Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Hej:) Miluchna, dziękuję bardzo, bardzo mi miło:) Ty również jesteś uroczą i wrażliwą osobą. Co do Jelpu to nie uczula moich dzieci. Ja stosuję ten zielony Jelp Mild. Lovelę mam w płynie. Wyczaiłam sprzedawcę na allegro, który jako jedyny ma Lovelę w butlach 5 litrów słowacką. Jest identyczna, ale nieporównanie taniej wychodzi. Proszek jelp też się sprawdza. Innych specydików do prania dla dzieci nie stosowałam. Co do pajacyków welurowych, czy polarowych to są ok, nic się dziecku nie dzieje. Jedyne to to, że w takim ubranku to nawet jak jest mróz trzeba uważać, czy się dzecko nie spoci. Jeśli spiworek jest ciepły to często wystarczy bawełniany pajac. Lepiej mieć coś co łatwo można zdjąć (np. dodatkowy kocyk) niż za ciepłe ubranko. Miluchna piszesz tak rozczulająco o tych pieluszkach... Wiesz co, jak kupowałam ubranka dla Piotrusia, to jeszcze mieszkaliśmy z moimi rodzicami. Moja mama jak siadła przy tych malotkach, a szczególnie skarpetkach, to się wzruszyła do łez, ja z nią.... Za drugim razem doskonale wiedziałam co ona wtedy czuła..... A teraz jak odkładam ubranka, z których Ola wyrasta to też się roczulam. Ostatnio przeglądałam na nowo ciuszki Oli te najmniejsze i rozczulam się niesamowicie. Te cudne malusie ciuszki, skarpeteczki, jak się to nie rozczulać;) Ona, Micholiholku piszecie o Maxi Cosi cabrio, ja też go mam i faktycznie dzieci w fotelikach się pocą. Do maxi cosi są takie frotowe prześcieradełka albo marki maxi cosi, albo wallabo dostosowane do wykroju fotelika, z tym, że jak na to co to jest to są drogie. Ja podkładam pod główkę i plecki najczęsciej ręczniczki, takie malutkie jak do twarzy i jest ok. Miholicholku, jeśli nie karmisz piersią to nie wiem o co chodziło Twojej pediatrze. Ona, ja mam z żółtkiem do tej pory problem i żadko podaję Oli bo z czymkolwiek jej podaję i nawet najmniejszą ilość to wyczuwa i nie je:( Muszę się z Tobą zgodzić apropos cierpliwości, ale to w zasadzie w każdym aspekcie z dzieckiem się sprawdza... Cierpliwość noe jest moją najmocniejszą stroną i dzięki dzieciom mam okazję pracować nad sobą;):) Azjo, ja też życzę Ci, żebyś tu zawitała na stałe jak najszybciej!!! Drugaszanso, Rybciu myślę o Was i maleństwach. Pozdrowienia serdeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna Tutek ma dwa wozki nad ktorymi sie zastanawiamy, wlasnie grander /gondolka 76cm/ i najmowszy Tombrero /gondolka 80cm/ . Prowadzi sie je rownie lekko jak Jedo a kolka przednie maja troche mniejsze od tylnich ale nie takie jak w wozkach marketowych :) Ja mam o tyle dobrze ze sklep firmowy Tutka mam okolo 3 km od domu :) i rozumiem Cie doskonale bo te nie kupilabym wozka nie widzac go na zywo. Widze ze u Ciebie zakupy ida pelna para :) My czekamy do wrzesnia- na szczescie to juz niedlugo :) Miholicholku wiem ze kolka sciaga sie latwo ale zawsze to dodatkowa czynnosc a ja juz teraz nie wiem jak to wszystko ogarne ;) ps. co z naszym spotkaniem ? odpisalam Ci pare dni temu tu na forum- widzialas ? Kasiu co u Ciebie ? mebelki stoja ? Rybciu czekam na wiesci :) Drugaszanso maluch siedzi nadal grzecznie w brzuszku ? A my z M od 27.08 zaczynamy szkole rodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas narazie bez zmian,troche temp. mi wzrasta ale narazie nie ma żadnej infekcji.Calusy wszystkim,gdyby cos się działo dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Daisy fajny ten Tombrero,napisalam do producenta pytanie gdzie u mnie maja odbiorcow by na zyow wozek zobaczyc mozna bybylo,M mnie chyba zabije jak bede chciala jechac go obejrzec ale co tam :) fajna cena i podoba mi sie tez wizualnie,gondola duza,zoabczymy czy odpisza,zawsze mozna porownac z Jedo skoro jeszcze nie zamowilismy,ja bym wybrala z wieksza gondola czyli ten Tombero od Grandera bo rodze w pazdz i chcialabym by przejedzil cala zime w gondoli. Kupuje juz maluchowi bo zostalo 2mce a jak bedzie sie chcial pospieszyc z przyjsciem na swiat(odpukac),jakos nie lubie na ostatnia chwile,za duzego stresa i