Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Ale tutaj cisza :) Widzę, ze pogodę wykorzystujecie od świtu do nocy ;) Ja zaraz do pracy zmykam - niestety...a posiedziałabym w domku :o ehh...byle do weekendu :) U nas zęby pchają się normalnie jeden po drugim. Jak wyszedł w ub. wtorek pierwszy to już mały ma 3. Jeden u góry i dwa na dole. Jakoś tak idą 'w cały świat' ;) Zaczęło się od górnej jedynki, któa jakaś taka samotna tam na górze ;) hjk, a jak u Was - idzie coś? Zazdroszczę Wam tych urlopów. Ja się wczoraj dowiedziałam, ze dostanę max. tydzień i to albo w czerwcu (co stoi pod znakiem zapytania, bo przecież niedawno wróciłam do pracy i już chcę urlop???) albo w październiku bo urlopy są już rozpisane i nie mam gdzie się wcisnąć :o Nadmieniam, ze M ma urlop na przełomie sierpnia i września, zatem urlopy spędzimy osobno. I nawet na kilka dni nie uda nam się nigdzie skoczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, i miłego dnia Wam życzę :) Wykorzystujcie piękną pogodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! myslę tak ze wppadne sieprzywitambo mnie zapomnicie!!!!! my oczywiscienocnie przespana!! albo zeby albo nie wiem co sie dzieje ale bartek taksie roji i kreci ze w kazdym kacie łózeczka jest a nad ranem to tak plakał zespał juzze mna. teraz biedactwo spi ale oczywiscie spi nie spokojnie i u mnie na łóżu i wokół łóżka porozkładane poduszki gdybym przypadkiemgdzies poszła.... Tnks to poprosze za mnie wskoczyć na egzamin bo mi nauka nie wchodzi- wszystkorobie a notatki omijam szerokim łukiem- niech moc bedzie ze mna!!!!! my na urlopjedziemy tylko nad nasze morze i to w sierpniu mam nadzieje ze jakos przezyje syncio jazde:P vilaurlopy odzielnie współczuje teztakkiedysmielismy calusy dla wszystkich p.s spacja mi sie blokuje cos bo była wyrwana przez bartka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witanko ale puchy, ja tez doladam do wymeczonych i czekajacych na weekend. W pracy dobrze, na razie wszystko fajnie ale jestem strasznie zmeczona, ledwno przychodze do domu to musze siadac zeby przygotowac sie do lekcji. Jutro znowu to samo, mam chyba z 6 lekcji i kolko jezykowe na ktore tez cos musze sama poszukac dla dzieci. Spac chodze po 23, gosia pobudke o 5 robi i czuje sie juz zmeczona. Dzisiaj jestem nieprzytomna. Nawet nei wiem kiedy zjesc wiec moze chociaz troche schudne;) hehe na wczasy na 16 czerwca dalej nikogo nie znalazlam:( i w ogole ide chyba spac bo lewno zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej obecna :) ale mega śpiąca i zapracowana :) kisses for all!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!Vilia u nas w sprawie ząbkowania dalej nic ale ślini się na maxa i dziąsełka rozpulchnione,może coś z tego będzie.Monisiaczek mój od kilku miesięcy miał problem z łokciami.Suche,szorstkie i czerwone plamy,moje podejrzenie ze skaza ale lekarka stwierdziła,że raczej nie.Ale juz chyba wiem na co jest uczulony.Wydaje mi sie,że to kaszki z bobovity.Zawsze takie kupowałam, aż kiedyś była promocja na kaszki nestle.Kupiłam pięć opakowań i zaczął je jeść.Placki na łokciach zniknęły ale ja tego nie skojarzyłam z kaszkami.Dopiero jak się skończyły i kupiłam znowu z bobovity plamy wróciły.Odstawiłam,daje nestle i plam nie ma.Czyli tamte kaszki mają chyba coś co go uczula.A jakie twój mały je kaszki?A i maści od lekarza nie pomagały,lepiej było gdy smarowałam lanoliną ,którą miałam w domu strasznie tłusta,aż trudno rozsmarować ale pomaga.TNKS a ty gdzie?dalej coś zakuwasz?Pozdrawiam WSZYSTKIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk moj tez mial uczulenie