Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Cześć Dziewczynki :-) Maju jak się czuje Wasza córeczka, mam nadzieję że jej stan już się polepszył i szybko wróci z Wami do domku :-) Malinka, Kruszyna kochane napiszcie choć kilka słów :-) Emka strasznie smutna historia z Twoją koleżanką :-( Gosia super, że z maleństwem wszystko ok :-) Jejciu, to już jutro startujecie, życzę Wam spokojnej i bezpiecznej drogi. No i pamiętaj o postojach. Daj znać jak dotrzecie na miejsce i "dokopiesz" się do netu :-) Ewcia śpiesz się śpiesz z tymi fotkami, bo czas szybko leci i nie będzie pamiątki z brzuszkiem :-) Co do kuchni, to my też mamy na wysoki połysk i powiem tak - widać każdy najmniejszy ślad !!!! ale z drugiej strony bardzo łatwo się czyści :-) Emmi to prawda nie nudzimy się. My na szczęście mieszkamy na parterze więc nie tupiemy sąsiadom nad głowami. Super, że czujesz już kopniaczki, a kg się wogóle nie przejmuj, wyglądasz świetnie, a jeśli nawet coś tam przybędzie to jeszcze zdążysz zgubić - Idea jest tego najlepszym przykładem :-) Zakupy się udały, a jak poszła Ci rozmowa z mężem :-) I dziękuję za uściski, Sabiba przekazała :-) Ale_Ola dziękuję, to bardzo miłe. Kobieto, ale to chyba nie Ty malowałaś ??? Mam nadzieję, że Ty tylko palcem pokazywałaś :-) Nadzieja fakt, coś nam nie wyszło z tym zrozumieniem hi hi :-) Jak samopoczucie przed powrotem do pracy :-) Superburek zgadzam się z Twoją siostrą, nie martw się niepotrzebnie. Jedne wyczuwają wcześniej inne później. A co do piersiątek, to chętnie bym od Ciebie troszkę zabrała :-) Ines Ładne macie mieszkanko. Jak po wizycie, mam nadzieję że uspokoiłaś się po niej :-) Magia gdzie zniknęłaś? :-) Iwi hop hop co u Ciebie? :-) A ja dzisiaj widziałam się z naszą Sabinką, wygląda świetnie i do tego śmiga sama autkiem po mieście na zakupy. Nałapałam wirusków, pogłaskałam Gabrysię przez brzuszek, chyba nawet stópkę poczułam. Autko na maxa zatankowałam, bo liczyłam że będę przedzierać się na drugi konieć Łodzi w trakcie spotkania na porodówkę, ale nic z tego Gabrysia grzecznie czeka na swój termin :-) Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem:))))))) uff wszystko dobrze! ale mi nogi dygotały podczas badania...miałam usg normalne i przez brzuszek.Badanie w porządku-fałd i kość nosowa, maluszek ma 6.39 cm , dr mówił że tak na 13 tydzień, a mamy dziś 12 i 2 dni.Poza tym schudłam...przez ostatni miesiąc niecałe pół kg, ale te wymioty i brak apetytu. Co do mieszkanka to moje pomysły, troszkę podglądałam portal deccorią-ale musiałam się na czymś oprzeć urządzając i mieszkając zagranicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu a to było WASZE PIERWSZE SPOTKANKO?????Ja poznałam się z Wiewiórką z forum inseminacji:)))) była u mnie z M na kawce. gdybym miała jutro wizytkę poznałabym też Eew ale się minęłyśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, tak narożnik nachodzi na okno ale drzwi się otwierają na tyle, ze spokojnie przejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines No i niepotrzebnie się martwiłaś, cieszę się, że maluszek ładnie rośnie. Na następnym usg może poznacie płeć :-) nie, to nie było pierwsze spotkanko z Sabinką :-) czytałam na inseminacji o Twoim spotkaniu z Wiewiórką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! Ines>ciesze sie,ze Wasz dzidziulek zdrowo sie rozwija!ja przed tym usg tez trzeslam sie jak