*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

lece do dentysty sadysty :) paa ps: czekam na dzieciaczki dziewczyny.

hejka amber - wysłałam fotki :) Pozdrawiam Miłego popłudnia :)

aaaa - Nikola i jej mamusia to cudne kobietki :)

hej mamusie u nas tak sobie. Maly marudzi i ma mala goraczke. Bylismy dzisiaj u ortopedy nna sprawdzeniu biodereek i wszystko oki.

qrcze mały ma tak obsypaną brode, wysuszoną, od śliny i sliniaków. Smaruje i smaruje i nic nie pomaga. TNKS gdzie ty sie zaopatrujesz w ten niemiecki bepanthen?? bo nasz nie pomaga.

Och ale dzień :o Aga ja się nie złoszczę- wiem, że to byłoby błędne koło... Ja po prostu dostaje na łeb :o brzęczy mi w uszach ten jej rykol :o Tymkowa kumpela mi z de przywiozła - nie znalazlam nigdzie w necie do kupienia... :o Potem się wiecej coś odezwe, teraz wchodze z małą do wanny :)

Tymkowa wyprobuj angielski mnie tez krostki po dniu znikneły wiec smiem twierdzic ze działa podobnie do tego niemieckiego, a ang mozesz kupic na amazonie wysylka free jak kupisz za min 125zl produktów mozesz kupic tez tam te twoje kaszki holle napewno cos znajdziesz dla siebie. TNKS czy sie denerwujesz czy nie podeslij mi małą ;)) moja mała bedzie miec towarzystwo

Helo Kochane ;) Już pewnie zapomniałyście o nas ;) Dziewczęta ja też poproszę o fotki (Vilia twoja to koniecznie muszę skonfrontować moje wspomnienie ze szpitala) asiaoginska1@vp.pl lady,aga,TNKS,amber..... poproszę o zdjęcia ;) ;) Jutro popiszę bo padam na pysk,ostatni dzień pracy,nareszcie!!!

Nie było mnie, bo tydzień z dzieckiem w szpitalu przesiedziałam. Mały w wyniku gwałtownego wzrostu temperatury stracił przytomność, uderzył się w głowę i przestał oddychać, dostał drgawek...w efekcie pogotowie zawiozło go na izbę przyjęć. Nie chcę o tym pisać, bo emocjonalnie jestem w rozsypce... Ale już wszystko ok Macierzyństwo....chodzę i beczę po kątach....będzie lepiej, wiem.... Całuję Was baby przemiłe P.S. TNKS gdyby nie daj Boże ktoś Cię kiedyś kierował do pediatryka w moim mieście...bij, kop, gryź, zabij, a nie daj im dziecka:O To co tam się dzieje to totalna paranoja, kalejdoskop herezji, arogancji, niekompetencji:O z dyrektorem szpitala na czele, który odmawia przyjścia na dyżurze do dziecka z 40 stopniową gorączką...pojawił się w końcu laskawie, ale dopiero gdy zażądałam pisemnego oświadczenia z podpisem, że odmówił konsultacji podczas dyżuru:O ...pielęgniarki, które zostawiały w łóżeczkach rocznych dzieci zatyczki do wenflonów, brudne strzykawki:O..., których trzeba było pilnować, bo nie dawały leków wedle zaleceń:O...salowa, stara koorva, która potrafiła wejść o 7 rano do pokoju i bez słowa dziecku rozpylać nad buzią detergent do mycia szyb boże uchowaj!!! nigdy więcej:O

Padam...Wczoraj się cieszyłam,ze mały jadł jużnie 'na śpiocha' a tu dziś niestety powrót... MAły marudny, kaszle więcej i do tego kicha dużo. Dobrze, żejutro idziemy na kontrolę do pediatry. Pewnie bez antybiotyku się jednak nie obędzie. CHoć wolałabym jednak nie - Mały jeszcze nie brał. Do tego M ja..jelitówkę. Normalnie pociąć się idzie :o Mam naprawdę dość :( TNKS, zrzucaj foty ze spaceru i dawaj na maila :) As- zdjęcie zaraz wysyłam :)

Matko, Dziadek...Współczuję.... Trzymaj się.Mam nadzieję, żeszybko dojdziecie do siebie.

Boże dziadek co Ty piszesz!!!!!!!!!!! współczuje Ci przezyc, strasznych rozumiem Cie ze nie chcesz o tym pisac bo to brzmi strasznie. Tylko powiedz Kochana starszy czy młodszy? Zyczę Wam dużo zdrowia, jeszcze raz zdrowia i wogoóle zdrowia. trzymaj sie kobieto! przesyłam całuski dla chłopców

Dziadek, czytam po raz trzeci Twój wpis i dochodzę do wniosku,że jednak szpital w którym byłam to normalnie jakiś hotel 4-gwiazdkowy. Oprócz incydentu z wenflonem opieka dobra - matko, Ty to teraz musisz mieć zszargane nerwy... A ten wzrost temp.od czego?

Dziadek Jacek! Matkoooooo! Co się stało? Jaka była przyczyna? Cholera jasna żeś przeżyła babolku już ale dobrze wszystko? Co do szpitala to dzięki za info!!! Aż mi głupio że na mojego bin ladena narzekałam :o swoją drogą im więcej ona rycy tym bardziej ja jestem miękka :o ona nie płacze tylko ryczy, krzyczy, nerwy pokazuje, a ja próbuje ją pacyfikować przytulając :) naiwna jestem co? To nie podziała?