przez jakis czas i analizujac wszystko co jadl doszlam do wniosku, ze to byly tez kaszki bobovity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pisze do wasbo moze i wy sie nabraliscie lub jescze do was nie dzwonili w sprawie szwajcarskich maszynek- okazało sie ze to jest zwykly bubel!!! co za idiotka ze mnie ze sie dałam nabrać !!! teraz to trzeba mi pukac sie w czoło za wlasną głupote!!! Niestety dałam się wkręcić i zamówiłam te nieszczęsną maszynkę myslałam ze bedzie elektryczna a to zwykła jednorazowka-zacmienie umysłu chyba miałam juz chyba lepsza jest ta zółta jednarozówka. dziewczyny nie nabierajcie sie!!!! i nie gódźcie sie na nic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki mam mega dola. Jakos.z nicym ostatnio sobie nie radze. Balagan w domu na maxa, pranie doslownie wszedzie, na nic miejsca nie mam. Juz nawet awanture M o sprzatanie zrobilam. Jak wy dajecie z tym rade. Maly ciagle marudzi i doslownie masakra. A.z alergia to.ciezko wygrac. Ja jak malego.wysypie to.szczegolowo analizuje co.zjadl i gdzie bylismy. W tamtym tyg strazznie go wysypalo i mial mocny katar,to ja zrzucam wine na pylenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka do mnie też dzwonili, ale ja nie dałam się. Ogólnie jestem na NIE na telesprzedaż. A po tym jak w szpitalu wypełniłam ankietę do tych darmowych paczek to co chwilę dzwonią. A już przegięcie było jak z Yves Rochers zadzwonili z życzeniami urodzinowymi i za chwilę namawiali na specjalną-urodzinową promocję z gratisowymi prezentami. Ja już kiedyś dałam się im nabrać na super kuferki podróżne, które okazały się kiepskiej jakości kosmetyczkami. Ogólnie jestem na nie. A z tymi maszynkami, jak powiedzieli ze za darmo to tylko czekałam na haczyk i na końcu dowiedziałam się ze mam zapłacić koszty przesyłki z Szwajcarii. I już wiedziałam że to naciągacze. Bo nic nie jest za darmo. Za wszystko ktoś musi zapłacić. Jeśli nie Ty, to ktoś inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie też wiecznie dzwonią i jeszcze jak im mówie że dziękuje nie jestem zainteresowana to będą drążyć temat i głupio pytają a dlaczego ?? teraz już wogóle nie chce mi się odbierać numerów zastrzeżonych;/ My dzisiaj drugi dzień bez obiadków i owocków tylko nutramigen bebilon peptii i sinlac i ... żadnej poprawy mały dalej się drapie i ma czerwone policzki oj już normalnie pomysłu nie mam i sił. A wczoraj jak jeszcze byliśmy u naszej pediatry to zamiast coś może doradzić to mówi no przykra sprawa mleko oczywiście przepisała 100% płatne a do alergologa ze skierowaniem mamy umówioną wiztytę na 10 października próbowałam prywatnie ale do dwóch jak dzwoniłam to nie przyjmują poniżej roku jeden nie odbiera tylko sekretarka się włącza więc już całkiem zwariować idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego wieczoru :) Padam na twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Jakimi maszynkami? Ja numeru nie podałam i nikt nie dzwoni ;) Pocahontas no wiesz Ty co?! Ty doła? Wszystkie ale nie Ty ! Przeciez Ty taka zuch dziewczyna! I masz piwnice,!! Jak m pyskuje to go zrzuć ze schodów do piwnicy, a resztą się kompletnie nie przejmuj!!! Mt weź mnie ze sobą :p Hjk 10 dni to duzo!!! Dla nas awykonalne wiec i tak zazdroszcze Vilia kazdy pracownik ma prawo do uropu tzw wakacyjnego ( w ramach przyslugujacego urlopy wypoczynkowego) tj nie przerwanych 2 tyg wolnego ;) jeżeli pracodawca nie chce po dobroci to może kup mu kodeks pracy? Ma zasrany obowiazek Ci ten urlop dac, kwestia planowania urlopu to inna sprawa, ale masz 4 dni na żądanie i możesz je wykorzystac kiedy chcesz. Do