Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzsakul

Mam taki problem ze swoja najwieksza miloscia na ktorej mi Bardzo zalezy>

Polecane posty

Gość zzsakul

A mianowicie chodzi o to,ze wiem o jej klopotach emocjonalnych i chce jej to w jakis sposob uswiadomic ale nie daje rady.Te klopoty wziely sie z caloksztaltu to ze sa problemy w domu rodzinnym w pracy do tego wszystkiego doszly problemy w pracy a ja tez sie przyczynilem do tego wszystkiego bo przez prawie rok nie mialem dobrej pracy.Nie chodzi mi o to absolutnie zeby ja ranic i oskarzac o jakies choroby psychiczne tylko o to zeby sprobowala cos z tym zrobic i dac sobie pomoc.czesto tak jest ze moja narzeczona chce poprostu uciec stchorzyc i sie rozzstac ze mna twierdzac ze to moja wina ze zwracajac jej uwage na pewne sprawy tylko ja ranie!ale ja nie mam zlych zamiarow tylko zdaje sobie sprawe z tego co w niej siedzi gdzies gleboko juz nawet z lat dzecinstwa.Owszem czasami wiem ze ja zranie ale mysle ze to dlatego ze poprostu moze niepotrafie jej w jakis sposob tego wytlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto kowadłem
czy masz dyslekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzsakul
byc moze mam ale o tym teraz nie mysle czekam na powzne dyskusje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×