galareta!wiec doskonale rozumiem Twoje nerwy! co do sportowego biustonosza to boje sie,ze taki nie udzwignie moich piersi,bo troche sa ciezkie... gosia>no wlasnie!szerokiej drogi!!! dobrze,ze sie uspokoilas po wizycie i ze M. z Sabinka byli z Toba :) Emmi>jak rozmowa z M.?moj sie stara i pomaga w sprzataniu,wiec nie moge narzekac ;) do tego co do wyboru wozka i mebelkow daje mi wolna reke,wiec ciesze sie jeszcze bardziej :) Kasia,Ewcia> chetnie oddam Wam czesc tych "piersiatek" z pewnoscia starczy dla obydwu :D zmykam z psinka do lasu,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny jakiś czas nie pisałam ale nic się u mnie nie działo, aż do dzisiaj... A więc wczoraj byłam na obciążeniu glukozą. Mój wynik to 150, przekroczone o 10. Dzwoniłam do mojego gina bo wizytę miałam umówioną na następny czwartek. No i nie stety wizytę mam dzisiaj o 21, a jutro mam iść do szpitala. Mam nadzieję, że to tylko jakaś pomyłka i nie mam cukrzycy. Jedyny plus z tego to, to, że może dzisiaj wkońcu się dowiem jakiej jest płci moje Maleństwo. I to tyle u mnie....tak po za tym to nudy! Miała któraś z Was problem z cukrem????? Maju mam nadzieję, że Twoja Córeczka ma się już lepiej i wkrótce będziecie razem w domu! Kasiu dziękuję za pamięć, jak się czujesz? Pewnie miałaś wesoło jak Mała stawiała pierwsze kroczki. Malinka i Kruszynka cały czas o Was pamiętamy, napiszcie coś... Gosia życzę szczęśliwej i szerokiej drogi, wiem coś o tym bo byłam za granicą 5 lat, nie zazdroszczę tego pakowania. Emka strasznie mi przykro z powodu Twojej koleżanki. Tylko się tym za bardzo nie martw, pamiętaj o Twoim Maleństwie, Ono wszystko czuje! Ewcia ja Ci odradzam kuchnię z wysokim połyskiem moja koleżanka taką ma i musi za swoim synkiem chodzić z ścierką i płynem do szyb. Już kilka razy ją przeklnęła.... Jak wogóle się czujesz kopie już mocno. Moje dało w niedziele pierwszego kopniaka Babci, nie stety tak delikatnie, że mój M jeszcze nic nie czuje. Emmi co do kg ja też już mam 5 kg na plusie mam nadzieję, że nie przytyję zbyt dużo i potem szybko zrzucę nadmiar. Superburek ja Ci nie zazdroszczę tych piersiątek sama mam duże i wiem, że jest to męka. Ines prześliczne masz mieszkanie kto był projektantem? Sabinka jak się czujesz są już jakieś oznaki porodu? Życze lekkiego i szybko do nas wracaj. Proszę odezwij się jak już będziesz po... Przepraszam, że nie piszę do każdej z osobna ale czas mnie goni odezwę się jak wyjdę z szpitala. Jeszcze mam cichą nadzieję, że wieczorem lekarz zmieni zdanie i powie że mam sama powtórzyć badanie. pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dziękuję za miłe słowa!! Koleżanka już jest w domu i czuje się już lepiej, odsypia szpital. Superburek ja też jeszcze nie poczułam prawdziwego kopniaka, czasami coś mi się tam rusza ale tak bardziej muska tylko od środka. Jesteśmy na tym samym etapie, więc chyba nie ma się czym martwić, dopiero wkraczamy w 20 tydz;) A co do biustu to rzeczywiście nie zazdroszczę, ja mam B j czuję, że piersi mi się trochę powiększyły, ale nowego stanika jeszcze nie musiałam kupować, chociaż został mi już tylko jeden w którym się najlepiej czuję, reszta mnie obciska;) Gosia cieszę się że dzidzia rozwija się prawidłowo, jeszcze niedawno oglądałaś na USG Sabinkę a już następne maleństwo możesz podglądać;) Ewcia już tak o tym nie myślę, najgorszy był ten pierwszy dzień jak się dowiedziałam. Wiem