Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Jagódka__🌻 kochana...albo zadzwoń do szpitala! Ja też się nie spotkałam z takim zagadnieniem, ale trzeba to sprawdzić koniecznie. Na wszelki wypadek nie martw się na zapas (wiem, latwo się mówi), tylko sprawdź. Aja dostałam wczoraj zalecenie od lekarza...w związku z małymi problemami z trawieniem mam...pić herbatę z kopru wloskiego:D:D:D Ale mam kategorycznie przestać jeśli Mały będzie cierpiał, bo herbata może zanadto pobudzić jelita do pracy, a wtedy ból dla dziecka jest podobno nie do zniesienia i bez lekarza się nie da:O Jak dotąd...dość spokojnie, przeogromny kupsztal wylazł jednorazowo, od karku do skarpetek;)...a do tej pory były bardzo częste, ale małe. I jeszcze coś...herbata tylko 1 dziennie, nie wolno więcej (pewnie te z hippa mają mniejszą zawartość kopru). Tyle u nas:classic_cool: Łazanka__❤️ Mot__🌻 zaglądasz jeszcze do nas? Megg24__🌻 już po ceremonii??? Olinka__🌻 jak Ty się czujesz kobieto? jak samopoczucie? i jak Twój mąż??? Monisiaczek__🌻 dużo zdrowia❤️ wszystko będzie dobrze🌻 dla całej reszty 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi Adamka.. :( I mam dość pielgrzymek do mojej przecudnej urody Córy! 😠 Generalnie padam na ryjsona i jestem nastawiona anty :P Dobranoc ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry laseczki:D Ale piękny dzień dzisiaj, a ja po nocy przespanej, bo oba Bandziory❤️ dokonały samokrytyki i dały mi się wreszcie wyspać!!! bombastyczna__🌻❤️ postaw Milejdi przed komisją śledczą, po jakimś czasie na pewno odnajdzie w sobie potrzebę skruchy i poprawy:D A anty może być tylko Antyradio:D Buziaki dla Was❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze ? :) Kilka informacji: Z sierpniówek zrobiłam się wrześniówką, Julka urodziłam 4 sierpnia, , 7 wyszłam ze szpitala, poród był szybki ale nie powiem żeby bezbolesny ;) Do szpitala przyjechałam mając rozwarcie na 7 palców o 22:45, a o 23:50 urodziłam Julka. Odbyło się bez nacięcia, także w porównaniu do pierwszej ciąży cud miód. Teraz jesteśmy już w domku, nabawiłam się poranionych brodawek i karmię przez nakładki silikonowe...coś mój maluch na razie nie radzi sobie z chwytaniem cycusia, jest leniwy i nawet szeroko paszczy nie chce mu się otworzyć...ale jeszcze moje maleństwo się nauczy. Mało czasu na wszystko,do tego starszy Kubuś troszkę wariuje w domu przez to wszystko, widzę że kocha braciszka, ale nieznośny jest, chyba jeszcze nie doszedł do siebie po rewolucji...wcale mu się nie dziwię, bo dorośli mają problem, co dopiero dziecko... A, i jeszcze przeziębienie mnie dopadło, dzisiaj jest już lepiej, piłam herbatkę imbirową, Julek jak na razie nie zachorował i mam nadzieję, ze tak pozostanie trzymajcie się mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NuLa
Hej! Jak tam? Ja jeszcze nie urodziłam.. Byłam w piątek do południa na usg i ktg, niby były jakieś fale skurczowe, ale to jeszcze nie to. Mój synek waży już od 3500-3900 kg.. i może jeszcze ponoć posiedzieć w brzuszku, bo ma dobre warunki. Ehh, myślałam, że w ten weekend coś już ruszy..W nocy bolał mnie brzuch i były lekkie skurcze, ale dziś znów czuję się rewelacyjnie :] . Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do skurczy przed porodem, to w piątek miałam w nocy takie miesiączkowe, co 10 min,w sobotę to samo, a w niedzielę wieczorem tak co 3 minuty, ale wyobraźcie sobie, ze chciałam czekać w domu, bo nie chciałam znowu spędzic w szpitalu całego dnia...lekarz powiedział, ze jakbym została to pewnie bym w domu urodziła !!! A w czwartek byłam u ginki i zero rozwarcia, nic, po prostu nic się nie zapowiadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka- nie mam pojęcia co ci moze być, ale bym popędziłą do lekarza. U nas jest w