Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

powoli się z tym godzę,ważne że chociaż dziecko te prawie 1,5 miesiąca dostawało mój pokarm.Dziś byłam w ambasadzie, dotarłam na miejsce o około 8.45, a ok 10.00 już wychodziłam,jednak tp prawda że są takie kolejki.Sama ambasada jest na Portland, ale dział paszportowy na innej ulicy-Cavendish st chyba 73.Wnioski można pobrać z ulicy-dosłownie przed drzwiami jest stojaczek z wnioskami.Uważajcie na błędy w dokumentach-dziś podałam akt urodzenia dziecka-angielski- i był bląd-babka nie wpisała do tego aktu 2 imienia męża-więc mąż musiał napisać zobowiązanie, że w dniu odbioru paszportu dostarczy poprawny akt urodzenia dziecka z dopisanym 2 imieniem.Opłata wynosi 16 Ł. chcą 1 sztukę zdjęcia dzieciątka-ja wczoraj usiłowałam Olciowi przez 2 godziny zrobić zdjęcie do paszportu.I wreszcie udało się pół goddziny przed zamknięciem fotografa :D

Gosia a Ty się nie bój porodu,wogóle kochane nie bójcie się (wiem wiem cwaniara ze mnie mam to za sobą!) hehe ,ale wkońcu rodzimy w szpitalu a nie na ulicy zdane same na siebie więc opieka jest i reakcja również w razie powikłań.Ja miałam ciężki poród,i niebędę mówiła że nie boli bo poród boli zajebiście, ale to jest prawda-dostajesz dziecko i zapominasz.Jak dostałam Olka na brzuch to on płakał, a ja z mężem jeszcze gorzej-wręcz histerycznie z radości, że jest już z nami.i bardzo szybko doszłam do siebie, 2 godziny po porodzie już szłam pod prysznic i każdej brzuchatce życzę tak szybkiego dojścia do formy tak jak ja :)

Hej mamuski:) Gosia nie oglądaj tych pierdól!!!!!bo tylko sie stresujesz.wiem cos o tym też ogladałam.ALe przestalam bo kazdy porod jest inny i ja jestem dobrej mysli.Że przyjade do szpitala raz dwa trzy i Natuś bedzie z nami:) A ja sie tak zle czuje.Zgaga mnie męczy od kilku dni.niedobrze mi ale nie chce wymiotować.Wogóle jakaś słaba sie czuje. Kasienka wiem cos na temat kolejek.ja wyrabialam paszport ale dla siebie w konsulacie w Manchesterze,niby mialam umowioną godz ale i tak musialam wziąśc nr i czekac,wiec jak bede jechala z małym mam w nosie ta godz.Biuro na wys pietrze,jedna ściana oszklona.gorąc straszny.Biedne dzieciaczki tak płakały,masakra. no nic zmykam zaraz spać bo jutro do połoznej.Dobranoc:*

GOSIA, ja tez mam ogromnego stracha)-: no i wszystkie moje znajome miały wyciagane dziecko tym forcepsem)-: no i się boje, gdzie mi wody odejdą i bóle zlapia)-: pewnie cały lipiec, a może nawet końcówkę czerwca w domu przesiedze, co tu robić??? A te filmy o porodach to straszniejsze niż horrory to fakt!)-:

Ja sie obawiam innej rzeczy. Tzn poród łatwy nie jest, wiadomo ze boli, ale nie na tyle, żeby tego z dumą nie przezyć. W koncu drugie dzieci matki rodza;D Ja raczej sie obawiam, że bede miała skurcze itd i bede z nimi chodziła p[are dni, az sie poród zacznie a ja nie bede wiedziała. Bo te skurcze i jakies bóle mozna miec nawet kilka dni, niekoniecznie porodowe, ale takie nieprzyjemne. A pózniej jak sie zaczna te własciwe, to moge nie zauwazycz, czasem tak bywa. Albo jeszcze inna sytuacja, ze zaczna mi sie te bóle i ja bede myslała, ze mam duzo czasu jeszcze, a to juz poród bedzie. No bo tak na prawde, to skad mamy wiedziec?! NIe wiem jakie wy filmy ogladacie o porodach, ale ja ogladałam te One born every minute i ja na nich raczej płakałam z radosci jak juz dzidzius sie urodził, wiec wierze ze od razu sie zapomina. Piekna chwila i ból juz w tym momencie nie ma zadnego znaczenia :D

Dziewczyny mam do Was pytanko jakie kosmetyku kupujecie dla swoich pociech?? Slyszalam ze Jonson nie sa dobre wiec jakie dla maluszka ???

