Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Dziewczyny, mam do Was pytanie z "innej beczki" - na temat szczepień. Wiadomo te fakultatywne są bardzo drogie. Ja po urlopie macierzyńskim planuję wrócić do pracy, więc maluszek będzie musiał udać się do żłóbka. Myślę o szczepionce przeciwko pneumokokkom. Wiem, ze jest też przeciw rotawirusom, ale na obie nas zwyczajnie nie stać :o Jakie jest Wasze podejście do tych szczepionek? Ja mam wrażenie, że rotawirusy da się szybciej zauważyć (biegunka, wymioty) i szybciej reagować.... Już sama nie wiem co o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia-nie to żebym sie spieszyła ale gdyby to nastąpiło dzisiaj to nie byłoby źle ;) Co do szczepień to niestety nie pomogę nie mam o tym pojęcia, ja zastanawiałam sie nad szczepieniami zaraz po urodzeniu strasznych rzeczy sie naczytałam o komplikacjach poszczepiennych,czasami trudno podjąć decyzje co bedzie dobre dla maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szczepień, to też myślę o pneumokokach, a rotawirusy chyba sobie na razie daruję. Choć kumpeli córka właśnie po pobycie w przedszkolu nabawiła się tych rotawirusów, tak ze wylądowała w szpitalu. Zobaczę ile dostane z PZU za urodzenie. U starego ubezpieczyciela wiedziałam ile, ale firma zerwała z nim umowę i przeszła na mniej dla mnie korzystne warunki do PZU. Tam płacąc składkę 40 zł miałabym 1200 zł., tu płacę 59 i chyba otrzymam tylko 700 zł. A z tą czekolada może rzeczywiście nie mówiła ona o gorzkiej. W każdym razie zapakowałam Snickers'a i Marsa. Misiaczkowa podziwiam Cię z Twoim zapałem do porządków. Choć i ja sama gdy będę po terminie mam zamiar umyć okna i doprowadzić mieszkanie do lśnienia. Co do jedzenia w czasie karmienia to położna mówiła, że właściwie można jeść wszystko byle z umiarem, np. 1 jabłko a nie 5, i wtedy rezygnować z soku jabłkowego. Uważać na produkty wzdymające. Była u Nas na zajęciach dziewczyna, która urodziła 3 miesiące wcześniej pochwalić się swoim maleństwem i mówi, że je wszystko, łącznie z kebabami i Mc'Donaldsem i mały nie ma kolek. Z córką uważała na to co je a mała miała straszne kolki. Myślę że to zależy od predyspozycji malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia--co do rotawirusa to znam wiele dzieci zaszczepionych, które mimo wszystko zachorowały. Moja Lidka nie była szczepiona, miała kilka razy rotawirusa, po prostu trzeba pilnować, żeby się dziecko nie odwodniło. Jeżeli masz wybierać, to zrezygnowałabym z rotawirusa i jak musisz to zaszczepiłabym na pneumokoki, bo są bardziej niebezpieczne niż rotawirus. Moja Lenka też prawdopodobnie pójdzie do żłobka, tyle że prywatnego, bo u nas nie ma dla tak mały dzieci oddziału. Potem będziemy się starali do publicznego, może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin na koniec sierpnia
Hej wszystkim Vilia też się zastanawiam nad szczepionkami Co do rotawirusów to jak z wszystkim opinie są podzielone... Słyszałam pogląd, że jest ich tyle że nie da się dziecka na wszystkie zabezpieczyc, z drugiej strony doszły mnie słuchy, że przedszkole/ żłobek to wylęgarnia rotawirusów i jak się dziecko posyła to lepiej jest zaszczepić! Ja w swojej rodzinie miałam przypadek jak 1,5 roczne dziecko w ciągu nawet nie godziny leciało przez ręce i ledwo je w szpitalu odratowali własnie przez rota! Mała się cały dzien bawiła była radosna, zero objaów jakichkolwiek i nagle usiadła, wtuliła się okazała się być rozpalona ( 40 st gorączki nagle w kilka minut) , po chwili