tego 2 dni opieki - już możesz urlop spedzic z mezem i Bartolinoim ;) As no wlasnnie pamietalam że Martys miala ortezke a jak widac przegonila dzieciaki bez "przygod z bioderkami" Lady to Ty kobieta pracująca teraz jesteś ;) i co zadowolona? Czy zmeczenie nie pozwala Ci się cieszyc? Nie tęsknisz już za "nie pracowaniem" zawodowym? Kasa rekompensuje straty? dla otuchy :) Olinka - jak tam? Amber - hop hop Aga_jabi - jak tam Piter? Co wcina? Moja idzie po bandzie :p zjada wszystko ( po za bialkiem jaja i serwatką ) aż się trzesie do jedzenia i nie ma niczego co by jej nie smakowalo :p Misiaczkowa a może alergia od slonka? Kali też obsypana ale jestem w 99% pewna że to kwestia slonka i ciepla... Dziewczyny odzywam się malo gdyz walcze :o ze soba, z notatkami ( w nd kolejny egzamin) i z... Uwaga! Uwaga! Werble!!! Z ogrodem! Ja! Ja walcze z ogrodem! Babram się w ziemi, oglądam robale, glizdy i inne paskudztwa które powoduja u mnie totalne obrzydzenie :o ale babram się, wyszarpuje folie spod wszystkiego bo ktos ja tak polozy że to co mialo rosnąc nie rosnie a za to na folii mam "siatke" mega ukorzenionych chwastow, traw itp..., wiec wyrywam, grabie, plewie. Sprzatam, spulchniam, sądzę!!! ( Kwiatki sądzę!!! - ja! Ja sądzę!) I to wszystko robie ja - swoimi ręcoma z całą moją nienawiścią do babrania się w ziemi wsrod robali i totalnym brakiem zrozumienia do tego jak to mozna lubic?! Nie mniej jednak roze padly ( w polowie) to co tesciowa nasadzila wszystko zdechlo ( to pewnie przez to że na sile na swoim chciala postawic) a to co "moje" dusi się pod folią... Nie pozostalo mi nic innego jak się tym zając... No to tyram :o A wieczorem jak male bobo padam na dziub :o Ps. Moja dziecię zasnęło dzisiaj wieczorem bez uzycia smoczka :D w ciagu dnia już też nam się udaje tak zasnac wiec proces "wyprowadzania smoczka" powolutku rozpoczynamy;) Coś jeszcze chcialam... Ciotka nie daj się!!! Co jeszcze? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Oczywiscie o alergii było do monisi a nie misiaczkowej :p :o - sorry! Zmeczenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja znów pierwsza :) Nie spać, wstawać :) Piękny dzień się szykuje :) TNKS, wiem,że mam prawo do tego urlopu. Tak samo jak mam prawo do 7 godzin pracy... ehh...szkoda tu nawet strzępić języka. U nas jest 8 osób w dziale i żadna nie może się zazębiać urlopowo - i jak to wykonać? Zostaje zwolnienie... TNKS, to działasz widzę ze zdwojoną siłą - nauka, ogród, opieka nad dzieckiem. Skąd Ty bierzesz tyle siły? Ja też tak chcę. Ja jak wracam z pracy to ogarniam dom, coś czasem ugotuję i padam prawie razem z małym.. Dziś w nocy mały gorączkował - temp. 39 z groszem.Po nurofenie spadała mu i po jakiś 2 godzinach znów rosła...Wczoraj wieczorem był już jakiś smutny, nie zjadł kolacji. A od 23 już gorączka. Na razie nie wymiotuje, nie ma wymiotów. Stęka tylko jakby go coś bolało...Czy od zębów może być taka wysoka gorączka? Bo przy pierwszym Bartolini miał tylko taki stan podgorączkowy 37,8, a teraz...Trochę się stresuję. Po marcowych przejściach z rotawirusem i szpitalem... Acha, co do paczek i innych super rzeczy z telesprzedaży mówię stanowcze NIE :) Nie podaję numeru i nie dzwonią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być "nie wymiotuje, nie ma biegunki" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie słonko świeci ale jest już dużo chmur no i zimniej niż przez ostatnie dni.TNKS ja też ostatnio siedzę w ogródku jak tylko mam chwile wolnego,bo zachciało mi się przesunąć ogrodzenie i teraz jest dodatkowa robota.Ale mam dodatkowe miejsce na piaskownice dla