Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

bombastyczna i aga chyba poruszyła temat muszli, ja kupiłam te wkładki Lilypadz, ale do tej pory przepuściły i tłumaczyłam,że laktacja nie unormowana, ale chyba już po prawie 7tyg to unormowana... dam im jeszcze szanse. NIgdzie nie umiem spotkać wkłądek penaten, są w rossmanie może, bo nie dotarłam jeszcze. Tommee Tipee są dobre i Canpol Premium! chodź bawić- woła Franek, wiec musze iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczkowa- podziwiam cię za to ściąganie, ja przy Franku jak nie chciał ssać to szybko sobie odpuściłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
cześć dziewczyny:) tyle mam na głowie ze nie mam jak tu nawet wejść i poczytać co piszecie. Mam takie pytanie do Was tzn. do dziewczyn które karmia tylko samą piersią:Co ile Wasze maleństwa upominają sie o cycka i jak długo trwa wasze karmienie???? moje drugie pytanie to czy któraś z Was miała po porodzie wyłyżeczkowaną jame macicy???bo ja teraz tak czytam wypis i coś takiego mi robili a nie wiem czemu. Z góry dzieki za odp. pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey. Dziadku, Twoj szkrab to niezły zuch. Ładnie przybiera. Moj w czwartek ma 5tyg skonczone i pewnie 5,5 bedzie wazyl .bo w ost srode 5200wazyl. Nula moj pokarm słabo mu syty brzuszek zostawia wiec on do cyca co 2,5h w nocy i czesciej w ciagu dnia, dlatego podaje modyfikowane bo ciaaaagle głodny. Wieczorami to spija ekspresowo, 10-15min jedna i 10-15min druga. W dzien ok 20min jedna i druga trwa karmienie. Ja raz zaczelam sciagac napletek, potem przestalam bo tez mowia zeby nie sciagac. A tutaj znowu ze ścagac. Wiecdokoncze to co zaczelam. Od 15 spał do 18 ;) i teraz o dziwo prze piardy i lecą ładnie;) ufff. :) To zasługa plantexu chyba. Z debridatem sie wstrzymam zeby podac, mysle ze bobotic i plantez maja sie niezle w duecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj, tym sciaganiem nie jest tak zle (jak juz sie sciagnie i sie wie, ze ma sie 2 butle na zapas...). Tak naprawde to czasem psychicznie juz siadam przy tym, czuje sie, jak krówka:-(. Ale kocham mojego bobasa, więc wytrzymam. Nie wiem, jak znosicie te kolki, moje dziecko dzis płakało przez pol godziny i myslalam,ze zwariuje. Ona jest zawsze grzeczna a tu takie cos. To nalezy podziwiac! Bo ja bym nie dała rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki pewnie już mnie nie pamiętacie:):):) ja urodziłam 16 sierpnia i dopiero dzisiaj znalazłam czas aby poczytać co się u Was działo:):) Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_ kochana jeszcze jedno pytanko mam. Ile ml podajesz jej na noc? Bo ja raz podałam mu butle ale i tak obudzil sie po 2,5h. Pozatym go na noc dreczą kolki i nie może piardka pucic taki ból ma i pewnie dlatego tak czesto. Jednakze mozliwe ze mu za malutko podałam i nie nasycil sie? Ostatnio podałam mu 60ml.vWiem ze to miesieczny ponad bobas ale jakos mam blokade by mu wiecej podac.. Ja zwykle w dzien wole butla sie wesprzed, bo cienko cos ten pokarm za dnia, a wieczorami w nocy mam duzo go i moglby ssać i ssać. Własnie go polozylam, ciekawe ile pośpi.. A w ogole w niedziele chrzcimy malego i znowu przyjedzie tesciowa pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka co u nas: od przedwczoraj kładę Natalkę do łóżeczka po wieczornym, karmieniu :) i uczy się zasypiać sama :) - czytalam, ze naukę rozpoczynamy miedzy 6 a 8tyg- a w sobotę skończyła 6 tyg, wiec już czas i na razie pełen sukces :) Moja mała śpi