Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

c.d. "ja: a szkodzę jak daję codziennie taki jogurt gotowy? mały nie chce pić mleka i ten posiłek zastąpiłam mu jogurtem grays:Jogurtów nie mozna codziennie, zas owoce codziennie mozna, a sam posiłek mleczny mozna zastapic jogurtem ale to u starszych dzieci grays: owoców tez nie dwa razy dziennie, możesz jedynie same owocki po sniadaniu, a po obiedzie jako deserek z ciasteczkami, zeby zastpic posiłek mleczny musiałabys podac 3 jogurty a maluch tego nie wytrzyma grays: jogurt daje gotowe, bo dziewczyny ta ilosc cukry jest mało znacząca dla organizmu, wiec dopiero po roku wpowadze i do 3 razy na tydzień, ale juz w 7 miesiacu zycie mozna spóbowac z jogurtem nie jestem za tym by unikac cukrów w diecie od samego poczatku, a potem nagle bum, to wtedy jest nagły wstrzas dla trzustki a zatem dla prawidlowej ilosci insuliny, nie jestem za skrajnoscia totalna, bo smaku słodkiego nie unikniemy w diecie ja: czyli reasumując, moge dawać te gotowe jogurty tak? G: tak G: Nie, nie mozna codziennie ja: czyli jogurt powinnam zamienic tak, zeby np co drugi dzien dawac mu sloiczek owocow? G: zaszkodzic nie zaszkodziłas, to jak z wprowadzaniem produktu, składniki musza sie zmieniac i rodzaj miesa, owocki mozesz dac codziennie bo sa naturalne, jogurty sa sztucznie zakwaszane ja: a ten podwieczorkowy deser zastapic owocami zmiesznymi z np ciastkami hippa? dobrze rozumiem moge jeszcze kupowac gotowe sloiczki z biszkoptami lub np z kleikiem ryzowym G: tak ten podwieczorkowy tak, a po sniadaniu same owocki lub budyń można dać mleczny budyn z owocami, sa gotowe tez przepis od Grays: 180 mleka modyfikowanego albo twojego odciagniętego:) żółtko ,1,5 łyzki mąki ziemniaczanej(do półtorej łyzki); mieszając zagotuj az zgęstnieje, mozesz dodac nawet jakis owocek do smaku, czy nawet odrobinke cukru waniliowego albo kisiel zrób czyli zamiast mleka mąkę ziemniaczaną mieszaj z soczkiem dla niemowląt i zagotuj az zgęstnieje a gotujesz do momentu jak zgestnieje i zacznie bąbelkowac:)" masło maślane mi troche wyszło z tego kopiowania, ale mam nadzieję, że rozumiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS przekazałam Twoje podziękowania :). Grays jest pielęgniarką, to nasza skarbnica wiedzy, bardzo dużo nam pomaga :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wreszcie mam chwile zeby popisać Moje dziecie obraziło się na zupki. Zaciska paszcze i kropka. Natomiast jogurty poprostu pochłania. Nawet aktivia naturalna mu smakuje. Od jakiegoś miesiąca zawsze jak jem jogurt albo serek homogenizowany to dziele się kilkoma łyżeczkami z moją małą głodzillą. Nigdy nie miał żadnych sensacji żołądkowych. Z racji że zabrakło mi wczoraj jogurcików z nestle (na mojej wiosce takich bajerów nie ma a auto na kanale w garazu rozebrane) dałam mu pół serka danio a dzisiaj zjadł cały 150g i nic mu nie jest tylko banan na buzi bo najedzony i dziecie szczęśliwe :) Chleb z masłem też je ale na początku miał minę jakbym go chciała otruć nawet w czasie polizania kiszonego ogórka tak się nie krzywił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak tych jogurtów nie można codziennie to ja już nie wiem czym tą zupkę zastąpić. Jutro będzie głodówka :( bo limit jogurtów na ten tydzień wykorzystany. A tak ładnie jadł zupki do niedawna a teraz tylko gotuje zjadam sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Dzięki raz jeszcze :) Co do cukrów to nie da się ich wyeliminowac bo są we wszystkim (np laktoza, fruktoza) ja eliminuje z diety biały cukier bo uwazam że to taki sam syf jak aspartam :o u nas w domu cukru bialego nie ma - jak goscie maja być to kupujemy troche trzccinowego i tyle ;) także nie mam zamiaru nagle malej zarzucic cukrem :). A już na pewno tym przetworzonym bialym gownem :D mam swiadomosc że w koncu się z takowym spotka, ale uwazam że im mniej i pozniej tym lepiej ;) ma jeszcze czas na cukier , sól i inne syfy :) a skoro smakuje jej jedzonko bez takich dodatkow to już w ogóle nie ma się nad czym zastanawiac ;) ps. Sol też mam jakąś stara w domu :p też nie uzywamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu wchodze żeby poczytać a tu takie pustki. TNKS cukru i soli nie używasz to ile Ty chcesz lat żyć?? Dojdzie do tego ze na starość trzeba Cię będzie dobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu wchodze