tak mam ze zapomne o czyms ale to nie xv wiek wiec zawsze mozna kupic Kiedys i ja bede was meczyc mamusie w sprawie rozszerzania diety mojemu maluchowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello babeczki:-) ja na chwile, bo Pirania dzis marudna cos i normalnie przy suszarce drzemie..;-) mielismy przez weekend gosci i byla po prostu przekochana..:-) po ich wyjezdzie dala czadu, ze hej...i tak zostalo do dzis. mam nadzieje ze jej przejdzie :-) Daisy/ miluchnaa ja mam Tutka Grandera. Generalnie jestem zadowolona, prowadzi sie naprawde lekko, ale mam zastrzezenia do jakosci wykonania. obejrzyj dokladnie go w sklepie i porownaj z Jedo. Szczegolnie spacerowke obejrzyj, bo zauwazylam przy budzie takie przeswity, ze moze dziecku wiac. Musialam dokupic rzepy i bede klajstrowac jak sie mala przesiadzie do spacerowki w zimie:-) poza tym moglby byc ciut wyzszy dla mnie. aaa i przed ewentualnym zakupem obejrzyj te kosz. Nam natychmiast poszedl zatrzask podtrzymujacy musialam doszywac (teraz nie ma bata kazdy ciezar wytrzyma) Szalu nie robi, jest po prostu poprawnym sprzetem za rozsadna cene i tyle:-) kolory tez nie porazaja, my mamy czerwono-czarny. Teraz juz bym sie przy nim tak nie upierala, skupilam sie na lekkosci, ale w zasadzie z dzieckiem w srodku kazda gondola bedzie dla mnie ciezka :-) dziewczynki mam pytanie, Zuza dosc niespokojnie sypia, podrywa sie nagle z raczkami w gorze. nie wiem z czego to wynika (gazy?ta paskudna uprzaz?)spotkalyscie sie z czyms takim? drugaszanso trzymajcie sie :-) Emi-75 super ze maly ladnie rosnie, oby tak dalej:-) jak ten czas leci, niedawno nam oznajmilas, ze sie udalo a tu juz niedlugo rodzisz :-) MamoUrwisow...;-) ooo no i po drzemce...spadam.. pozdrawiam wszystkie mamusie i brzuchatki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - tak, widziałam Twój wpis a propos spotkania. U mnie jutro skońćzy się młyn - jutro wyjeżdząją ostatni goscie, ktorzy przyjechali na chrzciny, ktore odbyly sie 22 lipca :-). Jak wszystko sie uspokoi to bede mogla zebrac mysli :-) mam nadzieje ze zdaze przed Twoim porodem :-) Dziewczyny - ja rownie z nie mam pojecia o co chodzi mojej lekarce. Wszedzie na rozpiskach zamieszczane sa informacje ze diete mozna rozszerzac po 5 miesiacu. Kulfoniku takie wyrzucanie raczek w gore to jest odruch obronny moro. Ile Zuzia teraz ma? 2 miesiące? pamietam jak na rownoleglym forum dziewczyny pisaly ze w okolo 2 mc zycia ich dzieciaczki tez zaczely miec nasilony ten odruch. Bo wczesniej on wystepuje po urodzeniu. Moj Jasio czasami tak ma gdy usypia i jest niespokojny. Wtedy zdarza mu sie ze kilka razy zanim zasnie tak wlasnie wyrzuca raczki. Drugaszanso - jestes w szpitalu? MamoUrwisow - dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w szpitalu od czwartkowego świtu i na krok nie w olno mi z łóżka wyjść:( Ręce juz wyglądają jakbym z 10 lat w żyle walila;) Czekam na wizyte,zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka33, Blagam cie, nie stosuj podejscia I tak bede gruba w ciazy, wiec moge moge jesc, na ile mam apetyt i nie wazne czy bede wygladac jak slon. Byle dziecko bylo zdrowe Kochana, to nie dziala tak prosto. Nadmierne tycie moze miec wiele, wiele skutkow ubocznych. I nie mowie tu o walorach estytycznych twojego ciala i o tym, ze ciezko zrzucic po ciazy dodatkowe kilogramy Zbyt duze przybieranie na wadze stwarza tez zagrozenia dla twojego dziecka! Moze rozwinac sie u ciebie cukrzyca ciazowa I wiele innych komplikacji. Maluch moze urodzic sie przedwczesnie, miec problemy w waga, z plucami itd.. Takze prosze, jedz dla dwoch, a nie za dwoch. W ciazy potrzebujesz jakies 200-300 kcal ekstra dziennie, wiec na przyklad jest to dodatkowy banan I jogurt Tylko tyle. Jedz czesciej, ale mniejsze porcje. I postaw na jakos diety, duzo owocow, warzyw, ryb, chudego miesa. Standard przybrania na wadze powinien miescic sie w granicach 12-16 kg (nie zawsze regula sie sprawdza, ale tak orientacyjnie). Kazdy dobry lekarz ci powie, ze u kobiet z niedowaga powinno byc to troche