weekend punkt konsultacyjny- taka przychodnia dla wszystkich po godzinach i w weekendy, pewnie bym się udała w takie miejsce po poradę. Dziadku Jacku- jakoś przędę, wczoraj z bolącym sercem zawiozłam Franka do dziadków na parę dni, żeby teściowa nie musiała jeździć do nas codziennie. Franio przy dziadkach dostaje małpiego rozumu i rozpuszczony tam jak dziadowski bicz, no ale w mojej sytuacji nie bede wybrzydzać jeśli oferują pomoc. To już ponad 2 tyg jak jesteśmu sami, jakieś 4 przed nami, bardzo mi brakuje małża, jakby był to łatwiej byłoby ogarnąć gromadkę, a on bida w tym szpitalu jak w więzieniu. Ale ni się nie da przyspieszyć więc zostaje nam wegetować i czekać. nula- urodziłaś już pewnie co? badeve- pamiętamy pamietamu, gratulacje!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
ja też jeszcze niestety nie urodziłam...wczoraj miałam tak silny ból pleców i nacisk na dół że myślałam ze coś z tego będzie bo nawet ledwo po schodach wlazłam i co i dupa po paru godzinach męczenia sie przeszło mi...wiec nie wiem juz sama co z tym porodem...ale jak nie urodzę do piątku to moze mi jakoś pomogą w szpitalu...bo mam sie zgłosić...ciekawa jestem ile moje malenstwo wazy...hmm...pewnie przytyła troszke bo 27.08.miała około 3kg.Strasznie mnie juz to wszystko meczy... :( do Nula kiedy teraz masz sie zgłosić do dr??? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
badeve a odeszły Ci wody lub czop????długo miałaś te skurcze ile czekałaś godzin??? gratuluję i życzę zdrówka dla Ciebie i maleństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wsparcie dziewczyny 🌼. Kontaktowałam się z położną - jutro mam jechać do poradni laktacyjnej. Dzwoniłam też do szpitala, w którym rodziłam i też mówili, że najlepiej jutro do poradni się zgłosić kiedy jest położna "od piersi". Nula - wyczekasz do piątku? Może jednak sobie chociaż KTG zrób w innym szpitalu? Zorientuj się do powiedzą - przecież na siłę Cię nie zostawią. DJ - pijesz napar zwkły z kopru - zielnik apteczny? Bo zastanawiam się czy się na to nie przerzucić :) Bo Hipp działa na mnie czasem wiatrowo, ale nie zawsze pobudza trawienie w kierunku sprawy nr 2 ;) Moja wali kupę z bąkiem ;) i plus przy zmianie pieluszki leci jej taka rzadka kupka - ubrudzi wtedy wszystko ;) aaa i oczywiscie jak kicha też pierdzi jednocześnie :D bombastyczna - mi też szkoda Adamka, ale cóż Kliczko jest wielki chłop :D badeve - gratulacje :) olinka - Wyobrażam sobie jak Ci ciężko bez pierworodnego, ale jednocześnie przecież jak sama piszesz, tak jest lepiej :) Tobie dużo cierpliwości i wytrwałości i dużo zdrowia dla męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka__🌻 właśnie apteczny piję, wprawdzie nie Zielnik, ale jest to sam koper. U mnie na efekty trzeba czekać kilka dni, choć jest mi znacznie lżej, ale jak wspomniałam u Małego już pierwszego dnia był mega wystrzał. Choć to nie o to chodzi, tylko o ustabilizowanie i regularność zarówno w sprawie nr2;) jak i wiatrów. Olinka__🌻dobrze, że masz dziadków do pomocy, są nieocenieni w trudnych chwilach (choć "bez awarii" też są nie do przecenienia:D) A że dzieci rozpuszczają...no cóż...od tego są, taka ich dziadkowobabcina rola:) trzymaj się babo🌻 Nula__🌻 Ty to normalnie przedszkolaka od razu urodzisz:D Badeve__🌻 nareszcie się odezwałaś:D:D:D Gratuluję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. U mnie nocki do d..y, nieprzespane, ale u was też tak pewnie jest. Wczoraj M kosi trawę a Kacperek spal. M skończy koszenie to mały sie obudził. Buziaki i gratulacje Badeve Olinka ty jesteś Mega zajebi..a, dasz rade. Jagodka - z tym swędzeniem piersi nie pomogę. Nula - czekamy na ciebie aż mamusią zostaniesz. Uciekam, bo grill na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontasie :) ja