że maleństwo wszystko wyczuwa i tak się martwiłam, czy u mnie wszystko w porządku, tyle się ostatnio wydarzyło i na forum i w ogóle, ale czuję się dobrze i mam nadzieję że wszystko jest z dzidzią w porządku, a połówkowe mam 27kwietnia, jakoś wytrzymam:) A u Was widzę zakupy na całego, ja niestety z drzwiami nie pomogę, my mamy drewniane robione na zamówienie, ale mają już 5 lat, to wzór już trochę stary;) Ines to duża dzidzia! Najważniejsze że wszystko jest dobrze. Ja dopiero niedawno się dowiedziałam, że jak jest widoczna kość nosowa, to dziecko nie będzie miało zespołu downa, nie wiedziałam że to po tym się poznaje, lekarz mi nic nie powiedział, dopiero koleżanka mnie oświeciła:) Ja na początku też trochę schudłam i nie miałam apetytu, ale potem wróciłam do swojej wagi i teraz już mam +3kg:) Iwi fajnie że się odezwałaś. Mam nadzieję że jednak nie będziesz musiała iść do szpitala. Ja dopiero we wtorek idę na test obciążenia glukozą i też mam nadzieję, że będzie ok. Najgorsze jest to, że trzeba być na czczo, a ja rano muszę coś zjeść! Już się boję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny.Kurde..dopadla mnie dzis jelitówka..maskara jakas..wszyscy w domu choruja i mnie tez nie ominelo.Poszlam dzis do rodzinnego bo troszke sie przestarszylam..no i bardzo dobrze zrobilam bo jelitowka w ciazy zle sie moze skonczyc..na razie wzielam homeopatyki i herbatki jakies i mam nadzieje ze nie skonczy sie w szpitalu:( dzidzia sie rusza co mnie uspokaja,coraz wyrazniej ja czuje a to przepiekne uczucie:) Superburek->nie martw sie...Twoja kruszynka tez wkrotce da Ci o sobie znac w najmniej oczekiwanym momencie..glowa do gory:) a wtedy lzy szczescia murowane i usmiech od ucha do ucha:) -Kasiu- jak samopoczucie?? pewnie ciezko ale z czasem wszystko sie ulozy...mysle o Tobie czesto.Pozdrawiam:) Olafasola-> a jak Twoje malenstwo...Pewnie wdychasz teraz wiejskie powietrze:)super,dla malenstwa bardzo dobrze:) Pozdrawiam Wszystkie bardzo goraco!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej znalazłam jeszcze chwilkę i dodałam nowe zdjęcie na nk. teraz już jadę do lekarza. Trzymajcie kciuki, żebym nie musiała iść do szpitala i żeby Maleństwo się pokazało w całej okazałości! Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny jestem już po wizycie, Dzidzia rośnie zdrowo i okazało się, że moje przeczucie się nie sprawdziło. Byłam pewna, że będzie Synek, a tu się okazało, że będzie Dziewczynka.:-) Jesteśmy bardzo szczęśliwi. ❤️ A do szpitala musze iść, niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwi gratuluje córeczki:))))))))))) i szybkiego powrotu ze szpitala!!!!!!!! Emmi gratuluje córeczki:))))))))) he he obie dodałyście dziś fotki i choć tylko 2 tyg różnicy między Wami brzuszki jak widać rożne!i to bardzo, kurcze nie ma reguły na wielkość brzuszka:)))) Teraz pewnie rozmyślanie nad imionami?????? czy już wybrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekamy na fotki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! emka155,CZARNULLA, Ewcia13, magia, Akif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, Kasiu- super, że widziałaś się z sabibą, mam nadzieję, że załapałaś dużo wirusków od Gabrysi:) Ines78-też lubię Wrocław, choć nie potrafię być obiektywna, bo mieszkam tu od urodzenia, ale póki co nie chciałabym mieszkać w innym mieście i podziwiam Was za te przeprowadzki poza