wiecej, u kobiet z nadwaga troche mniej. Nie obrazaj sie, takie sa realia. Wiem, ze wiele kobiet ma podejscie jestem w ciazy, wiec mi wolno sobie pofolgowac, albo I tak bede musia gubic pozniej, wiec kilka ektra kgs nie robi roznicy. I moze byc to bardzo zbubne. Nie mowie ci, ze masz sie katowac, ale musisz postawic za zdrowa zbalansowana diete I troche ruchu (chyba, ze lekarz zabroni), abys nie wyszla duzo poza swoja norme. Kazdy ma chwile slabosci I kawalek ciasta czy czekolady raz na jakis czas nie zrobi ci krzywdy. Ale musisz jesc zdrowo I z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso, Caly czas wszystkie ci tutaj kibicujemy. Musi byc dobrze. Lez grzecznie i wykonuj wszyskie zalecenia lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miholichol/ Kulfoniku, Na tak, macie racje, nawet nie napisalam co u nas. Juz sie poprawiam W sumie nic ciekawego sie nie dzieje (dlatego tak latwo zapomniec pisac o sobie). Samopoczucie super, moj tryb zycia niewiele sie zmienil, nawet brzuch mam caly czas bardzo maly, wiec latwo mi zapomniec, ze jestem w ciazy. Caly czas pracuje I pewnie zostane w pracy do pazdz (polowy lub nawet konca). Zaczynamy gromadzic rzeczy (choc idzie nam to bardzo, bardzo powolnie). Teraz jestesmy na etapie poszukiwania wozka. Ten, ktory wybralismy na gondole 77-78 cm (w zaleznosci od zrodla), ale tutaj nie ma dlugich I mroznych zim. A wozek wybralam glownie ze wzgledu na fajna, lekko I latwo skladana spacerowke. Nawet jak gondola straczy tylko na 4 miesiace, nie powinno byc problemu, bo spacerowka rozklada sie na plasko, wiec ludze sie, ze bedzie OK. Lubie czytac o przygodach Jasia I Piranii. Juz nie moge sie doczekac, az sama bede miala takie doswiadczenia z pierwszej reki. Fajnie, ze w brzuszkowymi problemami Zuzy juz lepiej! Ona_81 Widze, ze mialas niezle przejscia Wspolczuje. Dobrze, ze teraz juz lepiej. Chyba rewelayjnie wszystko ogarniasz przy dwojce szkrabow, skoro produkujesz tak fajne I pelne dobrych rad posty na forum:-) Daisy, Imie caly czas w wersji roboczej. Ale lista zdecydowanie sie zawezila do 2-3 imion. Ostateczna decyzja bedzie podjeta, jak maluch przyjdzie na swiat. Chyba, ze szkrab okaze sie dziewczynka, ale wowczas mamy plan B:-) Fajnie, ze maluch bardziej kopie. Ja tez najbardziej go czuje rano (szczegolnie jak zjem na sniadanie muesli z truskawkami/malinami), po lunchu I wieczorem. Wczoraj obudzil sie, jak ja probowalam wygodnie ulozyc sie do snu Ciekawe, ktora z nas urodzi pierwsza. Mamy prawie taki sam termin. Wiem, ze jest jeszcze Kasia kilka dni pozniej, ale jak bedzie miala CC, to nas obie wyprzedzi. Magallie, Fajnie cie tu widziec. No tak, przeciez ty tez bedziesz mama blizniakow. I to dwoch dziewczynek, troche dla rownowagi meskiego pierwiastka w ostatnich miesiacach. Super data porodu. Choc jak przyjda na swiat wczesnie (co pewnie sie stanie), a Daisy I Ja troche poczekamy, to moze bedziemy rodzic razem. Kazda z nas bedzie miala po jednych kawalerze, dla twoich dziewczynek:-) Miluchna, Wspolczuje ilosci lekow. Mam nadzieje, ze choc te skurcze ci przejda. U mnie tez brzuch raz napiety, raz nie, ale myslalam, ze to normalne (chyba zalezy, jak maluch sie uklada). Co do uzywanych fotelikow. W szkole rodzenia zdecydowanie odradzana nam taka opcje dla noworodkow, chyba, ze dostajesz fotelik z zaufanego zdrodla..... Nie ma mozliwosci wiarygodnego sprawdzenia, czy fotelik nie byl uszkodzny w wypadku, a na w necie podobno pelno takich egzemplarzy. To oczywiscie twoje decyzja, ale moze warto kupic tanszy model I nowy.. Dziewczyny w szale zakupow na noworodkow, Co do spioszkow dla maluchow I lapek niedrapek. Jest bardzo fajne rozwiazanie posrednie. Mothercare I Next maja spiochy dla maluchow z takimi zakladami na dlonie ( nie potrzeba wowczas zadnych lapek I nie ma problemu, ze dziecko je sciaga). Dostalam taka rade od moje zaufanej swiezo upieczonej mamy razem z kompletem kilku takich spiochow. Doswiadczone Mamusie, Dzieki za wszystkie ubrankowe rady!!!!! Bardzo cenne Napiscie moze jeszcze jakie