Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Witaj Beatko i rozgość się :) Słoneczko masz racje forum iseminacji to już inna bajka, niestety :( Ja też już się tam nie odnajduję :( A Ty zaglądaj tu do nas i pisz nam o swoich poczynaniach, mam nadzieje ze szybciutko dołaaczysz do nas juz z fasolka w brzuszku :) czego życze Ci z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciliśmy :-D Po: 1. PYSIACZKU gratuluję cudownego porodu i że masz już Cypiska przy sobie!!!!! 2. Becia - nareszcie!!! :-) jesteś u nas 3. Jasio to podróżnik pierwsza klasa! 300 km bez zająknięcia! właśnie Go uśpiłam, a sama idę napić się wina bo praktycznie ja wracałam, z M zmieniłam się dopiero na ostatnich 50 km! Całuski - dobrze wrócić do domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!! Beatko gratuluje i rozgosc sie u nas. Pysiaczku gratulacje wielkie dla Ciebie i Cyprianka. Martucha szybkiego bezbolesnego rozwiazania jeszcze tylko chwila!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiaczek suuuper! Ja po porodzie czułam się podobnie, zupełnie jakbym nie rodziła. Ale nie o mnie! Gratulacje!!!!Super, że wszystko tak dobrze poszło! Niech się chowa zdrowo. A gdzie pisałaś ile ważył i mierzył bo nie widzię? Martucha trzymam kciuki z całej siły! No i czekamy na dobre wiadomości. A może Kasia już na porodówce? Ona miała wcześniej iśc ale chyba nie az tyle. Słoneczko wątpię, żeby ktoś miał coś przeciw, żebyś sobie ty z nami siedziała:) ja nic przeciw nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czes babeczki Wpadam powiedziec dziendobry!!!!!!!!!!!!! Czytam i nadrabiam wasze wpisy pewnie wszytskiego nieprzeczytama le chociaz troszeczke buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na chwilke bo remont skonczony i sprztamy od wczoraj,wczoraj za duzo poszlalam i wieczorem brzuch strasznie mnie bolal...przestraszylam sie nie na zarty....dzis nie boli ale nogi mam opuchniete jak balony....bede z przerwami wiekszymi sprztac bo chce by maluch posiedzial jeszcze w brzuszku... Miska fajnie ze wyjazd sie udal:) milego dnia babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie bo sie nieudzielam ale codziennie was czytam wieczorami jak moj maluszek wisi na cycu.Ja juz wielkimi krokami zblizam sie do powrotu do pracy co mnie przeraza ale jestem spokojna bo KUBą beda zajmowaly sie babcie na zmiane.Juz od lipca mroze mleko wiec na jakis czas bedzie bo niewiem jak to sie wszystko ulozy jak bede pracowac i dzisiaj dalam kubie pierwszy raz takie mleko ,pani Doktor z poradni patologi noworodka do ktorej vhodzimy co miesiac na kontrole wstierdzila ze Kuba jest drobnym chlopcem nic dziwnego jak on mi zjadl tylko 120ml co prawda jak byl tylko na piersi to jadl co dwie godziny teraz juz doszly zupki i deserki apetyt ma bo zjada wszystko co da sie zjesz.Przepraszam ze tylko o sobie pisze mam nadzieje ze nie bedziecie sie gniewac , caly czas siedze sama w domu z KUBA M pracuje od 10 do 18 i wszystko jest na mojej glowie zresza on to drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dobry wieczór! Wróciliśmy z wywczasów, szybko minęło. A w poniedziałek idę do pracy na 8 godzin buuuu. Od kilku dni siedzę i ryczę bo zostawię Jasiulka. Co prawda z moim M i moja mama też będzie przyjeżdżała, ale już mam schizy że mały mnie zapomni, bo może się tak zdarzyć że zobaczę Go tylko rano a wróce jak już bedzie spał. Weekendowa mama jak to obrzydliwie brzmi. Ale niestety takie mamy realia finansowe że trzeba pracować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ,Miska no niestety ja tez wroce