TNKS, napisałam się, napisałam...odpowiedziałam mega epopeją i mi się komp. zrestartował...Nie mam normalnie siły... Chodziło o to, że mój mały też wrzeszczy i krzyczy - często próbuje wymusić. Jak płacze 'na sucho' bez łez to staram się nie reagować. Gorzej jak zaczyna zalewać sięłzami. Choć teraz to często go przytulam, bo tłumaczę sobie, ze jak chory to tego potrzebuje :)

Heh vilia ja tak dzisiaj mialam z 4 razy że pisalam, pisalam i dupa blada :o Kurde moja Kluska zaczyna płakać jak ja niereaguje na ten wrzask i np wyrodna matka ide do kibla zrobić siusiu :o to jest zbrodnia :o ale humory to ona teraz ma straszne!!! Nie ogarniam jej - nie wiem już co mam robić, żeby było dobrze, żeby się nie nudziła, nie krzyczała itp. :o

Dziadku ze się tak wyrazę :o KURWA! tos kobito przezyła! jak mały sie czuje teraz i który to? a gorączka od czego?

dziadek ani pielegniarkom ani salowym nic słownie nie wytłumaczysz, bo one tam mają WŁADZĘ w swoim mniemaniu. te wenflony trzeba było wrzucic pigule do kieszeni nieskazitelnego fartuszka a salowej wyrwac ten plyn i psiknac po mordzie.moze by dotarło.

DJ - przytulam Cie mocno i daje schłodzonego guinessa na zszargane nerwy. Przykre to co tam przezylas. Ale wlasnie, ktory to, Bronek czy bombelek mniejszy?? . jesu.... nie wyborazam sobie co ja bym zrobila, jesli bym w ogole ogarnela sie zeby wezwac pogotowie..

to ja pisalam wyzej, urwalo mi nicka

A co tu tak pusto? To, że DJ zwiała to rozumie, ale co z resztą?

1-sza

Druga :). A obudzilismy sie prawie jak Ty tnks. Nie wiem jak ja dzisiaj w jobie wytrzymam....usypiam, poszlam spac po 24, kilka razy wstawanie w nocy i po 5 pobudka....

Komu kawy, komu? A więc nie zdecydowałam się na tą nianię mamę. Jakoś mi nie podpasowała. Dziś ma przyjść jeszcze jakaś dziewczyna, ale wczoraj wreszcie uzgodniliśmy wszystko z ciocią małego i mamy wszystko zorganizowane. Rano będą na 5 przyjeżdżać teściowie ( będzie taka potrzeba góra 2-3 razy w tygodniu) a ciocia będzie przychodzić przed 8 rano. Wcześniej nie może bo jej 17-letni syn notorycznie nie chodzi do szkoły i ona musi go pilnować żeby rano wstał. Małe pytanie, wiecie jak to jest z tą rejestracja niani w Zusie. Wiem że Zus płaci składki emerytalne, a czy zdrowotne też? Czy z racji oficjalnej umowy będę ponosić jakieś koszty dodatkowe. Podatek dochodowy rozumiem niania zapłaci, ale czy jeszcze jakieś. Czy taka niani jak przepracuje jakiś czas dostanie potem zasiłek dla bezrobotnych?

Hej dziewczyny:) chciałam zapytać czy któraś z was ma może posiadaniu fotelik maxi cosi tobi 9-18 ?? bo się zastanawiam nad wyborem między tym a romerem ?? może któraś doradzi ?? :) Pozdrawiamy

heya. sączę kawkę. Sprzatam zanim M wróci. Odwołano dzisiaj rehabilitacje, ale jedziemy do galerii bo buty odłozylam sobie:) Pisalam na fb ale zapytam tutaj rowniez, dwie wizyty u tego samego pediatry zakonczyly sie tą sama opinia, ze gardełko zdrowe a charczenie w nosku od basnu. Wydaje mi sie jednak ze to cos jakby katar z ...zatok?? Bo w dziurkach sucho jak sie spojrzy ale jak ssa smoka albu butle i oddycha to charczenie tam głebiej jest. Mowila lek ze po basenie, no byc moze, ale strasznie dlugo trwa. Dwa razy psikam sola morska i sciagam frida i wychodzi taka śluzowata ciągnąca sie wydzielina, była przezroczysta wczesniej, a dzisiaj rano zółtawa jest. Pokasłuje tez ale to chyba taki katarkowy bo mu spływa tam pewnie. Sciagam wiec frida i podaje Cebion na łyżeczce. Jak sie pozbyc tego z noska? Mam masc majerankowa tez i nasivin ale..on nie cierpi na typowo zatkany nosek zeby stosowac silny roztwor jakim jest nasivin...?

helou monisiacz3k. hm... Gdybym miała wybierac to romera napewno. Jest jednak opiniowany najlepiej na rynku. Maxi co prawda mają super nosidełka ale...na tym sie chyba konczy> bo o fotelikach wiekszych mało słychac.

_aga_ podeślij lin do amazonu

amber jak Ty używasz tego inhalatora? zakładasz tą maskę małej czy stawiasz przy łóżeczku? jak często? czego do tych inhalacji używasz? soli fizjologicznej?

dziewczyny co ja mam zrobić żeby mały pił mleko modyfikowane??? on nie chce, kurde pił przez trzy tygodnie a teraz mleka dostaje tylko tyle co w kaszce i dwa razy dziennie z moich piersi... jak mu zrobie butle to odpycha ja i rekami i nogami, krzyczy nie chce.... co ja mu bede dawac jak skoncze karmic piersia???!???! no masakra jakas macie jakies sposoby?? juz nie wiem co mam robic.... przeciez dziecko musi pic mleko no.....