Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość surimos

moje dziecko mnie wykańcza

Polecane posty

Gość surimos

jestem kłebkiem nerwow,nie nadązam za nim,nic nie moge zrobic,a mamy duzy dom,nieogrodzony,na podworku ciagle ucieka choć ma placyk do zabaw,nic jej nie zajmuje dluzej niz 2 minuty.dzis juz zbila szklankę i rozwalilo wieko od garnka,jak ja zdąze posprzątac w jednej szufladzie,ona juz wywalila z drugiej wszystko.po prostu wysiadam.nie wiem co znią robić,w wozku nie za dlugo lubi jezdzić,w samochodzie tez nie,malo gdzie jezdzimy bo ona nie chce.czuje sie jak stara baba.oczywiscie kocham moje dziecki nad zycie,ale jestem taaaaka zmeczona,pomaga mi tylko mąż jak wraca z pracy,zje obiad,odpocznie i jest okolo 18.-18.30.ja czekam tylko na momenty kiedy zachce jej sie spac.brak mi sił.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli poczujesz sie lepiej
to ja tez jestem zmeczona moim dzieckiem.Ma 1.5 roku.Dzien w dzien to samo.Ciagle cos chce,robi ogromny balagan,wymusza zeby ciagle sie na niego patrzec,bo inaczej jeczy.Na sanki nie chce,wszystkich sie boi.Itd itd Czuje sie jak w na smyczy.Brakuje mi wolnosci i zycia pelnia piesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgl
No tak macierzyństwo to ciężka praca ...i tylko My kobiety wiemy jak to jest bo mężowie wracają po pracy i pobędą ze 3 h w domu a my 24h.......i dziwią się że czasem nie mamy humoru.....;)bo jesteśmy wykończone...no ale nikt nie mówił że będzie łatwo z dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgl
hmmmm... pozostaje na jedynie czekać aż dziecko pójdzie do przedszkola a My do pracy.......wtedy bęzie łatwiej....tzn...psychicznie odpoczniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w klubie :) mój mały potwór ma rok i 4 miesiące :) chyba ma adhd ;) rozpiernicza wszystko :) kocham go ale czasem mam ochotę za okno wywalić ;) też nie mam nikogo do pomocy poza mężem jak wraca z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
autorko nie myślałaś aby na szuflady, szafki itp dać zabezpieczeni aby dziecko nie otwierało szafek ja nie kupowałam zabezpieczeń bo mam uchwyty gałki więc wystarczyło założyć gumkę taka do włosów a ile dziecko ma miesięcy bo mój do 1,5 roku tez nie dał mi nic zrobić i stał przy tyłku cały czas a teraz też nie na długo ale zawsze trochę dłużej niż poprzednio zajmie się jakaś zabawką ale co do jazdy w wózku czy w samochodzie mamy ten sam problem z tym że jak on wydziwia i krzyczy to nie zwracam uwagi ludzie patrzą jak na wyrodną matkę ale niestety taki jest sposób po kilku sekundach jest spokój bo widzi że nic tym nie zdziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo elo elo elo elo elo
skaleta - możemy sobie przybić piątkę. Też będę najszczęsliwsza we wrześniu 2011 !! Wtedy mój terrorysta też pójdzie do przedszkola. Często mam dość, jak mu czegoś nie pozwalam (np bawić się gazówką) to kopie ściany, wali rękami w co popadnie, krzyczy i nic nie pomaga, 90% dnia jest niegrzeczny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie wyrodne matki
jak mozna porzucic dzicko i to tak wczesnie?:o przeciez dziecko powinno byc z matka do 8 roku życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skaleta
elo elo elo wejdz na mój topic, odliczajmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po...ne to wszystko
oddaj dziecko do sierocińca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 18 może? moje obie córki były ze mna non stop do 3 roku zycia, a potem wio do przedszkola, inaczej strzeliłabym sobie w głowe... Łączę sie z Toba w bólu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po...ne to wszystko
i to niby są matki??? Powinno się wydawać licencję na rodzicielstwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a matka dla Ciebie co znaczy? Wol pociągowy? Widac że Ty z macierzynstwem niewiele masz wspolnego... Z badań wynika ze 3 lata to optymalny czas na to aby wytworzyła sie wieź miedzy matka adzieckiem... To ze jest sie matka nie znaczy ze poza tym nie ma sie innego życia... Z tego co piszesz to wszystkie matki są wyrodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nei wiem ile ma Twoje dziecko ale podejrzewam ze ponad rok. z poltora moze. w tym wieku moj byl taki sam. wszystko chcial sprawdzic, wszystko dotknac, niczym sie dluzej nie zajal itd. musialam za nim chodzic caly czas i pilnowac jedyne co Ci moge poradzic to pozabezpieczaj WSZYSTKO co sie da abys nie musiala reagowac caly czas. ja mialam zabezpieczenia na szufladach, na szafkach, na kontaktach, na przod