bardzo ładnie w nocy, w dzień prawie wcale, kąpiel ok 20, 20:30, potem jedzonko - ok 60 min, czasem mniej czasem więcej, potem lulałam ją do snu, a od 2 wieczorków zasypia sama - co zajmuje jej 30 min i śpi do 3-4:30-rożnie - je ok 10-15 min i idzie spać na 2-3h :) wiec złote dziecko :) ja juz zgubiłam wagowo ciąże, ale ten flaczek ze skóry mnie irytuje :( - nie wiem czy w pas inwestować - chyba raczej w ćwiczenia zainwestuje :) aa moją mała uspokaja jak jej śpiewam :) albo jak słuchamy muzyki :) i nie używam smoczków ... wczoraj bylysmy na szczepieniu - 5w1 plus engerix i jest (tfu,tfu) ok :)- moze troszkę marudzi :) DJ - konkretna moja córeczka wczoraj ważyła 5900, więc po ukończeniu 6tyg ;) i dziękuję za pocieszenie co do Dziwisza :) a dziękuję, że mówisz że Natalka śliczna :) - wiesz jak jej zostanie, to za 20 lat możemy ją poznać z Franiem ❤️ ciotka julia - myślałam, że się posikam z Twojego porównania :) dziękuje za komplimenty ❤️ co do zdjęć - to mój zdolny mężulek najlepszy :) a co do spodni - co z tego, ze ja włoże kazde, jak mi wisi flak nad paskiem ? :((( Nula - ja karmie średnio 10 razy na dobę :) aga15510 - nie przejmuj się ludźmi :) olinka - zapalenie opanowane, grzybica może też, nie wiem :) ciesze sie, ze M wraca !!! jak potestujesz lily padz jeszcze raz daj znak :) bo ja bym chetnie kupila :) koteczkowa - wspolczuje tego sciagania... to musi bolec... wkładki laktacyjne johnson są super - 15zł w rossmanie :) 🌼 dla kazdej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta mała jagódkowa
jest za gruba:) czy ty dziewczyno nie przekarmiasz małej, jak ona wyglada, jakie ma polika to nawet slodkie nie jest! a potem w dorosłym zyciu nadwaga murowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta mała jagódkowa
karmisz ją godzinę???? oszalałaś???!!! boszeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymkowa jak podaje butelką swoje mleczko czy sztuczne to zawsze szykuje jej 120ml i zawsze zjada mi 110ml. Na początku zjadała 90ml a jak skończyła 4 tyg zaczełam jej dawać 120ml. A jak pisze na opakowaniu mleczka modyfikowanego 1-2tyg 90ml 2-4tyg 120ml 4-8tyg 150ml Moja mała nigdy tak dużo nie jadła więc zaniżyłam o te 30ml wszędzie. ale i tak teraz nie daje więcej rady niż 110ml bo nie zjada. Ona sama wie ile ma zjeść. Spróbuj stopniowo jej dać więcej, tylko stopniowo aby Ci nie zwymiotowała później jak jej za dużo od razu dasz. Jeśli chodzi o karmienie piersią to nie wiem skąd to zdziwienie ale moja też je przez godzine! i nie wiem skąd tu takie oburzenie jak jagódka karmi godzine. I jeśli chodzi o wagę to moja idzie idealnie po linii wagowej. I nie jest zadnym pulpetem. Każde dziecko je inaczej. Moja sobie np często odpoczywa. Więc i ta godzina zlatuje. Czy Wasze dzieci też mają czkawkę po każdym jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymkowa jak podaje butelką swoje mleczko czy sztuczne to zawsze szykuje jej 120ml i zawsze zjada mi 110ml. Na początku zjadała 90ml a jak skończyła 4 tyg zaczełam jej dawać 120ml. A jak pisze na opakowaniu mleczka modyfikowanego 1-2tyg 90ml 2-4tyg 120ml 4-8tyg 150ml Moja mała nigdy tak dużo nie jadła więc zaniżyłam o te 30ml wszędzie. ale i tak teraz nie daje więcej rady niż 110ml bo nie zjada. Ona sama wie ile ma zjeść. Spróbuj stopniowo jej dać więcej, tylko stopniowo aby Ci nie zwymiotowała później jak jej za dużo od razu dasz. Jeśli chodzi o karmienie piersią to nie wiem skąd to zdziwienie ale moja też je przez godzine! i nie wiem skąd tu takie oburzenie