Na ulicach widze same kopie - malo ktora kobieta i facet potrafi sie ubrac

wszyscy kupuja w h&m ,reservdzie wiec nic dziwnego ... te same fryzury , obrzydliwe farbowanie na czarno :O jak mozna sie tak oszpecic ? kru kruu czarne wrony ataktują :O

tym zastanawiam- co druga kobieta farbuje na czarno- niewazne czy to jej pasuje czy nie. wiekszosc polek ma karnacje, która nie pasuje do kruczoczarnych wlosów!!! pamietam ze jakies 5-8 lat temu wszystkie laski wyglądaly jak Mandaryna na poczatku swojej kariery- solarka, dłuugie blond wlosy i tipsy.

to wróć do Polski :)

ja kocham czarne włosy i nikt mnie podskoczy z tekstem " czarnulki są blee " !!!!!!!!!!!!1 WŁAŚNIE TE IDIOTKI NA BLOND FARBUJĄ FUU - ŻYGG XD

a ja jestem naturalna, nie ubieram sie w markowych sklepach, mam dlugie loki w naturalnym brozowym kolorze :)

ja sie nie farbuje , jak juz to kolor zblizona do moich naturalnych ... czarne jest ladne ? Ciekawe z ktorej strony - chyba od tylu wysyp czarnych wron albo snieznobialych blondyn - juz nie wiem co gorsze... po co sie oszpecac? Nie lepiej zabdbac o nautralne wlosy?

To że ktoś się ubiera w masowych sklepach to nie znaczy wcale że musi wyglądać jak połowa społeczeństwa, trzeba mieć tylko trochę wyobraźni i odwagi, a tego Polką brakuje.

liczba mnoga BRZMI - Polkom :P

ja mysle ze polkom to przede wszystkim brakuje kasy. latwiej i taniej sie ubrac w h&m niz gdzie indziej. nie kazdy ma czas i chec grzebac po sh. nie kazdy ma talent do laczenia ciuchów w oryginalny sposob. wygodniej jest isc do galerii handlowej, kupic to, co wisi na manekinie i wygladac dobrze. a fakt, ze tak sie nosi ulica czsto jest postrzegany jako pozytywny. wiekszosc = modnie.

niestety gazety typu Claudia, pani domu , Bravo robi sieczke w glowach . Dojrzale kobiety wygladaja jak lukrowane pączki - a nastolatki to szkoda gadac - emo ,skejciary , i inne blachary- w tym przedziale do 20 lat - jest najgorzej

"wygodniej jest isc do galerii handlowej, kupic to, co wisi na manekinie i wygladac dobrze" no własnie problem w tym że one idą do galerii, kupują to co lansowane, to w czym chodzi większość bo niby modne, ale nie myślą czy będą w tym dobrze wyglądać. Prawda jest taka że ubrania typu leginsy, rurki, spódnice bombki, wyglądają dobrze tylko na zgrabnych kobietach. Więc może czas pomyslec co mi naprawdę pasuje, co podkresli moją urodę, a nie co modne.

do E!!! mam takie same zdanie! ta moda z gazet typu pani domu czy swiat kobiet jest do ..........

w tych pseudokobiecych gazetkach kobiety wtgladaja mniej wiecej tak-makijaz w kolorach teczy (bo odejmuje lat), wlosy obcięte na krysie z mięsnego (zeby zaktyc siwe pasma) plus tona lakieru; ciuchy- na codzień ajkies babcine sweterki i "wyszczuplajace dzinsy" takie 3/4 (a tylko długonogie dobrze w nich wygladają. nie ma prawie na ulicy kobiet , ktore wydobywaja makijazem naturalnośc, na poczatek powinno sie zadbac o cerę a dopiero potem myslec o makijazu. farby do wlosów- rozumiem że siwizne się ukrywa ale dlaczego nie naturalnymi farbami? zeby nie było widac ze włosy farbowane lub nie.