produkty byly dla was super praktycznych odkryciem, a co okazalo sie niewypalem. Wiem, ze Mama Urwisa probowala kiedys stworzyc taka liste (musze odszukac ten post), ale kazdy dodatkowy komentarz jest cenny. Przewinal sie juz temat podgrzewaczy I sterylizatorow do butelek. I chyba opinie sie dosc podzielone, wiec moze w tym przypadku, zalezy komu co wygodniej A co mysliscie o specjalistycznych koszach na pieluchy? Strata pieniedzy, czy rzeczywiscie fajny gadzet? I czy sprawdzily sie u was stacje do przewijania? Czy moze to niepotrzebny grat? A co dzieje sie z Dziubaskiem? Napisala, ze ciezki okres u niej. Nie mam dostepu do FB, wiec nie wiem,. Wesola, Mamo Urwisow, Buziaki dla was I dla waszych pociech! Kasiu, A co u ciebie? Brakuje tu twoich dlugasnych postow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lullaby chyba o nikim nie zapomnials:) super ze wszystko u Was dobrze:) dzieki na rade odnosnie fotelikow,musze to przemyslec Mamusieporadzcie mi co jeszcze z kosmetycznych rzeczy musze kupic a mam juz: -pieluchy narazie jedna paczke Pampersow 1 -chusteczki nawilzajace -patyczki dla niemowlat -platki bawelniane dla niemowlat -mydelko bambino -linomag -sudocrem (ale malenkie opakowanie ,dostalam w klinice jak zaszlam w ciazy ale nie bede wiecej dokupowac chyba ze zajdzie potrzeba bo czytalam ze lepiej stosowac jak zajdzie potzrzeba) -Bepanthen na brodawki i odparzenia pupy -ok 15szt emolium do kapieli tez dostalam probki 15ml czyli na jedna kapiel dla dzidziusia kazda brakuje mi jeszcze szczoteczki do wlosow kremu ochronnego na zime do buzki i ? i wazne czy stosowalyscie jakies emolium do kapieli od razu(wszedzie pisze ze jak zajdzie potrzeba i od 1mca)a jesli nie stosowalyscie ,to w czym kapalyscie malucha zaraz po przyjsciu do domu?jedni pisza zeby oliwki nie uzywac do kapieli,ze to odchodzi wiec juz zglupialam,jakas myjke mam kupic do kapieli czy tymi platkami mam go myc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna - do pępuszka ja osobiście polecam coś na spirytusie np. octenisept. U mnie w szpitalu preferowali mycie tylko mydłem i skończyło się to na antybiotyku miejscowym. Więc jeśli u Ciebie w szpitalu też będą mieli takie pomysły to jednak bądź mądrzejsza i zastosuj octenisept (summa summarum potem w przychodni u pediatry dostałąm takie własnie zalecenia) Sudokrem zawiera cynk, więc jest jak najbardziej wskazany w jakiś problemach skórnych - cynk działa ściągająco, więc jak nic się nie dzieje to ja polecam Linomag Bobo A+E - w różowym zakręcanym pudełeczku. Z niewypałów: - w moim przypadku wszelkie ubranka w rozmiarze 56 :-) a mieliśmy ich trochę (Jasio miał na wstępie już 61 cm :-) Przydatne: Zaopatrz się w ręczniczek dla maluszka, pieluchy tetrowe, flanelowe, gaziki jałowe do pielęgnacji pępuszka (pakowane po 2 - 3 szt) bo nie wiadomo czy w szpitalu Ci dadzą. Podkłady higieniczne na łóżko, i mega podpaski bella :-) W domu dobrze już włożyć do zamrażarnika wkład do lodówki turystycznej i w razie konieczności przykładać do obolałego krocza (serio, my tak robiłyśmy w szpitalu), kółko do pływania dla dzieci bardzo ułatwia siedzenie :-) Lullaby super że masz się dobrze i jak to jeszcze nie masz brzucha???? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso - dalej trzymam mocno zacisniete kciuki. Sama wiesz, jak kazdy dzien jest wazny, wiec ciesze sie kazdego dnia, jak czytam, ze dalej malenstwo est w brzuszku. Bedzie dobrze, zobaczysz. Ona- pytalam o zmiane fotelika, bo my zmienialismy jakos w 10 miesiacu. Maluchy wazyly duzo ponizej 13 kg, ale wystawaly juz z malych fotelikow. Do tego nudzily sie okropnie w takiej pozycji i zloscily, jak nas nie widzialy. Wiec zmienilismy. Jak kiedys pisalam ja uzywam Maxi Cosi Pearl i czasami na krotkie odleglosci Chicco Key One. I zdecydowanie polecam ten pierwszy. Jest bardza latwa regulacja pasow i bardzo wygodnie mozna zmieniac pozycje z siedzacej na pollezaca (robi sie to spokonie w czasie jazdy jedna reka z przedniego siedzenia, jak zobacze, ze zasnely). Fotelik, ktory