jak jagódka karmi godzine. I jeśli chodzi o wagę to moja idzie idealnie po linii wagowej. I nie jest zadnym pulpetem. Każde dziecko je inaczej. Moja sobie np często odpoczywa. Więc i ta godzina zlatuje. Czy Wasze dzieci też mają czkawkę po każdym jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja nie cierpie pomaranczowych baranow, bez cywilnej odwagi podpisywania sie pod postem, z zerow wiedza i uzywajacych slowa bosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja czasem je butle 40 minut i co hehe, szczegolnie jak trzeba jechac do lekarza. Potem wymiotuje, zrobi kupe i przebieram ja dwa razy. Potem mokra gonie z nia do lekarza na kontrol a ona sobie slodko spi i wcale ja nie obchodzi ze zrobila mamie psikusa. Eh, tak było, jak jechalismy do ortopedy, chyba wiedziala,ze tam jedzie, nie chciala i trzymala mame, az sie malo nie spoznilysmy. Kochane dzieciatko:-) My dzis czytalysmy wierszyki Brzechwy, uspakaja sie przy nich a ja je uwielbiam. Gdzies czytalam,ze juz w ciąży powinno sie czytac dziecku bajki ale ja zaczelam w tamtym tygodniu i bardzo fajnie sobie powspominac te bajeczki i patrzec jak dziecko patrzy takimi wielkimi oczkami jak mama czyta hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd pomarańczowa wie jak wyglada Twoja mała? czyżby Twoja znajoma na fb była pomarańczową? feee,nieładnie Dziewczyny zdania sa podzielone co do sciagania, ja mowie by nie ściągac, bo grozi to zaczerwienieniem i powikłanie mw pistaci obtarcia , zakazenia, szczypania, zazwyczaj jak ojciec dziecka miał stulejkę to i synowie ją mieć będą, ja nie ściągałam i chłopaki mi wyrośli i sami teraz ściągają mój ma szczepienie w piatek skojarzone łacznie ze szczepionką na grypę!! nieststy nie mam mozlwosci innych szczepionek,angielski NHS działa niestety w inny spsoób a móij dzisiaj jest śpiochem:) mam nadzieję, że noc będę miała spokojna, jutro kończy 8 tyg i smieszkiem jest, usmiecha sie do wszystkich moich kolezanek i do siebe w lustrze:) Olinka jak twoja tuberkulina? nula mowiłas o łyzeczkowaniu, mozliwe ze lozysko całe nie zostało wydalone, dlatego zrobiono wyłyzeczkowanie, bedziesz krócej krwawic w czasie połogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, moja mała skonczyla w piatek 7 tygodni, a je od dwóch tygodni 125 ml i raczej wiecej w siebie nie wmusi. Robi sie sliczna kraglutka, zrobily sie jej takie slodkie fałdki na nózkach. Jest juz co trzymac na rekach. Dzis maz kupil juz wielka butle 250 ml i cała ja zapelnilam odciagnietym mleczkiem, wiec podziele na dwa razy i do rana mam spokoj. Choc wstane o czwartej sciagnac bo wtedy najcenniejsze mleczko jest. Czego sie nie robi dla dziecka, naprawde człowiek staje na głowie,zeby było zdrowe i silne/ Jakby ktos mi ja skrzywdzil to jestem zdolna ....wiecie co tej osobie zrobic. Miłość, jakiej nic nie jest w stanie złamać. Myslalam o pieluszkach dada jak skonczy 2 m-ce bo pampersy drogie ale znow gdzies czytaklam, ze siusiu nie zamienia sie w zel tylko pupka jest ciagle mokra a niunia ma bardzo wrazliwa skore, w ogole polozna mowila,ze jest bardzo delikatna, wiec boje sie kupic zeby sie jej nic nie stalo w te kochaną pupencje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta mała jagódkowa
