Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Ines wszystkiego naj naj, spełnienia marzeń i lekkiego porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cisza :) wszsyscy griluja hehe my wrociliśmy właśnie ze szpitala, w posiewie nic nie rośnie i mam nadzieję, że tak już zostanie :) nie ma pani doktor która prowadzi małą więc nic za wiele nie wiemy.nadal dostaje antybiotyk bo ma troche podwyższone CRP lekarz dyżurujacy powiedział, że leczenie potrwa jeszcze ok tygodnia, więc czekamy cierpliwie. pozdrawaim i życze miłej majówki Łódź, od 21,04 Gabrysia jest już z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny we Wrocławiu dziś biało, śnieg badał od rana, jakaś masakra...w maju zima. Chcieliśmy pójść na spacer, a w taką pogodę to wszystkiego mi się odechciało. Siedzę w domu i nudno trochę. Kasiu- przepraszam, że dopiero dziś piszę, ale po wizycie od razu pojechaliśmy, bo to prawie 300 km i nie chcieliśmy tak późno w nocy dojechać. Z dzidziunią wszystko w porządku, rośnie prawidłowo, łożysko i szyjka macicy ok, wód płodowych odpowiednia ilość. Malutka rusza się już praktycznie codziennie, ale nadal raczej delikatnie, czasem tylko zdarzy się mocniejszy kopniaczek. Mój mąż niestety nie może na niego zdążyć, bo jak go zawołam, to mała przestaje kopać:) Z L4 na szczęście nie było problemu. Gin wpisała mi w kartę luteinę i powiedziała, żebym ją sobie wykupiła, aby mieć w domu na wszelki wypadek, jakby orzyszedł jakiś bardzo silny ból. Dostałam zwolnienie na 30 dni do następnej wizyty, którą mam pod koniec maja. Ines78- spóźnione życzenia-wszystkiego dobrego, spełnienia wszystkich marzeń i dużo dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki! Ty może niedługo poznasz już płeć. Moja koleżanka to już w 12 tc wiedziała, że bęzie miała chłopczyka:) superburku- super że z Twoim małych chłopaczkiem wszystko ok, pewnie jak zacznie kopać to już będą całkiem mocne kopniaki:) sabiba- fajnie że z małą coraz lepiej, oby jak najszybciej wróciła do domku. Emka- w najnowszym numerze M jak mama jest trochę o diecie cukrzycowej. Piszą, że przede wszystkim dieta musi być bardzo różnorodna, że należy jeść często, ale małe porcje. Zalecają jeść dużo produktów zbożowych, surowych warzyw i ryb, a ograniczać mięso. Unikać nalezy także rozgotowanych warzyw i rozgotowanych węglowodanów tj. np. rozgotowany makaron czy ryż, bo mają wysoki indeks glikemiczny. Ewcia13- życzę Ci abyś szybko zakończyła remont. Pamietam, jakie to było męczące, sklepy niby pełno, ale ciężko znaleźć coś konkretnego, co by się podobało, pasowało itp., a jak sie znajdzie to cena taka, że masakra. Wyobrażam już sobie Twój brzuszek, patrząć na mój, który rośnie w oczach. A co do imion, to my dlatego też oprócz Juli i Leny myślimy o Basi, ale z drugiej strony coraz częściej myślę, ze w dorosłym życiu to prawie nie ma znaczenia, że kiedyś dane imię było popularne. Chyba jednak pierwsze pomysły mi się zawsze najbardziej podobają. Paula też fajne, ale ja akurat mam koleżankę o tym imieniu za która nie przepadam:) magia, kamcikos, Ona81, Olafasola, Ale_ola, Akif, Mama Urwisa i pozostałe ciężaróweczki- wychodzić zza krzaków, piszcie co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie troche mnie nie bylo,ale maz jest wiec spedzamy czas razem i na spacerkach wiekszosc ines,superburku spoznione lecz szczere zyczenia urodzinowe,spelnienia marzen,lekkiego porodu i zdrowych bobaskow. kasiu milo ze nas nie opuszczasz ii ciesze sie ze walczysz