Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaStrasznegoNiejadka

Moje dziecko je tak mało że nie wiem czym żyje :(

Polecane posty

Gość Świeża niejadkowa
Choć wiadomo, czasem nic nie daje i faktycznie zje tylko łyżeczkę w ciągu dnia. I faktycznie można przemycać coś w soku. Mój np. tylo niechętnie pije. Fakt , jest jeszcze mały, może zacznie, ale nie pije herbatek, soków, najwyżej kilka łyków. Sok to mi jeszcze wypije, jak mu do soku wkruszę parę herbatniczków. Wtedy podam mu to łyżeczką i zje,a przy okazji wypije. Z kubka czy z butelki by nie tknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaStrasznegoNiejadka
Oczywiście że próbowałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No proste że zgłodniał ale zjadł tylko kilka łyżek serka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo ale tylko kiedy synek ma anemie a co chwila mu nawraca. Tez nie mam juz sil robie pare sniadan, obiadow, kolacji byle by cos zjadl. Nie chce warzyw, miesa wiec co pare mies. ma anemie, potem kuracja zelazem znow ma apetyt a jak przestaje jesc wiem juz ze anemie znow ma. Synek skonczyl teraz 2 latka juz 3 razy mial wykryta anemie a teraz bedzie pewnie 4 bo przestal jesc, slozowki ma blade. Moze u Twojego jest ta sama przyczyna jak dziecka ma anemie traci apetyt, Tez sprawdz mu dzasla i w srodku powieki czy jest czerwone czy blade jak blade pewnie ma anemie. Idz na badania krwi. Brak apetytu najczesciej ma przyczyne u mojego dziecka to zawsze jest anemia jak jej nie ma je prawie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owoce leśne
Ja mam to samo.Podaje małemu witaminy na apetyt trochę to pomogło.Może to głupie ale żeby moje dziecko jadło to robię mu tylko to co lubi teraz na topie są naleśniki to je robię już trzeci dzień ale przynajmiej wiem że nie jest głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
moja corka ma 19miesiecy i wazy 8kg- jest strasznym niejadkiem i drobinką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
a i lekarze zlecili badania i wyszło z krwi ze ma anemie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie
tak lizaki mu kupuje w aptece takie z witaminami ale nie te z linka takie prostokątne i podobne konsystencją do cukierków dropsów pudrowych. No albo te nim dwa ale te rzadziej. Zresztą to nie tak ze je lizaki codziennie. Czasem mu dam. Lepszy rydz niż nic. Zazwyczaj jest tak że jak zje pol jablka albo marchewkę albo cokolwiek co tam akurat mam to dostanie tego lizaka. Czasem się udaje, a czasem rezygnuje z lizaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaStrasznegoNiejadka
Ja z tym żółtkiem i przetartym miesem spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaStrasznegoNiejadka
Zrobię jeszcze raz badanie krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Myślę, że mama prawdziwego niejadka próbowała już wszystkiego.Na pewno na pewnym etapie próbuje się dziecko przegłodzić, nie dać, jak nie chce, b, bo człowiek ma dość wciąż biegać tylko i cudować. Ale jak widzimy u autorki nie zdało to egzaminu. Co to jest parę łyżek serka po porządnym przegłodzeniu. Nic.A niby dziecko zje, jak się przegłodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owoce leśne
Też daje te losami.Polecam ci witaminy MULTI VITAMOL +ZELAZO to apropo anemi ale sa tez z wapnem z tej serii wymagają apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Mamo Niejadka