żeby poczytać a tu takie pustki. TNKS cukru i soli nie używasz to ile Ty chcesz lat żyć?? Dojdzie do tego ze na starość trzeba Cię będzie dobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh Efka ja zawsze byłam pewna, że dołącze do klubu 27 :) a znajomi mówili że 30 nie dobije ;) ale... Zmieniłam tryb życia wiec licze że coś pociągne :) ale... Każde użycie soli kończy się awarią nerki ( nawet jak się nawpiernicszam chipsow :p ) a że mam aż jedna to musialam zrezygnowac co by jej solą nie wykonczyc :) a cukier odstawilam ze wzgledu na jego tuczące walory a potem się okazalo że to syf a ja mam tendencje do cukrzycy także jak widac decyzja byla sluszna :) A dobic się mnie nie da :D :D :D Ps. Moje dziecko calą noc przespało :D (chyba) :p Ide na kawe - ktoś reflektuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawy chetnie! ja mialam dzisiaj pobudke 4.15 i marudzenie do 5.30. co to sie zas jej poprzestawialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc🖐️ kurde, moja goska sie drze od samego rana, pobudka zrobila po 5 i juz nie chce spac, ciagle sie drze a ja nic nie moge zrobic!!! kurwa!!! tnks- ja robilam budyn wlasnie wedlug tego przepisu co aga15 dala, ale dalam wiecej maki bo w przepisie za malo i rzadko by wyszedl. mała wciagala az miło takze polecam! wlasnie umylam kolejne okno:) dobra gimnastyka hehe , zostalo mi jeszcze z 10:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady u mnie to samo z darciem, tyle ze przez dzien jakos idzie. a na wieczor sie drze i musze z nia siedziec w sypialni bo nie zasnie. a wczesniej ja kladlam do lozeczka i sama zasypiala. teraz jeszcze po godzinie spania sie budzi i na nowo usypianie. a tak sie cieszylam ze wyrobila sobie rytm spania. chyba za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lady Tyśka wstała o 3 i hulaj dusza piekła nie ma o spaniu nie było mowy wciągneła butle mleka i myślałam ,że uśnie ,a gdzie tam,ok 4.30 padła ,a my razem z nią,a teraz też śpi ale po wielkiej walce ,oszaleć można Kojec rozłożyłam i mam nadzieję,że coś dzięki niemu będę mogła zrobić tylko muszę na allegro zamówić takie uchwyty do wstawania bo wyczaiłam u Lady na zdjęciach ;) i teraz buszuję w poszukiwaniach kółek ;) inaczej mała mi żyć nie da bo nie może się podnieść A teraz będę się perfidnie chwalić ;) Tynia chodzi sama przy meblach ;) ;) i tyle radości bo spędzam całe dnie na kolanach ;) TNKS poproszę kawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady czyli teraz u Ciebie bin laden? Moja już jakby spokojniej ;) no i wstała dziś o 6:45 i nie kojarze żeby w nocy się budziła... M też nie kojarzy wiec albo weszlo nam to tak w nawyk że już nie zwracamy na to uwagi, albo dziś przespala całą noc ;) Także jest szansa że ten terroryzm jest chwilowy :D oczywiscie nadal jak wychodze z pokoju to jest awantura, ale czytalam (chyba w tym linku co vilia podala) że nie nalezy zwracac na to uwagi, dziecko placze, krzyczy - trudno ;) ono sobie nas probuje wytresowac :) Ale po za tymi wyjsciami ( a też nie zawsze, bo jak się czyms bawi to nawet nie zwraca uwagi że wychodze ) jest calkiem wesola od 2 dni i mam nadzieje że tak pozostanie :) Dziewczyny jest coś co mnie niepokoi - mala często macha rączką, tak dziwnie jakby wkrecala zarowke... Na początku się smialismy że ona już trenuje jak manetke gazu w motocyklu odkrecic, ale kurde zaczyna mnie to martwic :o wiem że dzieci autystyczne machaja raczkami jak się np. Denerwują, ale ja u niej nie widze rzadnych cech autystycznych... Jest bardzo kontaktowa, duzo mowi ( po swojemu czyli pupa mama yyyyyi aaa keee itp. ) Ale to machanie mnie martwi :o ktos się z tym spotkal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady czyli teraz u Ciebie bin laden? Moja już jakby spokojniej ;) no i wstała dziś o 6:45 i nie kojarze żeby w nocy się budziła... M też nie kojarzy wiec albo weszlo nam to tak w nawyk że już nie zwracamy na to uwagi, albo dziś przespala całą noc ;) Także jest szansa że ten terroryzm jest chwilowy :D oczywiscie nadal jak wychodze z pokoju to jest awantura, ale czytalam (chyba w tym linku co vilia podala) że nie nalezy zwracac na to uwagi, dziecko placze, krzyczy - trudno ;) ono sobie nas probuje wytresowac :) Ale po za tymi wyjsciami ( a też nie zawsze, bo jak się czyms bawi to nawet nie zwraca uwagi że wychodze ) jest calkiem wesola od 2 dni i mam