*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Godzina minela a więc wasz czas minal :P Hjk a jak Twoja dieta? Ile już w sumie schudlas? Ja się cholera zabrac nie mogę :o 2 dni diety 3 dni wpierdalania :P już wsciekla na siebie jestem :o od dziś znow startuje :p może się przylaczysz i bedziemy się na wzajem nakrecac :P Dziewczyny w ddtvn mowili że w ktoryms miescie w pl "stworzyli" miejsca parkingowe ( uprzywilejowane) dla kobiet w ciazy :) co wy na to?

Tak dla wyjaśnienia :) ja to nie żona konkubenta dziadka .i Zona konkubenta dziadka ma już głęboko w 4 literach , ale konkubent i były mąż wkoło zawraca jej głowę i jest chwiejny jak chorągiewka na wietrze ale cóż jak widać DJ nie do końca spełnia jego oczekiwania i wyraźnie DJ nie potrafi sobie z tym poradzić i dlatego tak truła przez prawie dwa lata i mydliła nam oczy licząc na to że będzie dopiekać żonie konkubenta:o wyczekała moment kiedy owa żona pokarze się na forum i bach aż nika pomyliła a i jako pomarańczowa była bardzo bierna .Chcę abyś ty TNKS i inne normalne dziewczyny nie miały nam za złe bo do was nic nie mamy życzymy wam i waszym pociechą wszystkiego co najlepsze :) w końcu też jesteśmy matkami i wiemy jak to jest jak np. zęby wychodzą ;) mamy nadzieję że DJ wam nie będzie niszczyła topika pomarańczowymi wpisami choć zauważyłyśmy że i u was pokazywały się takie same jak i u nas pisane przez DJ. Niech wam się topik dobrze chowa życzę w imieniu własnym i innych dziewczyn :D pozdrawiam

Pomaranczo mila ( co się zdarza niezwykle rzadko ) :) nie znam historii DJ i Waszej kolezanki :) nie wiem kto kogo kopał :) wiem, że przyjaciol trzyma się blisko a wrogow jeszcze blizej i w tym DJ przyznaje racje :) to, że i u nas szalało jakies pomaranczowe to wiem doskonale bo znaczna cześć tych wyrzutow kierowana była do mnie ;) nie mniej jednak radze sobie z tym ;) DJ jako DJ ja lubie ;) fajnie pisze i ma fajnego dziadka nomen omen :) rozumiem Wasze pretensje i zale ale wy również musicie zrozumiec to, że DJ to nasza kolezanka i dopóki nie pluje w nas to nie mamy podstaw by się jej wyrzekac ;) jest cora marnotrawna bo znika, ale... My tak wszystkie :) W kazdym razie - nie w imieniu wszystkich bo takiego prawa nie mam, ale w imieniu swoim zycze Wam powodzenia i jak najmniej stresowych sytuacji ;) Ps. Skoro wiesz, że DJ ma przekichane w sprawach sercowych to okaz też zrozumienie ;)

Ps. Pomaranczko - ja rozumie chec wyjasnienia, przesrzegania nas itp., ale przyznac musisz że te obelgi chwile wczesniej " Lampucery, kurwy itp." To dno dna...

Te obelgi to nie ja :) A co DJ my ją też bardzo lubiłyśmy do chwili gdy nam się fakty nie poskładały :) Mało tego DJ też nam pisała , że nas kocha uwielbia itd. Było minęło do was nic nie mam ,ani nie mam . Powodzenia Ps.nie wszystkie pomarańcze są kwaśne i gorzkie ;)

TNKS dieta?Chętnie ja dziś trzeci tydzień zaczynam,razem -3kg,niewiele to....Może razem będzie lepiej.Ja jem małe śniadanko,normalny obiad i zero kolacji i słodyczy(no chyba że jest niedziela).Wieczorem wskocze na orbitka o ile m mi go przytaszczy z piwnicy.No to co pierwszy cel -10kg?