kraj. Ty chyba w Angli mieszkasz?? Ja jeśli już, to chyba tylko we Włoszech nad morzem chciałabym mieszkać:) Co do piersi, to też kiedyś miałam kompleks, że mam za małe -zwykle mam miseczkę B, ale z czasem zaczęłam je akceptować, zresztą mój m mówi, że lepiej małe a jędrne:) ale wiadomo, że najlepiej to duże i jędrne:) Operacji bym jednak nie mogła zrobić, pomijając koszty i to że bym się bała, ale moja babcia i prababcia miały raka piersi więc muszę regularnie robić usg. Teraz to się już nawet cieszę, że mam małe, zwłaszcza teraz w ciąży, bo już ledwo mieszczę się w staniki, a co dopieo będzie później. Ciekawe, jak tam Twoje zniosą zmiany rozmiarowe:) noi jak będzie z karmieniem. A z tymi brzuchami to tak jest, każda ma inny, inny kształt i inny rozmiar:) podobno to zalezy tez od wielkosci kształtu macicy. ale_ola-Ty pewnie nadal szalejesz z remontem, uważaj na siebie i dzidziusia - jutro poznacie płeć:) Iwi- gratuluję córeczki- dziewczyny rządzą!!!kurcze strasznie mi przykro że musisz iść do szpitala, ale jak trzeba to lepiej się słuchac lekarza. Na pewno szybko Cię wypuszczą, a przynajmniej zrobią wszystkie badania i będziesz spokojniejsza. Nie stresuj się, będzie dobrze. Ale nastraszyłaś mnie z tym cukrem, ja idę na to badanie po świętach więc zobaczymy co mi wyjdzie. emka- mam nadzieję, że Twoja koleżanka jakoś się pozbierała. Oby nigdy więcej jej to nie spotkało. Czekaj cierpliwie na kopniaczki wkrótce nadejdą:) A ja porozmawiałam z m, mam nadzieję, ze coś do niego dotrze:) Póki co nadal przezywam wczorajsze usg. Dzidzia zdrowa, wszystkie narządy ma bardzo dobrze rozwinięte, wymiary prawidłowe i wg wyliczeń waży już 488g - niezły grubasek:) Podczas badania wzięła nawet paluszek do buzi - słodka jest. Widziałam wyraźnie, źe to dziewczynka, ale wczoraj mi koleżanka powiedziała, że jej też tak mówili, a urodził sie chłopak więc chyba na 100% to dowiemy sie po porodzie. Osobiście mam jednak przeczucia, ze to dziewuszka. Od dziś zaczynam kupować ubranka i bardzo się z tego cieszę. Lekarz powiedział, że to normalne, że ruchów nie czuję codziennie i że od 28 tc już jest koneiczne czuć codziennie, a teraz to różnie moze być. Wybraliśmy z m łóżeczko, które nam razem się podoba i do niego przewijak i może w weekend już zamóimy, bo czeka się 8 tygodni. Do tego dokupię jeszcze chyba w ikea białą komodę Hemnes i biały regał + zielony dywanik i inne dodatki i będzie git:) Jak urządzimy pokoik, to zrobię zdjecia i moze dodam kiedyś na nk:) Wy też dodajcie, zdjęcia pokoikó swoich pociech. chyba idę się zdżemnąć, do usłyszenia. Akif, Ewcia, olafasola, Magia, Gosia- co tam u Was dobrego słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi co do karmienia to chyba jednak u mnie nie.... nie ma przeciwwskazań bo mam pod mięśniem ale to może na dobre zmienić kształt i co wtedy.. zresztą skonsultuje to później, zobaczymy jak urosną. Trudno, to konsekwencje dezyzji, które podejmowało się kiedyś, mojego M nie znałam wtedy i na pewno by mi nie pozwolił na to. Parę lat temu po studiach zostawił mnie chłopak z którym byłam lata i bardzo bardzo to przeżyłam-dlatego wyjechałam z kraju-parę dni po obronach moich prac prac mgr. Zawzięłam się ze dam radę, że sama zarobie na swoje M ( co zrobiłam ) a w międzyczasie spełniłam to jedno z ówczesnych marzeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines78-to silna z Ciebia