męża, a zaraz po tym przyszedł sąsiad i remont dalej trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej baby :) fajnie,ze wszystko u Was wrze-remonty,wozki,zakupy... u nas totalny zastoj-ostatnio 2tyg temu zakupilam wanienke na allegro i na tym sie skonczylo :) ciesze sie,ze wiekszosc zakupow zrobilam w poprzednich miesiacach kiedy mialam do tego glowe.a mowiono mi,ze to za wczesnie! ale jak widac nie przewidzi sie przyszlosci... ja wciaz w szpitalu, jest OK, ale zalecono mi zostac jeszcze 2tygodnie do 34t.c. jako ze maja takie zalecenia od oddzialu noworodkow,ze jakby sie cos jednak stalo to sa i komplikacje,i wielka kasa itp. a po 34 jest juz spokojniej,tyle,ze mam na siebie uwazac. wiec jak juz wroce do domu to zadnego sprzatania-maz juz przejal paleczke-i jedynie lezenie plackiem.. ordynator jest fajny,bardzo madrze tlumaczy kazdej pacjentce co i jak,do tego przystojny :) dzis moge nawet pojsc sama na ostatni kurs,bedzie o karmieniu,na koniec korytarza.wiec fajnie. od poniedzialku maz zabiera mnie na wozek i wyprowadza poza klinike, smieje sie, ze to prawie jak wyprowadzanie psa ;);) ale 2tygodnie bez powietrza bylo juz ciezko... gorzej niz wiezienie z klasztorem razem wziete.. szyjki mi nie mierzono,zmierza jak bede wychodzic, jedynie pobrano znow krew. dziecko mocno kopie chwilami, to niesamowite jaka ma sile, to juz 8 miesiac sie zaczal :) uwazajcie na siebie dziewczyny,nie forsujcie sie, zawsze ktos was wyreczy, a nie musi byc wszystko na blysk!!!! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come, wytrzymasz jeszcze te 2 tygodnie. A po 34 tygodniu to już kilka tygodni i dzieciątko będzie z Tobą :) Już nam wszystkim niewiele czasu zostało - 2 miesiące miną jak "z bicza strzelił" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum__🌻 no to dobre wieści:D Teraz Ty w wózeczku, a potem nowy obywatel:D:D:D Dobre:P Buziaki na dzień dobry dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za poradę z kakaem muszę spróbować bo moje łydki masakrycznie drętwieją... dzisiaj obudził mnie okropny ból o 5. rano, tak mi zdrętwiała prawa łydka i zesztywniała, że jak nią próbowałam ruszyć to spadłam z łożka... popłakałam się strasznie, nie życzę nikomu takiego bólu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!No właśnie ale ten czas zleciał a teraz leci jeszcze szybciej przynajmniej u mnie.Czeka nas jeszcze tyle roboty a tu ciągle się coś nie udaje zacząć.Fachowca dalej nie ma i nie wiem kiedy się pojawi a tu jeszcze druga część remontu z dużą ilością kurzu,brudu i hałasu.Czekam na ten remont już dwa lata i zapowiedziałam, że jak do porodu mąż go nie zrobi to przez kolejne dwa będziemy tak mieszkać, bo nie będzie mi rozwalał wszystkiego przy małym dziecku.Argumenty trafiają ale zacząć strasznie mu trudno.Co do opon zimowych to ja też dopiero w zeszłym tygodniu zmieniłam.Dziś mam wizyte w poradni cukrzycowej,zobaczymy co mi powiedzą.Na zewnątrz zapowiadał się upał ale właśnie zaczęło padać i jest fajnie chłodno.Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki :):):) U nas zbiera się na burzę, ale coś się uzbierać nie może... :P Ogólnie duchota niesamowita :/ KOTECZKOWA1984 ja także zakupiłam ten wózek, o którym wspomninałaś wyżej, bardzo mi się podoba przez to że jest taki lekki, fajnie wygląda i ma przystępną cenę :) Grafit + Niebieski ja wybrałam, tzn mój mąż :P Ja po remoncie, cały weekend nad jednym pokojem się znęcaliśmy, ale warto było :D tak świeżo jest :P Ja na zimówkach śmigam i jakoś daję radę :P ale klimatyzacja mi się zepsuła a koszt naprawy Pan mechanik wycenił mi na ok. 1000zł Złodziejstwo.... Teraz zanim wsiadam do auta to otwieram na 10 min wszystkie drzwi aby się wywietrzyło - taka naturalna klimatyzacja :P ale mało co to daje jak na dworze taki skwar.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny te, które są już na zwolnieniu dostałyście od razu zwolnienie do końca ciąży czy przedłużacie co jakiś czas? Pytam z ciekawości bo ja po swoje idę we wtorek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zwolnienie mam wypisywane nowe co wizytę czyli każde zwolnienie na 3 tyg. mam wypisane :):):) Właśnie - od którego tygodnia ciąży lekarz prosi o przychodzenie na wizytę już nie co 3 tyg. luc co miesiąc tylko częściej tzn co 2tyg? Słyszałam, ze już po 30 tyg. wizyty myszą być częściej niż co 3 tyg... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostaję zwolnienie od wizyty do wizyty. Wcześniej tak na 4 tygodnie, teraz mam wizytę u lekarza na przemian z położną co 3 tygodnie i tak też dostaję zwolnienie. Nie słyszałam żeby ktoś dostał od razu dłuższe. koleżanki które chodzą do innych lekarzy tez tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziś moje spanie wróciło - 11 godzin :) tylko dzień potem taki krótki... koteczkowa - faktycznie sny mogą mówić o tym czego się obawiamy lub martwimy. Zastanawiam się tylko jak mam impretować swój sen, gdzie porwał mnie diabeł, który spisywał ze mną cyrograf. Jednak biedaczek robił to na komputerze i się pomylił i dlatego jeden z zapisów uległ anulowaniu :) i wcale ten sen nie był straszny apropos snów to kiedyś miałam też taki, że karmię swoje dziecko, a parę dni temu śniło mi się, że moja mam urodziła córkę, innym razem moja ciotka urodziła dziecko. Co to się w tej głowie plącze... :) właśnie mam zamiar kupić na allegro parę artykułów higienicznych, typu podkłady, podpaski itp. ale u jednej osoby, aby raz płacić za przesyłkę. Zastanawiam się tylko nad tymi siateczkowymi majtami co mają podtrzymywać wkłady. Jedna sztuka to za mało. Ile radzicie? 3 a może 5 ? Proszę o radę pocahontas - bo Ty jesteś bardzo zorganizowana widocznie, jak tak ślicznie dałaś sobie radę i wierzę, że to jest możliwe. Mam tylko nadzieję, że i mi się uda mum to come - dzielna kobieta z Ciebie a to z wyprowadzaniem psa to nieźle się ubawiłam :) z zakupami masz rację. Czasem mąż pyta czy nie za wcześnie kupujemy na co odpowiadam, czy chce to wszystko potem sam kupować w razie czego, na co nie dostaje odpowiedzi i jest już spokój. Wczoraj zakupiłam 2 piżamki z żyrafkami pluas jedną mam w domu, raz tylko używaną. Kiedyś kupiłam do szpitala i okazuje się, że przypadkowo rozpinana tak daleko, że to do karmienia al;e wtedy nie miałam o tym pojęcia ale dajecie czadu z tymi oponami - ja mądrala bo mąż się tym zawsze zajmuje i bardzo dba o autko aga_jabi - ja mam co 3 tygodnie. Gin mówi, że nie może na dłużej dawać. Teraz idzie na urlop i na tydzień ostatni (ten czwarty) będę musiała iść do rodzinnego do czasu powrotu mojej gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostaję zwolnienie od wizyty do wizyty (lekarz nie może chyba dawać na dłużej niż na miesiąc) - do tej pory chodziłam co 4 tygodnie a