do wszystkich kochanek (kochanka to suka, nic wiecej)

Autorko topiku, bravo, bo to co napisalas, to swieta prawda jest, tylko wiekszoc kobiet-kochanek nie chce tego przyjac do wiadomosci. Tlumacza nam i glownie sobie, na tysiac roznych sposobow, jaka to fajna sprawa jest. Nie, to z fajnoscia nie ma nic wspolnego. Pomijajac jedynie te mega-wyemancypowane. Ale to sa wyjatki. Reszta, to bidulki zyciowe, ktore szukaja w ten sposob sposobu na swoje zycie.

zastanawiam się czy to nie jest karalne- to wkońcu publiczne zniesławienei kogoś :/

to żes teraz złożyła poprawnią gramatycznie i sensowna wypowieć. Też sie wychowywałaś z Zbąszynki jak nasza Tap Madl i nie miałaś szansy na wykształcenie?

szukaja w ten sposob sposobu na swoje zycie to jest świetne :D

nie jestem K jakos nikt nie chce cie czytac, czy cie to dziwi?

>debilu bachor oznacza dziecko pozamałżeńskie Nie. Słownikowa nazwa dziecka pozamałżeńskiego to bękart. A może w ogóle dajcie spokój z wciąganiem dzieci w brudne sprawy dorosłych i wyzywanie ich?

15:31 Waszkaa : bachor to obraźliwa nazwa każdego (np. niegrzecznego) dziecka.... A ja mam ochotę powiedzieć, że może dzieci by były grzeczniejsze, gdyby niektórzy ojcowie spędzali z tymi dziećmi więcej czasu niż z kochankami....

no niestety trzeba przyznać, że baba łapiąca się za faceta z dzieckiem to szmata

Nigdy nie byłam kochanką ale zostałam zdradzona. Mówicie ze jak suka nie da to pies nie wezmie. To wy bierzecie i bronicie takich męzów któremu dopiero ona musi nie dac aby on nie wziął?? zabawne. Skoro piesek ma swoją suczkę w budzie to powinien wiedzioeć by jej do siebie nie dopuszczać. ja kochanki swojego faceta nie zbluzgałam poniewaz jestem na tyle rozsadna ze wiedziałam ze gdyby on jej do siebie nie dopuścił do takiej sytuacji by nie doszło. Więc drogie zony zastanówcie sie czasami czy warto sie ośmieszać dla faceta. Ja sie z tego wycofałam bo mam swój honor i godność i nigdy nie poniżyłabym sie by nawet tej kochance smsa napisac. Skoro mój facet do tego dopuścił, który ma rozum, jest dorosły to sam musi to odkręcić a w którą strone to juz jego sprawa. Nigdy nie bede sie bic o faceta, oni nie są tego warci, szczególnie ten który nas nie szanuje:)

Zrozumcie tez ze są kochanki i kochanki. Jedne są perfidne i nachodzą faceta w jego domu, wyciagaja na siłe, nachodzą dziecko itp. Ale są tez takie z którymi facet chce sobie ułożyć nowe życie, bo miłość do zony tez ma prawo sie wypalić, i trzeba to zrozumiec.

bo do tanga trzeba dwojga ale baba latająca za zajętym facetem to porażka!!! jako facet to piszę

A jeśli to facet żonaty biega za kobietą, adoruje ją itp.? To nie porażka. ? Medal ma zawsze 2 strony... no i kant: żone ;)

Skoro kobieta lata za zajętym facetem, to ten facet powinien jej jasno powiedzieć: Mam zone i nie chce mieć z Toba nic wspólnego. proste:)

tylko jest jescze jedna strona medalu , czy ta kobieta , za która biega zajety facet odrzuci go czy tez pozwoli na cos wiecej...

jakby na to nie patrzec, to do tanga trzeba dwojga.

marudzicie - wpojono wam taką a nie inną moralnosc i jej bronicie niczym twierdzy jakiejs . ZAZDROSC WAMI ZADZI jak i duma , tyle , ze wasz punkt widzenia jest taki , ze tymi drugimi "dupa" taaaaaaaaaa a wami glod , pragnienie itd. wielkie mi co ....

no własnie , a zajety facet jest dumny z tego , ze jeszcze jakas kobieta go adoruje , czuje sie wyjatkowy pewnie;-)

Nie ma to jak polaryzowac. Tacy ludzie tez sa potrzebni (niech zyje gwoli!), bo co-po-niektorzy zaglaskaliby sie tu wzajemnie na smierc, a przeciez szkoda tak umrzec (sic!)

do jasnej anieli, czy wy udajecie, czy naprawde jestesci takie tepaki 80% co tu pisze swoje wypociny w ogole nie zalapala o co autorce chodzi wezcie idzcie na inny topik moze o gotowaniu albo o pielegnowaniu rozyczek, hihihihi

najpierw przeczytaj co napisałam o sobie, a potem sądz z kim ja chce sobie zycie ułożyć.

