Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co o tym myslec?

co o tym myslec?

Polecane posty

Gość co o tym myslec?

Spotykam się z kimś od jakiegoś czasu (2 miesiące). Generalnie jest całkiem miło, ale jest jakoś inaczej...zazwyczaj jak kogoś poznawałam to na początku była ogromna chemia i nie mogliśmy bez siebie żyć a teraz jest bardziej spokojnie i tak trochę jakby na jego warunkach ;/ on często wyjeżdza i ja w sumie nie wiem kiedy on będzie a kiedy nie - sam o tym nie mówi dopiero wyraźnie przeze mnie zapytany mówi że wróci tego i tego dnia ;/ jak wyjeżdza pisze, że tęskni wysyła miłe smsy, ale coraz mniej...choć mniej smsów to pewnie przez ostatnie rachunki ;) nie chce ze mna spedzac kazdej wolnej chwili...bo ja to bym najchetniej kazdy wieczor kiedy on jest na miejscu spedzala w jego lozku...ale on nie ;/ niby jak sie juz spotykamy to jest super...milo. Opowoiadal o mnie swoim rodzicom, zaprosil mnie na swieta wiec teoretycznie mozna wyprzec to ze chce sie spotykac dla samego bzykania, no ale to ze ogranicza kontakt... widzimy sie np. danego dnia kiedy on jest na miejscu tylko tyle co odwiezenie mnie z pracy do domu i nic...bez slowa mnie podwozi i zega, kiedy ja az lgne zeby poprzebywac z nim wiecej czasu. Czy ja jestem jakas nie bardzo? Czy ja się narzucam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myslec?
ale to nie rozwiazuje mojego problemu ;) juz dwa razy probowalam z nim rozmawiac i wyszlam na idiotke bo nie do konca potrafilam powiedziec o co mi chodzi ;/ zawsze bylam slaba w szczerych trudnych rozmowach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×