Hej ja juz po wizycie,mały naszczescie głowka w dól,ale cos cisnienie mam za wysokie,w pon musze isc na kontrole. Polozna stwierdzila ze duzy chlopak bedzie,no zobaczymy:) Gosia ja mam wlasnie jonhsona,kupilam taki caly kuferek w asdzie.znajome uzywaly i nic nie mowily zlego.Zobaczymy

Witam dziewczyny.wczoraj wrocilam z polski.bylam u gina,powtierdzil ze bedzie dziewczynka,dzidzia juz jest ulozona glowka w dol, ma ok.38cm i wazy ok 1kg.gin powiedzial ze wszystko jest dobrze ze dziecko prawidlowo sie rozwija.cieszy mnie to bardzo bo martwilam sie ze mam maly brzuch,a teraz jestem spokojna.mala szaleje w brzuszku. musze sie teraz zabrac za poszukiwanie wozka, mam nadzieje ze kupie cos odpowiedniego. ja chce sie zaopatrzyc w kosmetyki nivea dla dziecka sa b.dobre 24czerwca mykam na macierzynski.miesiac przed porodem.mysle ze wystarczy na spakowanie torby i przygotowania sie do porodu.juz nie moge sie doczekac. a jesli chodzi o porod to zamierzam rodzic z epiduralem.co mnie jakos tak uspakaja i mniej sie boje

czesc dziewczyny,ja zamowilam z Polski(bo tu nie ma)niemieckie kosmetyki penaten ,sa troszke drozsze ale warto(-; a powiedzcie mi to kiedy mi powiedza jak moja malutka jest ulozona???ja jestem w 27 tygodniu i jeszcze nikt mi nie powiedzial)-:mam sama sie umowic na wizyte do szpitala czy co???Boze,tylko stress)-:

kupilam jeszcze z polskiego sklepu polska ''Ziajke'' dla niemowlat od pierwszego dnia zycia,jakos labolatoria farmaceutyczne mnie bardziej przekonuja

Julcia polozna przy nast.wizycie wybada ci ulozenie dzidzi.sama tez jej zapytaj w jakiej pozycji obecnie jest dziecko

Ja kupilam oliwke bambino bo uwielbiam jej zapach. co do ziaji to tez uwazam ze jest dobra.a do pupy kupuje sudocream, a reszte to chyba nivea sprowadze z polski bo w uk nie ma takiego wyboru jak w pl.

i jeszcze jedno,dziewczyny jak ja sie zdecyduje na ten epidural(a pewnie sie zdecyduje)to kiedy go daja???juz po tych pozadnych bolach,a przed porodem czy przed silnymi bolami i czy nie robia problemu z epiduralem???pytam,bo moja kumpela dostala po 15 godzinach bolow to zadna frajda)-:

Epidural dostajesz zaleznie od rozwarcia.nie podadza ci go wczesniej jak przy 4cm ani pozniej jak bodajze przy 7cm (to jvz za pozno) wszystko zalezy od tego jak szybko idzie akcja porodowa.wczesniej mozesz poprosic o gaz lub np pochodna morfiny nie pamietam nazwy

Julka mi na wizycie w 28 tyg posiedziala ze mały jest głowka w dól,w 31 nie była pewna bo nie mogla wyczući tak do dzisiaj.Maksymalnie w 36 musi stwierdzic ułożenie,jak nie jest pewna to wysyla na usg i ewentualne obracanie.Z tego co czytalam to dziecko powinno obrocic sie pomiedzy 32-34 tyg.Chociaz ja połoznym nie wierze w 100%.kolezanka według położnej też miala obroconą dzidzie głowka w dól a okazalo sie ze nie byla. ewa no widzisz niepotrzebnie sie denerwowalas wielkościa brzuszka,to jest sprawa indywidualna:)i dobrze ze wszystko ok.

ja w Bounty packu dostałam Johnsona do kąpieli ale mały dostał kropeczki. A kąpię go mydłem Bambino i tej oliwki również używam.Dziecko toleruje dobrze,ma gładką skórę(nie licząc wysypki kilka dni temu z mojej winy) fajnie, że chcecie epidural-jak dla mnie bardzo pomocny środek przy porodzie.Nie wiem czy tak łatwo by poszło bez.A co do podania to hmm..dziwne z tym rozwarciem,bo mnie podawali zanim wszystko się zaczęło-o ile dobrze pamiętam to miałam tylko na 2 cm ,ale brak skurczy więc podali mi oxy.Powiedziałam że chcę,to położna powiedziała że teraz bo mają bizi i potem będę musiała czekać na swoją kolej, więc najpierw mi założyli wenflon na oxy,potem przyszedł lekarz,powiedział mi jakie dolegliwości mogą pojawić się po epiduralu i założył-w każdym razie nikt nie badał mi rozwarcia zanim podali epi.Był rano lekarz jeszzce na oddziale,zbadał mnie -to właśnie wtedy około 10.00 rano było rozwarcie na 2 cm, a na porodówkę zjechałam dopiero o 17.00,zanim wypełnili papiery,pogadali to epidural dostałam ok. 18.00 a przed tym nikt nie badał rozwarcia.Lekarz tylko ostrzegł że mam się nie ruszać i jeśli by zbliżał się jakiś skurcz/ból mam mu dać znać.