do pracy,moja mama z malym zostanie juz pytalismy...ale ja bede chciala go zostawic jak rok skonczy bo mysle ze moja mama to zdezerterruje jak z takim pol rocznym zostanie po kilku dniach:) tyle ze najpierw musze pogadac z szefostwem czy mi umowe przedluza.....bardzo bym chciala bo lubilam ta prace a tez nie mozemy sobie pozwolic by tylko jedno pracowalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że dylematy powrotu do pracy ma każda z nas :( Ja mimo ze jeszcze nie urodzilam tez juz sie martwie co zrobie z Wojtusiem? na nianie nas nie stac, moja mama chyba nie dalaby rady, pozostaje zlobek :( Miholicholku a Ty juz w poniedzialek :-O współczuje. ps. napisz jak grzybobranie, ja uwielbiam zbierac grzybki ale w tym roku musialam sobie odpuscic :( Drugaszanso czy juz jestes z synkiem w domku ? Rybciu jak sie masz? jak M ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Ehh...nie nadrobię waszych wpisów,wybaczcie. Pyciaczku śpieszę z gratulacjami:) Dzielna dziewczyna!Aż mi sie łezka zakręciła gdy czytałam Twój wpis.Wróciły wspomnienia.Super,że tak gładko poszło. Gratuluję szczęśliwym rodzicom.Jak się macie? Kasiu-martwie się juz o Ciebie.Co słychać? Martucha-Czy Ty też już tulisz Wiktorka?Czy jeszcze czekacie? Idea-Pamiętam,że pytałas mnie o mleko.Ja Lence podaje juz tylko kaszkę bobovity 3 razy dziennie o 6 tuz przed południową drzemka i po kąpieli niestety albo stety nie moze się bez niej obejść,butla musi byc,pomimo tego,że je narmalnie wszystkie posiłki.Ale nie upieram się narazie,żeby ją odstawiać od kaszy jest bardzo drobna chudzina moja. Ajj...i już mnie woła.... musze kończyc pisanie...więc krótko o nas bo nie wiem kiedy znajde znowu czas na pisanie.Zdjeli mi gips nareszcie,jupi!!! Nosiłam go troszke dłużej niz planowali na poczatku.Lenka jest zdrowa i cudowna.Pełno jej wszędzie we wszystkim chce pomagać mamie.Gada już bardzo duzo,własciwie chyba juz wszystko.Nareszcie nasze rozmowy maja większy sens;) Muszę kończyć,lecę do niej bo chyba cos broi... nie robiłam testu wszystko było jasne po kilku tabletkach luteiny. Pozdrawiam dziewczyny:) papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane 🌼. Daisy tak,my juz jestesmy w domku od tygodnia i jest cudownie,Boze jakie to szcze scie miec tego skarba :) Davidek wazy juz 2555 i klopoty z ciagnieciem z butli poszly w niepamiec,wypija juz po 70 ml co 4 godziny i ciagle mu malo:) W tamten czwartek mial w klinice transfuzje krwi bo hemoglobina spadla do 8,6, byl bardzo bladziutki i zmeczony,po tym kolor skory sie poprawil i apetyt niesamowity,no i rozrabia w nocy.Takze jest wszystko w normie.Ale od 3 dni boli go chyba brzuszek lub lapia go kolki,bo wypreza i podkurcza nozki,robi sie purpurowy i zaczyna plakac,wiadc,ze bardzo sie meczy,masuje mu brzuszek i uspokajam no i po jakims czasie przechodzi.I samej mi lzy leca,bo nie wiem jak mu pomoc.W przyszly piatek mamy wizyte u doktora to moze cos poradzi. Dzis bylismy drugi raz na krociutkim spacerku.A tak to wiekszosc czasu spedzamy ze soba,uwielbiam miec te malutka istotke na piersi. Daisy kochana Ty juz tez wkrotce bedziesz tulic Wojtusia:) juz wszystko przygotowane? Pysiaczku gratulacje:) Martucha ciekawe jak Ty po cc? wracaj szybciutko do sil. Miholichol jejku,szybko wracasz do pracy,a co z rodzenstwem dla Jasia? Kasiu jak u Ciebie? Lullaby Ty tez juz docierasz do mety,jak sie czujesz? Kanapko wyszukalam na inseminacji,:( przykro mi , wracaj szybko po malenstwa,bedzie dobrze. Dziewczyny tak a propos forum inseminacyjne juz nie do poznania,trafilam na "goraca" strone i