dostała biegunki i wymiotów i tak z niej leciało ona słabła z minuty na minute wiec zieliśmy ją do auta i do szpitala pędem!!! Wszystko trwało max 40 minut a lekarz na izbie przyję powiedział że jest skrajnie odwodniona!!! Leżała 3 tyg w szpitalu na zakaznym pod kroplówkami... Po tej akcxji jestem pewna że na rota zaszczepie a na temat pneumokoków przyznam że moja wiedza jest zerowa... Może inne dziewczyny coś powiedzą? Ps. Nie chciałam nikogo straszyć wiec jeśli tak się stało to przepraszam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie też skłaniam się ku pneumokokkom, zobaczymy jak to wyjdzie. Misiaczkowa, my też na pół roku damy chyba małego do prywatnego żłobka a jak skończy rok to do państwowego), bo w państwowych nie ma szans dostać miejsca (dowiadywałam się w czerwcu i mnie wyśmiano), a niestety takich żłobków które przyjmują maluchy od 6mca życia jest jak na lekarstwo... Większość jest od roku. Wkurza mnie to... Do czego to dochodzi, że rodzice zapisują do żłobków nienarodzone jeszcze dzieci, a nawet słyszą (jak ja), że dla nich nie ma już miejsca. ok. 90-95 % żłobków przyjmuje dzieci dopiero od 1 roku życia. Moje pytanie brzmi - dlaczego macierzyński kończy się w takim razie około 6 miesięcy od porodu? Co przez pół roku z takim dzieckiem? Ehh... A w Szwecji mają 16 miesięcy pełnopłatnego macierzyńskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey. No w koncu jakis temat dla mnie. Ja sie od 2tyg wdrażam w ten temat konkretnie, Byłam na dwoch spotkaniach z pediatrami nawet. Te fakultatywne to wiadomo drozsze, ale nawet te co za bezplatne to shit z rtecia i mozna je zastapic lepsza wersja, mniej powikłaniowa, np gruzlica i zoltaczka ktora dostaja w szpitalu., ja wymieniam na platen. Koszt nie jest to 300pln a 50pln. Da sie zniesc. A z pneumokokami to pediatra zalecała zalecałą,,, bo ma pewnie profit z tego jednakze moja wiedza zerowa ale boje sie ich ;/ Na rotawirusa nie zaszczepie bo co sezon on ma inną odmianę a szczepionka stworzona jest na jeden typ i nie zadziałą. To wiemod laboranta firmy glaxo, najlepszego producenta szczepionek, od których biore engerix na zółtaczke dla malca. Qrde w ciagu 18mce dzieciak powinien dostac 16 wkłuć obowiazkowych, jesli ktos by szedł torem pańśtwowym refundowanym, a tutaj jeszcze dorzucic mu pneumokoki, potem jakieś koki na "m" istnieja, o ktorych pierwszy raz slyszalam no i ten rotta...... żal łapie jak zobacze tą płacząca buzke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 ja i mąż płacimy po 57,50 każde i chyba dostaniemy każde z nas po 900, wlaśnie tez z PZU, ale to zalezy pewnie od tego jaka firma dostala oferte dziewczyny czy wy tez do konca macie brac nospe? mi pani doktor kazala brac caly czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi ja sie qrna zapomnialam zapytac z tą nospą. Wiec bazuje na waszych ginach bo moja kolejna wizyta za tydzien . Kazala mi zaprzestac tylko luteiny. Magnez moge brac i witaminy kazala mi ponownie wdrozyc femibion. Vilia - z tą szwecją to wszystko lepsze.... swietny program szczepien, ten macierzyński jak mowisz....boska sprawa! Mandaty za jazde z duza predkoscia okropnie wysokie , i to zniecheca to szybkiej jazdy przez co jest malo wypadkow. Super system szkolny, dziecko idzie do szkoły tylko z kluczem na szyi od domu .Jedzenie mają w szkole , ksiażki tez maja tam w szafkach i szkoła je kupuje. A każdą przerwe spedzaja na dworzu, nawet zimą gdyz stosują wietrzenie sal. Tak opowiadała nam Pani przewodnik