Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sevra

Poznam przyjaciół.Tak po prostu.

Polecane posty

Witajcie:) Nauzykaa,zdecydowałaś sie wyjechac do stolicy,..myślę że to dobry wybór.może tam zaczniesz wszystko od nowa, :) Co do Twojego pytania ,to zawsze po burzy wychodzi słońce..ja jestem tego żywym dowodem..;) Lenko,nadal jesteś uśmiechnieta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sevra, wierzę w te żywe dowody ;-) tak, trzeba jakiś krok zrobić. w końcu. na razie ciężkie dni przede mną, związane z pisaniem i nauką ale trzeba też wierzyć że będzie dobrze :) mam nadzieję że Lenka uśmiechnięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Ciebie tez tak mrozno dzis? Okropnie zmarzłam..teraz juz sie rozgrzałam obiadkiem i herbatą,facet mi zrobił:) Aby do Swiąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Witam :) Dziś mam dużo zajęć, bo pojechałam odwiedzić moją uczelnię i po raz kolejny powiedziec promotorowi, że pracy dyplomowej narazie nie mam czasu pisać :P. Jestem na tyle zmęczona, że nie mam sił myśleć o tym co będzie. Nawet nie dociera do mnie, że za tydzień już święta... Ale jestem spokojna... jeśli On byłby obok byłabym najszczęśliwsza :). Oby tylko najbliższe dni nie zabrały mi tego spokoju... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez szukam przyjaciol
ale jestem niesmialy i nieufny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Witamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenko,do mnie dociera że Swieta juz tuz tuz,bo czekam na nie jak na zbawienie;) Tak masz rację ,gdy ukochany jest obok wszystko staje sie takie proste..nawet najwieksze zmartwienia i obawy znikaja..:) Nieśmiały;)witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Ja chciałabym tylko wiedzieć kim dla Niego jestem. Wiedzialabym co robić dalej, a tak takie jakby w jakimś zawieszeniu. Nie mam nawet o tym z kim porozmawiać. Ci co nas znają to tylko znajomi, nie ufam im w takich sprawach. Dlatego lubię takie dni kiedy mam dużo zajęć, kiedy padam zmęczona i nie mam siły myśleć za dużo. Ale zimno, a przede mną jeszcze długa droga do Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, a Twoja uczelnia to w jakim mieście ? praca dyplomowa - oj, mam to samo :( ale muszę coś napisać, żeby semestr zaliczyć. nieśmiały witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewyobrazam sobie trwac w takim zawieszeniu Lenko,nie wiem,moze jestem niecierpliwa i zawsze musze wiedziec o co tak naprawde chodzi..jak nie wiem,to sie po prostu pytam,;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sevra, ale czasami pytaniem takim można wystraszyć ;-) nie wiem, nie rozumiem mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie mam to w tyłku że ktos sie wystraszy moim pytaniem;) W pierwszym związku facet sam mi powiedział że kocha.,w drugim poczulismy w tym samym czasie ,ale facet powiedział pierwszy,w obecnym ..ja powiedziałm pierwsza;),a facet powiedział że jeszcze sie nie zakochał..mówił że lubi bardzo..że jestem bardzo ważna ..i doczekałam się tych słow:) teraz mówi mi bardzo często dzisiaj 2 razy nawet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Ja mam szczególne okoliczności naszej znajomości, które powodują to, że tkwię w tym zawieszeniu. Zarówno ja jak i On mamy powody by zachować szczególną ostrożność. Już nie raz miałam wrażenie, że chce mi powiedzieć coś wiecej... Żaden facet tyle razy nie wspominał, żebym nie bała się go prosić o pomoc, że zawsze mogę na Niego liczyć i pokazał, że rzeczywiscie tak jest. Te spojrzenia, pomoc, dobre słowa, a jednocześnie pewien dystans... Co do innych znajomych też jest bardzo ostrożny. nauzykaa - miasto to samo co Twoje :). Myślałam, że już domyślisz, jak pisałam, że mam podobnie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenko .chyba bym sie nie nadawała do takich okoliczności ;)Myslisz ze on sie w końcu przełamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, widzisz, trochę bywam niedomyślna ale obiecuję poprawę :) może nawet się kiedyś w pociągu spotkamy (?) ;-))) i trzymam mocno kciuki żeby się wyjaśniło i żeby dobrze już było, mniej dystansu i w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np Takie spotkanie;przepraszam czy w wagonie jest Nauzykaa?:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sZkoda że ja nie moge sie z Wami spotkać:( Dobrze że chociaz tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Lenk-ka-