małego,zjeżdżalnie i trampolinę jeśli ją kupimy.No to widzę,że mogę mieć racje z tymi kaszkami z bobovity,że uczulają.Dalej myślę nad nowym wózkiem ale kasy brak niestety.Po regulacji amortyzatorów trochę lepiej ale to jeszcze nie to co powinno być.Pozdrawiam i miłego dnie życzę WSZYSTKIM,no i jak najdłużej takiej fajnej pogody,bo już zapowiadali zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki kochane Tnks no widzisz czasami nawet mnie handra dopada. Dzis to samo. Monisiaczek wg mnie to najpierw musisz wyleczyc skorke i kombinowac zaby ona nie wrocila do tego stanu co jest. Podlecz sterydami- tylko smaruj wieczorem. Bo od slonca beda plamy-mi tak zawsze pediatra tlumaczyla.natluszczaj np bepanthenem. 3razy dziennie. Taka 3 dniowa kuracja powinna zadzialac. Ja tak robie.ze skorka malego. Teraz stosuje na wieczor protopic a w dzien bepanthen i krem .na slonce. Podobno te problemy skorne w lecie sie nasilaja niestety. Dawaj znac co u was. Villa jak temperaturka? Ja dzisiaj walczylam z chwastami w ogrodzie,bo kwiatki zakwitly a ich prawie widac nie bylo. 3h walczylam i widac piekne efekty, ale jeszcze jest duzo pracy,tylko czasu brakuje. Laseczki co tak pusto? Meldowac sie pokolei. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas mam od znajomej taką maść sterydową ale jeszcze nie stosowała nazywa się elosone miałaś maże styczność ?? protopic to raz używałam tylko bo trzeba stosować na zagojone policzki a u nas mały non stop rozdrapuje do krwi nawet plasterki zakładane na noc zdziera i drapie uhhh i zastanawia mnie kurcze czemu tylko na policzkach i nigdzie indziej?? w sobote zawozimy na kilka dni psiaka na wioskę do rodziców żeby sprawdzić czy to nie z tym związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiaczek ja miałam maść ELOSONE przepisaną na te nasze łokcie i u nas nic nie dała,żadnej poprawy.Poprawiło się dopiero gdy na próbę posmarowałam tą z lanoliny a znikło po odstawieniu kaszek bobovity i mam nadzieje,że nie wróci i że rzeczywiście winne były kaszki.A ja nawet nie doczytałam,że to maść sterydowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiaczek a może spróbuj posmarować choć jakiś kawałeczek na próbę tą lanomaść z ziajki,może coś pomoże.Jest to 100% lanolina mała tubka i nie zdziw się,bo pisze na niej do pielęgnacji sutków ale u mnie rewelacja i na łokciach i na twarzy się sprawdziła a też się zdziwiłam gdy znajoma pielęgniarka kazała mi ją wypróbować.I tak przy karmieniu smarowałam sutki a teraz małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Na FB odezwała się Łazanka. Myślę że mogę przekazać tu jej słowa: "Dziewczynki kochane!!! Już dziś przesyłam Wam najsłodsze życzenia na zbliżające się Nasze Święto!!! Cieszmy się naszymi Okruszkami i kochajmy ile tylko serce da radę. Kiedyś dorosną i znikną...choć czasem sobie o nas przypomną:). Nie mam kiedy z Wami konwersować bo niestety strasznie duuuużo roboty no i ciągła rehabilitacja. U nas ciężko. Czasem mam chwile załamań i tracę nadzieję, innym razem znów fruwam i jestem pełna wiary i nadziei. Wiem już, że nigdy nie będzie tak jak być powinno. Karolek miał prawie całkowite ciężkie porażenie splotu, miał przeprowadzoną rekonstrukcję splotu.Nerw C7 został przerwany. W trakcie operacji ponownie go połączyli po oczyszczeniu ze skupiska nerwiaków. Nerwy C8 i Th 1 zostały przerwane blisko rdzenia więc tak jakby były wyrwane... Po operacji wszystkie funkcje się cofnęły i zaczęliśmy wszystko od początku. Ciągle się modlę ,żeby paluszki i nadgarstek choć troszkę pracowały. Ale na to musimy jeszcze długo czekać, tak około pół roku, może