Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa

Oszukał mnie czy ja byłam naiwna

Polecane posty

Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa

Hej, musze sie wyzalic, tylko prosze nie oceniajcie mnie ,tylko cala sytuacje. Mam 23 lata i w sumie od zawsze bylam sama. Kilka miesiecy temu poznalam jego, żonatego mezczyzne. Ja w kryzysie samotnosci, on w kryzysie malzenstwa. Powoli sie do sieibe zblizalismy. Zaprzyjaznilismy sie bardzo, rozmawialismy o wszystkim. On mi sie zwierzal ze swoich spraw i mowil ze nikomu wczesniej nie mogl tego powiedziec, a teraz czuje sie swietnie bo ze mna moze rozmawiac o wszystkim. Rozmawial o tym jak malzenstwo mu nie wyszlo. Stopniowo mowil ze zakochuje sie we mnie, az doszlo do momentu kiedy wyznal mi milosc. Nigdy nie bylam osoba ktora chcialaby spodowac szczescie na cudzym nieszczesciu, ale myslalam wtedy o nim jako kims kto dal mi wiele szczescia. Nie kontrolowalismy tego co jest miedzy nami, a w zasadzie to on byl bardzo ekspresywny. Mowil ze nie sadzil ze jeszcze takie cos go w zyciu spotka, ze tak sie zakocha jak nigdy w zyciu, ze jestem kobieta jego zycia itd. Wyznawal mi milosc na kazdym kroku. Niestety nasza znajomosc wyszla na jaw. Znajoma uslyszala rozmowe ze mna i doniosla jego zonie. Od tego momentu wszystko diametralnie sie zmienilo. Chociaz wciaz sie spotykamy, dzwoni do mnie, to jednak mowi ze dla niego teraz najwazniejsza jest rodzina. Zapewnia mnie ze miedzy zona a nim juz nigdy nie bedzie ok, ale z drugiej strony wciaz z nia mieszka, a gdy pytam o nia po prostu zmienia temat. Nigdy nie nalegalam by od niej odchodzil, to on sie zdeklarowal ze jestem kobieta jego zycia, a teraz nagle oskarza mnie ze ja nie potrafie zrozumiec tego ze on ma rodzine i zawsze bedzie ja mial. Czy on mnie oszukal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzebanee
Niestety jestes naiwna, on specjalnie sypał takimi tekstami bo zachciało mu sie odskoczni i seksu na boku. Nigdy nie wierz żonatemu facetowi ale teraz już bedziesz wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka0;
pewnie potrzebowal odskoku skoro mu z zona nie wcyhodzilo to poszedl sobe do innej, a potem zdal sobie sprawe ze przeciez ma rodzine itp.. l lepiej sie nigdy w takie cos nie pakowac,nie lepiej sobie wziac wolnego faceta?, a nie faceta z rodzina, wiadomo ze takie cos sie dobrze nie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Dla mnie to jest strasznie bolesne. Wiem ze poniekad bylam naiwna, zdaje sobie z tego sprawe, ale jeszcze do niedawna bylo tak pieknie, nie wiem czy facet ktory nic nie czuje moglby tak po prostu wyznawac milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Anka to nie takie proste, po prostu jak czlowiek sie zauroczy to nie analizuje. Ja bylam samotna, niby mnostwo facetow dookola ale nikt dla mnie. A z nim od poczatku mialam wrazenie ze znamy sie bardzo dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co...
Wierz mi, że mógłby. Oni z reguły tak robią, że pieprzą od rzeczy. Powiedzieć, że się zakochuje to dla faceta jak splunięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka0;
pewnie podobaals mu sie , w jakims stopniu moze sie zauroczyl i wyznawal ci milosc, ale pomysl skoro ma rodzine to myslisz ze tak łatwo by ich zostawil, zniszczyl wszytsko dla jakiejs innej? o ile juz nie zniszczyl, bo ja bym chyba takiego wykopala z domu na jego zony miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
I to mnie przeraza, nie wiem jak mam to zakonczyc. Gdy po prostu przestane sie odzywac, on bedzie mnie zadreczal, ze to ja chcialam sie tylko zabawic i teraz go zostawiam, tak juz raz bylo :( Z drugiej strony czuje do niego cos i jest mi cholernie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Dzieki krakowska suko, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Anka masz calkowita racje, wydaje mi sie ze teraz mu sie zaczelo lepiej troche z zona ukladac i dlatego tak sie zachowuje, a jak znowu pobeda razem i wroca stare problemy to znow mnie zacznie "kochac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co...
Ten związek nie ma przyszłości, sama to dobrze wiesz. On sam też Ci to powiedział. Przestań się odzywać, urwij kontakt albo przynajmniej nie szukaj kontaktu, a jeśli on będzie Cię zadręczał to mu powiedz, żeby spierdalał, bo jest strasznie niedojrzały, sam nie wie czego chce. Ale sądzę, że nie będzie Cię zadręczał i znajomość rozejdzie się po kościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Masz racje tylko to jest wszystko dla mnie bardzo ciezkie. Tyle mi obiecywal na swieta, a kiedy przyszlo co do czego, powiedzial ze dostal zaproszenie od rodziny i koniec. Jesli ja przestae sie odzywac, on bedzie we mnei wzbudzal wyrzuty sumienia, powie ze zyczy mi szczescia chociaz bedzie bardzo tesknil i serce mu bedzie pekalo, tak juz bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaa .
Czy On ma dzieci z żoną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Ma jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdslslsikfsksla
kurcze jak ja cię rozumiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaa .
To już wiele wyjaśnia, być może żona go szantażuje dzieckiem. Albo On najzwyczajniej w świecie nie chce się rozstać ze względu na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naraeee
bylas odskocznia,chcial miec i Ciebie i zone,nie zamierzal od niej odchodzic a jedynie postawil ja w zlym swietle bys z nim byla..to normalne u zonatych,kazdy jest taki,zapomnij,olej i zyj swoim zyciem bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaa .
"Ten związek nie ma przyszłości, sama to dobrze wiesz. On sam też Ci to powiedział. Przestań się odzywać, urwij kontakt albo przynajmniej nie szukaj kontaktu, a jeśli on będzie Cię zadręczał to mu powiedz, żeby spie**alał, bo jest strasznie niedojrzały, sam nie wie czego chce. Ale sądzę, że nie będzie Cię zadręczał i znajomość rozejdzie się po kościach." Podpisuję się pod tym co napisał/a "po co"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co...
Kochana, ten facet gra i manipuluje Tobą. Naprawdę tego nie widzisz??? Czy ktoś, kto Cię zwodzi i Tobą manipuluje zasługuje na Twoje zainteresowanie? Nie powinnaś sobie nim nawet przez moment głowy zawracać, bo nie jest tego wart. To nie facet, tylko jakaś łajza. Gdyby tak mu było źle z żoną, a Ciebie tak kochał to by od niej odszedł, proste. A on chce dwa wróble za ogon trzymać. Nie jest szczery, jest kawałem gnoja i sama sobie szczerze przed soba odpowiedź czy jest wart Twojego zainteresowania. Mam nadzieję, że spojrzysz trzeźwo i uczuciwie sobie odpowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co...
*uczciwie sorry za literówki, ale mi ciśnienie podniosłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Dzieuje Wam ze ze mna piszecie. Ja sobie zaczelam zdawac z tego sprawe tylko tez do konca nie moge uwierzyc ze on od poczatku mial takie intencje. Ja nie bylam ta ktora oczekiwala kontaktu, to on zaczal mnie uwodzic. Ale teraz dalo mi do myslenia to co on mowil czasem do mnie, zebym sie zastanowila bo on skrzywdzil juz wiele osob w swoim zyciu. A ja glupia zaslepiona wogole tego nie bralam powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaa .
Daj sobie spokój. Tak naprawdę nic nie możesz zrobić, chcesz się teraz dręczyć? Nie rozpamiętuj tego, wyjdź gdzieś z koleżankami dobrze zabaw ;-) Na pewno Ci przejdzie, trzymam kciuki. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Po co dziekuje Ci :) A czemu tak Ci cisnienie podnioslam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Moniczka dziekuje, otowrzylyscie mi oczy. Tylko bedzie mi cholernie ciezko, bo on przez ostatni czas byl moim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co...
Podniosłąś mi ciśnienie, bo byłas tak zaślepiona, że całkiem jasne fakty do Ciebie nie docierały. Rozumiem to, bo człowiek stara się widziecć to, co bardzo chce widzieć, zwłaszcza gdy przytłacza go samotność. Ale wierz mi, że pakowanie się w tak chore relacje z takimi gnojami nie może przynieść nic dobrego. I wierz mi, że naprawde lepiej już być samą, choc wiem, że to czasem bardzo trudne i przygnębiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Nie kocham zony, jestes kobieta mego zycia, tylko ty mnie rozumiesz- to standardowe teksty zonatych facetow szukajacych odskoczni w naiwnych panienkach. Zona jest bee bo czasem kaze janie panu posprzatac lub pobawic sie z jego wlasnym dzieckiem. a kochanka cacy bo jej jedyna rola to danie dupy kiedy trzeba. Dziewczyno nie badz dalej naiwna i zakoncz te pseudo znajomosc. ten facet tylko cie wykorzystuje, miej ten honor i go zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaa .
" świąteczny nastrój.." jesteś młoda jeszcze dużo pięknych uniesień przed Tobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieszz znałam takiego faceta
Też jedno dziecko, też nie układał się z żoną. Zbajerował moją przyjaciółkę, której również w małżeństwie się nie układało (była tuż przed rozwodem). A potem..? Potem nagle kocha żonę i córkę, zerwał kontakt a przyjaciółka wylądowała w szpitalu z tych nerwów (miała chore serce). Facet przycichł na moment, ale wiem, że wciąż przyprawia rogi swojej żonie. Tacy szukają tylko wrażeń i właśnie naiwnych, nieszczęśliwych dziewczyn. Bo lubią ten sport i adrenalinę. Zajebałabym takiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiateczny nastroj sie rozsypa
Wiem ze postrzegam to wszystko oczyma osoby zaslepionej i zakochanej, ale trudno mi tez bedzie calkowicie zerwac z nim kontakty, byl tez dla mnie przyjacielem, oparciem choc wiem ze po tym co napisalam raczej wychodzi tylko na jedno. Nie wiem po prostu jak to rozegrac, nie chce robic wyrzutow, ze wiem ze mnie wykorzystal, nie chce tez odejsc bez slowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×