myslalm,ze pomylilam fora.Szkoda. Buziaki i usciski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) doradźcie jakie pieluchy kupić na start i ile, słyszałam, ze najlepsze sa pampersy, chodzi o to, że nie wycieka z nich itd... jutro mamy wizytę u ginekologa ciekawa jestem ile synuś wazy, rośnie jak na drożdżach ;) dziś pędzimy na wykład w szkole rodzenia , a jutro ćwiczenia z m będziemy rodzić ;) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Madzik słyszalam od szwagirki ze jej cos tam w pampersach przeszkadzalo ze wyplywalo boczkiem niewiem byc moze maly byl szczuplutki i jej sie sprawdzily pieluchy happy Micholku powodzenia w nowej pracy :) :) Drugasznso bardzo sie ciesze ze jest malutki w domku a kolki byc moze spowodowane sa ze pije z butelki tesciowa mi opowiadalaze moj maz tak mial reszte dzieci karmila piersia i tego problemu niemiala buziaki A umnie meczyly mnie wymioty z rana i zawroty golowy w sobote myslalam ze zolodek wyrzygam (przepraszam ze tak bezposrednio) najgorsze ze mnie mecza wymioty co drugi dzien i to takie z pustego żoładka buuuu sama zolc a potem dwa dni mdlosci straszne ale najwazniejsze ze serduszko bije i je slyszalam buziaki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso, Super, ze jestescie juz w komplecie w domu. Po twoich postach widac, jaka jestes szczesliwa!!!!!!! U nas samopoczucie super. Jedyne, co mi doskieralo, to bol plecow (lekarz swierdzil, ze to ucisk na nerw). Ale w zeszlym tygodniu bol znikal!!!! Hurrrrraaaaa! Po prostu obudzilam sie rano I go nie bylo:-) Tak wiec jestes znowu w 100% soba! I ciaza mnie praktycznie w niczym nie ogranicza. Nadal pracuje i robie wiekszosc rzeczy, jakby nigdy nic. Poza pilka przyczepiona do brzucha I malymi problemami ze spaniem, moglabym zapomniec, ze jestem w ciazy! Rybciu, Jak czuje sie twoj maz? Jest jakakolwiek poprawa? Mam nadzieje, ze jakos to wszystko ogarniasz.. Kulfoniku, Mamo Urwisow, Tak wiec konczac dyskuje na temat ZZO. Epidural to angielska nazwa na ZZO; to po prostu okreslenie na typ I sposob podania znieczulenia (taki wniosek nasuwa mi sie po porownaniu polskich I ang artykulow) Ale leki I ich dawkowanie stosowane do znieczulenia, moga byc rozne I moze wlasnie na tym polega rozbieznosc, w tym , co mowiono mi tutaj, a w waszych doswiadczeniach. Niemniej jednak zdam wam szczegolowa relacje, jak bede miala dane z pierwszej reki. Mysle, ze nie wazne jak bardzo bede chciala, to I tak skonczy sie na znieczuleniu, bo znam swoj prog bolu. Miholichol, Powrot do pracy No coz, nie zazdroszcze..Nie jestem sobie w stanie wyobrazic, jak ciezko jest takiego szkraba zostawic I isc na kilka lub kilkanascie godzin do pracy. Ale najwazniejsze, ze bedzie pod dobra opieka. I nie martw sie, nie ma opcji, zeby o tobie zapomnial. Ta wiez, ktora rodzi sie pomiedzy matka a dzieckiem w ciagu kilku pierwszych miesiecy, nigdy nie ginie:-) Mam nadzieje, ze doladowalas akumulatory podczas urlopu! Kasiu, Hop hop, gdzie jestes? Martuchaaa, Czy juz po wszystkim? Mialas miec chyba w piatek cesarke. Koniecznie daj nam znac jak bedziecie juz wszyscy w domu! Edysiu, Super, ze pozbylas sie juz gipsu! Widze, ze Lenka bedzie miala niedlugo dwa lata! Jak tez czas leci. Beata**, Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!! Mamuski, Napiszcie w ktorym tygodniu wasze maluchy obrocily sie glowa w dol. Moj jest niestety uparty. Ostatnio lezal w poprzek I teraz tez jestem przekonana, ze nie zmienil pozycji ( tak przynajmniej wnioskuje, po kierunku kopniakow, ktorymi mnie raczy). W nas zaczyna sie juro 34 tydzien