Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość jelonekkk..
Bo górole pjlom , a jak wypijom , to wariujom i siem bijom . jest taka miescowość na trasie z NYsy do Opola - Sidzina . Nazwa jej wzięła sie stad , że w latach 50tych , osiadli tam górale podkarpaccy , ciagle sie bili na impraezach i praktycznie , kazdy z nich miał wyrok za pobicia i rozboje , tak że czasami większość przebywała w więzieniach za to Nie jestem góralem , raczej . z tych przesiedlonych zza Lwowa , jak Bajor - ziomal np. :D Ale cosik z górola mom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość you ,you
Witam pieknie pozna pora . Lucyperku kochany dziekuje Ci stokrotnie za te slaskie slowka , ja mam duzy sentyment do Slazakow i ich tradycji , choc sama ze Slaska nie pochodze , ale tam mieszkalam przez siedem lat . Dzisiaj nie mialam czasu , ale moze jutro uda nam sie popisac . Dobranoc i milych snow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Panno51 ostatnio troche przygnebienie i bezradnosc mnie ogarnia, poniewaz musialam zrezygnowac z pracy, tzn taka decyzje podjelam , bo wydawala mi sie najbardziej sluszna,ale brak pieniuedzy dobija..:(czlowiek czuje sie taki bezuzyteczny , zwlaszcza w obliczu ciagle pogarszajacej sie sytuacji. A co u ciebie Panno, jak samopoczucie? moze ktos nowy sie pojawil na horyzoncie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djsuch
W wielkim skrócie: Od ponad roku nie jestem z moją miłością = przez połowę tego okresu zabiegałem by wróciła- dawało to odwrotny skutek. W końcu przestałem bo już miałem dość upokorzeń. Po tym jak przestałem zaczęła pisać co jakiś okres czasu smsa co u mnie? Teraz jakieś dwa tygodnie temu napisała na gg i miedzy innymi chciała by się zobaczyć. Przedwczoraj miałem urodziny- zadzwoniła do mnie z życzeniami- byłem w szoku bo od chyba grudnia nie rozmawialiśmy. Pytała co u mnie i takie tam. Co o ty myśleć?? Nie chcę się nakręcać. Napiszcie proszę co o tym sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Djsuch zawsze tak jest , ze jezeli sie narzucamy to odpychamy tym druga osobe , a w chwili kiedy przestales sie nia interesowac , ona sie wystraszyla ,ze moze Ciebie stracic . Wynika z tego , ze twoja byla nadal Cie darzy uczuciem , mozliwe ze chce powrotu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całkiem możliwe , że tak jest jak pisze you może uciekła z jakiegoś powodu ? może się wystraszyła czegoś ? może chciała coś przemyśleć ? może ktoś ją zauroczył i nie wyszło ? zbyt skompikowane są często różne związki , nawet gdy są uczucia :) jedynie spokój, uczucie i pewna rozwaga ...może to uratować i wyjaśnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raperada
djsuch zburzyłes jej wygodne poczucie własnej wartości nie chce być z tobą ale milo było mieć adoratora jakaś wierna dusza odeszła...to jest nie pewna siebie pozująca na cwaniarę manipuatorka w sumie daj sobie spokój, bo to jakiś plastik fantastik i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No wreszcie mam chwile, żeby napisać. Przez ostatnie dni moje myśli krążyły wokół przeprowadzki i finansów, ale powoli przechodzę do czynów. Mam gonitwę myśli czy dam sobie radę itd. że w dwoje byłoby łatwiej, hmmm.. no właśnie, tu się pojawia kolejne oblicze samotności. Życie w pojedynkę jest dużo droższe i trudniejsze z praktycznego punktu widzenia. Ale myślę sobie tak, może w nowym miejscu los się do mnie uśmiechnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raperada
zmieniałam miejsce i nic jeśli cię to "pocieszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
djsuch - może laska zwyczajnie się boi o Ciebie i dlatego od czasu do czasu grzecznościowo się do ciebie odezwie, wyglądałeś na zdesperowanego, to się wystraszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raperada
spoko :D bo chyba nie w tym rzecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna , samotnosc jest jaka jest , ale dobrze sobie radzisz , oczywiscie ze masz lepsze i gorsze dni - kto ich nie ma ? Podoba mi sie Twoje podejscie do zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raperada
dlaczego jest łatwiejsze? bochociaż możnawymienić myśli nie zostajesz z nimi sama i nie odpowoadasz sobie sama , bo to jest zawsze jeden punkt widzenia a poza tym nie ma jaksię oderwać od pracy, problemów bo ich nie przegadasz i w samotności analizujesz irosną do potegi innymi słowy jakiś miała zajęcie po pracy i oderwanie od pierdół to żyło by się niby łatwiej moim marzeniem jest zlikwidować TV ale teraz jest to jedyna rzecz która do mnir gada po przyjściu do domu nie mogę tego znieść jak ta tv jest głupia ale alternatywy brak boże jak ja nie chcę telewizora i tych gadających głupoty gęb kurwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bez tv mogłabym żyć. W pracy sie nagadam i nasłucham za cały dzień. Za to bez internetu byłoby ciężko. Tak więc muszę zadziałać w tym temacie jeszcze przed przeprowadzką. W grę wchodzi tylko internet mobilny, dlatego Wyssanego wypytywałam o Playa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśaciwie wszędzie jest podobnie , a ceny różnią się o parę zł . dużo zależy jednak , czy ściagasz i oglądasz jakieś klipy , filmy , czy tylko piszesz , czytasz art. wiadomości itp. ściąganie film ow , muzyki z modemem - kosztuje wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelalela
byłam spokojną i szczęśliwą narzeczoną, miał być ślub, miało być pięknie... byliśmy razem ponad 7 lat, aż nagle oznajmił że odchodzi, do innej... niczego się nie spodziewałam...fakt, trochę dopadła nas już rutyna, ale nie myślałam, że coś może być na rzeczy. Okazało się, że spotykał się z nią już jakiś czas. Praktycznie odszedł z dnia na dzień, przeprowadził się do niej, 300 km do innego miasta...zostawił 7 lat życia jakby nigdy nic... Próbowałam walczyć, nic nie pomogło. Mimo, że minęły już 2 lata nie mogę przestać myśleć. Próbowałam rozmawiać z nim, jego siostrą, rodzicami. Jednak winię najbardziej ją... mam wrażenie, że to ona go otumaniła, zwabiła, omamiła...Mam wręcz obsesje na jej punkcie. To rozwódka, śliczna dziewczyna...non stop przeglądam jej profil na facebooku czy NK... Czy to że jest ładniejsza znaczy, że jest lepsza... Nie mogę o nim zapomnieć. Czasem wręcz życzę jej jakiegoś nieszczęścia, może by wrócił... Co mam robić, jak walczyć? CHCE ZEBY WRÓCIŁ !! teraz wiem co to jest samotność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×