babeczka:) A teraz spełniasz kolejne marzenie- będziesz mamusią:) Może kiedyś odwiedzisz Wrocław i się spotkamy:) Ja się łapię na tym dziewczyny, że nadal trudno mi uwierzyć, że będę mamą! Strasznie się cieszę, bo to teraz moje największe marzenie było, i jeszcze dziewczynka:) Oby tylko była zdrowa, a jej kopniaczki uwielbiam. Dziś mnie sporo nakopała, chyba fikołki jakieś robiła, superburku, Ines78 - już niedługo i Wy poczujecie ruchy swoich pociech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi,Iwi>kolejne dziewczynki :) gratuluje! przynajmniej moj Tymek bedzie mial w czym wybierac hehe Czarnula>jak sie czujesz?lepiej?mam nadzieje,ze ta jelitowka szybko minie,a Ty w mgnieniu oka wrocisz do formy :) Emka>27.04 juz niedlugo,ciekawa jestem,czy poznasz plec maluszka?! ja wlasnie po wizycie jestem,mam prowadzic oszczedny tryb zycia,jak najbardziej moge spacerowac by nie zwariowac ;) doktorek tetno wyczul,brakiem ruchow nie kazal sie przejmowac,tylko cierpliwie czekac,wiec czekam grzecznie wedlug zalecen lekarza ;) pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Mam problem z kompem bo wczoraj siadł nam laptop i raczej juz nic z niego nie bedzie:( teraz mecze sie na mini laptopie i to jest koszmar jakis. wszystko takie malutkie:( jakby mało było wydatków u nas Ines - ciesze sie ze wszystko u was ok i dzidzia zdrowo rosnie:) mam nadzieje ze teraz juz jestes spokojniejsza.dzieki za info w sprawie mieszkanka. podziwiam ze tak na odległosc je urzadzaliscie. wyszło super. Iwi - gratuluje córeczki:) ja wczoraj byłam na glukozie i dzis odebrałam wyniki. miałam 50g glukozy i wynik mam 99 po godzinie. pojecia nie mam czy jest ok. mam nadzieje ze szybko wrocisz ze szpitala bo troszke nas tym zmartwiłas. moja dzidzia szaleje mocno w brzuchu i M nie moze sie nadziwic jak mi brzuch podskakuje w miejscu w którym małe uderza:) wspaniałe czarnula - jak sie czujesz? mam nadzieje ze jelitówka szybko Ci przejdzie. biedna jestes:( trzymaj sie dzielnie superburek - oszczedzaj sie kochana. zobaczysz niedługo poczujesz ruchy:) magia - kochana co u Ciebie? zniknełas nam Malinko, Kruszynko - przesyłam ciepłe mysli i mam nadzieje ze sie odezwiecie do nas. pamietamy cały czas i myslami jestesmy z wami A ja byłam własnie obejrzec drzwi do naszego mieszkania. najlepiej byłoby zamówic drewniane u stolarza ale drogo i terminy bardzo odległe. i w sumie na dzis zdecydowałam sie na firme DRE. cena 800zł wiec do przezycia a wizualnie tez mi sie podobaja. niewiem jak ich jakosc bo nie znam nikogo kto je ma. moze wy cos słyszałyscie? sorki ze tak o remoncie ciagle ale ta sprawa nie opuszcza moich mysli i walcze z M zeby sie jakos udało z ta przeprowadzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, muszę trochę nadrobić waszych wpisów, zatem a razie poczytam i nie napiszę do każdej z was...:( Ale obiecuję się poprawić ... Maju- trzymajcie się kochane i napisz w wolnej chwili jak Twoja ukochana córcia się miewa, bardzo się martwimy. Na pewno wszystko będzie dobrze- nie ma innej opcji... Kasiu- fajnie, że się do nas odzywasz- specjalnie dla Ciebie wysyłam 27 tygodniowe wiruski... łap je wszystkie:) Ale Zuzka szybko rośnie, pewnie jak wszystkie dzieci - nie mam doświadczenia tylko czytam wpisy o postepach:) Superburek- to czekaj, czekaj i się na zapas nie stresuj skoro doktor mówił, że u Tymka wszystko dobrze:) Iwi- zatem kolejna