Pomaranczko - brak szczerosci wyznan na forum to niestety ryzyko które trzeba wkalkulowac :o nie mniej jednak rozumiem że to przykre :o Hjk to tak jak u mnie :o - w sumie minus 3 kg :o mialam - 4 ale wrocilo :P no to od dziś start! Do - 10 kg wyscig rozpoczynamy :) ja jem wszystko ale ograniczylam ilosci... Zobaczymy jak będzie :) wlasnie sobie zjadlysmy obiadek z Kali ;) szpinaczek z mieskiem mielonym i serem zoltym :D mniaaaaaam! A propos mniam - to też slowo której Kali z ust nie schodzi :D wszystko jest mniam mniam :) chociaż w jej mniam "a" jest nieme :P

Aaaa orbitrek to mi się marzy :( niestety jak mialam wolne srodki to m mi powiedzial że nie taki, że lepszy, porzadniejszy kupimy i dupa zbita... Dziś ani wolnych srodkow ani orbitreka :( a mam kolezanke ktora skurczyla się o 1/3 tylko za pomoca orbitreka!!! Zero diet - tylko dziennie orbitrek!

Zastanawiam się skąd wy macie czas na pisanie. Może jedno napiszę wprost - znam to forum, też mam dziecko z sierpnia 2011. DJ niestety nie wierzę w kradzież haseł i wielkie intrygi, bo przepraszam, ale każdy chyba jednak ma swoje życie... Bardzo Cię lubiłam, ale już mi przeszło, poczytałam Twoje posty i rzeczywiście akty się nie składają. A TNKS byłaś taką fajną forumowiczką, a widzę że teraz to jesteś kopia i adwokat DJ. A szkoda...

Pomaranczko :) mam dziś duzo czasu bo mój maz się mala dziś zajmuje a ja mam wolne :P Nie jestem absolutnie adwokatem DJ ale też nie znajac calej historii, a ja calej bynajmniej nie znam nie mam zamiaru nikogo osadzac ;) oczywistym jest, że nikt DJ konta nie ukradl, ale też sama DJ przy tym nie obstaje więc easy ;) nie mam zamiaru opowiadac się po zadnej z.e stron bo i po co? Jednej i drugiej Pani zycze samych dobroci ;) a fakt, że DJ komus do tylka nakopala nie powoduje że przestaje ja lubic... Dopóki nie robi krzywdy moim bliskim to jest ok ;) mysle że kazda z nas ma coś za uszami i kazda z nas w zyciu nie jeden błąd popelnila... Nie powod to by kogos skreslac prawda?

Zastanawiam się co masz na mysli piszac że jestem kopia DJ? Mam to traktowac jako komplement? Kurde dziewczyny... Malo nas już tutaj i tak więc może postaramy się troche bardziej, żeby tu awantur nie było tylko wrocimy do gadania o wszystkim jak do tej pory było?