dalej. sabiba mam nadzieje ze wyniki beda coraz lepsze i Gabrysia bedzie z Wami niedlugo,a karmisz piersia,tzn sciagasz i wozisz czy sztuczne? ines fajne masz mieszkanko,troche kolory nie w moim guscie ale o gustach sie nie dyskutuje jak to mowia hehe mam pytanie do mamusiek,kiedy podalyscie swoim malenstwom gluten i w jakiej postaci? a u nas no coz Tomaszek rosnie,nie choruje(na szczescie),bylismy ostatnio na szczepieniu ostatnim ,bo do roku spokoj teraz i wazyl 7 kg,ja nadal czasem karmie cycunia,szczegolnie nada ranem,przesypia juz cale nocki,nauczyl sie wkladac nozki do buzki i juz posadzony sam siedzi.teraz czekamy na zabka ale widzimy ze juz sie tam wyzyna. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej,witajcie w ten pochmurny wieczór:) ale majówka...U na śnieg troszkę z deszczem popadał- teraz wciąż sam deszcz. Dziękuję Wam za życzonka urodzinowe:) bardzo, bardzo My wczoraj bylismy u znajomych M. z wizyta u nowo narodzonego Adasia-kruszynka 3 kg i 50 cm, ale mama miała cukrzyce ciązowa i chyba zbyt ostra dietkę od 7 msc -bo mały prawie nic nie urósł od 7 msc!Nasłuchałam sie sporo rad młodej mamy:) miała super rożek usztywniany na pleckach i wiązany z przodu-więc mały cały czas w nim jest-trzyma go karmiąc 1 ręką , nie trzeba na główkę uważać . No i sporo opowiadali o krwi pępowinowej którą pobrali jej podczas porodu-dali nam ulotki ,..hmmm nie jest tania sprawa-pakiet pobraniowy 600 zl, po 2 tyg 1600zł badania - a potem co roku 400 zł za przechowywanie. Mu kolejną wizytkę mamy 11 maja nie mogę sie doczekać:) może pokaże nam się maluszek ładnie i zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines78- a gdzie taki rożek kupiła:)? a co do krwi pępowinowej to też coraz więcej o tym czytam. Męża brat przechowuje krew swojej córeczki, w sumie też byśmy chcieli. Koszt za 10 lat to w sumie ok 10 tyś w zależności też od kliniki. Czytałam też głosy sceptyków, którzy twierdzą, że to wyciąganie kasy. No ale jest już kilka przykładów w Polsce zastosowania tej krwi, więc na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Dziewczyny, a jakie jest wasze zdanie na ten temat? Te co już urodziły - czy oddałyście krew ępowinową, a jak tak to do któej kliniki i jaki jest koszt? pozdrawiam p.s. przed chwilką pojechałam do sklepu osiedlowego i musiałam szyby skrobać, bo śnieg przymarzł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.pbkm.pl/ To stronka z tych materiałów które mi dali. Mówili, że w szpitalach -musi być na dyżurze przeszkolona osoba do pobierania krwi, na tej stronce jest mapa szpitali w PL. O rożek zapytam:) znalazłam taki , choć ona ma nieco inny-ważne tez by był wiązany http://www.sklepikdzieciecy.pl/rozek-wiazany-usztywniany-p-1513.html http://193.23.48.135/rozek-usztywniany-i-wiazany-duzy-wybor-lolek-i1573037064.html Sporo ubranek kupowali w sklepie croccodillo -często są promocje, zimą kupili letnie ubranka na 700zł a zapłacili 270 bo tak były przecenione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rozkow sie wypowiem,ja mialam nie usztywniany,i jestem zadowolona,bo po pierwsze nie kazde dziecko chce w nim lezec i staje sie nieprzydatny,a dwa szybko z niego wyrasta i nic z nim potem nie zrobicie,a nieusztywniany sluzy mi teraz jako kolderka do przykrycia czy to do wozka czy tak na lozku. gosiu czy do Bialegostoku sie do kliniki zapisalas,czyzby do Arciszewskego na Zamenhofa czy na Parkowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie wydaje,ze nie warto