księżniczka wśród nas... babki na tym forum dominują jak widać:) Super, że wszystko dobrze... A macie pomysł na imię? I szczerze współczuje z powodu wysokiego cukru, ale pewnie dobra dietka i wszystko będzie dobrze- nie martwi się. emka- koleżance wspólczuję, bo to niesamowicie przykra sprawa. Dużo zdróweczka dla niej i oby to się nigdy nie powtórzyło... U nas trochę choróbsko się przypałętało a do tego dzidzia chyba źle nam mi się ułożyła i od kilku dni łapią mnie straszliwe duszności. Takie, że bardzo Ciężko się oddycha i nic nie pomaga- a co za tym idzie nieprzespane całe nocki. (na moje szczęście jestem na l4). Podobno czasem tak może być - ale powiem Wam kochane, że masakra jak ten mój wierciuch mi się źle ułoży. Teraz już czuję wiele razy dziennie jak się nasza córeczka się wierci i czasem przy loży mamusi w pęcherz czy też nerkę... ale złościć się nie można na taki mały skarbek;). Remont do przodu się posuwa i dobrze, bo już jestem nim zudzona;) Jeszcze tylko muszę łazienkę skończyć ( w sumie zrobić bo jak na razie umówiłam fachowca i kupiłam płytki) i jakieś pierdołki kupić do salonu i będzie po fakcie... no dobra jeszcze klatka schodowa- ale to już na końcu.... Masakra, liczę na to ze się do końca maja wyrobimy ale nie zdziwię się jak przeciągnie się jeszcze na czerwiec. Teraz was pozdrawiam i do poczytania kobietki kochane...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines super, że wszystko ok z dzidzią :)przecież innej opcji nei było ;) Iwi mam nadzieję,że cukier szybko się unormuje i bedzie dobrze i szybciutko wrócisz do domu :)gratuluję córeczki :) Maju jak malutka??jak sie czuje??co u Ciebie ?? Czarnula kuruj się bidulkoi wracaj szybko do zdrowia :)dobrze, że poszłaś do lekarza. Emmi gratuluję córeczki :) superburek doczekasz sie kochana już niedługo kopniaczków, zobaczysz :) magia bidulko Ciebie też dopadły jakieś wirusy, kuruj się i wracaj szybciutko do zdrowia :) Kasiu badź w pogotowiu informacyjnym hihi jestem umówiona jutro o godzinie 9 w szpitalu z polożną i ma zobaczyć co i jak tam się dzieje, powiedziała,że jeśli będą warunki to pomoże Gabrysi przyjść na świat :) a jeśli nie to wracamy do domku :) pomyłam wczoraj okna, poprzytulałam się z mężem i nic brzuchol tylko troche boli :/zobaczymy jutro jeśli zostane to napisze Kasi i bedzie zdawać relacje na bierząco :) buziolki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines- Ty nocny marku:) coś mi ten link nie wchodzi co tam miało być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,u nas na 99% Siusiak:)Wazy 266 g i jest bardzo ruchliwy:)Moj M oczywiscie juz widzi w nim pilkarza:)Napisze wieczorem wiecej.Milego popoludnia:)Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmi8e
olafasola-to gratuluję! W końcu nowy chłopaczek na forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale_ola- waśnie przypomniałam sobie o Tobie! i jak tam na badania? Na pewno wszystko książkowo, a jaka płeć?? Napisz, bo ciekawa jestem:) Moja królewna dzisiaj tak kopała w południe, chyba znów bawiła się w fikołki, z każdym dniem mocniej czuję te ruchy i są naprawdę słodkie. Chciałabym już, aby i mój m je poczuł. a ja dziś znów jadłam lody, kurcze strasznie mnie do nich ciągnie. Aha pisali do mnie z tej szkoły rodzenia, że powstała jakaś wcześniejsza grupa od 5 maja i czy chcemy się do niej przepisać. A Ty którą wybrałaś? my chyba zostaniemy