Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna i samotna siostra

Przyjechało moje rodzeństwo zza granicy. Smutno mi strasznie...

Polecane posty

Gość Smutna i samotna siostra

Tydzień temu na święta do Polski przyjechała moja starsza siostra i młodszy brat (którego bardzo namawiała na wyjazd stąd). Mieszkają na ten czas u rodziców. To raptem 10 minut spacerkiem ode mnie. Po 2 dniach od ich przyjazdu poszłam się przywitać i ... poczułam się tam jak intruz. Nawet się nie ucieszyła. Była zaskoczona, że w ogóle przyszłam. Normalnie zawsze dużo rozmawiamy przez skypa. Naobiecywała mi gdzie nie pójdziemy jak przyjedzie, co nie będziemy robić i że wreszcie się nagadamy... A tu takie coś. Przez ten tydzień jak jest... Widziałyśmy się tylko ten jeden raz. Czuję jakby to była obca mi osoba, jak nie moja siostra... Tak strasznie mi przykro. Na żywo nie mamy nawet o czym rozmawiać. Dziś przyszedł mój brat... Nawet się nie rozebrał. Oddał mi za moją mamę pieniądze i wyszedł... Mam ochotę usiąść i się rozbeczeć, bo kocham ich strasznie. Mieliśmy super kontakt zanim wyjechali i nie zaczęli zarabiać kasy. Czuję się przy nich gorsza, biedniejsza... Mam przez telefon ciągle ich wychwala jak to oni jej nie pomogą, że to kupili, a to jeszcze kupią... Odechciało mi się świąt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowna furgonetka
przykro mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
pytanie co mówi im matka o tobie przez telefon????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
zaczelo sie od nudy ,zaczelam przegladac moj paszport i zaglebilam sie w jakies dziwne mysli ;jeszcze do tego mialam zatyczki do uszow stwierdzilam ,ze calkiem ładnie wygladalam gdy mialam 12 lat. wiec nie wiem dlaczego ale zaczelam stekac i lizac po tym zdjeciu w miedzyczasie weszla mama i jako ze mialam zatyczki nic nie slyszalam i nie zauwazylam jej, wiec lizalam swoje zdjecie tak przez dobra chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic w glowie buu
usmiechnij sie..jutro bedzie lepiej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgyuirewqe
a bedzie jeszcze gorzej. kiedys schorowanym rodzicom bedziesz pomagac a oni sie wypna na tobie. i tez mi sie wydaje ze za tym stoi twoja matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrrrrrrrrr
brat oddał Ci kase za mame tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
Strasznie mnie tam ciągnie, bo jest też moja chrześnica i jej młodszy braciszek. Ale tak mnie przywitali, że nie mogę się przełamać, żeby iść znowu... Na prawdę. Poczułam się jak jakiś śmieć. Zabrałam ze sobą syna (jest chrześniakiem mojej siostry) i nawet nie zwróciła na niego uwagi. Na przywitanie podeszłam do niej się przytulić, ale dziwne to było uczucie... Nie widziałyśmy się kilka miesięcy.. A ona siedziała i lustrowała mnie os stóp do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRka
Jak chcesz się podszywać za Brytyjczyka to się chociaż porządnie jezyka naucz lol ;D citizenSHIP jak już, i nie tylko to ;P Do Autorki: bardzo Ci współczuję, naprawdę :( a próbowałaś o tym z mamą pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
myślę,że przed twoim przyjsciem rozmawiali o tobie z matką, twoja matka pewnie cie krytykowała i nawymyslała historii o tobie, i teraz patrza na ciebie spod byka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjtijyhit
maybe you stinks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
Otóż już tak jest. Jak rodzice mają jakiś problem, potrzebują pomocy, to ja zawsze jestem. I na prawdę mi to nie przeszkadza. Mieszkamy blisko siebie, to żaden problem podskoczyć. Ale jak siostra przyjeżdza, to siostra jest na pierwszym miejscu. O mnie zapominają wszyscy. Ona jest ah i oh bo da pieniążki, zrobi zakupy, kupi prezenty, naobiecuje... Oni wyjeżdzają i znów jestem ja. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, ze mama nagaduje na siostre jak jej nie ma. A na mnie jak ona jest. My o tym wiemy, bo zawsze się z tego smialysmy. Siostra przez skypa zawsze mowi, ze jak ona tak moze, ze chce nas poklocic i ze juz nic od niej nie dostanie, ze jej nie pomoze itp a jak przyjezdza to mamusiu to, mamusiu tamto... Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjtijyhit
1. you stinks 2. you have less cash 3. you live in the village