a ja mam wrażenie, że DJ pisze tu ciągle zaczerniona pod kilkoma nickami :) A DJ jest w tym kierunku szczególnie uzdolniona :) Pomaranczko, dzięki, bo wyjęłaś mi to z ust :) My teraz też już wiemy, że niejednokrotnie na naszym forum DJ sama ze sobą prowadzila rozmowy! I oczywiscie nas zawsze opluwała, a do siebie pisała same komplementy :) Aż dziw, że dopiero teraz sie pomyliła :P Zresztą wczoraj było podobnie, bo pisała bez zmiany nicku na obu forach - raz jako DJ, a raz jako swój obrońca :) Z nerwów dziewczyna juz się kompletnie pogubiła :) Przyznacie więc, że bez względu na to co nią kierowało- to nie jest normalne .... Ile trzeba mieć w sobie goryczy i nie wiem czego jeszcze, żeby przez 2 lata celowo pisać z ludźmi tylko po to, żeby wreszcie, po 2 latach trafić na osobę, której zmarnowało się kawał życia .... Przez tyle czasu to ona nas obrzucała błotem. Słowa, które tu padły pod jej adresem to śmietanka w porównaniu z tym, co ona pisała do nas, a nie do tamtej dziewczyny. I robiła to z pełną świadomością. I po wszystkich wyczynach DJ jestem skłonna przypuszczać, że to wczoraj ona sama też napisała :D Bo dziewczyna ma ułańską wręcz fantazję :P DziadekJacek, czyż nie?? :D Tłumaczycie (o ile to ktoś inny niż sama DJ :P ), że ją rozumiecie ... hmmmm..... No nie wiem .... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .... Rozumie się wszystko do czasu kiedy nas samych to nie spotka, do czasu, kiedy to nam ktoś nie wejdzie w szkodę .... Można słuchać o zdradach znajomych i usprawiedliwiać je, mając przekonanie , że komu jak komu, ale nam samym nigdy to sie nie przydarzy. Ale jestem przekonana, że zmieniłybyscie punkt widzenia, gdyby coś takiego przytrafiło się ktorejś z was. Gdyby to męża którejś z was uwiodła jakas kobieta, a potem jeszcze miala do wszystkich pretensje o to, że ją też w końcu puścił w trąbę ....

Oooo przepraszam! Napisalam że rozumiem, że wroga chciała trzymac blisko - chodzilo mi o to, co napisala nt opluwania jej i jej rodziny! Też bym sobie na to nie pozwolila żeby ktor bluzgal moich bliskich. To że fałszu nie lubie pisalam nie raz i zdania nie zmienilam! Ale to jej sumienie! To że komus faceta "odbila"... Hmmm... Ja się trzymam zasady nie rob drugiemu co Tobie nie mile, ale to ja! A DJ to DJ i kurcze uwazam że sama przed soba ewentualnie przed ow kobieta musi za swoje "grzechy" odpowiadac a nie przed calym swiatem! Ja absolutnie jej nie bronie! Uwazam że opluwanie kogos spod "maski" to szczyt tchorzostwa i obludy, ale to jej szczyt i to ona musi się za to wstydzic albo i nie ( zalezy od jej morale) Nie wiem jak was opluwala, ale uwazam że pisanie o jej tylku w tak niewybredny sposób to przymiotniki najnizszych lotow. W 100% rozumiem waszego wkurwa bo ja się irytuje za kazdym razem gdy jedna z nas pod pomaranczka się kryje i zale wylewa, ale kurde zal mi naszego forum :P najbardziej :P bo podupadajace od czasu jakiegos tej Waszej awantury na bank nie przetrwa! A to czy DJ jest swinia czy nie to kazdy ma prawo sobie sam zadecydowac! Nikt nie będzie nikogo przekonywal że DJ jest fajna albo glupia! Kazdy ma swój rozum! Ku woli scislosci wczoraj gdy dostalam @ z info co się dzieje na forum to szlag mnie trafil! Wsciekla byłam na DJ jak jasna cholera! Ale niestety nie potrafie kogos z dnia na dzien przestac lubic tylko dlatego że komus wyciela numer! Uwazam że zachowala się fatalnie, ale nie mam zwyczaju oceniac ludzi przez pryzmat nie do konca znanej mi jednej sytuacji. A marzeniem moim byloby gdyby temat tu się zamknal i gdybysmy wrocily do starego systemu funkcjonowania :) ot co!