jagódka ty sie nie denerwuj tylko spójrz obiektywnie, na te policzki, stopki, oczu jej nie widać taka mała kluska z tej twojej natalki. nie fajna :( brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł!!! Żyję, jakoś leci ;) Mąż jeszcze w Afganistanie, ma być 23 października. Odliczam każdy dzień ;) Wieczory mam dla siebie, dziewczynki pięknie zasypiają około 20-21, więc ogólnie ok, tylko zazwyczaj zalegam przed tv, albo coś prasuję, sprzątam i ogaraniam. Cięzko samej, więc trzeba sposobów ;) Co do karmienia to ja się dziwię, że aż godzinę karmicie. Moja Lenka ściąga pokarm, jak odkurzacz w ciągu 10-max15 minut i najedzona pierś wypluwa. Czasem sobie pomemła. Najdłużej karmiłam ja około 20 minut z dwóch piersi. Nawet, jak bym chciała ją dłużej przytrzymać to się będzie darła. Aktualnie waży 5 kg, po szczepieniu hexa 6w1, lekki stan podgorączkowy, ale bez jakiś innych bolączek. Na razie wystąpiła trudność spacerowa. Od 17-18 do 19 nie chce leżeć, ani dać się niosić, buczy w wózku, marudzi i nie wiem, czy to kolki, czy za mało zjada. Przystawiam ją na spacerze, ale wybitnie krótko pije, więc chyba sie nie najada, bo przez 3-4 minuty to tylko rzadkie leci. pocahontas-wspólczuję szpitala, przybijam piątkę, bo i nam się przytrafiło. Zdrówka życzę, jak najwięcej! Ja używam wkładek z Rossmana, są po 6 zł, 30 sztuk, nie przemakają, choć fakt mało mi wypływa, chyba że czas karmienia i mała jeszcze nie woła. U nas wczoraj pierwsze "gu" :D hehe w ogóle uśmiecha się, nadal dużo śpi, do tej 17-18 niemal non-stop. Zmykam bo już nie widzę co piszę ;) Mała śpi ze mną, bo tak mi wygodniej, jej cieplej(jest strasznym zmarźluchem, nie wiem w czym ją już kłaść, koce nie dają rady, nawet kołderka jej tak nie ogrzewa). Kołyska piękna stoi z boku i zieje pustką, bo w dzień to albo w moim łóżku, albo w leżaczku. Łóżeczko złożone w jej pokoju obrasta kurzem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do grubości Natalki, to dzieci karmione piersią często tak wyglądają, a potem w okresie intensywnego wzrostu, jak zaczynają raczkować, chodzić to ta waga spada. Także nie wyrokowałabym, że będzie miała w przyszłości nadwagę, bo teraz jest grubaskiem. Znam dzieci, które w okresie niemowlęcym były grube, no i nie tylko te karmione piersią, mm też a teraz są chude albo w normie. Może jagódka ma taki pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta mała jagódkowa
jagodka, przepraszam, powinnam sobie zatrzymać opinie na temat natalki dla siebie. nie wiem czemu to napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do boszeeee
A gdzie ty stopki dziecka jagodki widzialas ?????? Ty masz dziewcze niezle welbie poprane.Zaloz moze nowy watek i tam sie krytykujcie na wzajem, wlasnie przez takie jak ty nie duzo dziewczyn przestaje pisac. A najlepiej to wklej nam swoje zdjecie, tez sie chetnie posmiejemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou. Qrcze od 6 mnie wyciagnal z wyrka malec .Nawet karmienie i kimanie na leząco nie pomoglo buu. Leży na bujaku i oglada i cos tam jazgocze. I prawie sie rozpłacze pewnie. Ja sobie chociaz kawke zrobie bo zieeewam. Ale nocka bez bóli była. spał 2,5h i pobudka na karmienie. Wazne przez te 2,5h snu ani razu nie stęknal. Ufff, nawet ja delikatnie pospałam. Bp niestety sen juz nigdy nie bedzie taki sam. Dopiero o tej 6 bąk mu nie chciał wylezc i sie rozpłakał jak parł. Ah jeszcze z miesiac i bedzie juz spokoj mam nadzieje i sam sie sobą zajmie w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greys🌻ja chyba wiem co masz na myśli odnośnie pomarańczowej:O:O:O Też mi się tak wydaje:O Ale jak tak można? Nie zwracajmy uwagi i już! opinie takich ludzi nas nie interesują. Jagódka🌻no co Ty babo, za 20 lat nasze pociechy same już będą za rękę latać z jakimiś gamoniami