Dobry wieczór :) Może w Nowym Roku te okoliczności same się zmienią, może ktoś z nas się przełamie, może nikt i skończy się na miłej znajomosści... nie wiem... życie samo pokaże, a ono czasem lubi zaskakiwać! Jakoś wierzę w przeznaczenie, może naiwnie, ale jestem wtedy spokojniejsza. Były dni kiedy przeklinałam za okoliczności, w których się poznaliśmy. Z drugiej strony gdyby nie te okoliczności - realnie nigdy byśmy się nie poznali. Naomuzyka - może nawet jeździmy tym samym pociągiem, jak pojedziesz to daj znać, będzie raźniej w podróży. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) mam trochę zakręcony dzień dzisiaj ;-) Lenka, wierzę, ze u Ciebie się ułoży. I zgadzam się z tym jak piszesz, że wierzysz w przeznaczenie, że wtedy jesteś spokojniejsza. Ja też tak mam...a do Warszawy jadę na początku lutego, najpierw ta straszna sesja i pisanie pracy mgr a potem...obym miała dość siły na to wszystko. ... miłego dnia i do zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Witaj Naomuzyka :) Dziwny dzień, a jednak ważny... z jednej strony przejrzałam na oczy, bo dziś była pewna rozmowa z Nim. Z tego wynikało, że w obecnej sytuacji będziemy znajomymi i tyle. Teraz wiem skąd czasem ten dystans. Z drugiej strony dziś jedna osoba powiedziała mi, że on chyba czuje do Ciebie coś wiecej. Z pewnych względów w najbliższym czasie będą jakieś zmiany. Trzeba iśćdo przodu. Poznałam wspaniałego człowieka, który wiele zmienił w moim życiu. Niestety te okoliczności, o których tu pisać z pewnych względów nie będę to nie są sprzyjające w rozwoju uczuć czy nawet przyjaźni. Takie życie, nie można mieć wszystkiego. Mieć kogoś ta blisko, a jednocześnie mieć świadomość, że nigdy Twój nie będzie - nie jest łatwo. Ale dla tych chwil radości które miały miejsce, spojrzeń w oczy, długich rozmów warto było :). Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lenka, jak ja Cię dobrze rozumiem ! ale los bywa przewrotny.... może jeszcze wszystko się odmieni... uszy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Przede mną bardzo trudne wybory, ale przynajmniej na dzień dzisiejszy mam jaśniejszą sytuację. Dziś w pracy na popołudniowej zmianie pytają co się stało, bo mam oczy pełne łez... ale i uśmiech na twarzy... :). Coś w podświadomości mi mówi, że może jeszcze będzie dobrze... może naiwnie i głupio wierzę, że nie przez przypadek pewnego dnia poznałam jego. A że w takich okolicznościach - ironia losu i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w Polsce,na północy kraju:) WiTAJcie:)w KOŃCU w domu:)Zmarznięta ale radosna..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Len-ka-
Już sama nie wiem co się dzieję..., ale tracę jego zaufanie do mnie. Nie powinnam mówić takich słów jak dziś. Staram się powstrzymywać emocje, ale mi nie wychodzi... Mam ochotę płakać, ale nawet nie mam sił. Miał prawo się na mnie wkurzyć. Jutro ciężki dzień, trudne decyzje, a jestem sama z tym wszystkim. I cokolwiek bym nie wybrała to i tak jest wybór nie do końca satysfakcjonujący i nieprzewidywalny. Uroki życia. Chciałabym obudzić się rano i mieć jaśniejsze myśli, jak wczoraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, trzymam kciuki i ciepłe myśli wysyłam do Ciebie. Marne to pocieszenie, ale masz nas, tutaj. Trzymaj się ciepło i nie trać wiary. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×