Twoj maz chcialby kupicmwyglada kosmicznie:) tylko, ze w zaden sposob nie potrafie sobie wyobrazic, jak mialabym w nim wozic moje maluchy. Szczegolnie byloby to niewykonalne na dluzsze trasy. One potrzebuja przestrzeni i miejsca na zabawki. Jak np w takim foteliku maja sobie trzymac i czytac ksiazeczke. A bez zabawek po 15 minutach bylby krzyk. Duzo jezdzimy i czesto na dluzsze trasy i to byloby trudne. Nie widzialam nigdy takiego fotelika w realu, ale wyglada na strasznie zabudowany. Pewnie jest bezpieczny, ale wydaje mi sie, ze malo komfortowy dla dzieci. Miluchnaaa- ja kapalam na poczatku w Oilatum. Wlewasz do wanieniki i myjesz i juz. Nie trzeba oliwki, bo on natouszca. No chyba, ze dziecko ma wyjatkowo sucha skore. Platkami, to dziecka raczej nie umyjesz, no chyba ze buzke:) ja kupilam myjki, gabeczki i nic takiego nie uzylam. Najwygodniejsza i najdelikatniejsza okazala sie sama reka:) Do pepuszka uzywalam octenisept (niekorzy uzywaja spirytus, bo szybciej wysusza). Brakuje Ci jeszcze nozyczek zakonczonych kulkami do paznokci. Lullaby- super, ze tak dobrze znosisz ciaze. Ja rzeczywsicie tez uzywalam pajacykow Mothercare z zawijanymi rekawkami. T jest super, jak dzieciaki sie drapia, a sciagaja niedrapki. Oczywiscie jak ze wszytskim przesadzac nie nalezy, bo dziecko musi przz dotyk poznawac swiat. Ale jak ma faze drapania, to warto:) co do kosza na pieluchy, to ja taki kupilam i przez jakis rok uzywalam. Super sprawa. Doskonale tlumil zapach i mialam go pod reka przy przewijaku. Teraz juz nie uzywam, ale przestawilam sie a specjalne woreczki zapachowe na pieluszki. Jak jest cos wiekszego w pieluszce , to wkladam przed wyrzuceniem. Inaczej mialabym przy moich pociechach malo estetyczny zapach w domu:) woreczki sa tanie, a bardzo przydatne. Kasiu - co u Ciebie? Jak sie czujesz? U nas wszystko dobrze, moge napisac nawet super:) moje skarby sa kazdego dnia coraz cudowniejsze i dostarczaja mi powodow do smiechu i radosci. Strasznie sie rozgadaly. Czasami az glowa boli tak sie przekrzykuja. Wiekszosc mowia w swoim jezyku, ale tez coraz wiecej komunikuja w sposob zrozumialy. Zosia ostanio opowiedziala dzidziowi i babaci o przygodzi, ktora miala i nawet udalo im sie domyslic o co chodzilo:) wiec komunikacja sie poprawia. Coraz wiecej i chetniej powtarzaja. Wszytsko musze nazywac, czesto kilka razy, bo widocznie chca zapamietac. Fizycznie tez sa juz bardzo sprawne. Same sobie wchodza i zjezdzaja ze zjezdzalni, ladnie chodza po schodach za raczke i biegaja tak szybko, ze czasami trudno je zlapac:) ale odpadlo przynajmniej w wiekszosci noszenie. Moj kregoslup jest szczesliwy z tego powodu:) moge chyba powiedziec, ze najtrudniejszy okres za nami:) Poniewaz trwaja wakacje, to staramy sie troche pojezdzic. Kilka dni temu jechalismy prawie 1000km i maluchy zniosly to ladnie. Uwielbiam podrozowac, a teraz doszla jeszcz radosc z pokazywania im swiata:) Pozdrawiam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miholicholku to goscie zabawili u Ciebie prawie miesiac :) czyli mialas przedluzone chrzciny :D W takim razie czekam cierpliwie az sie pozbierasz. Drugaszanso ciesze sie ze maluch nadal na swoim miejscu, kazdy dzien w brzuszku jest dla niego wazny. Kufloniku dziekuje za rady odnosnie wozka tutka, bede patrzec uwaznie. Lullabay-li no ciekawe ktora z nas pierwsza przytuli synka ? a moze umowimy sie na jakis dzin posrodku ? hi hi hi :D Jak to nie msza brzuszka ? ile przytylas ? ja ok 5kg. Miluchna ciekawa jestem co odpisze Ci producent Tutka Tombrero. Nie wiem czy wiesz ale do niego tez pasuja foteliki Maxi cosi a budke od spacerowki ma dobrze zabudowana i tez rozklada sie do pozycji lezacej. Jest tylko jedna rzecz na niekorzysc Tutka - daja TYLKO 1 rok gwarancji / a Jedo 2 lata/. /U mnie ceny Tutka i Jedo sa podobne a jak to wyglada u Ciebie ? i z jakich jestes stron ? Wesola jak milo sie czyta Twoje posty o postepach w poznawaniu swiata przez dziewczynki :) juz sie nie moge doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso kochana dużo