w tej od 19 maja... dziewczyny, co u was tak cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:) Cichutko tutaj jakoś.... czyżby ładna pogoda wygnała was z domku w plener i dlatego nikt nic nie pisze? Widziałam na forum inseminacji, że kolejne dobre wieści się pojawiły- może któraś z koleżanek zdecyduje się dołączyć. ines- niestety mi też nie działa twój link, może jeszcze raz spróbujesz?? olafasola- ale fajnie, gratuluje synka w końcu kolejny facet do towarzystwa dla Tymka;) Najważniejsze, że wszystko dobrze. Kochana jak już ma być piłkarzem to mu szybko jakąś obcą ligę poszukajcie, hehe;) sabiba- jeszcze chwila i już będziesz "rozpakowana" czadowo. Chyba, że już po wszystkim i jesteście we dwie- tylko daj nam koniecznie znać, że wszystko dobrze żebyśmy się nie martwiły. No i ile można trzymać kciuki za dobry i szybki poród;) A jak by Ci okien było mało- to mam tu kilka do pomycia,... zapraszam :D. Buziale i zdróweczka dla Was... Kasiu- a ty z Zuzką u jej mamy? jakoś tak miałaś jechać z tego co pamiętam, to przywieź troszkę optymistycznych wieści. U mnie dziś nocny alarm- obudził mnie wielki bul brzucha po drugiej w nocy... masakra. Bo jak człowiek nie wie co się dzieje to się martwi i nawet nie wiadomo co można sobie podać. Poza nospą- która w ogóle się nie sprawdziła. Co prawda Pan doktor jest wspaniały i kazał dzwonić o każdej porze dnia i nocy ,ale wyczekałam do rana... Miałam w planach wyjazd do szpitala, ale jak do niego zadzwoniłam odradził szpital- bo cytuję " w weekend to i tak niewiele pomogą" i specjalnie przyjechał do gabinetu mnie zbadać. Jak się okazało kochana córeczka niszczy troszkę mamusi nerkę, co jest podobno częstym zjawiskiem ale jakim bolesnym. A do tego coś tam może z woreczkiem, może z żołądkiem... mam obserwować i przyjść na wizytę w tym tygodniu. No nic ja tam ten ból brzucha zniosę, najważniejsze że mała dobrze się miewa i łożysko całe- bo jak się ma takie łożysko jak ja (przodujące) to stres podwójny... To się wam pożaliłam:) Wiecie po tych smutnych newsach tutaj chyba sama mam w sobie większe pokłady lęku niż potrzeba- tylko jak odróżnić ból niepokojący od tego normalnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Ja tylko na moment. Właśnie wróciłam z wieczoru panieńskiego wymęczona na maxa i tylko napiszę, że z maleństwem wszystko w najlepszym porządku, waży już 450g i będzie raczej na 100% dziewczynka :) Nawet ja widziałam, że nie ma siusiaka. Więc rośnie mi pod sercem mała Hania :) Jutro napiszę coś więcej! Dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny ja tylko na chwilkę, piszę z szpitala a tu internet masakra drogi. U mnie cukry na razie w normie ale jestem na diecie. Jedzenie nie zbyt ale co się spodziewać po racji żywieniowej której koszt dzienny wynosi 5,90. W piątek położna zabrała nas na zwiedzanie porodówki, odpowiadała tez na pytania jak wygląda poród na czym polega wywoływanie itp. Moja Mała Księżniczka kopie już co raz badziej plusem pobytu w szpitalu jest to, że dziennie słysze jej serduszko. Jutro mam mieć badanie ginekologiczne i usg, a potem mnie może wypuszczą ale będę musiała kontrolować cukier. Ok uciekam życzę udanej niedzieli i przepraszam, że nie piszę do żadnej z osobna nadrobie zaległości w domu. Co powecie na imiona Lena i Martnka dodam, że mam nazwisko na literę L. Pa Pa buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×