I powoli martwie sie, czy maly w ogole sie ulozy.. W sumie wypadaloby zaczal pakowac torbe. Obiecalam sobie, ze poswiece na to przyszly weekend. Nie chcialabym znajezc sie w sytuacji, gdzie trafie do szpitala I nie bede miala ze soba wszystkich potrzebych rzeczy.. A jak na razie poza recznikiem, kosmetykami I koszula nocna nie mam nic, co byloby gotowe do zabrania (wszystkie ubranka dla malucha jak na razie jeszcze nie poprane). Takze czeka mnie pracowita sobota. Dobrze, ze wszystkie wieksze sprzety juz pokupowane. Musimy w sumie jeszcze wszystko poskladac, poustawiac, przywiercic, poprac itd. Ale przynajmniej mam juz to pod reka. Teraz zostaly mi jeszcze zakupy drobiazgow (np. kosmetykow) no I zakupy do szpitala Sloneczko, Zagladaj do nas jak najczesciej. Rozumiem, co masz na mysli piszac o drugim forum. Nie mam pojecia co sie z nim stalo. I to w bardzo krotkim czasie. Nie pozostalo tam nic konstuktywnego. Zagladam tak bardzo sporadycznie I glownie tylko skanuje strony w poszukiwaniu wiesci od starych znajomych Mam nadzieje, ze Azja, Lonislawa, Kanapka I kilka innych dziewczyn tez beda tutaj wlasnie czasem zagladac I ze nie stracimy z nimi kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lullaby jesteś dzielna, że nadal pracujesz, mi ucisk na nerwy też dał popalić, czasem jeszcze ta rwa kulszowa daje znać o sobie, ale jest już dużo lepiej. Na początku bolało jak diabli. A Ty kochana pakuj już torbę ;) my zaczęliśmy dziś 31 tydzień, muszę w końcu poprać ubranka i poprasować, powoli myślę o przygotowaniu torby do szpitala, też nie chciałabym być zaskoczona :) Drugaszanso dla Was 👄 Beatko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja kupilam narazie paczke Pampersow i 2szt pieluch rosmanowych ,porownam je czy sa ok ..i jakby cos to bede kupowac te rosmanowe bo sa duzo tansze a wiele osob je chwali.... Dzis tylko tyle napisze ,lece sprztatac dalej,pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko wiem że nudnosci i wymioty to nic przyjemnego ale pamietaj to przejdzie :) a przynajmniej masz pewnosc ze ciaza rozwija sie/ na tym etapie to jedyne znaki/. Ktory masz juz tydzień ? ps. mi nudnosci ustapily nmiej wiecej w 4 miesiacu ciazy. 🌼 Laullabay-li moj maly był ulozony glowka do dolu juz okolo 22 tc. Na ostatnim usg w 31tc tez byl tak samo a od wczoraj nie wiem :( bo czuje ruchy w troche innym miejscu. Na szkole rodzenia mowili nam ze dzieciaczki moga sie obrocic do 36 tc a czasami nawet pozniej.Mialas ostatnio jakies usg ? Podziwiam ze do teraz jestes w pelni sprawna zawodowo :) Ja nie pracuje od dawna , ale to nie znaczy ze leze i tyje :) Mam ogrod w ktorym dzielnie pracuje /choc ostatnio brzuszek zaczyna przeszkadzac/ a dodatkowo pisze prace. ps. tez jeszcze nie spakowalam torby ale ciuszki w wiekszosci poprane i poprasowane. 🌼 Madzik ja kupilam paczke pampers rozmiar 1/42szt/ oraz Huggies rozmiar 2 /92szt/. Reszte dokupie ja zobacze Wojtusia i to jaki jest duzy :) 🌼 Drugaszanso ciesze sie ze jestes w domku i nareszcie cieszysz sie synkiem :) 🌼 Kasiu gdzie jestes ? nie pracuj tyle :) 🌼 Miholicholku ja pierwszy dzien bez Jasia ? 🌼 Pysaczku jak synus? grzeczny ? 🌼 Martucha Ty juz pewnie po....tulisz synka i cieszysz sie swoim szcześciem. 🌼 Rybciu napisz slowko jak M i jak sobie radzisz... 