inwestowac w taki rozek,bo niektore dzieci nie chca w nich spac tak jak i w spiworkach!ale to oczywiscie od Was zalezy :) ja w poniedzialek bylam w sklepie z wozkami,zdziwilo mnie,ze moj wymarzony wozek jak i inne, jest taki niski!ja mam ponad 170 wzrostu i ciezko sie bedzie schylac do gondoli biorac pod uwage moje zrypane plecy!hmm dzis ide na polowkowe,od rana z nerwow nie spie... pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superburek- oj to powodzenia dzisiaj, połówkowe usg - czas szybko leci. Na pewno wszystko dobrze i pooglądasz sobie tym razem Tymka dokładnie:) Swoją drogą czy mały już sie poruszył, bo nie wychwyciłam? W sumie to on na pewno się poruszył, tylko czy mama to poczuła...:) Z tymi zakupami dla dzieci to jest tak, że fajnie by było jak by ktoś napisał wszystko co trzeba kupić- bo ciągle coś mi wpada w ręce o czym wcześniej nie pomyślałam...:) To gdzieś znalazłam: UBRANKA NOWORODKA: body 4-6 szt. - DO SZPITALA: 3 szt. pajacyki - 2-3 szt. - DO SZPITALA: 1 szt. spodenki - 2-3 szt. - DO SZPITALA: 2 szt. śpioszki - 4-6 szt. - DO SZPITALA: 2 szt. koszulki: 4-6 szt. - DO SZPITALA: 2 szt. czapeczki bawełniane 2 szt. - DO SZPITALA rękawiczki niedrapki 2 pary - DO SZPITALA skarpetki 3 pary - DO SZPITALA: 2 pary pieluszki tetrowe 20 szt. - DO SZPITALA: 6 szt. pieluchy flanelowe: 10 szt. pieluchy jednorazowe 1 paczka - DO SZPITALA POKÓJ NOWORODKA: przewijak pokrowiec na przewijak kocyk - DO SZPITALA poduszka i kołderka pościel do łóżeczka podkład ceratkowy do łóżeczka rożek - DO SZPITALA łóżeczko materacyk do łóżeczka KĄPIEL NOWORODKA: wanienka stojak do wanienki okrycie kąpielowe - 2-3 szt. - DO SZPITALA: 1 szt. termometr kąpielowy KOSMETYKI NOWORODKA: chusteczki nawilżone 2 opakowania - DO SZPITALA: 1 opakowanie oliwka pielęgnacyjna 1 szt. - DO SZPITALA płyn do kąpieli krem pielęgnacyjny Sudocrem lub Linomag bezpieczne patyczki do uszu AKCESORIA NOWORODKA: aspirator do nosa Frida lub gruszka nożyczki lub cążki do paznokci termometr lekarski szczoteczka z grzebykiem do włosów smoczek uspokajający 1 szt. - DO SZPITALA butelka 125 ml 1 szt. - DO SZPITALA Może mamy nam coś jeszcze doradzą, abo wam wpadnie coś do głowy? Ja chętnie się dowiem o dodatkowej potrzebie:) Według mnie potrzeba więcej ciuszków, bo jakoś tak mało. A ja wróciłam znad morza- jak wiemy było zimno, ale nie narzekam- fajnie było pospacerować i po odpoczywać w tamtym klimacie;) Chociaż zakładałam na siebie sporo ciuchów przed każdym wyjściem i wypiłam litry gorącej herbaty w każdej napotkanej knajpce... A wam jak minął weekend kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superburek-ale ten czas leci już masz połówkowe... trzymam kciuki! na pewno wszystko z Tymkiem będzie ok:) Napisz koniecznie po badaniu. magia80-fajnie że spisałaś te wszystkie ubranka. Mi to się przyda chyba lekcja jęz. polskiego. Nie śmiej się, ale nie weim, czym różni się pajacyk od śpioszków i body? Pajacyk to chyba że ma rękawki i nogawki z długim rękawem, a pozostałe...? Co do usztywnianego rożka, to zapytam jeszcze siostrę. W sumie można go kupić za ok 25 zł, a jak dzidziuś nie polubi to oddać np. koleżance, której się też maluszek urodzi. Poza tym widziałam, że ta wkładka usztywniana jest wyjmowana (np. do prania), więc po jej wyjęciu to chyba robi się z niego normalny rożek...ale nie wiem dokładnie, trzeba by na żywo zobaczyć. Mi na weekend trafiła sie akurat bardzo łądna pogoda. Codziennie świeciło słońce i było bardzo przyjemnie. Nawet