też dziś na grilu byłam- u rodziców pstrągi grilowaliśmy, kolejny dzień zaliczony. Liczę te dni jakby w więzieniu siedział, albo w wojsku. A nasze nocki nienajgorsze, budzi się mniej wiecej regularnie- o 24, o 3, 7, czasem o 5 jeszcze , ale dostaje cyca i śpimy dalej juz razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas jesli chodzi o kosiarkę to nie wiem czemu małe bestyjiki uwielbiają takie odgłosy: mój jak go brzuszek boli to ogrzewam suszarką a jak widzę ze oczka mu się zamykaja ale jeszcze marudzi to tez się wspomagam suszarką (zawsze wtedy uśnie:-))) spotkałam się jeszcze z usypianiem dzieci przy pomocy odkurzacza i okapu kuchennego. z reguły są to drazniące odgłosy nie wiem co dzidziusie w tym fajnego widzą. Co do sab simplexu zastanawiam się nad zakupem bo w sumie zawartość tego głównego składnika mają taką samą jak bobotiki. badeve gratulejszyn zaktualizuj się w tab. :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) 3 majcie kciuki za nas jutro rano znowu badanie bilirubiny i się okaże czy wszystko ok i czy będziemy mogli w końcu wyjść do domu jutro już 10 dzień w szpitalu:/ cały weekend jesteśmy na nutramigenie coś okropnego małego trzeba zmuszać do picia;/ byle do jutra. A wczoraj np pielęgniarka żeby odkleić plastry (od wenfronu na główce) od włosów smarowała benzyną już mnie chyba nic nie zdziwi w tym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NuLa
Hej! Idę jutro wieczorem na ktg..pewnie następne pod koniec tygodnia. Też mam nadzieję, że do tego piątku już urodzę..Coś mi się dzisiaj gorzej chodziło, a w nocy były takie skurcze jak na okres.. ale to wszystko nieregularne i zanikające po czasie :] Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka1 ja miałam to samo przez kilka dni, szczególnie w jednej piersi, teraz to się zdarza sporadycznie, napisz koniecznie co C i powiedzieli bo do mnie położna przychodzi dopiero w piątek :( ja jestem załamana nie wiem co z tym moim małym, czy on nie dojada czy co, ciągle płacze... kolki nie ma bo pruka i robi kupy, więc daję mu pierś, ale gdy są miękkie to raczej w nich nic nie ma... wczoraj nie spał do 24 w końcu pękłam i dałam mu butlę, zjadl 60 ml i się uspokoił, ale to nie o to chodzi przeciez... ja naprawdę nie wiem kiedy z jakiego powodu on płacze... nie umiem mu pomóc a powiedzcie czy wasze maluchy śpia te książkowe 16-18 godzin? bo mój nie... może góra 10 w sumie z nocą przesypia i to też mnie martwi do tego wszystkiego zaczął ryczeć przy zmianie pieluch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim 🌼 aga jabi - wiesz, ja nie mam w domu mleka modyf i to jest najlepszy sposób, żeby nie pękać :)a co do spania, nasza Natalka też nie śpi przepisowo :) więc się nie martw! śpi mniej - różnie od 12-14h oceniam... czasem 10h (3 dni temu). pamietaj ze pokarm produkujesz w glowie :) mysl pozytywnie i wszystko bedzie ok :) przystawiaj jak najczesciej, po 3 dniach od czestszego przystawiania przybedzie jedzonka :) glowa do gory 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
jagodka1 u mnie nadal nic...czuję się jakby mi ktoś nakopał miedzy nogami ale tak to nic...jeszcze się nie urodziło maleństwo a już takie uparte i nie chce wyjść... do Nula Tobie to chociaż na ktg powiedzieli abyś przychodziła a mi to nic...mi też gorzej się chodzi...skurcze w nocy nieregularne...wszystkiego już chyba spróbowałam wby pomóc małej wyjść i co nie chce i już...Daj znać jak wrócisz z ktg:) pozdrawiam i życzę miłego dzionka dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi książkowe dzieci to chyba nie istnieją wiec olej to:-))) moje na razie głównie spi ( no chyba że nie może zrobic kupy) ale np koleżanki starsze o 2 miesiace w wieku mojego spało mało co. i nie denerwuj się kobieto bo te małe bestyjki swietnie to wyczuwają, a co do karmienia to może masz jeden z tych kryzysów laktacyjnych hę??? przystawiaj dzieciaczka dalej moze pobudzi cyca. monisia informuj co i jak. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeeeeeeeeeeee eeeja! Maj gaaaaaaaaaaad co tydzien! Mam tesciowa w domu na tydzien. i bawi mi malego a ja moge sie poleeeenic ;)))) cudownie. NuLa :) Ciąża to chyba Twoje hobby bedzie sluchaj:) Polubilas dwupaki kochana, Twoja dzidzia napewno ;)))) jagodka -jesli to zastoj, to polej sobie cieplym prysznice, zeby mleko sie zaczylo i to udraznia, mnie to leci od razu a tak mnie czesto jakby kłuja piersi, wiec prysznic pomaga. Zimnego nie kladz bo wiadomo powstrzymasz wyplyw. Delikatnie polewa ciepla nawet goraca jak lubisz woda i wycisnij troche, moze pojdzie. A jesli dodatkowo masz sutki tkliwe, posmaruj purelanem, mi po calym dniu smarowania wyleczyly sie calkowicie, a i dzidzia moze zjesc masc jesli chcesz dalej karmic cycem np w trakcie smarowania. Ja wczoraj malemu pomoglam, moj instynkt sie sprawdzil. Mial twardy brzuch plakal itd. Maz juz czopek w reku trzymal zeby podraznic mu pupke zeby parł (ten sposob zastosowala moja kolezanka i malemu niesamowicie ulzylo, syczalo z niego, uchodzilo powietrze) Ale ja stwierdzilam ze wezme suszarke, i sluchajcie suszylam po brzuszku masujac i od razu umilkl, a gdy wzielam na raczki przytulic skupcial mi sie na bluzke i rece;) I od razu radosc byla i spał dłuuuuuugo ;) Stary i czadowy sposob;) Tez posiadam kupione modyf mleko i gleboko w szafie schowalam, Tak jakos mi lzej w swiadomosci ze jak cos mi stanie sie z pokarmem to w awarii bedzie mleczko . Butle mamy tommiego ktora imituje cyca tak jak aga radzilas. Nawet jako tako idzie jemu pic z niej gdy odciagnelam ostatnio. Dzieki za pomysla. Czekam az strupeczek z pepuszka odpadnie i nakleje plasterek z guzikiem a potem pediatra niech oceni ta przepuklinke. Ja pije laktacyjna herbatke codzien herbapolu, ponoc najmniej slodka, i dodatkoowo pije Plantex i maly fajnie trawi, Nawet czesciej kupki robi i sie oczyszcza. A jak to na mnie dziala "rozluzniajaco" wspaniale lekko sie czuje ;) Teraz faktycznie uzywamy Linomag do pielegnacji pupci, taka zdrowa skorka jest ladniutka. Troche martwi mnie to jego pochrapytanie, sapanie, jego pluca pracuja a on np nie bierze oddechu i po paru sekundach tak dziwnie zajeczy bo organizm wymusi na nim oddech. Czy wasze tez tak maja> ? Dzisiaj mam srodowiskowa i popytam o to . Krocze sie goi, i swedzi ta rana cholernie. Czlowiek sie nawet dzis wyspal dzieki tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!Ja ponawiam pytanie do mam chłopców,czy u was też tak często się zdaża ,że siusiu zamiast w pieluszce wydostaje się poza nią?Podobno u chłopców tak jest ale ja przebieram go kilka razy dziennie z tego powodu i nie nadążam już z praniem.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny :) dawno mnie tu nie było. Z góry przepraszam, ale nie dam rady nadrobić tych kilkudziesięciu stron ;) Ja padam na twarz.... Mały ma kolki, brzusio go boli. Nawet zainwestowaliśmy w butelki dr Brown'sa. Dodatkowo ma grzybicę przewodu pokarmowego której nie możemy zwalczyć :( Ja ściągam mleko laktatorem i podaję mu butelką i dodatkowo dokarmiam modyfikowanym. Ogólnie ciągle pod górę. Acha..próbowałam go zawzięcie przystawiać do piersi (nie chce ssać przez płaskie brodawki - przez kapturki jeszcze gorzej) i sprzedał mi tego grzyba na brodawki, więc cierpimy oboje... Jagodka, smaruj brodawki Clotrimazolem (trzeba zmyć przed karmieniem) i udaj się jak najszybciej do lekarza, albo przy okazji wizyty u pediatry pokaż piersi. Prawdopodobnie jmalec też ma grzybicę (np pleśniawki). No ale jako dojna krowa na razie się nie poddaje, choć