telewizora, na sedesie i zabezpieczenie przed otwarciem na drzwiach od lazienki. bardzo mi to pomagalo bo odpadlo wyciaganie z szafek itp. na pocieszenie napisze ze bedzie lepiej :) moj ma 2 lata i 9 miesiecy i jest super. on wie co mu wolno a co nie, posciagalam zabezpieczenia z szafek i szuflad (zostawilam tylko na tych ze smieciami i ze srodkami czyszczacymi). owszem czasami cos glupiego wymysli ale juz z takim dzieckiem mozna sie bez problemu dogadac a w najgorszym razie zastosowac kare. wytrzymaj bo bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój ma dostęp do szuflad i szafek :) wprawdzie mam później sprzątanie ale on ma przynajmniej wiele radości i głowy mi aż tak bardzo nie zawraca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym przez jeden dzien mogla wiedziec jak bedzie miec dziecko zanim sie na nie zdecydowalam to nigdy w zyciu bym ho niemiala nigdy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak będzie tylko pierwsze 10 lat a później sięuspokoi (albo będzie jeszcze gorzej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym nie miala... Niechby mi sie jeden dzien choc przysnil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miło wiedzieć że jest nas kilka :-) Troche mi lżej .Dziecko to skarb największy jaki dał mi los ale kurde ryje czasem nosem w podłogę.Ja mam nadzieję że jak już pójdzie do przedszkola to się wyszaleje z dziećmi chociaż ciutek:-)Pozdrawiam wszystkie mamy trzymajcie się dziewczyny przecież chłopaki nie płaczą:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z Wami dziewczyny. Czasem też już nie wyrabiam, czuję złość i bezsilność, a jak młody już śpi, to dopadają mnie wyrzuty sumienia, że mam takie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tym przedszkolem??? Myslicie, że to antidotum na wszystko? Zmartwie was niestety, energicznie dziecko po pobycie w przedszkolu jest JESZCZE BARDZIEJ energicznie w domu, po prostu musi odreagować pobyt tam. O chorobach już nawet nie mówię...Tak więc zatesknicie jeszcze za czasem kiedy dziecko było z Wami w domu. Pozdrawiam, mama pieciolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym o sobie czytała. Kocham swoje dziecko nad życie, ale jestem juz klebkiem nerwów, brak mi cierpliwości:-( chyba jestem złą matką. ..obwiniam siebie za to że już nie wyrabiam bo przecież powinnam być non stop uśmiechnięta i pełna życia. ..chyba mam depreche:-( rycze codziennie, mam pretensje o wszystko do męża. .. nienawidzę siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi sie w glowie nie miesci jak mozna nie poradzic sobie ze swoim wlasnym dzieckiem. tyle histerii na kazdym portalu ze nie moga zajsc w ciaze. po latach w koncu sie udaje! i co nie umiecie sie tym biednym dzieckiem zajac. jak nie jestes przygotowana na bycie matka to do lekarza po anty. a nie wydziwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w glowie sie nie miesci zeby na narodowo dostepnym forum pisac "moje dziecko mnie wykancza"! oddaj je do sierocinca skoro ci przeszkadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wczesniej do psychologa bo wyglada na to ze dziecko jest nadpobudliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 1,5 roczną córkę, która sama się bawić kompletnie nie potrafi. W domu stolik edukacyjny, piasek kinetyczny, klocki, piłki, konik bujany, przytulanki, sortery, zabawkowy telefon, lalka i wózek itp. a moje dziecko najbardziej interesuje się wywalaniem rzeczy z szafek kuchennych, rozsypywaniem makaronu ( czasami jej na to pozwalam ). Bawi się jedynie ze mną - w chowanego, w układanie klocków, śpiewam jej piosenki, czytam bajeczki. To naprawdę mądra, rezolutna, grzeczna dziewczynka. Tylko sama sobą się zająć nie potrafi, ale ja już o to na nią nie jestem zła. Za rok zachodzę w ciążę, więc córka za 3 lata będzie miała kompana do zabawy. Na razie zabawa z nią jest w sumie całkiem miła :) ps. chatę ogarniam jak ona śpi :) zawsze mam tą godzinkę czy dwie. A mąż wraca z pracy bardzo wcześnie więc same jesteśmy tylko pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p/i/re/r/d/o/le jakie z was histeryczki :-o niedobrze mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina300
Ja też mam z córką problemy. Nie chce zostawać z dziadkami, wolgole najlepiej żeby nie podchodzili, no i dzięki jej zachowaniu dziadki wcale się nie pchają do nas żeby ją nawet odwiedzić. A ja bardzo bym chciała chociaż na dłuższe zakupy z mężem pojechać bez krzyku, płaczu, i wypchanej torby z gadżetami dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×