siły Ci życzę. Napewno Ci bardzo ciężko teraz, ale teraz to jest ten Twój czas. Naprawdę to co teraz robisz leżąc, nie tracąc ducha, dając się kłuć, to naprawdę powoduje, ze jesteś WIELKA!!! Magallie przepraszam Cię najmocniej, ze Cię przegapiłam. Witaj!!! Co do terminu porodu to mistrzowski:) Moja teściowa ma urodziny 12 grudnia tylko rzecz jasna rok urodzenia w XX wieku. Do Ciebie maleńkie pewno zaitają jeszcze w listopadzie i choć nie można od razu maluszków ubrać lekko i upajać się piękną pogodą z dzidziusiem w wózeczku, jak to jest latem, to jednak porody na zimę nie są takie złe. Ja w sumie bardzo sobie takie chwalę:) Lullaby li kochana witaj:), fajny pozytywny, optymistyczny nastrój powiewa z Twoich postów:). Piszesz o tych pajacykach z łapkami, masz rację, są super praktyczne. Do tych firm, które wymieniłaś mogę dodać jeszcze Carter's. Oni też produkują takie pajace i rampersy i jest to bardzo wygodne. Skoro rzuciłaś temat rzeczy przydatnych i nieprzydatnych to apropos kosza na pieluchy. W moim odczuciu to jeden z ostatnich gadżetów, na jaki bym się zdecydowała. Teraz są takie fajne torebki - paklanki, które skutecznie zabijają nieprzyjemne pieluszkowe zapachy...nawet te najgorsze;). Wyrzucasz pieluszkę w tej specjalnej reklamóweczce do kosza na śmieci i jest ok. Stosuję te torebki od urodzenia Oli i są fajne. NIemniej jeśli ktoś ma dużo miejsca, to pewno kosz jest fajny. Podobnie pewno ze stacją do przewijania, jeśli ma się sporo miejsca (ale trzeba brać pod uwagę naprawdę dużo miejsca, bo przy dziecku wielkogabarytowych rzeczy przybywa z prędkością światła) to pewno jest to fajna sprawa. Ja mam najzwyklejszy przewijak zakładany na łóżeczko i wystarcza. Ważne natomiast to mieć jakąś komodę pod ręką, półkę choćby lub minimum organizer na łóżeczki jeśli nie ma półki ani komody. Kulfoniku, moja Ola też ostatnio w nocy bywa, że drzemie z akompaniamentem odkurzacza...., mam wrażenie, ze to i zęby i skok rozwojowy, bo mała zaczyna być zahipnotyzowana zabawkami. Na niektóre zabawki brata to aż się trzęsie. To już nie ta spokojniutka Oleńka, ale mały walczak, który domaga się wszystkiego;) Miholicholku, dużo wskazówek powiedziała Ci już ONA81, ale co do np. wprowadzania nowych pokarmów z dużą ostrożnością, jak u dzieci z podejrzeniami alergii, to wprowadza się po łyżeczce, na drugi dzień 2 itd, aż do 5-7 dni i jeśli wówczas nie występuje jakaś podejrzana reakcja to można uznać, ze jest ok. Później przy bardziej złożonych potrawach nie jest to takie proste, bo jeśli reakcja dziecka jest nieprawidłowo to nie masz pewności na co zareagowało, jeśli np. były nowe dwa składniki, czy więcej, ale na początku prosta sprawa. Jedyne to nie podawaj marchwi np. przez tydzień samej, bo dziecko może mieć problem z wypróżnieniem. Marchew dobrze komponuje się z owocami - jabłkiem, gruszką, śliwką, bo one fajnie regulują brzuszek:) Czyli np. marchew na obiadek, a na podwieczorek gruszka:) Lullaby, fajny pomysł z niezbędnikiem:) To nie tylko ja o tym pisałam. Więcej mam się wypowiadało. Napewno Emmi 82 (gdzie jesteś?????, odezwij się), z tego co pamiętam Magia (też hop hop:) Lullaby, bardzo dziękuję za buziaki:) Ola i Piotruś też przesyłają Twojemu maleństwu:) Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też na początku (do około 1 miesiąca życia Jasia) używaliśmy Oilatum do wanienki. Teraz używam musteli płynu do mycia ciała i włosów w jednym. Ja natomiast używam gąbeczki takiej malutkiej dla dzieciaczków w kształcie rybki. Uważam że lepiej myje się taką myjką niż samą ręką, bo gąbeczką dodatkowo pobudza się skórę do lepszego ukrwienia. Nadmienię że gąbeczki zaczęłam używać jak Jasio skończył jakieś 2,5 mca, wcześniej tylko ręka. Ja nie mam żadnego specjalnego kosza na zużyte pieluchy. Przewijak mam naścienny (z IKEA) na górze. Ale w zasadzie korzystam z niego żeby M zrobić przyjemność - bo go zamocował :-), wieczorem przed spaniem i rano jak Jaś się obudzi. Uważam że przewijaki nie są niezbędnę. Małego przewijam na kanapie lub gdzie bądź. Ostatnio