Jesli Twoj synek jest zdrowy, aktywny i wlasciwie sie rozwija, to na Twoim miejscu (i innych mam) nie wpadalabym w panike, widocznie kilka lyzek rosolu mu wystarczy. Jak? nie wiem, ale widocznie ma swoje sposoby ;) Regularnie rob mu badania kontrolne, o ile nie bedzie sie dzialo nic niepokojacego - nie martw sie. Wciskanie jedzenia na sile moze w pozniejszym wieku prowadzic do zaburzen odzywiania czy innych bardziej lub mniej powaznych problemow, tak jak polecenia "nie wstaniesz od stolu dopoki nie zjesz do konca" itp. Slodycze nie sa dobrym rozwiazaniem, zawieraja wprawdzie kalorie, ale pochodza one z czystego cukru, nie maja wartosci odzywczych. W przypadku nie przyjmowania innych posilkow moze to wyrzadzic wiecej szkody niz jakby maly zostal na tych kilku gryzach dziennie. Pamietaj, ze jakos jest wazniejsza niz ilosc. Zamiast dawac mu sklepowe slodycze sprobuj sama upiec mu jakies ciastka, z minimalna iloscia cukru, z jakimis wartosciowymi dodatkami typu nasiona, ziarna dyni itp. Dla niepoznaki mozesz je zmielic w mlynku do kawy ;) I naprawde - dopoki jest zdrowy nie masz powodow do zmartwien. Chudy nie znaczy niezdrowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama23 mc dziewczynki
a ja ci napisze tak moja ma 23 mc wazy 8.600 mierzy77 cm wyglada jak niemowle. A je tyle rano ok.1000ml.Herbaty i 0.5 plasterka szynki chlebus buleczka sa bee kolo 12 zje 4 5 łyzeczek zupy bo tylko na to sie patrzec moze mleko wieczorem rowniez ok.100 ml.mleka .Karmilam piertsia i nie chciala za zadne skarby pic mody.wiec dalam jej z kartonu i pije serki i inne duperelki odpadaja owocki czasem zje.Wiem jak sie martwisz ale jestem zdania ze jezeli to jej starcza to niech nie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama23 mc dziewczynki
100 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google nie parzy, nie gryzie
wyluzuj z tym niejadkiem jak dziecko ma anemię to pomimo Twoich zapewnień i byciem psychologiem(co ma psychologia do dietetyki????) jesć nie będzie. Wiem że jesteś przyzwyczajona że ludzie Ci przytakują ale pogódź się z tym że lekarzem nie jesteś wiec w tym temacie jesteś takim samym laikiem jak większość tu obecnych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owoce leśne
My mówimy plizakach z apteki bez cukru.Dziecko ktore Je tak mało przytym zero owoców i warzyw predzej czy później to" odchoruje" anemia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owoce leśne
Lizakach chciałam napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Wiecie, ja Was podziwiam, , ja 2 tygodnie niejadztwa widzę i już mam dość, a teraz tak od miesięcy na co dzień. Nie wiem, co mnie czeka, czy niejadek, czy jadek, może to u nas przejściowe, ale zyczę Wam powodzenia, może kiedyś te szkraby dostaną apetytu. Jedno pewne, grubasów nie będziecie przynajmniej mieli, tylko ludzi z ładnymi figurkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nie? dawaj mu frytki tylko wlasnie z piekarnika a jak na oleju odsacz go jednorazowymi reczniczkami ja tak robie. Frytki to przeciez zeimniaki... jak nie chce gotowanych to lepiej niech je frytki niz wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj z tym niejadkiem
psycholog leczy z aburzen odzywiania:) poprzez terapie. Ja pisalam, ze ZDROWE dziec ko sie nie zglodzi. Gdy jest chodre, trzeba leczyc. Porste i nie przejmowac, sie "niejdakami" Zwykle okolo 3 roku zycia apety wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 26 miesięcznego chłopca
mój ma 88 cm i waży 11,200 wiecie jak wygląda bo wasze też tak samo wyglądają ;) z tym że mój ma hopla na punkcie mleka rano kubek mleka 250 ml i na noc to samo 250 ml mleka no i tu pojawia się problem między rannym mlekiem a wieczornym są takie dni że on zje tylko kromkę chleba z masłem i trochę wędliny 2 plasterki, pół jabłka i nic więcej soki czasem ale woli wodę owoce ble warzywa to papryka, ogórek świeży i kiszony, pomidor i ostatnio kapusta pekińska mięso fujjjjjj - potrafi schować do szafy albo szuflady z męża skarpetami jajko tak ale potarte na tarce jarzynówce z barszczem albo jajecznica jeśli sam może stłuc jajka - to zje słodycze ble wszystko ble lekarka kiedyś podsunęła mi pomysł aby zachęcać go do przygotowywania posiłków i wiece co skutkowało ale obecnie wychodzą mu ostatnie 2 zęby i lekarka mówi że to od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Mamo 26-miesięczniaka, śmieszne to było z tą szufladą ze skarpetami. Mąż musi być zdziwiony, jak sobie rano świeże skarpety wyjmuje. A tu kawał mięsa :-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaStrasznegoNiejadka
Hehe :) No grubasów nie będziemy mieli i to jest chyba jedyny plus tego wszystkiego :P Dziewczyny uciekam bo się dzieci moje zbudziły. Zajrzę wieczorkiem i napiszę jak mi dziś poszło z jedzeniem. Dziś ukochany rosół i spróbuję z tym żółtkiem. Buźka i powodzenia i zdrowia dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niejadki to koszmar
Te teorie psychologow, ze jak zglodnieje, to zje, to na mnie sie nie sprawdzaly. Moja mama wielokrotnie tego probowala - nie jadlam nic absolutnie 4 dni z rzedu, potem mama sie poddawala. Inna teoria, ze dziecko powinno zazywac duzo ruchu na swiezym powietrzu, wtedy zglodnieje, u mnie tez sie nie sprawdzala - chodzilam na treningi narciarskie 5 razy w tygodniu i czesto wyjezdzalam na zgrupowania w gory. Po czym trener sie uzalal rodzicom, ze inne dzieci jadly na 3 zlote 50, a ja na 90 groszy. Swojej malej przemycam do zup jaja przepiorki, bo sa niby lepsze dla dzieci niz jaja kurze, i mniej alergenne. Starsza je wcina jak szalona, chyba by zjadla 20 na raz, gdyby jej pozwolic. Moze powinnam walnac do zupki cale zoltko kurze, a co. I chyba jej kupie kaszanke. Mamy na bazarze taka bardzo delikatna w smaku, i bez kaszy w srodku. Moja mala je 4 posilki dziennie, wylacznie przy stole, o stalych porach +/-15 minut, razem ze wszytskimi, zero podjadania pomiedzy posilkami i pije wylacznie wode, w zyciu nie chciala ani mleka ani kompotow ani herbatek, ani soczkow. NIc nie daje to, nie jest zainteresowana jedzeniem i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Powodzenia.Ja zajrzę pewnie jutro dopiero z rana. opowiem, jak mi dziś poszło z kaszką wieczorną:-) Taki urok rodzicielstwa, rodzice czasem muszą się namęczyć, by wychować te dzieci.Jak nie urok, to sraczka, jak nie kolki, to zęby, jak nie zęby, to niejadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam rady i teorie psychologów gdzieś. Moje dziecko jak głodne to złe i w tym momencie jestem w stanie dać jej obiad nawet przy tv z reklamami i do tego odstawić teatrzyk - byleby zjadła. Teraz odpukać je, więc cyrki się skończyły, mam nadzieję, że na zawsze. I tylko ten kto ma takie dziecko, jest w stanie to zrozumieć, przemądrzałe mamy dzieci, które mają apetyt, lepiej niech sie nie wypowiadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Mój też jak głodny, to marudny i płaczliwy. Jak z nim nacuduję i zje, dopiero dzieciak odzywa, śmieje się i bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Nie zawsze na każdego działa dany sposób. Każde dziecko jest tak indywidualne, że matka sama musi dopasować najlepszą metodę, czy to z jedzeniem czy z czymś innym. Na jednego zadziała przegłodzenie, czy jedzenie wspólne przy stole, na innego nie.Nie można generalizować, że na bank każde dziecko przestanie być niejadkiem, jak wyłączy się tv, posadzi przy stole i pozwoli zjeść tyle, ile samo chce. Nie na każde dziecko to działa. Owszem, na pewno część zależy też od nastawienia rodziców, charakteru. Ale jak mama ma taki charakter, że się stresuje tym, że dziecko nie je i nad nim lata, to nie da się jej przemówić , by było inaczej. Wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 26 miesięcznego chłopca
dziś moje dziecko zjadło oprócz mleka, kromkę chleba z masłem i wędliną, 3 biszkopty, paróweczkę z ogórkiem, i jogurt, teraz próbowałam dać zupę pomidorowa bo tak sobie zażyczył na obiad zjadł 2 łyżki i koniec mówi że będzie jadł z tatą a ojciec będzie po 17.00 ehhhhhhhhhhh ale los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj z tym niejadkiem
do mama 26 miesięcznego chłopca - to calkiem sporo zjadl! Moja do tej poty zjadla mleko, kawalek pieczywa chrupkiego, marchewke z cielecina i 1/3 banana i uwazam,ze to calkiem sporo jak na jej mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×