Skoro kobieta lata za zajętym facetem, to ten facet powinien jej jasno powiedzieć: Mam zone i nie chce mieć z Toba nic wspólnego. ile ty masz lat, facet to samiec, nie wymagaj od niego rzeczy co go przerastaja. pieskowi tez sie takich rzeczy nie tlumaczy, a nasi faceci jeszcze z budy nie wyszli, choc czasem jakis tam probuje

prawdA jest taka ze kochanki jak i zdradzajacy to niedojrzałe osoby, które nie potrafia BYC z druga osoba. Zachowanie na poziomie nastolatka, dziecka. Albo w prawo albo w lewo ratowanie malzenstwa albo odejscie. Egoizm i brak szacunku do partnera. Egoizm przez duze E.

18:16 [zgłoś do usunięcia] niech was slimak rozdepcze do jasnej anieli, czy wy udajecie, czy naprawde jestesci takie tepaki 80% co tu pisze swoje wypociny w ogole nie zalapala o co autorce chodzi wezcie idzcie na inny topik moze o gotowaniu gwarantuje tobie ze na tamtym dziale nie miala bys nic do powiedzenia

tylko bez zadnych gwarancji prosze, bo to nie Media Markt

dla mnie kochanki do debilki i tempaczki ktore rozwalaja rodzine prawdziwa kobieta sie szanuje a nie szweda po czyis lozkach :D nigdy nie mialam takiej sytuacji bo od razu bym wyczula ze z moim facetem jest cos nie tak.. a jak faceci was zdradzaja to znaczy tez ze im czegos brakuje.. wszystkie kochanki to sfrustrowane nędzne imitacje kobiet ha boja sie wiazac w normalne zwiazki wola byc zawsze na drugim miejscu bo na 1 dla niego jest zawsze rodzina A WIEC STRZEŻCIE SIĘ PRYMITYWNE KOCHANKI :D

Mąkę przesiać do miski, wymieszać ze szczyptą soli, a następnie z roztrzepanym jajkiem. Stopniowo wlewać mleko, ciągle mieszając rózgą, aż ciasto będzie gładkie. Wymieszać z cukinią, startą na tarce o grubych oczkach. Doprawić świeżo zmielonym pieprzem. Rozgrzać patelnię z 1 łyżką oliwy z oliwek. Nakładać po łyżce masy i smażyć placuszki z jednej strony na średnio małym ogniu, przez około 2 - 3 minuty. Gdy będą ładnie zrumienione, przewrócić je na drugą stronę i smażyć jeszcze przez około 1 - 2 minuty. Smażyć kolejną partię podobnie jak powyżej. Podawać z sosem pomidorowym lub tzatzikami. Jako samodzielna przekąska lub dodatek do dań głównych.

karoolku co tam u twojej starej rury żony? bo do kochanki pewnie nie dotarłeś starociu, za dużo śniegu?

ojjj niektore panie sa nieobiektywne. pakuja wszystkie kochanki do jednego worka. a kazdy przypadek nalezaloby inaczej rozpatrywac. wiekszosc z was twierdzi ze kobiety uwodza czyis mezow z premedytacja. a to nieprawda. mezczyzna czesto sam prowokuje, potem dziewczyna sie zakochuje i nic nie moze na to poradzic. nie pakuje sie z buciorami w jego zycie. stara sie by to wszystko nie wyszlo na swiatlo dzienne. nie wypisuje smsow. po prostu czasem sie z nim spotka, bo inaczej nie potrafi. kosztuje ja to wiele cierpienia, bo wie ze rodzina jest dla niego bardzo wazna. i zdaje sobie sprawe ze jest na drugim miejscu. ale sie tym zadowala bo bez niego jej ciezko. pewnie gdyby on chcial byc z nia, to nie mialaby nic przeciwko, zeby zostawil rodzine. ale tylko dlatego ze go kocha...i nie potrafi inaczej myslec. latwo sie ludziom ocenia, jesli nie wiedza jak to jest.

tak na marginesie- herbaciana rozyczko. mnostwo w tobie klasy. naprawde podziwiam... zycze jak najlepiej

a czego wy się kurwa tak podniecacie jak zaruchacie nawet największego paszteta? jesteście tacy sami wiec kurwa nie pierdol :O