ktora tam mieszka od wielu lat ze wzgledu na styl zycia gdy poplynelismy na dwa dni tam. I całkiem przyjazni są:) Ale młodziez wyglada smiesznie, panowal tam w zeszłe wakacje styl emo wsrod mlodziezy, a oni wszyscy albonosi, blond włosi i w czarne ciuchy i makijaze odziani ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki. Na początku życzę powodzenia mamuśką dla których dziś to wielki dzień. :) trzymajcie się dzielnie. Ja jak zwykle zajęta, mam dziś wolne ale muszę jeszcze ostatnie pudełka rozpakować, poprasować małej ciuszki, poukładać jej później wszystko w szafie i co najważniejsze bo facet mnie zastrzeli jak tego nie zrobie to spakować torbę do szpitala :) :) co do szczepionek się nie znam zbytnio a szkoda ale to pewnie podszkole jak będę miała małą ze sobą, cieszę się ze o tym wspominacie bo może czegoś ciekawego się dowiem. Olesia proszę nie denerwuj się, wiem że to nie jest łatwe ale spróbuj. Ja wczoraj też panikowałam bo całą noc z niedzieli na poniedziałek póżniej dzień i kolejną noc była strasznie spokojna jedynie pojedyńcze ruchy nic specjalnego a moja zazwyczaj to próbowała wychodzić brzuchem, więc sama non stop chodziłam i tylko jej tam pukałam nawet o 3 nad ranem bo już nie mogłam wczoraj przez to zasnąć martwiłam się. Rano jak M wstał pierwszą rzeczą jaką było to wziełam dopler i sprawdziliśmy bicie serduszka było prawidłowe jak zawsze 137-139. Więc uspokoiłam się bardzo a ona tego samego dnia zaczeła mi się wiecej ruszać. Doszłam do wniosku że to przez pogodę bo mieliśmy tu strasznie gorąco i duszno!! Wczoraj przez tą duchotę stopy mi tak spuchły że wyglądałam jak stara babcia, dziś mnie strasznie bolą ale chociaż opuchlizna najgorsza zeszła. Powiem Wam dziewczyny że DOPLER jak kupiłam na początku ciąży mało go używałam praktycznie wogóle ale teraz bardzo się przydaje dla uspokojenia samej siebie. Olesia nie wiem czy masz dostęp do niego może jakaś znajoma ma to pożyczyłabyś sobie. zawsze sama będziesz mogła sprawdzić co się z maluszkiem dzieje. I od razu kamień z serca schodzi. Uwierz. Kupować teraz raczej Ci się już nie opłaca bo zanim do Ciebie dojdzie to Ty pewnie urodzisz ale popytaj znajomych. Naprawdę warto. W Szwecji mają dobrze :) 16 miesięcy :):) w UK mam możliwość wzięcia 9 miesięcy płatnego plus kolejne 3miesiące bezpłatnego. Polska zawsze będzie na szarym końcu bo w tym rządzie sa same chłopy których mało interesuje los kobiet i rodzin. Dokładnie tak samo jest jeśli chodzi o znieczulenie przy porodzie, jakby oni poczuli to by pewnie szybko zmienili zdanie. Dla mnie jest chore że w Polsce wolą robić kobietą cesarki co jest w pewien sposób szokiem dla dziecka niż podać znieczulenie. Ciekawa jestem co wychodzi taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ubezpieczenia, to ja płacę 56 zł i wg stawki mam otrzymać 1800 zł, mąż płaci 77 zł i dostanie podobnie. Jesteśmy ubezpieczeni w PZU. No i dodatkowo dostanę 200 zł ze związków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, po co bierzecie nospę? czy jest mozliwe aby te okresowe bóle trwały kilka czy kilkanascie dni? ja sie boję, ze jak juz sie u mnie się pojawiły to coraz bardziej się rozkrecą i zaraz zacznę rodzić i zabardzo nie chce tłumic ich nospą:) ale cholera wie, moge je czuc nawet jeszcze z tydzień. no wczoraj po wizycie w drodze poowrotnej złapały mnie straszne także myslałam tylko o tym aby szybciej byc juz w domu, wykapac sie i byłam nastawiona na powrót do kliniki, jeszcze pizze wtrąbiłam po drodze no a w