Mężczyźni z małych miasteczek i wsi mają małe szanse na kobietę,taka prawda.

Gorzej mają ci z wsi i małych miejscowości bo kobiety stąd uciekają do miast.Więc faceci w miastach mają jak w raju,bo tak kobiety zabiegają o faceta, a na wsi to tylko bogaci i przystojni mają szanse na kobietę i to też nie mogą zbytnio wybrzydzać jeśli chodzi o wygląd czy charakter i taka prawda.Ktoś powie żebym pojechał do miasta,tylko że ja nienawidzę miasta i się tam duszę.Musze żyć blisko natury,a kobiety uciekają stąd bo wola miasto i nie wyobrażają sobie życia w małym miasteczku.

Bagno to kup sobie bardziej okazaly kombajn i nie marudz

Ty bierzesz jakieś leki? ps. fajny facet znajdzie laskę nawet na pustyni

Moj mezczyzna mieszka na wsi , poznalam go w dodatku przez net... Duzoznajomych ma mezczyzn pochodzacych z wiosek autorze co ty piszesz za glupoty...

czizas-Chyba za wszy,po za tym ja nie utrzymuję się z rolnictwa.To stereotyp że w małych miejscowościach wszyscy żyją z rolnictwa.Rolnictwo traktuję jedynie jako pewne hobby i tradycję rodzinną.

czizas a ty se pornola obejrzyj to się trochę uspokoisz

I na Ciebie przyjdzie czas.Duze miasto wcale nie jest takie fajne: hałas, pośpiech. wiele kobiet lubi ciszę ,spokój i bliskość przyrody.

Wlasnie same glupoty ja chetnie bym poznal jakas dziwczyne ze wsi bo tym z miasta kompletnie odbilo same nie wiedza na czym stoja

ddsfdsds-A ty pewnie jesteś z miasta:D.Mnie chodzi o to że każdy chce stąd wyjeżdżać i robią to.Dziewczyna albo wyjeżdża na studia do miasta i już nie wraca albo jedzie za granicę i też nie wraca

Bagno Twoja umiejetnosc stwarzania problemow tam gdzie ich nie ma jest powalajaca Dilido - dziekuje juz ogladalam :)

a ja nie lubie wsi ... daleko wszedzie , popierdoleni ludzie , gorsi niz w miescie , kazdy o wszystkim wie :O pozatym lubie cisze ,ale na 2-3 dni potem tęskie za hałasem ulicy , piskiem metra , glosem tramwaju , karetek

szczerze mówiąc sama jestem z miasta i tylko faceci ze wsi czy tam małych miejscowości mają u mnie szanse.. nie lubię mieszczuchów, są strasznie nieporadni i takie ciapy że nieraz to się tylko załamać idzie :o faceci ze wsi są zaradniejsi, nieraz nawet mądrzejsi od tych z miasta i przynajmniej potrafią się cieszyć życiem, przyrodą, wszystkim.. wsioki górą! :) :D

zimowa dama-Raczej nie,fakt że ci przystojniacy i nadziani nie mają problemów z dziewczynami.Ale większość deklaruje że stąd wyjedzie.W każdym bądź układzie w mieście jest masa wolnych dziewczyn,które szukają na siłę faceta i żadnemu wolnemu nie przepuszczą,a tu są wszystkie zajęte.Nie ma żadnej samotnej kobiety:-( A jak już się zdarzy tylko parę dni czy tygodni jest sama i znów kogoś ma.

Jak się kogoś kocha to nie ważne czy na wsi czy w mieście

Bagno ma rację, dziewczyny masowo wyjeżdżają do dużych miast, a te co zostają są szybko pozajmowywane, bo dużego wyboru nie ma.

korjonos no to widocznie cos jest nie tak z miejscowymi facetami skoro nie potrafia ich zatrzymac

współczuje gosią z małych misteczek i wsi. tam nie ma dziewczyn !!!!!! :D przejebane i tyle :D

haha co za pierdoły. ręce opadają.

Małe miasteczka mają swój urok i wcale nie jest daleko do dużego miasta.Ludzie uciekają do małych miasteczek,bo chcą ciszy i spokoju.

Taaa, ciszy spokoju i wysokiego bezrobocia

Ja bym mogła mieszkać w małym miasteczku.W dzisiejszych czasach ,kiedy ludzie mają samochody ,to żaden problem ,żeby dojechac do większego miasta. Nie lubię hałasu ,zgiełku.

Do pracy można dojeżdżać .Przeciez sa autobusy i samochody.

A wiesz co jest jeszcze mniejszym problemem? Dojechać do pracy w dużym mieście, gdy się w nim mieszka. Wybór jest oczywisty.

Mówicie że pierdoły?Uwierzcie mi że robiłem pewne doświadczenia i byłem w szoku !!!Kiedyś zarejestrowałem się na Sympatii z swojej miejscowości i okolicy.Odzew dziewczyn był mizerny,mimo że do nich pisałem i wydaje mi się że bardzo kultularnie i ładnie do nich pisałem a mimo to mało która odpisała.Później wpadłem z nudów na pomysł żeby swój profil zostawić tak jak jest,zdjęcia również ale żeby zmienić tylko miejsce zamieszkania.Napisałem że jestem z Krakowa.Byłem w szoku na drugi dzień,do żadnej dziewczyny nie pisałem,a mimo to miałem pełno wiadomości od pięknych lasek,wykształconych i widać że były bardzo samotne.Byłem w szoku że takie piękności do mnie piszą,wcześniej mi się to nie zdarzyło i uważałem że jestem brzydki jak noc a wysoki wzrost to za mało żeby się podobać płci pięknej.Wiec uważam że gdybym był z miasta moje życie było by całkiem inne.Więc jak wytłumaczycie to że w mieście miałem takie duże powodzenie?

Nieważne gdzie się mieszka,ale z kim.

zimowa dama oni nie maja z kim i w tym problem :)

Więc jak wytłumaczycie to że w mieście miałem takie duże powodzenie? Pomijając fakt, że twoje powodzenie wydaje się conajmiej dziwne, moim zdaniem w Krakowie po prostu jest wiecej samotnych kobiet z dostepem do netu.

Bagno- może to nie chodzi o wiekie miasto,ale o Kraków.

A ja mieszkam w nie małym mieście i też nie mam z kim. :(

Bagno tlumaczenie swoich problemow osobistych miejscem zamieszkania jest zalosne