Co dyskredytuje faceta w Waszych oczach?

Co dyskredytuje faceta w Waszych oczach? Czego nie chciałybyście się dowiedzieć o danym mężczyźnie?

To ja może zacznę: 1.Tłuste włosy i sypiące się łupież! okropne, obleśne i w ogóle bleah 2.Brudne ręce, obgryzione paznokcie, tzw. Hektary za paznokciami 3.Brudne, przepocone ubrania 4.Zmienianie bielizny rzadziej niż raz na dzień! Poza tym 1.Zakładanie przez mężczyzn profilów na fotkach, sympatiach i innych tego typu bzdurnych portalach żenujące i dziecinne 2.Monotematyczność 3.Egoizm 4.Lenistwo

podobnie jak Ty i jeszcze pare, ale zaraz będzie, że jestem rasistka czy coś

Mintaja dlaczego? Mamy wolność słowa i przekonań :D Nie krępuj się :)

No ciemnoskórzy, brązowoocy ..mam jakieś uprzedzenia, no ale jako znajomy może być

No tak, różne gusta :D Ja do ciemnoskórych nic nie mam. Byle był inteligentny i...czysty. :) Ale powiem Wam, że mamy XXI wiek, dostęp do wszelkich udogodnień a coraz częściej widać facetów z brudnymi, tłustymi włosami! Masakra jakaś.

ja skreślam faceta gdy jest : nielojalny nieszczery leniwy skąpy niepewny siebie nie ma dobrej pracy gruby lub zbyt chudy nie dba o higienę nie umie się poprawnie wysłowić nie ma ambicji, pasji i zainteresowań brak mu szacunku do innych

mnie wkurza to co już zostało napisane, ale nie lubię też przesadnie pewnych siebie i swego facetów.

ooooo i jeszcze 1 ważna dla mnie sprawa - jesli facet nie potrafi się uwolnić od mamusi, usamodzielnić. Maminsynkom mówię stanowcze N I E !

przesadna pewnosc siebie bajerowanie kazdej co popadnie zaniedbane dłonie pozerstwo

jak w gosciach podklada kladzie nogi na wersalce/fotelu. Zaraz sobie wyobrazam, jak jego loj ze skarpetek wsiąka w tapicerke:o

jak oczekuje, ze bedzie mu sie fiuta brac do buzi:o

-brak higieny -niezdecydowanie -bycie chodzącą wazeliną (wolę się z kimś pokłócić niż słyszeć wieczne potakiwania) -brak szacunku dla ludzi -brak kultury

Brudne pazury, drugi palec u nogi dłuższy od 1, żona...resztę mozna zmienic, facetów da sie wychować....

Weźcie Wy się ożeńcie w końcu już . . .

lay all night drugi palec u nogi dłuższy od 1 a to dlaczego? ;) nietrudno sie domyśleć, że jestem posiadaczem. ale widziałem gorsze "defekty" włącznie z błoną między palcami u kobiety.

podpisuje sie wlasciwie pod wszytskim co zostalo wymienione, nawet pod tym rasizmem:) bo ja tez nie lubie czarnych, ale oni jeszcze przejda natomiast wszelcy hindusi, arabowie i inni przedstawiciele dzikiej kultury niestety dla mnie nie istenieja jako istoty ludzklie. wiem brzmi to okrutnie ale nie pisze tego bezpodstawnie. ja nie nAWIDZE JESDZCZE jak facet majacy kobiete albo co gorsza zone podbija do innej beszczelnie, albo wiedzac ze kobieta ma faceta probvuje z nia flirtowac-brak szacunki totalny. to dyskredytuje faceta w 0,5 sekundy

sory w pospiechu napisalam nienawidze oddzielnie:)

Mintajo jestes twoim idealem , z tyego co napisalas. Prosze uracz mnie swoja osoba i daj skosztowac twej cudnej muszelki:)

higiena wiadomo-rzecz oczywista. U mnie faceta dyskredytuje GŁUPOTA tylko tyle i aż tyle. U kobiet z resztą tez tej cechy nie trawię.

nie lubie nadwrazliwych i uzalajacych sie nad soba!!

"ale oni jeszcze przejda natomiast wszelcy hindusi, arabowie i inni przedstawiciele dzikiej kultury niestety dla mnie nie istenieja jako istoty ludzklie" Dzikiej? No to właśnie pokazałaś ile wiesz o ich kulturze :)

Dużo tego jest, jednak generalnie to zniewieścienie - objawia się przez brak podejmowania decyzji, lenistwo, przerzucanie na kobiety czynności, które facet powinien robić (otworzyć drzwi przed kobietą, dźwigać zakupy, przykręcić śrubkę, wziąć samochód do warsztatu,etc). Dupy takie wkoło, nie faceci. Kobiety muszą za was wszystko robić!

perwersja chyba wiem co mowie, zyje z tymi ludzmi na codzien, mam ich dosyc, poza tym bylamw egipcie-tragedia nie wmawiaj mi ze nie wiem nic o ich kulturze, albo raczej o mentalnosci, to slowo chyba bardziej pasuje

mała inteligencja brak wiedzy ogólnej brak higieny

To wyrażaj się jasniej. Mentalność a kultura to jednak dwie zupełnie różne rzeczy. Zresztą i tak się z Tobą nie zgodzę. Tak się składa, że też mam z nimi kontakt na co dzień i wiele złego mogę o nich powiedzieć, ale na pewno nie użyłabym określenia dzika kultura :o

u mnie facet nie ma szans gdy: -w autobusie lub gdziekolwiek nie ustąpi miejsca starszej osobie lub kobiecie, np w ciąży -brudne ręce, żałoba pod paznokciami -gdy cuchnie potem -śmieszy go byle co -pomaga nieść torbę lub ją położyć (np w pociągu w przedziale)- tylko gdy go ktoś o to poprosi, a sam nie potrafi przejąć inicjatywy pisać dalej?

"ale oni jeszcze przejda natomiast wszelcy hindusi, arabowie i inni przedstawiciele dzikiej kultury niestety dla mnie nie istenieja jako istoty ludzklie" Kultura hinduska jest o wiele starsza od chrześcijańsko-eropejskiej.

np syndrom metra, i nie mówie tu o środku transportu

-gdy zobaczę jak mu gil wystaje z nosa (nawet jak o tym nie wie) to już mnie razi coś takiego -gdy mnie nie przepuszcza w drzwiach ani innych kobiet -gdy ma brudny pępek -gdy uważa że może mieć każdą -gdy zwraca się do dziewczyn: niunia, dziewczynko, mała, lalka