domu bóle ustały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny co do szczepien: pytalam kolezanke czy szczepila dziecko, mowi ze sie nawte nie zastanawiala.. polozna to samo mowi. wiec ja sie nie zastanawiam, obocznych dzialan i tak nie przewidze, a lepiej zeby byla zaszczepiona niz nie. szcepionka na rotawirusa mam juz recepte, kosztuje sporo bo 67euro jedna dawka, a chyba sa 3, ale jest doustna. wiec spoko. tzn tak mi sie zdaje ze jest doustna... jeszcze nie wykupilam,ale bede to robic to dam znac. szczepic mam dopiero za miesaic do listopada. pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Misiaczkowa, to Wasze zakłady pracy mają fajną ofertę ubezp. :) Ja w poprzednim zakładziepracy miałam ubezp. 50 zł i dostałabym 1800 zł za ur. dziecka, a teraz mam za 31 zł 700 zł (w obu przypadkach PZU) :o Żałuję, że nie kontunuowałam indywidulanie tamtego ubezpieczenia. Może przed kolejną ciążą ubezpieczę się jeszcze indywidualnie, bo ta oferta za ciekawa nie jest. Kleopatra, ja jak mam takie bóle "miesiączkowe" to też biorę No-Spę. Biorę też wit. dla ciężarnych i Magnez. Lekarka mi mówiła, że jak zacznie się poród to nie wytłumi się skurczy ani magnezem ani no-spą :) Także chyba nie ma co się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
OlesiaZ wszystko bezdie na pewno dobrze, wiem ze latwo tak sie mowi ale nie denerwuj sie. Ja tez mialam nerwy pare dni temu, bo moja mala przez cala ciaze (odkad tylko ja czuje) jest baaaardzo aktywna, i jak godzine sie nie ruszala to bylo swieto. A jak pojechalismy rano pare dni temu z mezem na KTG to polozna powiedziala ze zapis jej sie nie podoba, ze mala jest za spokojna, ze mamy sie mocno nie denerwowac ale za pare godzin przyjechac koniecznie na powtorke zapisu. I to byly baaaardzo dla nas dlugie i ciezkie godziny, zwlaszcza ze mala zastrajkowala i tego dnia naprawde do wieczora malo sie ruszala. Przyspieszylismy nawet do badanie bo nei szlo juz z nerwow wyrobic. Na szczescie skonczylo sie na strachu i na badaniu mala tak swirowala ze prawie mi sprzet z brzucha spadal:) U Ciebei tez bezdie oki, co prawda u Ciebie to co innego niz u mnie, ale musi byc ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nospy to ja nie moge jej brac wcale bo jestem na nią uczulona ale za to dostałam globulki dopochwowe z sulfaguamidyna i mam je brac az do wyczerpania wiec prawie do terminu tylko zastanawiam sie na co dokladnie mam ten lek bo oczywiscie nie zapytalam :( ale to chyba dziala tak jak nospa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
As-80, sulfaguamidyna działa bakteriostatycznie a nie rozkurczowo. Może jakąś infekcję miałaś? Albo na paciorkowca (robiłaś test?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olesia-wysokie tetno u dziecka tez mialam,ale mnie nie straszono tym,mowiono,ze ok,bo dziecko sie wtedy ruszalo i bylo prawidlowo. nie wiem czemu dzeiwczyny az tyle nospy bierzecie.. ja nie wzielam ani jednej, jakos tu w ogole nie zalecaja lykania w ciazy, choc z drugiej strony to mi sie szyjka skrocila :) ale mysle ze to nie od zadnych skurczy tylko od stresu i tego ze za duzo chodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia to widzisz co firma to inną ofertę ma z PZU, powiem Ci, że Ty miałaś super skoro za składkę 50 zł aż 1800 za urodzenie jednego dziecka, my obydwoje z mężem tak jak napisałam płacimy i dostaniemy po 900 albo 950 każde z nas co do nospy to właśnie ja tez pytałam czy zauważę poród biorąc ją, powiedziała, że ona nie stłumi