🌼 A my zamowilismy w koncu wozek :) :) :) wybor padl na firme Tutek. Oto i on: http://www.tutek.pl/produkty/ambero kolor czerwono czarny. pozdrawiam pozostale mamusie, mam nadzieje że czytacie nas i bedziecie nam udzielaly cennych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik, Ja planuje kupic rozne pieluchy (tyle firm, ile dostane:-)) I bede stosowac metody prob I bledow. Zobacze w praniu jakie sie najlepiej sprawda. Ale pamietam, ze duzo dziewczyn bardzo pozytywnie wypowiadalo sie o firmie Dada (albo jakos podobnie). Podobno o wiele tansze niz Pampersy, ale nie ustepujace jakoscia. Dzielna, nie dzielna, ze pracuje Nie wiem Tutaj jest to normalne, ze kobiety w ciazy pracuja, jezeli wszystko jest w porzadku. Fakt, mam troche taryfy ulgowej, jak chce pracowac z domu, alebo urwac sie wczesniej, to nie ma z tym problemu. Wiec dziala umowa w dwie strony: ja nie zostawiam nikogo z moja praca, dopoki nie musze; ale tez nie jestem przeladowana. Niemniej jednak czuje sie dobrze, wiec czemu nie. Siedziac z domu bym sie zanudzila (nie mam ogrodka jak Daisy! A ile mozna robic zakupow I sprzatac:-)). Moj maz sie smieje, ze mam ADHD, wiec wszystkim wychodzi na zdrowie, ze pracuje:-) A torbe obiecuje pakowac w weekend:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy, Mialam USG tydzien temu i wowczas maluch ulozony byl w poprzek. Teraz tez czuje, jak glownie wypycha mi boki, wiec zakladam, ze nie zmienil pozycji. Wiem, ze mam jeszcze spokojnie 3 tygodnie, na to, zeby sie przekrecil. Mam nadzieje, ze poslucha glosu rozsadku, ze tak bedzie mu wygodniej. W miedzyczasie cwicze joge I zapisalam sie na cykl akupunktury, ktory ma pomoc w przygotowaniu do porodu (I ulozenia dziecka w odpowiedniej pozycji) Czy to naprawde ma jakies dzialanie? Nie wiem Ale bardzo lubie samopoczucie po wbijaniu igielek I chinskich bankach (super rozgrzewaja plecy), wiec czemu nie sprobowac:-) Buziaki dla Wojtusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sobote zaczelam 7tc a nudnosci mam nadzieje ze szybko przejda dzisiaj czuje sie juz lepiej niz wczesniej ja dosc wczesnie je zaczelam bo w 5tc ale za to dzisiaj najadlam sie kapusty kiszonej własnej roboty bo mam zaparcie i myslalam ze mnie ruszy a tu klpos ruszyl ale bol brzucha lecze sie herbatka A pampersy lepiej zrobic tak jak pisze lulaby metoda prob i bledow bo dla kazdego sa lepsze inne Daisy wozek swietny :) A powiem wam ze mooj maz zakochala sie w wozku w ksztalcie pilki noznejbo dostalam gazetke u lekarza i tam taki testowali wiem ze za wczesnie na takie wybory ale totylko moj maz kochany sie zakochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane no cóż - pierwszy dzien w pracy na szczescie bardzo intensywny. Na szczescie wrocilam na wieczorne kapanie smyka. Jak Go zobaczylam po powrocie to wybuchlam takim placzem, cala droge powrotna sie powstrzymywalam w pociagu :-(. Wiem ze Mu nic nie jest, jest moja Mama i M. Jest dopatrzony, nakarmiony, wycalowany etc, ale to moja psycha siada bo Go nie ma ze mna. Takie realia. Masz Dziecko i chcesz z nim byc to musisz miec worek pieniedzy :-( Lulaby, Daisy, Beatko, Madzik, Miluchnaa całuski w pępuszki!!! NIech Wasze maluchy rosna zdrowo i abyscie nie mialy takich dylematow co ja :-( Koncze bo musze sie zresetowac :-) P.S. głowa tak mnie na*****dala ze szok, moja praca to praca biurowa z dokumentami w dziale badań klinicznych po angielsku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Daisy jaki śliczny ten wózek nie widziałam takiego wcześniej, bardzo podoba mi się jego fason, jeśli mogę tak to wyrazić, kolory super czerwony, błękitny i zielony ;) Misiaku byłaś dzielna ( swoja drogą ciekawa praca ;) ) z każdym dniem na pewno będzie lepiej.. już sobie wyobrażam jak go wczoraj wieczorkiem wyściskałaś 👄🌼 Lullaby-li podoba mi się Twoja akcja pieluchowa, będę czekać na