zdarzyło nam się to robić na kocu na trawie w Łazienkach albo na podłodze (oczywiście na kocu) Daisy no tak :-) ale na szczęście już jutro jadą do siebie. NIby nie są uciążliwi ale wiadomo, że trochę rozbijają rytm dnia. Poza tym ja jestem na diecie a oni a to ciasteczka a to winko wrrrr :-) Andzia - Lullaby ma rację co do jedzenia. Należy jeść nie za dwoje ale dla dwojga. Zależy też jaką masz wyjściową wagę sprzed ciąży. Ja np. przytyłam w ciaży 16 kg i w zasadzie zgubiłam te kg w pierwszym miesiącu po urodzeniu :-). Ale nie należę do chudzinek więc muszę jeszcze wspomóc się dietką :-). Wiadomo, że kobieta ma różne zachciewajki, ale też nie nalezy im zbyt łątwo ulegać, bo potem bedziesz musiała się ruszac przy maluchu a nadmiar kg tylko przeszkadza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miholku dzieki za info, poczytam o tym odruchu.....mloda to ma nawet w trakcie snu, nie tylko przed zasnieciem. Daisy i brzuchatki w trakcie zakupow..to ze producent np. wozka daje 1 rok gwarancji nie musi przesadzac o zakupie. Pamietajcie, ze jest cos takiego jak niezgodnosc towaru z umowa i na reklamacje mamy 2 lata. Reklamujemy do sprzedawcy i bron Boze nie dajemy mu karty gwarancyjnej, tylko paragon. Sprzedawcy wymuszaja kart gwarancyjne, a jak juz ja dostana to reklamacja idzie do producenta w ramach gwarancji a niezgodnosci. Ja wole reklamaowac niezgodnosc z umowa bo warunki lepsze i nie musze sie uzerac z producentem:-) drugaszanso lez, lez:-) trzymamy kciuki:-) popieram lullaby co do uzywanych fotelikow, tylko z pewnego zrodla.. przewijaka ani kosza na pieluchy nie mam. przewijamy na kanapie albo podlodze jak miholek. zreszta staralismy sie oszczedzac miejsce w pokoju:-) co do kapieli to ja mylam mydlem jak wrocilismy ze szpitala i samrowlam po babcinemu oliwa z oliwek...Pirania pachniala jak frytka, ale skore miala wspaniala:-) potem pediatra kazala przejsc na oliatum, ale skoncze butle i wroce do mydla...staroswiecka jestem, wydaje mi sie ze bez mydla pupa brudna...;-) pozdrawiam i spadam bo mala znowu dziamga.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybciu i drugaszanso trzymam za Was mocno kciuki! I za Wasze maluchy. Ja na sekundę do Miśki, Miska rzeczywiście wcześnie zaczęlaś rozszerzanie, i troche z tego co czytam pod presją innych mam. Więc tak: Nie powinno się rozszerzac diety dzieci jeśli te nie są na to gotowe. Są trzy podstawowe sygnały że dziecko jest gotowe. 1. Potrafi sztywno siedzieć podparte. 2.śledzi rodziców jak jedzą przygląda się jedzeniu i nawet wyciąga rączki i 3. ... dziecko płacze napisze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Drugaszansa dużo zdrówka dla Was obojga, trzymajcie się dzielnie :-) Daisy tak, mebelki przyjechały w piątek, ale jeszcze są w pudłach. Po wózek jadę z mamą w sobotę i z grubsza wszystko gotowe :-) Jejciu, ale mało przytyłaś, mnie dziś stuknęło 10kg, ale o dziwo dalej mieszczę się w rozmiar 36. W weekend planuję zmienić spodnie na 38 i oby to były już ostatnie ;-) Lullaby-li martwię się, ale staram się nie myśleć o tym moi łożysku - i tak nic nie zrobię. Jak na razie wszystko jest ok i oby jak najdłużej :-) No właśnie, jak to nie masz brzuszka ??? ;-) Dziewczyny, rozmawiałam dziś z lekarzem o tym moim łożysku i dalej jest zdania, że absolutnie nie powinnam leżeć plackiem, tylko prowadzić oszczędny tryb życia. Co więcej, M podpytał go o przytulańce i nie zabronił nawet delikatnych stosunków do 30tc, chyba że wystąpią plamienie, bóle albo napięcia to wtedy zakaz. Za to zakazał mi wysokich szpilek po 30-32tc, jak ja to zniosę ;-) Widzieliśmy dziś naszego szkraba, ma się dobrze, mierzy już 26 cm i waży 1001 kg - jupiiiii pierwszy kilogramek za nami :-) Przepraszam, że ostatnio mało się udzielam, ale sporo mam sporo pracy. Chcę zakończyć wszystkie rozpoczęte sprawy i jak najszybciej przekazać klienetów, aby na finiszu móc sobie troszkę więcej odpocząć :-) Pozdrawiam cieplutko wszystkie ciężaróweczki, mamuśki i dzieciątka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wyszła