nadzieje że tak pozostanie :) Dziewczyny jest coś co mnie niepokoi - mala często macha rączką, tak dziwnie jakby wkrecala zarowke... Na początku się smialismy że ona już trenuje jak manetke gazu w motocyklu odkrecic, ale kurde zaczyna mnie to martwic :o wiem że dzieci autystyczne machaja raczkami jak się np. Denerwują, ale ja u niej nie widze rzadnych cech autystycznych... Jest bardzo kontaktowa, duzo mowi ( po swojemu czyli pupa mama yyyyyi aaa keee itp. ) Ale to machanie mnie martwi :o ktos się z tym spotkal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS - moja tez tak macha w powietrzu jakby probowala cos zlapac. a pozniej oglada "pusta" raczke. otwiera ja i zamyka jakby cos tam miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
As polewam ;) Jakie szczebelki? Dajcie linka :) Mt czyli to normalne? Przetrzepalam mase stron w necie i wszędzie to wyskakuje z autyzmem - ale jako objaw u dzieci starszycch - na jednej tylko stronie znalazlam wypowiedz mamy ktora też to nipokoilo i poszla do neorologa ktory jej powiedzial że to bardzo oczekiwany etap rozwoju - że jedne dzieci "przekladaja" ziarenka a inne wkrecaja zarowki - ale to tylko 1 taka wypowiedz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks- mi sie wydaje ze to machanie to takie etap, moja tez tak macha rącxkami, poobserwuj jeszcze ale nie przejmuj sie zbyt bo to chyba normalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks- mi sie wydaje ze to machanie to takie etap, moja tez tak macha rącxkami, poobserwuj jeszcze ale nie przejmuj sie zbyt bo to chyba normalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
As polewam ;) Jakie szczebelki? Dajcie linka :) Mt czyli to normalne? Przetrzepalam mase stron w necie i wszędzie to wyskakuje z autyzmem - ale jako objaw u dzieci starszycch - na jednej tylko stronie znalazlam wypowiedz mamy ktora też to nipokoilo i poszla do neorologa ktory jej powiedzial że to bardzo oczekiwany etap rozwoju - że jedne dzieci "przekladaja" ziarenka a inne wkrecaja zarowki - ale to tylko 1 taka wypowiedz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks- mi sie wydaje ze to machanie to takie etap, moja tez tak macha rącxkami, poobserwuj jeszcze ale nie przejmuj sie zbyt bo to chyba normalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i stronka moja :) i to jaka fajna :) choć mi się znow kafe wiesza wiec pewnie będzie jak wczoraj, że pojawi się aga_jabi i mi zgarnie stronke :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde tylko że moja ma tak już dlugo.. Pierwszy raz tak robila jak się grzechotkami bawila... Wtedy się cieszylismy że nimi nie tylko ot tak potrząsa ale i tak pracyzyjnie kreci... A teraz? Hmmm oby to nie zwiastowalo niczego zlego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde tylko że moja ma tak już dlugo.. Pierwszy raz tak robila jak się grzechotkami bawila... Wtedy się cieszylismy że nimi nie tylko ot tak potrząsa ale i tak pracyzyjnie kreci... A teraz? Hmmm oby to nie zwiastowalo niczego zlego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzimy sobie z Martynką i słuchamy S. Krajewskiego i Anny Jantar i Tysia wprost uwielbia piosenkę przetańczyć z tobą chcę całą noc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS - wszystko jest ok, moja tez od dluzszego czasu wkreca zarowki:) nawet nie pomyslalam ze to cos zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS mnie się też wydaje ,że to taki etap,to pewnie nic takiego,Tynia np kręci kółka stopami jak siedzi w foteliku ,czy wasze dzieciaczki tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sekundę bo muszę wykorzystac czas ze mały z ojcem na spacerze. TNKS moj jak się zrobił juz taki chwytny to kazda zabawką jaką miał w łapie kręcił kółka tak jakby cwiczył nadgarstki. teraz jest na etapie szybkiego machania ręką cos w rodzaju szybkiego robienia pa pa. wydaje mi sie ze to po prostu kolejny etap. błagam cię nie doszukuj sie nic na siłę, bo zwariujesz. Kalina jest pieknym zdrowym dzieckiem. i basta:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Heh dzięki dziewczyny :) Ciotka nie doszukuje się, ale przynzam szczerze że boje się autyzmu jak kon ognia :o :p fakt w tej materii staram się kazda czynnosc zdyskwalifikowac jako objaw :o A nikt z Was nie mowil że dzieciczki też tak machaja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×