skurczy porodowych ja też nadal biorę folik, magne b6, nospę i biofer (żelazo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie pierwszy posiew mialam fatalny drugi juz w poządku ale to widocznie na to paciorkowiec niestety obecny i dlatego mam dostac antybiotyk w trakcie porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi, właśnie zależy to od zakładu pracy i jakie warunki się wywalczy. Tamten był naprawdę duży zakład (szpital), więc pewnie z racji ilości pracowników wynegocjowali takie warunki. A teraz już dupne mam warunki, co prawda składka niewielka, ale kasa też nie za duża (nieduża suma ubezp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie gin kazała wszystko odstawic nawet magnez,wyniki mialam bardzo dobre to nawet wit powiedziala ze mam dostarczac naturalnie poprzez owoce i warzywa,co gin to inna opinia Ja za ubezpiecz place 46 zł a mam dostac 1600 ale po zmianie pracy kontynuowałam indywidualnie bo w obecnej pracy nie mielismy grupowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze macie z takim ubezpieczeniem, ja niestety nie jestem ubezpieczona i nic nie dostane :):):):) ale nie ma co płakać. to tylko pieniądze. ja też się dziwie że tyle nospy łykacie, przecież to w końcu jest lek czyli chemikalia, ja jestem w 36 tyg i do tego czasu od poczatku ciązy wziełam jedynie 1 tabletkę apapu. chociaż czasem było ciężko ale przezyłam. poza tym przez miesiąc brałam magnez 2 tyg 2 razy dziennie i 2 tygodnie po jednej tabletce a poza tym to witaminy dla kobiet w ciązy biorę codziennie i tyle. nie boicie się że uodpornicie swoje dzieci na leki tego typu? ja ogólnie jestem przeciwna braniu przeciwbólowych na wszystko i biorę je tylko jak muszę ale wiem że jak była potrzeba po operacji to zwykły apap mi pomagał gdzie na innych już bardzo silne leki nie działały. ale decyzja należy do każdej z nas z osobna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny szczepionki to straszny syf jest, ale nie chce Was zniechecac, skoro jestescie zdecydowane - szczepow bakterii jest bardzo duzo i nigdy nie zabezpieczycie dziecka przez chorobami na 100% pneumokoki - byly jak my bylismy dziecmi, tylko nie bylo koncernow farmaceutycznych, ktore chcialy sie na nich dorobic... mam kolezanki: pediatre, polozna i pielegniarke - wszystkie odradzaja te szczepienia na "nowowynalezione" choroby - co do podstawowego kalendarza szczepien, ja rezygnuje ze szczepienia na gruzlice, pozostale na pewno zaszczepie na zakazne, a reszta nie wiem warto sobie poczytac w skladzie i pochodzeniu szczepien oraz tego gdzie i na kim byly testowane :) ale ogolnie decyzja jest indywidualna :) ubezpieczenia grupowe - oferta zalezy od ilosci pracownikow, ja np. mam dwa rozne i dostane calkiem logoczne pieniazki :) a bylam dzisiaj na KTG pierwszy raz - serduszko bilo ladnie i lekarz powiedzial ze w normie, a mialam takie jak OlesiaZ i u gina bylam - mam miekka szyjke, bez rozwarcia - mowil, ze dzisiaj nie urodze, bo glowka sie odbija, jak pukal palcami mloda :))))) ale ze wszystko idzie w dobrym kierunku :) i ze mamy duzo dzialac z mezem :) wod mam juz mniej i lozysko lekko zuzyte, ale lekarz mowi, ze jest dobrze :) ciesze sie, bo to znaczy ze zmierzamy do konca :) 🌼 dla kazdej i duza buzka dla dzisiaj sie rozpakowujacych 👄 straszna noc za mna, nie moglam zasnac do 3.30 i jak zasnelam to co godzine sie budzilam :( masakra :( Aha i moj lekarz tez mowi, ze moge brac nospe, bo jak bedzie porod to nospa nic nie pomoze. I ktoras z Was pisala o bolach