Kurcze jakie tu dyskusje. Muszę to poczytać na spokojnie jeszcze raz jak młody pójdzie spać bo już sie pogubiłam. Nie bardzo rozumiem czy ostatnia pomarańczka jest z tego czy z tamtego forum :P Do wieczorka Aha czy któraś z Was zarówno z jednego jak i z drugiego forum robiła dziecku CRP?? Bo my dzisiaj zrobiliśmy tak kontrolnie morfologię, żelazo i CRP i to ostatnie wyszło 2,15 a na karteczce norma 1 :( A gdzie nie czytam to norma do 5 jest i teraz nie wiem czy się martwić czy nie. A dodam że młody coś kicha i tak od czasu do czasu pokasłuje No to teraz do wieczorka. Młodego położe spać, mężą wyśle do roboty na nockę i możemy imprezować :)

Domyslam się że DJ już tu nigdy nie wroci a rozmow o niej nie będzie konca...

Efka crp nie robilam ale wiem że na karteczkach zawsze podaja normy dla doroslych a dla dzieci są inne więc tym się nie sugeruj i nie stresuj! Czyli co? Wieczorem znow pijemy? Kurde i co z moja dieta? :p hjk napijesz się też?

TNKS-termin :) skąd tyle pesymizmu??? Dlaczego takie zgrane forum miałoby paść ??? Dlaczego DJ mialaby tu już więcej się nie pojawić ??? Przecież ona dopięła swego i to z jej ulubionym przytupem :D i nie dalej jak wczoraj zarzekała się, że ją to wszystko, brzydko mówiąc, wali :) Czyżbyś coś na ten temat wiedziała??? :P Najzabawniejsze w tej całej historii jest to, że my możemy wreszcie pisać spokojnie, bez obaw, ze ktoś będzie sie do nas wtrącał. Dziadku, wielkie dzięki, bo to twoja zasługa :D Mniej optymistyczną stroną jest to, że wy może nigdy nie będziecie wiedzieć komu tak naprawdę opowiadacie o swoim życiu i ile was tu faktycznie jest .... I czemu mam ciągle wrażanie, że DJ BEZ PRZERWY tu pisze ??? :P

Hehe że niby ja to DJ? Nie pomaranczko ;) nie mam rozdwojenia jazni i znaczna cześć dziewczyn tutaj wie, że ja to ja ;) a ja nie będę nikomu udowadniac że nie jestem wielbłądem bo nie mam tego w zwyczaju ;) Przykre jest to że podchodzisz do tematu albo z Tobą albo przeciw Tobie... Ja po raz ostatni napisze że zarowno DJ jak i Wam zycze powodzenia i wicej do tematu się nie odniose :) Ps. Sama napisalas że my już nigdy nie bedziemy wiedziec z kim piszemy... I wlasnie dlatego to forum pewnie zaraz padnie...

Ok moje dziecko spi a więc dzien dobiega konca ;) z m się poklocilam :o więc koniec dnia sredni :o jednak nie jestem "przystosowana" do spedzania z chlopem czasu bez przerwy :o od piatku mam go non stop i mam go już dosc :P Jedyny plus dnia dzisiejszego jest taki, że diete trzymalam :P ale co to za wyczyn? Hjk co ile się wazysz? Ja się wazylam co dzien i z dieta kiepsko mi szlo więc będę się wazyc co tydzien ;) Ps. Jutro chcę jechac Kali zaszczepic :o jak u Was po szczepieniach? Byly jakies reakcje niepozadane? Ciekawe jak tam dieta mt?

Hej:) Ale się rozbujałyście, nie ma co:) Jak za starych dobrych czasów:) Temat w eterze pomijam milczeniem:p TNKS ja Ci dam zaraz "padnięcie forum", niby co ja bede w tramwajach czytać, co:)? Nikolka ma 8 zebów i wychodzą jej cholerne trójki. Dzisiaj musiałam się z pracy urwać, bo dostała gorączki i wymiotowała. Lekarz na wizytę domową przyjechał, bo już się przestraszyłam - diagnoza, zęby i jakaś wirusówka:o L4 mam na 3 dni, a tu dupa, bo i tak musze jutro zapylac do roboty:o Efka CRP to białko ostrej fazy, które wzrasta w organizmie jak jest jakaś infekcja. Moze wzrastać nawet przy katarze, więc się nie martw, wszytsko będzie dobrze. Nikola już miała badane kilka razy. Dobra spadam na razie, bo mała już mi tu klikac chce:) Wpadnę później. P.S. I dobrą pogodę diabli wzięli:( Cały dzień we Wro mgła jak cholera:o

