Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

nie podszedł do mnie z zyczeniami jako do najważniejszej kobiety :(

Polecane posty

Gość forumowiczka87prawdziwa
zdesperowana nie zostawiaj mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
ale jakiego typu oswiecenia bo ja juz mam umysl przycmiony klopotami i sytuacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
forumowiczka87prawdziwa alepowiedz konkretnie jakiego typu poswiecenie ci chodzi" Choćby taki naturalny odruch. Jesteś sfochowana, to pyta co się dzieje, dlaczego, wyjaśnia, albo przeprasza, albo przedstawia swoją wersję, abyś ty mogła jego zrozumieć. Ale nie, lepiej cię porzucić jak psa, a następnego dnia jaja sobie robić wśród kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego zachowanie
odtraciła go? był żonaty. oficlajnie pokazywali jego foty wraz zoną..To trzymała dystans. Bała sie, ze bedzie sex..a bedzie dywany kupywał z żoną. Jak co roku. Nie mówice ze nie rozumiecie autorki? ja rozumiem. Nie chciała cierpiec//ale i tak cierpiała.. Latem 2009 juz powinny byc plotki, ze sie z żoną rozstaje..a tu nic. Wiec ja sie autorce nie dziwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona - mnie nikt nigdy nie pokazał drzwi. Mimo, że faktycznie jestem trudna i okazji pewnie byłoby sporo. Nigdy mnie to nie spotkało. A ty wracałaś i co? Jak się to skończyło? W dodatku nic się nie nauczyłaś. Nadal wierzysz, że to nic takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego zachowanie
dobrze mówisz all in one jak cos nie tak..to facet sie pyta..dojrzały facet. a gówniarz strzela focha.. sa 3 wyjscia daje im po rowno szans: 1. nie kocha cie tylko nie umie tego powiedziec 2. bawi sie w gierki, chce cie ukarac za twoje fochy, pokazac kto rzadzi 3. rzeczywiscie musi przemyslec i nie ma co doszukiwac sie innego znaczenia jego slow" 1. Do pierwszego się nie czepiam, bo tak może być. 2. to rządzi też sprowadza się do pierwszego. Gdy bardzo kocha nie da rady pogrywa Gierki i kary i pokazanie kwać i patrzeć na cierpienie kochanej. 3. Gdy kocha prawdziwie, to nie ma nad czym myśleć, bo nie sposób niczego wymyśleć, gdy sie kocha. sdy bardzo kocha nie da rady pogrywać i patrzeć na cierpienie kochanej. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
tzn all in tak dokladnie ,glaskal uspokajał,że nic sie nie stalo itd a na sylwku to nie tak ,ze mnie nie zauważał..bo tanczyl ze mna ,chodzil za mną ,wołał itd tylko ja musislm sie koelzankami tez zajac troche ,ale mam problem w soboie bo na kiedy odchodzil gdzies na sile chcialam zwracac na siebie uwagę, fochając sie co dalo odwrotny skutek :( wybiegł bo nie mógl zniesc mojegoz achowania ,jeszcze drzwiami w niego walnęłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
chce mu napisac ,ze juz umieram bez niego,ze tylko on mi ejst potrzebny do szcescia ,zebysmy porozmawiali już w koncu i zaczęli od nowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
chcialabymmu napisac ,ze juz niewytrzymuje bez niego,że tesknie i zebysmy w koncu porozmawiali jak ludzie ,ze on mi tylko jest do szcescia potzrebny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Jakby nie patrząc zawsze kończy się tak samo. Zdesperowana opisywała podobną sytuację z autopsji, ale nic się z niej nie nauczyła. :O Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
moze czeka na to? na moje zapewnienia? jesdzcze pamietam na sylwka sie pytał czy ja go kocham takimi smutnymi oczami a ja nie wiem :(Ale ja tez bylam podpita:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
forumowiczka87prawdziwa - pisz, pisz.. Na pewno od tego stanie się ideałem i będzie cię kochał po grób. :O A ty już nigdy nie powiesz co czujesz i będziecie tacy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