izunia1986 Ja tez kochana wlasnie kupilam ten kuferek.....;))

.. a ja sie jemu przygladam :P ale odpuscilam poki co :P

Ja mimo tego ze kupilam ten kuferek w sumie on i tak ma malutkie te buteleczki to mysle ze jak bede w Pl to kupie z bambino kosmetyki chyba sa bardziej przyjazne maluszkowi niz ten jonsons...

kuferek w asdzie przcenili bo dermatolodzy zgodnie twierdza ze najwięcej objawów alergii skórnej jest po produktach Johnsona, dla dzieci w uk lepsze ollatum albo zakupic z Polski Bambino

Dziewczyny prosze o pomoc ! Ja teraz jestem w 40 tyg, jutro termin. to trzecia ciąza. Dwie poprzednie przenosiłam, jedno malenstwo o 7 drugie o 5 dni i nie mialam zupelnie zadnych obiawów, zero skórczy, zupelnie nic, przez cale ciąze i dopiero w dniu porodów i z jednym i drugim regularne skórcze co ok 5 min i po 12 - 14 godz malenstwa byly na swiecie. czop odchodzil juz w szpitalu a wody juz przy bolach partych. jeden poród w polsce drugi w uk. Ta ciaza jest kompletnie inna. Jestem zdezorientowana. Skórcze mam od 5 miesiaca ciazy, balam sie przedwczesnego porodu. Teraz juz wszystko ok, ale skórcze codziennie, czasem rególarne, czasem nie. Mialam juz 4 fałszywe alarmy, i dalej nic dzis skórcze mam duzo mocniejsze niz wczesniej ale zupelnie nierególarne i bez sensu raz co 5 min a potem co 2 godziny, ostatnio co pol godz, nastepny za godzine itd. Jestem wkurzona, zupelnie juz nie panuje nad moimi emocjami, wkurza mnie to ze od dwoch tyg czakam zastanawiam sie czy to juz poród czy kolejny fałszywiec. Czop nie odszedł a naprawde chce juz urodzic. Dom wyszorowałam juz 5 razy, nawet firanki wyprałam i wyszorowałam za komodami i lózkami każdy kurz zeby tylko juz ten prawdziwy poród wywołac a tu dalej fałszywki, nastrasza ze sa rególarne i mocniejsze i za kilka godzin niespania w nocy cisza. To mnie juz strasznie denerwuje. Powiedzcie mi cos o takich dziwnych objawach, błagam bo zwariuje od tych skórczów oszustów!!!!

Malutkaania jedz do szpitala i Im o tym powiedz i niech Ci sprawdza rozwarcie.My tu nie doktory ale ja to bym już siedziała w szpitalu, a skoro dwie poprzednie ciążę tez tak miałas to widać taka Twoja uroda, najważniejsze ze dzieciaczki ok(-; jedz albo dzwon i pogadaj z położna,dobrze będzie nie panikuj!!! Powodzenia i napisz jak urodzisz(-;

dzieki wielkie za odpowiedz. Jutro - znaczy juz dzisiaj mam wizyte u poloznej o 11.15AM, to na pewno powiem jej o wszystkim tylko niewiem czy mi sprawdzi rozwarcie bo same wiecie jak oni tu podchodza do badania wewnetrznego, no ale spróbuje...

Julka a propos ulozenia to jeszcze sporo za wczesnie sie tym przejmowac. Moje malutkie ulożyło sie dopiero w 37 - fakt troche mu pomogłam, bo robiłam cwiczenia opisane w necie bo byl ulozony miednicowo ale naprawde do 36 tyg nie ma co sie przedwczesnie martwic. Polożna sprawdzi ułożenie maluszka zewnetrznie palpacyjnie przy kazdej wizycie, jak nie mówi to sama zapytaj - one maja w tym wiekla wprawe, nie potrzebne im usg, a co do epiduralu, to ja bym sie tam nie spieszyla, sama zobaczysz jak znosisz bóle, moze nie bedzie potrzeby. Słyszalam, ze tez ma swoje wady polecam film "porodowy biznes" znajdziesz go online. Warto obejzec. Odezwe sie jutro po wizycie u poloznej.