Amber u mnie też mleko za oknem. TNKS zazdroszczę ze już masz wolne od Kali. Mój budrys niestety złapał jakiś wiatr w skrzydła. Normalnie spał dzisiejszej doby całe 10 godzin, nie jadł śniadania, 1/3 zupki wcisnęłam zagadując jak tylko sie dało i teraz słoiczek brzoskwiń zjadł. Normalnie żyje na energię słoneczną chyba :P Chociaż słońca też dzisiaj nie widziałam :P A teraz właśnie stoi koło akwarium i stęka więc trzeba sie zbierać i dupkę umyć :) Zajrze potem

Hahah Efka masz w domu perpetum mobile :D zyje Domin ( lubie tą forme - dobrze mi się kojarzy ) miloscia :D a jak rybki + Domin? Interesuje się nimi? My myslelismy żeby Kali do pokoju wstawic kule z 1 rybka jakas kolorowa :D Co do jej spania to ma to + i -... Po 1 w ciagu dnia spi godzinke albo i mniej i w tym czasie musze siedziec na dupie bo wszystko ja budzi a jak się obudzi i mnie nie widzi to jest ryk :o a po 2 nigdzie wieczorem się nie ruszymy bo ona o 18/19 już jest padnieta... Plusem jest oczywiscie to, że o 18/19 mamy już wolne ;) Amber jak siciesze że Cię tu mozna czytac :) kurcze biedna Nikolka! Nie dosc że żeby to jeszcze wymioty :o się pewnie boroczka meczy :( a jak jej waga? Ja Kali chyba jutro zwaze, tak raz w msc ja wazymy dla pewnosci że wszystko ok :P Ciotka do Ciebie mam pytanie o psa - jak Maciej i Jadzia razem funkcjonuja? Dziś poszlam z Kali do ogrodu i wzielam ja między psy, chcialam żeby sobie chodzila ( za raczke ) między nimi, ale moje bydlecia są takie glupie że szok :o owczarzyca zaraz Kali dziób wylizala i pchala się na nią tak że ledwie ja zdazylam zlapac :o a bernas nieprzejety nami owczarzyce "atakowal" do zabawy ciagnac :o efekt taki, że stamtad ucieklysmy :o jak nauczyc psy że ona mala, chwiejna i nie mogą jej aż tak kochać? Koty bardziej kumate i wyrozumiale są :P ciagnela za ogon i nic :D w ogóle kotu dziś opowiadala bajke :D aż im foty porobilam tak fajnie wygladali :) Hjk chodź tu i mi nagadaj bo się glodna robie!!!

Efka u mnie to samo z jedzeniem. Wiem, że pytałyście o niejadki, ale jakoś uciekł mi ten temat. Nikola to typowy niejadek. Już mnie kooorwica czasami bierze podczas karmienia. Zwłaszcza jak co druga łyżka ląduje jej za bluzką:o Banany lubi, ale ciuchy nawet po praniu wyglądają jak spleśniałe:o. Bo ona zanim zje tego banana to jeszcze maseczke sobie z niego robi, na twarzy, nogach, rękach i przeważnie na ubraniach:o No za mlodu dba o urodę:) Dietą i maseczkami:P Szkoda, ze mi się nie udziela jej dbanie o linie:o Kasza ble, mleko wciąga na śpiocha inaczej nie ma szans. Najlepiej wchodzi jej ogórkowa:) i makaron rurki:). To mogłaby jeśc non stop. I ogórem kiszonym zagryzać:o Wogóle to jadłaby z talerza z każdym, byle nie ze swojego:) Wczoraj ze szwagrem wciągała spaghetti:) Kurka i znowu na wieczór jej temperatura rośnie, ech cholerne zęby, wirusy i inne cholerstwa....

hehhe TNKS no ja też się ciesze:D A reszta gdzie? Mała na szczęście zwracała tylko rano, póxniej jej się tylko odbijało jakby z litr piwa wypiła i trochę cofki miała, ale na szczęście póki co spokój w tym temacie. Tylko ta temp....