mi waga, he he he zjadłam przecinek, oczywiście miałam na myśli 1,001 kg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybciu jak się mają sprawy u Ciebie :-) Czekajko a czy Ty już jesteś rozpakowana, czy nadal w dwupaku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja do mycia też polecam emolienty. U moich huncwotów używam Oilatum, Emolium i swego czasu Mustellę i SVR. Stosowałam też mydełko Klorane, ale ono dopiero po 1 roku życiu. Emolienty są super, bo odpada oliwkowanie i wszelkie inne kremy prócz tych do pupy. W porywach można stosować maść Alantan do zgięć w kolanach, łokciach, pod pachami, w pachwinach i przy stópkach. Ja myję małą do tej pory dużymi płatkami kosmetycznymi (dzidziuś). Używałam myjek, ale szczególnie przy używaniu emolientów jakoś szybko te myjki się zużywają (sztywnieją). NIe używam chusteczek do pupy, bo Ola źle to tolerowała, więc płatki kupuję hurtowo. Moje hity to, czyli to bez czego trudno się obejść: - Oilatum/emolium -wyparzacz mikrofalowy Avent - super potrzebny i nie do zdarcia -filtr odwróconej osmozy do wody - mam od 10 miesięcy. Super sprawa - brak kamienia w czajnikach, super woda dla dzieci, dla nas, do zup, można stosować u noworodka, jak dla mnie bomba. -pieluchy Dada premium. Stosowałam wiele pieluch i w tych pieluchach stosunek jakość-cena jest rewelacyjny. U nas Dada sprawdzają się również w nocy. Wcześniej stosowałam u Oli Pampars i nie widzę zbytniej różnicy. - łyżeczki z silikonową końcówką (mam Baby Ono - tanie i fajne) - Paklanki - Biogaja, Sab simblex, Omega med (fajna omega z alg dla niemowląt w kapsułkach twistach) - Disnemar i Quixx - sól fizjologiczna, katarek do czyszczenia noska i ewentualnie nebulizator - Vaxol do higieny uszek - body i pajace rozpinane w całości na pierwsze miesiące - Maść Alantan, Sudocrem, Tormentiol (ostatnia deska ratunku) - żel na ząbkowanie (bardzo sobie chwalę Orajel) - śpiworek wpinany do fotelika (bardzo wygodny np. w podróży do przychodni i nie tylko) A co do przemywania pępuszka to Octeinsept i po kryjomu roztwór spirytusu;) Nic to na razie tyle mi przychodzi do głowy;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion a dlaczego myślisz, że wcześnie? Wszędzie we wskazówkach, broszurach itp. jest jak byk, że w 5 miesiącu życia należy dietę rozszerzać. Jasio jakby nie patrzeć jest teraz w 5 miesiącu, więc jest to odpowiedni czas na nowe rzeczy. Mamo Urwisów dziękuję za wskazówki. Jaś jak do tej pory zjadł 2 słoiczki marchewki. Następnie zakupię dynię z ziemniaczkiem, bo w rozpiskach jest, że w 5 mcu same warzywa przecierowe. Pierwsze słyszę o filtrze odwróconej osmozy, piszesz ze fajne? może warto spróbować. Też słyszałam o pieluchach Dada same dobre rzeczy :-), chusteczki nawilżane Dada są super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po trzecie potrafi wykonać ruch ręka-łyżeczka-usta. Miśka ja nie mówię, że za wczesnie bo Jaśka nigdy na oczy nie widziałam. Mówię jedynie, że jedno dziecko jest gotowe gdy ma 5 miesięcy inne gdy ma 7. To tak jak ze wszystkim innym np.siadaniem, wstawaniem, turlaniem. Nie należy tego przyśpeszać dziecko samo da znać kiedy jest gotowe. A teraz coś czego nie mogła Ci wytłumaczyć Twoja lekarka. Dlaczego nie powinno się wprowadzać stałych pokarmów nim dziecko jest gotowe. Może to prowadzić do alergii pokarmowych w tym uwaga ogromny procent nietolerancji laktozy u dzieci ma swój początek wlasnie we wczesnym wprowadzeniu pokarmów. Układ pokarmowy tak jak wszystko inne u dziecka musi dojrzeć do tak ważnej rzeczy jaką jest trawienie innych rzeczy niż mleko. Swiatowa organizacja zdrowia zaleca wyłącznie mleko do 6 miesiąca życia dziecka a wcześniejsze wprowadzanie pokarmów tylko w wyjątkowych sytuacjach. Zrobisz oczywiście jak zechcesz ale to nie jest tak, że jak dziecko skonczy 4 miesiące to dawaj ruszamy z marchewką. Jesli dziecko przybiera dobrze na wadze, nie interesuje się jedzeniem rodziców, nie siedzi sztywno bez podparcia to lepiej poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×