opinie he he myślę, że zrobię jak piszecie kupie jedne pampersy tylko nie wiem rozmiar 1 czy 2, synek może być duży.. dziś dowiem się jak urósł ;) no i kupię jakieś inne może te rossmanowe, bo z tego co znajomi mi mówili o Dada z biedronki są świetne, ale od większego rozmiaru, na początek doradzali pampersy. Miłego dnia kochane. Czas na porządki i trzeba przygotować się do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babeczki :-) dziewczyny co do pieluch z rossmanna to mozna kupic 2 sztuki na probe z kazdego rozmiaru, za 1,99. ale tez sa niezle. dada sa wrecz super. zaznaczam, ze roznicy wielkiej w cenie nie ma w najmniejszym rozmiarze. i pampersy i rossmnnowe i dady zblizone cenowo. dopiero przy wiekszych rozmiarach zaczna byc widoczna. np. rozm. 3 dada 28,99 a papmers 39,99 w promocji....przynajmniej takie sa u mnie ceny. u nas powolutku sie bujamy;-) mloda dostaje juz kaszke ryzowa dwa razy dziennie, ale nie zauwazylam zeby jakos po niej byla mniej zarloczna...;-)w nocy ostatnio zaczela sie budzic kolo 5 rano i nie ma zmiluj sie, potem ja trudno uspic, bo ona sie juz wyspala....tak sie przyzwyczailam, ze spala cala noc, ze teraz jestem oburzona;-) zaczela tez grymasic z piciem.....uwaga-woda czy herbatka musi byc ciepla, inaczej nie wypije.....oszalec przyjdzie.... pojutrze idziemy na kontrole bioderek, trzymajcie kciuki zeby jej zdjeli juz to paskudztwo, bo sie boje, ze mi przestanie się miescic do wozka wszerz. miholu Jasio jest pod dobra opieka...nie placz...:-) ja powiem szczerze to chcialabym juz do pracy wrocic....jestem zla matka? moze to wina tego, ze w ciazy musialam ezec, w kazdym badz razie jestem umordowana mimo, ze mala w zasadzie jest nieklopotliwa...zaczelam wieczorami robic fuchy jestem niedospana i ogolnie wkurzona, ale wiadomo kasa.....w dodatku M. ma egzaminy i tak bedzie to marca, wiec za bardzo mi nie pomoze przy malej, a pogoda coraz gorsza i wietrze sobie tylek na spacerkach....eeecchhhh jak leje to mam w domu sajgon bo ona prawie nie spi w dzien, nic nie moge zrobic masakra jakas....albo mam jakas depresje poporodowa mocno spozniona..... przepraszam, ze nie odnosze sie do kazdej z Was, ale nawet nie mialam czasu na dokladne czytanie....a eraz poki mloda zasnela to moze troszke popracuje. Buziaki, pozdrawiam Was wszystkie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kulfoniku za radę z tymi pieluchami do wypróbowania... nie jesteś zła matka, ja od siedzenia w domu też juz wariuje, czasem tak bym sobie popracowała wiem, że potem będzie mi ciężko jak Misiakowi, ale z drugiej strony tęsknie za ludźmi i praca :) Ucałowania dla malutkiej 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Misku bardzo sie ciesze ze przezylas ten pierwszy dzien on zawsze jest najgorszy ale jestes twarda babka i sobie poradzisz 👄 Madzik pisz szybciutko jak tam na kontroli A umnie hmmmm niestety nusdnosci mi nieprzeszly dzisiaj rano zjadlam na sniadanko tylko pol buleczki drugiego pol juz nimoglam i wypilam activie musze sie zmusic do zjedzenia tej samotnej poloweczki na talerzu wymity jak narzie sobie poszly hmmmm chyba ze sie gdzies cz=aja na mnie hihhiih pozdrawiam i zycze udanego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko** bidulka z Ciebie 👄 może jakis kleik ryżowy sróbujesz hihihi ;P Oczywiście napisze po kontroli, mój Skarbek od 3 dni b.mało ruchliwy, więc trochę się niepokoję, uspokoję sie dopiero po wizycie ehhh... Pysiaczku jak sobie radzicie 🌼 Emi Kasiu Hop Hop??? 🌼 Rybciu jak ma się mąż? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×