Ja to będę tak skakac z tematu na temat, co mi się przypomni z tego o czym pisałyście:) Nikola też nerwus. Do KWADRATU:O I gryie matkę namiętnie, dzisiaj mam ślady zębów na brzuchu.... Bolało jak cholera, zwłaszcza, ze nie chciała puścić. Sciskała i patrzyła na moją reakcję:) I michę cieszyła, jak ja się darłam. A co tam niech matka wrzeszczy, może jeszcze mocniej ścisnę zębami to zacznie śpiewać:)? Z całysami to tak samo ma jak Kali, daje z otwartym dziobem:) A jak się ślini to daje buziaka z bonusem:)

hejka, to i ja cos skrobne, bo dziecie moje juz w lozeczku to mozna chwile odpoczac. TNKS o diete pytasz? to chyba sie do was dolacze, bo waga od ostatniej diety stoi w miejscu:) dobrze ze nie rosnie! ale mi jeszcze zostalo 5kg sprzed ciazy:) i 10kg nadwagi czyli lacznie bez zmian 15kg do zrzucenia. dzieki za zaproszenie na wczorajsze soco, takie dobroci tu polewano a ja sie z winem meczylam, ale nie bylo jak do was przyskoczyc. nastepnym razem jestem wami! moje dziewcze ma 7 zebow i pozera wszystko co tylko zobaczy. juz sie lapie na tym, ze ja jem po kryjomu przed nia. nie zebym jej zalowala no ale ile mozna. no i wkolko slysze ama ama i wisi w kuchni na meblach. a jak juz talerz pusty to krzyczy wtedy ma!ma! co oznacza nie ma! dada, baba , lala-Laura to jej super wychodzi, odkad do zlobka poszla to nein i aj-a chyba mialo ja!byc. jak mowimy do niej daj dziobka to takiego buziaka mokrego z otwarta buzia daje. a jak kuss-to puszcza calusa raczka. teraz jestesmy na etapie nauki jedzenia widelcem, do buzi trafia bez problemu ale nie umie nabic. no i jeszcze ucze ja pic z kubka, bo tak to butla z rurka. w zlobku na poczatku jadla rekami wiec trzeba bylo sie wziasc do nauki. no i najgorsze to to, ze wszystko sama musi jesc. kromke chleba nie moge ja trzymac i dac gryza, bo sie bedzie darla jak opetana. ogolnie jest ok:)

Oooo MT my tez tak mamy z jedzeniem:) U nas też jest Zosia Samosia. Tylko, ze u nas to na siłe:o Jak ja bym chciała, zeby moja ryczała na widok pustego talerza, a nie pełnego:)

TNKS to ja ci nagadam!!! i wez sie wody napij najlepiej;) a wiesz co jest moja zmora orzeszki i chipsy, w tygodniu tak nie ale na sobote nakupujemy z M i sie obzeramy na wieczor.

amber ja ci powiem, ze to na pewno fajnie jak dziecko ladnie je, bo ja mam jeden sliniak na caly tydzien. nawet ze zlobka nie wraca brudna a o to sie martwilam.

MT my juz odpuściliśmy śliniaki. I tak po jedzeniu umazana na maksa. O kanapie już nie wspomnę. Żal mi tyłek ściskał na poczatku, teraz już przykryłam narzutą, ktrą piorę trzy razy w tygodniu:) Nawet nie chce myśleć co będzie jak ona pójdzie do żłobka:o