troszkę sobie ręce i dekold opaliłam:) Powiem wam jednak, że zwykle mogłam siedzieć długo na słońcu, a teraz w ciąży to po 20 min musiałam w cień się chować, bo duszno mi było. Pospacerowaliśmy po lesie i wokół jeziora z kicią-ona chodzi za nami bez smyczy jak piesek:) Ogólnie było naprawdę fajnie. Jeszcze czeka na nas tylko ostatni wyjazd do Kołobrzegu 6 czerwca. Trochę się obawiam jak to będzie, zwłaszcza w aucie, bo kicia zawsze śpi mi całą drogę na kolanach. Brzuch mi naprawdę rośnie w oczach i jak 4,5 kg kici na mnie leży to trochę niewygodnie:) Chyba muszę z tyłu z nią usiąść, to może zechce chociaż obok usiąść zamiast na mnie. Potem to już sie z domu nie ruszam. Każda jazda autem to jednak lekki stres, bo a nóż ktoś w nas wjedzie. Jadę teraz na zakupki, trzymajcie się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja juz jestem po porodzie :-D Synek przyszedl na swiat 1.05.11 o 7:56 z waga 3750 i 54cm. porod mialam ekspresowy bez znieczulenia :-D Obudzilam sie o 3 w nocy z bolami ale nie bylam pewna czy to juz poczekalam troche poszlam pod prysznic i skurcze mialam juz co 7 min o 5 pojechalismy na porodowke i mialam juz 5cm. rozwarcia po trzech skurczach urodzilam bez naciecia :-D Normalnie bol straszny ale do zniesienia a widok synka wszystko wynagrodzil :-) Trzymam kciuki za pozostale dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rożka to ja się nie znam:) napisałam co mówiła młoda mama:) więc uwagi jjuz obecnych Mamuś jak najbardziej przydatne-wypowiadajcie się:) to usztywnienie tak-wyciąga się i jest to chyba dobre dla takich rodziców świeżynek-bojaźliwych:) ona podawała małego tatusiowi tak swobodnie bez uwagi-oj głowka-oj przytrzyma-oj uważaj:)))) i mówiła że super do karmienia jej się sprawdza. Superburek Twój wózio to mura 4 , tak????Mojemu M się podoba też - tylko czy on ma miękka gondolke ??? Ci sami znajomi mają mutsy 4rider i mówili ze jest wysoki i że sie tez ustawia wysokość-bardzo zachwalali go. Ja kiedyś pisałam o mutsy transporter ale już wiem że nie-bo nie ma regulowanego podnóżka. Emmi no nie, dobra Jesteś:) ja tam odróżniam garderobę maluszka-i nawet wiem żeby ten najmniejszy rozmiar to starać się o bodziaki zapinane z przodu -przez główkę nie trzeba przekładać wtedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
supperburek Ty to się nachodzisz na te usg:)))) Powdzonka dziś:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia a Ty jaki wózio??? Ci znajomi zamawiali 4 ridera ze stronki bobo wózki i wyszło 700 zł taniej niz w Opolu w sklepie im wyliczyli!!!!!!!!! czekali na wózio...uwaga 8 tygodni!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem juz po :) bylo zabawnie nawet,bo pani dr nie zobaczyla siusiaka i mowi do mnie"bedzie dziewczynka" hehe ale potem okazalo sie,ze nozki byly skrzyzowane,siusiak poszedl do gory i taka to byla dziewczynka :D Tymcio wazy juz 436g,nie dal sie zmierzyc jednak,ale wszystkie narzady na miejscu i parametry w normie,wiec jestem spokojna :) ruchow nie czuje,bo mam lozysko na przedniej scianie poza ryzykiem przodowania,co tez mnie uspokoilo :) musialam isc na godzinny spacer,bo lobuz nie dal obejrzec twarzy,smiesznie trzymal dwie dlonie na wysokosci oczu i nic nie bylo widac,ale po spacerku juz tak :) co do wozkow,to moj wymarzony to mura 3(mura 4 jest 4kolowy i to marzenie Emmi)wozek ten ma miekka gondole,taki materacyk zapinany na rzepy by wyjac do prania)i regulowana raczke tez :) co do Mutsy jest fajny,ale ja