nawet dłużej. Najgorsze, że Mały nie chce współpracować. Jest straszenie marudny i płacze w trakcie ćwiczeń. Metoda Vojty nie wchodzi w grę u nas. Mały i tak nie chce ćwiczyć, a po za tym przy Vojcie konieczna jest ciągłość nerwów do przewodzenia impulsów. Bez względu na to co się dzieje, nie ma dnia, wieczora, poranka i nawet sekundy, żebym nie dziękowała Bogu, za to że jest z Nami. Jest fantastycznym silnym facetem, który na przekór skur...m, mieniącym się położnikami, przeżył choć nie dostał od nich na to cienia szansy. Najważniejsza wiadomość to to, że nie ma już wylewu w nadnerczu i co właściwie się nie zdarza...wchłonęły mu się zwapnienia, które utworzyły się dookoła tego wylewu. Według pani doktor onkolog z CZD, wchłonięcie się tak dużych zwapnień to cud!!! Wręcz powtarzano kilka razy badanie usg, żeby to potwierdzić. Dziewczynki, nie zanudzam Was dłużej i jeszcze raz buziakuję!!! To fantastyczne, że Wasze Maleństwa tak rosną...a niedawno kiełkowały:). Myślę o Was bardzo ciepło i bardzo często, choć niestety nie mam kiedy o tym pisać." Podziwiam naszą koleżankę. Ile ona musi mieć sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas kazali to ja melduję:-) żyję, jestem chwilowo szczęśliwa,że pracuję w dziennej szkole, moze zabrzmi to dal niektórych źle, ale ja się cieszę ,że mogę wyjść i popracować te kilka godzin(2razy po 6h, raz 3h a raz 4h) a potem cieszę się z widoku muszkieterów moich, a jak tak siedzieć na okręta w domu z nimi to się tego nie docenia i nie ma tego entuzjazmu. Coś bredzę ale może ktoś mnie zrozumie:) aaaa i kupiłam juniorowi pchacz- żaden z braci nie posiadał więc zapragnęłam teraz i wybrałam chyba najlepiej- oczywiście używany :-) bo tylko takie okazje najbardziej mnie cieszą. Młody rzeczywiście się łapie i depta, choć za szybko jedzie i muszę go stopowac coby Filipek nie wyrżnął dziobem. A Franka cieszą te wszystkie bajery grające, przy okazji łapie język bo wersja angielska:) ' poooooooozdroooooooo babeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiaczek teraz stosowalam wlasnie elosone i u nas sie poprawila skorka. Ale ja.wiem ze to na krotki czas bo mieszkamy na wsi, doslownie na odludziu. Wszedzie pola, drzewa,kwiaty,laki. Z tym nie wygram. A przeprowadzic sie nie mam jak,tzn nawet mialabym gdzie na jakis czas ale to nie to.samo. Lazanka Sleckalnie dla.Ciebie Super Silna Mamusiu zycze duzo cierpliwosci ,milosvi a.przedewszystwim wiary i nadzieji. Nie kazdy dalby sobie rade z tym co przezywasz. Podziwiam Ciebie i naprawde wierze z calego serduszka ze wygracie walke o zdrowje Karolka. Buziaczki a wy kobitki pewnie wymeczone spaceerami juz spicie. No to 8:01 na kawusie zapraszam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka juz.zMeldowana. Co do pracy to sama bym chetnie uciekla. SoskonaleViebie dozummiem. Do ludzi.ttzeba wychkdzi,o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia to ty zawsze jesteś pierwsza przed pracą,gdzieś ty dziś?Kawki dla kogoś?Dziś u mnie się ochłodziło ale słonko świeci.A i mały z pełzania przeszedł na raczkowanie no chyba,że jest za ślisko na panelach to podpełznie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Łazanko - podziwiamy Cię. Dzielna jesteś :) HJK, ja dziś nie poszłam do pracy, bo mały całą noc gorączkował 40 stopni :o Wybieram się z nim do lekarza, bo ta gorączka super oporna. Dawałam mu co 4 godz. panadol na zmianę z nurofenem, do tego chłodne okłady i nic. teraz lepiej, bo tylko 38 stopni. nie wiem czy od zębów może tak być. wolę skonsultowac, bo weekend przed nami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×