i innymi padalcami:D:D:D Bombastyczna🌻uwierz mi, gdyby nie to hasanie po lasach prawdopodobnie musieli by mnie zamknąć w zakładzie:P A tak odreaguję sobie i świat znowu jest kolorowy;) misiaczkowa🌻Franek też śpi z nami:) A po kilku godzinach pojawia się malutki Bronek i jest jazda na maxa;) Dobrze, że mamy naprawdę gigantyczne łóżko:D:D:D 👄 dla mamusiek i ❤️ dla pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomarańczka nie zna zdjęć w FB. Jagódka ma w stopce link do stronki męża z zdjęciami Natalki. Co do długości karmienia. Mój Antoś również potrafi ciągnąć cyca godzinę. W szpitalu trwało to nieraz nawet 2,5 godz. Ale nie oznacza to aktywnego jedzenia przez cały czas. Co chwilę sobie odpoczywa, albo mniej intensywnie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka - śliczna twoja dzidzia, mój Kacperek też jest pulchniutki i ciesze się z tego. Lekarka powiedziała że mam 'śmietankę" a nie mleczko. hehe May ma Atopowe Zapalenie Skóry - poszedł w ślady M, który jest alergikiem. Niestety. Kupiłam Emolium i będziemy stosować, mam nadzieję że będą efekty. Ja karmię tylko piersią i przyznaje, że to wyzwanie. Już miałam kilka chwil załamania, jak mały wolał jeść co 1,5 h ale jakoś wytrzymałam. W szpitalu ( jak Kacper miał zapalenie płuc) lekarze zachwycali się jak matka karmi piersią bo podobno "to najlepsze co matka może dać dziecku", ale łózka i tak do spania nie dostałam, tylko kozetkę. NuLa - ja mam różnie z karmieniem. Wieczorem o 20;30, potem o 24;00, potem o 03;30 i o 06 rano. A w dzień to czasami co 2 co 3 godzinki. Ale są dni kiedy wisi przy cycu non stop, chyba przytulać się chce pieszczoszek malutki. A ty co ile karmisz? Z tym napletkiem to ja nie ściągam, nikt mi nie kazał. Ale teraz to zgłupiałam, sama nie wiem co robić, spytam pediatrę jak będę. Dziadek Jacek - Wczoraj Kacperek skończył 2 miesiące i waży 6150 (urodził się 3700). Próbuje aby spal w kołysce, ale budzi się szkrabik i woli przytulać mamusię. aga - may ma czkawkę jak mu się slabo odbije. Lemi gratuluje. Buziaki, idę się poozyć troszkę, choć prasowanie mnie wzywa od wczoraj, ale będę nieugięta i poprasuje wieczorkiem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł! Melduję się po szczepieniach, Philips zniósł je dzielnie- wszystkie 3 wkłucia, płakał krótko. Waży 5900g- ma 7tyg i nie uważam,że wygląda na jakiegoś wielkiego klopsa takze pomarańcz won od naszych dzieci. Grays- moje OT 22mm, czekam na 10listopada, wtedy mam wizytę w Poradni Chorób Płuc i będzie porównywać zdjęcia rtg, bo na tym ostatnim miała jedną wątpliwość i dlatego muszę przynieść stare. W razie "wu" pewnie będę musiała plwociny zbadać... pozdrawiam wszystkie mateczki i dziateczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonjour ;) Moja Lidka chora, od dwóch dni w domu, oby mi Lenki nie zaraziła. Już 2 raz pod rząd jest chora, coś mi się to nie podoba. Lenka tak się w nocy obżarła, bo dałam jej z dwóch piersi, oczywiście wyssała a potem to wszystko zwróciła :o Zarłok mały ;) Jednak jedna pierś jest wystarczy. Ja już po kawie. Nie mogę sobie tej jednej dziennie odmówić. No i od czasu do czasu Inkę, polecam, moje małe po tym fantastycznie puszcza bączki ;) Dobra spadam obiad podszykować, potem jakieś zakupy, no i w końcu spacerek ;) Nie wiem dlaczego pomarańczki nie chcą pisać pod swoimi nickami. Ja nie boję się napisać czegoś krytycznie pod swoim nickiem, przecież nikt za to nie zabije. Odwagi drogie panie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×