tak w srodku - jakby w szyjce, tez tak mialam i lekarz mi dzisiaj powiedzial, ze to glowka i nie tak odczuwa sie skurcze porodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak czym większy zakład pracy to pewnie lepsze warunki mi ginka już dawno kazała brać to co napisałam... nie wiem profilaktycznie?!? myślałam, że tak trzeba... ja nospę biorę 3x dziennie regularnie, wg zaleceń pani doktor hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka - ja sie bardzo interesuje tym szczepieniem dzieciaczka. Zółtaczke napewno wezme tylko w "lepszej" wersji bo wiadomo, łatwiej sie nia zarazić niz hivem. A dlaczego nie szczepisz na gruzlice? Mowi sie ze to przedawniona choroba,,,,jednakze okazuje sie ze powrocila ponownie, tyllko zaatakowala starszych...a dlatego ze ich odpornosc na nią zaginela, a dziedzi sa zaszczepione i nie dotknela ich. Ja wybralam szczepionke na gruzlice BCG z firmy Biomed Krakow bez rteci. Na szczescie taką podaje moj szpital. Jakie sa Twoje przekonania co do tej na gruzlice? Kto CIe przekonal i jakim argumentem> ? dziex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_, część dziewczyn brała no-spę codziennie, żeby nie było wcześniejszych skurczy i porodu. Lepiej łykać jak lekarz każe. Część (jak ja) brała no-spę sporadycznie w trakcie skurczu czy spinania się brzucha. Co do przeciwbólowych to chyba nie było tu tematu (chyba, że nie czytałam ze zrozumieniem) - ja nie wzięłam żadnej tabletki w ciąży. Nikt nie bierze takich leków dla przyjemności. A niektórzy lekarze chcą żeby donosić do terminu - najlepiej dla dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Jagódką. Szczepów pneumokoków jest ponad 100, do tego ciągle mutują. W szczepionce jest około 10, jak dobrze pamiętam. Lidki nie szczepiłam, brałam tylko te co są obowiązkowe w kalendarzu szczepień. Ospę przeszła w wieku 2 lat, całkiem łagodnie, kilka razy miała biegunkę, też dała radę. Wiele rzeczy nakręcają firmy farmaceutyczne, wykorzystując chęci rodziców. No i moje zdanie nie wyrosło z niczego, mam ciocię farmaceutkę, która szczerze mi odradzała dodatkowe szczepienia, ba, mój pediatra je odradzał ;) A przecież zazwyczaj lekarze mają bonusy od firm farmaceutycznych za polecanie danych produktów (wiem bo koleżanka jest przedstawicielem). Także na spokojnie trzeba rozważyć. Fakt, że nie szczepiłam tymi zwykłymi szczepionkami, tylko skojarzoną 5w1. Hexa 6w1 miała jakieś wady i się jej obawiałam, tylko żółtaczkę dostała osobno. Teraz muszę się dopytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia - ale ja rozumiem dziewczyny które biorą no-spę jak mają skurcze, żeby donosić do terminu tutaj wogóle nie wchodzi w grę jeśli trzeba to trzeba. I nie będe się tu wymądrzała w tej kwestii. przeciwbólowe miałam na myśli no-spę, mam wrażenie że niektóre dziewczyny biorą ją chociaż tak naprawdę nie wiedzą po co i na co. Mam prośbe do jagódki bądź misiaczkowej bo widzę że orientują się w temacie szczepień: jakie szczepienia będziecie podawać swoim dziecią? jeśli się orientujecie prosiłabym o listę w Anglii jest inny zestaw obowiązkowy a chciałabym iść polskim bo jednak tutaj jestem tymczasowo za rok wróce i to w Polsce będę żyła a szczepienia z tego co wiem podawane są pod względem położenia geograficznego. Z góry wielkie dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olesia jest na porodówce i już tam zostanie do porodu. Trzymamy za Ciebie kciuki. Daj znać jak już urodzisz. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×