teraz co 3. Pod sam koniec już ponoć mam chodzić co 2 tygodnie, ale nie wiem od kiedy. Mot, co do majtek, to ja kupiłam 5 szt - z tym że takich jednorazowych (wielorazowych nie chciałam, bo nie wyobrażam sobie ich prać, a jednorazowe pójdą do kosza jak się ubrudzą - nie wiem czy dobrze myślę, ale takie mam zdanie). Nie wiem czy 5 wystarczy, ale chyba powinno - jak nie to dokupię. W domu przecież będę już chyba chodziła w normalnych majtkach. Wiecie co Wam powiem, co pora roku robi z cenami :o Oglądałam wcześniej różne kosmetyki dla dzidziusiów w Rossmannie i patrzyłam na krem na słońce Nivea Baby z faktorem 30 - kosztował 20 zł z groszami. Dziś poszłam do Rossmanna i patrzę a on kosztuje już 28 zł!!! Jakieś przegięcie - lato idzie i ceny takich kremów idą w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a liczyłam, że od razu mi da na dwa miesiące bo tyle mi zostanie ... ale widzę, że też będę musiała dowozić, no trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, ale tutaj się dzieje, remonty, wymiany opon, wóżeczki, ufffff wy to macie energię !!! Mnie dopiero czekają remonty, będę malowała pokoik synusia, pewnie i przedpokój z salonem pójdą pod farbę..a póki co odpoczywam :) CO do zakupów, to większość ubranek mam po synku, łóżeczka, materacyk, pościele też, zostają mi jedynie kosmetyki a podejżewam że skończy się na oilatum do kąpieli i kremie do pupci.. 20 czerwca jadę na wakację nad morze, cała Polska do przejechania...czy ja podołam?....mieszkam na podkarpaciu, więc 1000 km do przejechania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come - oj szkoda ze musisz jeszcze w szpitalu tyle siedzieć- współczuje, ale czego nie robi sie dla dobra maleństwa. Wytrzymasz, bo silna babeczka jesteś. Hehe w dodatku przystojnego ordynatorka masz - tylko nie szalej z uwodzeniem, bo mąż cie na spacerek nie zabierze. hehe Ja zwolnienie dostaje co 30 dni, na każdej wizycie i chyba nie jest mozliwe dostać na dłużej, nieznam się. I kolejna wizytę mam tez za miesiąc, nie muszę chodzić częściej, ale chyba po 36 to wizyty są co 2 tyg, wszystko zależy od przebiegu ciąży i lekarza. mot - tych majteczek siatkowanych ja kupie sobie 3 szt, bo one błyskawicznie schną po przepraniu i są bardzo przewiewne. Wczoraj chciałam kupić sobie nowe sandałki i wkurzona wyszłam ze sklepu bo strasznie się zmęczyłam tym przymierzaniem , zapinaniem i wybieraniem no i oczywiście nic nie kupiłam. Jak ja nie lubie butów kupować, to dla mnie po prostu męczarnia, będe boso chodzić, ale z ładną torebką, bo je uwielbiam. co do kremów z filtrem to czytałam wczoraj że u dzieci chyba do 6 miesiąca nie powinno sie ich stosować, bo hamują wchłanianie witaniny D, ale jeszcze doczytam dokładnie i napisze. Musze sobie kupić deskę do prasowania, bo nie mam a prasowanie to będzie nowy sposób na spędzanie wolnego czasu, więc stwierdziłam, ze lepiej robić to wygodnie i z usmiechem (kurcze ciekawe kto prasuje z uśmiechem, chyba za ciepło u mnie bo mi odbija i głupoty pisze). U mnie 58 dni i do szpitala, jak ten czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve - uważaj z podróżą, podstawa to częste odpoczynki i nie takie na 5 min tylko dłużej ale dasz radę. Nie zapomnij zabrać karty ciąży i sprawdź w okolicy gdzie jest szpital położniczy, tak na wszelki wypadek. Ale Ci zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×