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowwww ;)
to jest fałszywość kochana , tak juz jest .. :( mam bardzo podobną sytuację , widzę ,że tylko Ty umiałaś to dostrzec i jesteś normalna , Wesołych Świąt mimo wszystko życzę 🌼 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
Blowww dziękuję i Tobie także życzę wesołych i spokojnych świąt 🌼 Smutne to, że ludzie tak się zmieniają, ale cóż... Chyba muszę się z tym pogodzić i żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
kasa tak zmienia ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
Nie swiadczy to dobrze o Twojej rodzinie- rodzenstwo zarabia pieniadze i wielkie panstwo sie z nich zrobilo. Nie cierpie takich ludzi. Uwazaja sie za lepszych bo siedza za granica, a tak naprawde to kazdy tak moze. Twojej mamy tez nie pochwalam- kocha dzieci tylko za to ze jej daja pieniadze i rzeczy materialne. Az brak slow. Powiem Ci tak- masz dziecko, masz swoja rodzine. Olej tamtych i ciesz sie swietami. Rysa na sercu zostanie, ale na pewno nie podkladaj im sie sama, nie idz tam na sile znowu. Niech sie wala. Trzymaj sie i nie smutaj na swieta, masz z kim je spedzic. Sorki za brak polskich znakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
No nie da się ukryć, że kasa zrobiła swoje... Poubierani w markowe ciuchy, wypasione telefony, masa gadżetów, 3 razy w roku zmieniają samochód. Wiecie co? Aż boję się ich reakcji na prezenty pod choinkę... W ogóle nie wiem kiedy je dać... Bo rodzice nie zaprosili mnie na wigilię... nie mówili też nic żeby przyjść na drugi dzień. Cóż. Może dam im te prezenty po świętach. Chociaż to pewnie pieniądze wyrzucone w błoto, bo jak ich znam zostawią te rzeczy u rodziców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela Elżunia Elka Elżbieta itd
Olej ich! Ja nie mam siostry, ale wiem jak to jest z moją mamą i jej siostrą... podobnie jak u ciebie. Czasami nawet na najbliższych nie ma co liczyć, ale twojej matce to się dziwie. Właśnie ona powinna bronić tego, żeby między dziećmi było dobrze, a nie nastawiać przeciwko sobie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjtijyhit
do was wszystkich stinks kolejny poliglota zenada dziewczynko:) uczylas sie z ksiazek na pamiec i juz nie wiesz ze anglicy kalecza swoj wlasny jezyk? tak tak nawet dodaja koncowki 's' do 2 osoby l poj, wyjedz do anglii miernoto:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalettaa
Mieszkają na ten czas u rodziców. To raptem 10 minut spacerkiem ode mnie. Po 2 dniach od ich przyjazdu poszłam się przywitać i ... poczułam się tam jak intruz. No, ja się wcale nie dziwię... mieszkają 10 minut drogi od ciebie, a tobie zajęło 2 DNI!!!! aby pójść się z nimi spotkać? No, coś tu nie halo z twojej strony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
Matka Cie nie zaprosila? Wiesz co... Olej ich, naprawde. Twoja mama musi byc niezla pazera skoro kocha tylko te dzieci ktore maja kase i ona ma z nich zysk. Jakie to przykre :( Nie idz tam na sile, nie wpraszaj sie! Spedz te swieta z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno zawsz etak jets,że najlepsze dzieci to te które sa daleko i niema ich na codzien. ja jestem jedynaczka,wiec nie mam doświadczenia-ale tak słyszałam juz od kilku osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
Jak rozmawiałam ze siostrą, to powiedziała, że jak przyjedzie to przyjdzie do mnie od razu :( Podobno była ciekawa jak wygląda nasze mieszkanie po remoncie. Czekałam, ale nie przyszła... Więc ja poszłam. Przylecieli w nocy, więc rozumiem, ze na drugi dzień chcieli pospać, byli zmęczeni... Ale w kolejny też nie przyszła i dlatego to ja poszłam, ale nie spodziewałam się takiego "przywitania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie denerwujcie się po co
bankowo matka nagadała na ciebie ,żeby was skłócić,pewnie się bała że dostaniesz więcej prezentów niż ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalettaa
zaproś ją na kawę i ZAPYTAJ WPROST! Szkoda czasu na podchody, ona zaraz wyjedzie spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i samotna siostra
Siostra wie, żeby mamie nie wierzyć w to co ona o mnie gada. I ja też oczywiście nie wierzę w to co ona mówi o siostrze. Zawsze się śmiejemy z tych jej kłamstw, no bo co zrobić... Po prostu jestem zawiedziona... Nie tak wyobrażałam sobie nasze spotkanie. Liczyłam na to, że będzie fajnie, rodzinnie. Będziemy mogły pogadać, nadrobić ile się da... Wczoraj zadzwoniłam do mamy, żeby dała mi siostrę do telefonu, to powiedziała, że pojechała "na sklepy". Oczywiście po powrocie nie oddzwoniła... A brat mnie dziś dobił. Wszedł, oddał mi 600zł, które mama ode mnie pożyczyła no i poszedł... pojechał do kolegów. Nie widziałam go 7 miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osrana wiewiórka
Katherines ma rację, zawsze najlepsze dzieci, które są daleko. Odkąd wyjechałam na studia do innego miasta to kiedy wracam na raz na parę tygodni to są dla mnie tacy słodcy, nie ma warczenia na siebie, wszystko jest robione pode mnie... :) Szkoda, że nie jest tak na co dzień hehe Poza tym, mieszkałam wcześniej z babcią, bardzo jest kochana, ale kiedy przyjeżdżały kuzynki to też one były te . hmmm jakby to powiedzieć.. lepsze... wkurzało mnie to, ale niech się nimi nacieszy te kilka razy na rok (czy raczej one babcią? taaa :P chyba jej pieniążkami :D :o ) A co do tematu, to kiepska ta twoja matka. A ojciec co na to wszystko? Też cię nie zaprosił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie denerwujcie się po co
mam kuratora więc znam się na tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×