Hej mamusie:) u nas super noc-wkońcu:) ja mam kosmetyki z Jonhsona bo kolezanki polecaly i okaze sie czy beda uczulac czy nie.Kazde dziecko jest inne.A to ze byly przecenione to nic nie znaczy-bo w innych sklepach te kuferki lub wszystko kupowane osobno nie byly na promocjach.A dla mnie ściąganie kosmetyków z Pl to jest bzdura, ale to takie moje zdanie.

Ja też sporo słyszałam, że Johnson nie jest najlepszy dla noworodków, że może uczulać. Ale tak na prawde, to w Anglii głownie tylko on na sklepowych półkach. Ja na poczatek bede chciała kupic Nivea z serii Nutrii sensitive (podobno bez barwników i innych śmieci), można dostać w sklepach internetowych i aptekach w UK. A jak sie nic nie bedzie działa to bede wprowadzac inne kosmetyki. Nie wiem czy któraś z was jest zainteresowana tabletkami z liści z malin. Podobno przygotowuja do porodu w jakis sposób, zmiekczaja tam na dole czy coś takiego. Sama dokładnie nie wiem. Ale można je brać dopiero pod sam koniec ciazy, bo moga przyśpieszyć akcje porodowa. W kazym bądź razie sa w promocji za pół ceny w Holland & Barrett. Ja pomyslalam ze spróbuje jesli ma pomóc.

Cześć kobiety :) Fajny i potrzebny temat dla rodzących w Anglii. Ja już jestem parę dni po terminie i dzidzi nie ma. Objawy od 2 dni - skurcze bardziej bolesne ale nieregularne, krwawienie, brązowa wydzielina, cos podobnego do odejscia wód było (tak ze 4 razy poleciało jak z kranu wczoraj), ale podobno przez "thrush"... No i stresuję się trochę. Wczoraj położna próbowała membrane sweep zrobić ale nie udawało się.... Następny masaż w poniedziałek i jak nic nie będzie po kilku dniach to będzie wywoływanie. Boję się, ze to coś długo. Oni w ogóle się tym krwawieniem nie przejmują. Mała jakby mniej się rusza. Czarne myśli mnie nachodzą. Nie chce mi się znowu do szpitala jechać, bo już 2 razy byłam i ciągle to samo mówią. Co o tym myślicie? Dodam, że próbuję wszystkich znanych i wyczytanych domowych sposobów na przyspieszenie porodu - też nie pomaga. Tylko skurcze częstsze jak brodawki masuję, nawet co 2 minuty, ale jak przestaję masować to znowu dłuższe odstępy....

kasztanka to prawda że liscie malin są na wywołanie porodu.z tego co czytalam to powodują skurcze macicy a co za tym idzie poród.Dlatego lepiej nie brac wczesniej.Ja gdzies czytalam że ogolnie malina-nie tylko jej liscie maja takie działanie.własnie duzo dziewczyn pije herbaty z lisci malin.Ja jeszcze troche poczekam,ale pod koniec maja moze zaczne brac,bo cos czuje ze przenosze:(a tego bym nie chciala bo jednak to sa nerwy. maggiel spokojnie,moze sie wkońcu rozkręci.o wywołąniu poczytaj co pisala kasienka bo tez ma to za soba,ewentualnie jej sie pytaj.|Bo my jeszcze wszystkie w dwupaku. aapacz co tam u ciebie??jak dzidzia bo napewno juz jest w toba:) witch też zamilkła.a mamy terminy tak samo:)

pewnie, moze się rozkręci, tylko czy nie za późno. siedzę jak na bombie normalnie.... z położną zero kontaktu przez parę dni (niedostępna, nie oddzwania). w szpitalu się dziwią, że do tej pory nie miałam sweep'a i że położna nie zarezerwowała jeszcze u nich indukcji. nareszcie udało się dodzwonić do położnej, która oczywiście luzik i wszystko jest ok i zdziwiona, że szpital sam nie zabukował indukcji... nie ufam tutejszej służbie zdrowia i martwię się o niunie czy ona to wytrzyma....

maggiel ja chyba jak bym byla na twoim miejscu to bym nie wyszla ze szpitala dopoki by mnie nie obejrzeli i nie zrobili usg ect., albo pojechalabym do polskiego gina, ja sie strasznie denerwuje jak cos odbiega od normy moze dlatego...