nie wiem na ile mi jeszcze starczy wytrwałości. Bromegron czeka w pogotowiu ;) aga_jabi - mój maluszek też nie śpi za wiele - niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za nieskładne pisanie, ale to przez zmęczenie.... Ta dojna krowa tyczy się mnie a nie jagodki ;) JA staram się nie poddawać i ściągać mleczko laktatorem i "paniczowi" butlą dawać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk, mój szkrab też przesikuje pieluszkę. Na początku myślałam, że nie umiem jej dobrze zamontować na jego pupencji, ale po konultacjach z innymi mamusiami chłopców stwierdziłam, ze nie ma się co przejmować (mówiły, ze to normalne). Ja też musiałam dokupić bodziaków, bo mi brakowało - musiałabym codziennie pranie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam chłopców
Przy przewijaniu pilnujcie żeby siusiak był prosto na dol,powinno pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie przesikiwanie pieluszki miałam gdy przy starszych synach uzywałam innych pieluch niz pampersy, jednak pampersy choć cała noc jest mały bo juz mi przesypia 6 godzin w nocy to pupę ma suchą wiec kazde inne odpadaja, po huggisach moi starsi synowie mieli odparzenia, po happy siuski zawsze wylewały sie bokiem, uzywałam dady , były tanie ale dłuzej niz 5 h nie wytrzymywały, wiec w nocy przebieranie, a i tak sa mokre, nie nasiakaja zbyt dobrz,e jednak nie zmienię pampersów, dobrze, że w uk sa tanie zamiesciłam kiedys post na temat sab simples, ale chyba został przeoczony, DZIEWCZYNY NIE KUPUJCIE SAB SIMPELX!! został on wycofany z wszystkich aptek w polsce od 2008 r, bo nie przeszedł testów, zawiera jako jedyny z tych wszystkich leków antykolkowych aspartam i benzoensan a w Polsce jest odpowiednik sab simblex z takim samym składem i wartoscia simeticenu ale bez aspartamu i benzoensanu i jest 4 razy tańszy, bobotic ma dokładnie ten sam skład i jest w Polskich aptekach, nie ryzykujcie z podawanie sab simlex bo aspartam jest szkodliwy dla tak małych dzieciaczków. Sab simplex ma 69mg simeticonu a bobotic 66 czyli dawka prawie taka sama, a jednak nie ma dodatkowych konserwantów. na forach pisza och i ach ale bez przyczyny on wycofany nie został, co innego gdy dodrosły przyjmuje aspartam w produktach light raz na jakis czas ale nie do kazego karmienia i to 15 kropli czasem do 3 czy 8 miesiecy, to wpływa i na trzustkę, jest neurotoksyną, ma wplyw na póxniejsze ADHD, JEST KANCEROGENNY, ma wpływ na układ nerwowyw polsce zakazane jest podawanie aspartamu do leków dla niemowląt dlatego nie został wycofany, u nas sprawdził sie delicol, terag gdy mały zjada 160 ml do kazdego karmienia dostaje 7 kropel, juz nie wiem co to kolka i kłopoty z kupką czy brzuszkiem, jak dla mnie fantastyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego siusiaczka na dół - u nas jest z tym problem, bo mały ma wodniaki jąder i mam mu przy pieluchowaniu podnosić jąderka do góry, a co za tym idzie to siusiak też wędruje do góry. A przesikiwanie nie zdarza się za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nasza dostala dzis serie szczepien, rota doustna i 2 skojarzone iniekcje.poplakala oczywiscie ale zaraz potem zasnela,wiec obserwuje ja czy nie bedzie temperatury.druga dawka rota za miesiac. dziwny ten nasz pediatra, ponoc wszystko jest ok,to ze kupy nie ma, to ze gazy sa,kolki, mala zdrowa,i ogolnie wszystko ok. az podejrzane. dostalismy recepte na czopki glicerynowe, ewentualnie podam jak tej kupy nie bedzie nadal. baki to starszne smierdziuszki :) miala jeszcze lekarka sprawdzic jej odruchy ale jeszcze jest za mala i za wczesnie, nie zlepia raczek za czesto czy nie usmiecha sie na nasz usmiech.wiec za miesiac sprawdzi. brala ktoras cerazette?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×