go nie kupie ze wzgledu na malutka gondole(76cm) wysoki jest to prawda i ekstra sie prowadzi. Nika>gratuluje synka i szybkiego porodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) Ufff w koncu mam chwilke tzn.mala jest zajeta zabawka wiec mam mozliwosc napisac kilka slow... Ciezki tydzien za Nami najpiew moj powrot do pracy a w sobote wesele siostry i tutaj pojawil sie problem...maz pojechal o 9.00 po tesciowa bo ona miala byc caly dzien i noc z mala przyjechali kolo 11.00 mala poki mnie widzialam bylo w miare ok ale o 13.00 pojechalismy i wtedy zaczelo sie kongo mala od 13.00 do 21 plakala wtedy padla. 2 razy musialam jechac do domu bo nie moglam tam usiedziec slyszac przez telefon kiedy rozmawialam z tesciowa ze ona placze...:(tesciowa mowila ze ciagle wolala ma-ma, ma-ma nie uwierzyla bym gdyby nie to ze jak pojawilam sie w drzwiach to wyciagnela rece i powiedziala kilka razy ma-ma, ma-ma...widok bezcenny lzy lecialy i mi i jej po policzku...niestety od soboty mala nie daje mi chwili odetchnac ciagle chce na rece i jak tylko na chwilke znikne jej z pola widzenia to placze :( chce tylko do mnie nawet u meza nie siedzi za dlugo po chwili wyrywa sie...chyba za duzo zmian bylo dla niej i teraz boi sie ze ja zostawie a jutro znowu do pracy wiec nie wiem jak to bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja>wiem,ze Ci trudno,ale musisz wychodzic,bo z czasem bedzie coraz gorzej,szkoda,ze tesciowa jest nielubiana przez mala,bo wtedy byloby lzej:) powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superburek-do tej pory wychodzilam mala zostawialam z mama, tata, siostra badz mezem i nie bylo nigdy zadnego problemu ale po tej sobocie kiedy Laurka zostala z tesciowa to jej sie wszystko poprzestawialo ale nic dziwnego skoro ona ja mala widzi a mala jest juz w takim wieku ze kojarzy osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superburek-hihi doczytalam ale malenstwo chcialo Wam psikusa zrobic :) ciesze sie ze jest wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines78- byłam w smyku i poczytałam na metkach nazwy ubranek, więc trochę się doszkoliłam:) superburku- a widziałaś na żywo ten wózek mura? bo ja nie mogę go znaleźć w żadnym sklepie, a chciałabym zobaczyć przed kupieniem. Dobrą masz pamięć-mój wymarzony to mura 4 i chyba kupimy go na allegro bo wysyła kurierem za darmo w 24 godz. i jest dużo taniej niż w innych sklepach internetowych. A Twój Tymek, to zabawny bobasek - cały się pozasłaniał:) Super, ze wszystko w porządku. Na pewno już wkrótce poczujesz te kopniaczki, moja dziś kopie na całego:) Nika24347- witaj na forum. Zazdroszczę tak przyjemnego i szybkiego porodu:) Gratuluję i też tak chcę:) A powiedz, jakie ubranka najbardziej Ci się przydały w szpitalu? Dziewczyny, a jaki rozmiar ubranek kupujecie na początek/do szpitala? 56 czy 62? Bo większość osób radzi większe, ale moja siostra urodziła synusia 3100 i po kilku dniach schudł i podobno nawet 56 było na niego za duże. Póki co kupuję trochę 56 trochę 62. nadzieja- smutne, ze ta Twoja Laurka tak płacze. Może jak będziesz chodziła do pracy, to sie z czasem oswoi, bo zobaczy, że zawsze do niej wracasz. Bidulka malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no jednak ciemna jestem trochę. Czym różni się kaftanik od bluzeckzi rozpinanej? a body to nie ma nogawek i może być z długim lub krótkim rękawem, tak..? A śpioszki to są z nogawkami ale bez rękawów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×