jeszcze jak taki chlopak podbiegal ze mna tanczyc ,to wyrywal mnie jemu :P i mówił mu ,ze jestem jego bo kocha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
dobra poczekam najwyzej jak juz minie z pare dni i nic to napisze żeby dal konkretnie znac czy porozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mowie, ze moj facet jest idealny ale potrafimy sie dogadac mimo roznic, i juz naprawde szkoda moich nerwow, moze sie znowu zjawie w tym temacie jak juz nie bedzie tej pani ktora chlubi sie hipokryzja. ma recepte na szczesliwy zwiazek ale jakos jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona All in one... --> tak sie skonczylo ze nauczylam sie na bledach" Gdybyś nauczyła się czegokolwiek, to wiedziałabyś już, że takie ekscesy faceta wcale nie oznaczają wielkiej miłości i związek nie przetrwa. A jednak nadal wierzysz w coś odwrotnego. Chcesz powiedzieć, że ten co z tobą pogrywał byłby z tobą do dzisiaj gdybyś nigdy nie powiedziała czegoś, co mu się nie spodoba? Zawsze się uśmiechała? itd.? Dobrze wiesz, że odpowiedź brzmi nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
[zgłoś do usunięcia] forumowiczka87prawdziwa jeszcze jak taki chlopak podbiegal ze mna tanczyc ,to wyrywal mnie jemu i mówił mu ,ze jestem jego bo kocha" Pies ogrodnika tylko.. Traktuje cię jak swoją własność, taki przedmiot. Jak kocha, to sam tańczy z ukochaną, bo każda minuta z nią jest na wagę złota. A nie sam nie tańczy, ale też nie pozwoli innemu. Jednocześnie nie obchodzi go, czy chciałabyś potańczyć, czy nie. Na zasadzie niech zabawka sobie leży w koncie, a co czuje, to kogo to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
zzn tylko z nim bo z innymi normalnie sie bawilam....a z nim nie bo kiedys jak bylismy 1 rok ze sobą to sie na niego obrazil , boz e mna zatanczyl i pobil go:P i ma teraz taki uraz do niego ,ale ja to sie z tego smieję tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona - kto ci powiedział, że jestem sama? Z jednym facetem jestem 12 lat, a skończyłam drugi związek 4 letni. I to ja skończyłam, a nie on!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
all in a ty jak rozumiesz tego smsa juz setki razy wyjasnialismy z kazda taka klotnia coraz bardziej sie od siebie oddalamy sylwestra przeplakalem nad naszym zwiazkiem czasami sie zastanawiam zcemu tak sie zachwujesz i przychodza mi rozne glupoty,mysli,zo moze ktos do ciebie podbija nie moge bez ciebie zyc ale z toba tez nie ejst mi tak cudownie jak kiedys ak bym byl zupelnie zinna osoba dajmy sobie czas bo drugiej takiej koni nasz zwizek moze nieprzetrwac......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
kłotni nadz zwiazek moze nie prztrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
all in one --> to bylo 10 lat temu, mialam wtedy 20 lat i bylam glupia i niedoswiadczona. ja mam wrazenie, ze potrafisz faceta przekreslic bardzo latwo z blahyh powodow, dla ciebie nie licza sie plusy tylko ile kto ma minusow a zapominasz ze wszyscy jestesmy ludzmi i kieruja nami emocje, takze zlosc, zazdrosc. wolisz byc sama niz z kims kto nie jest idealem.. no to jestes sama. ale nie radz prosze dziewczynie ktora ma "normalnego" faceta i sama jest "normalna" i oboje maja jakies grzeszki na sumieniu, bo naprawde niepotrzebnie sie wtracasz i dokladasz swoje 3 grosze. mozesz jej naprawde niepotrzebnie krzywde tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Jeśli można powiedzieć, to właściwie to ja zachowuję się jak ten jej facet, to ja stawiałam warunki, fochowałam się itd. aż zerwałam. Pogrywa się gdy wiesz, że strata nie będzie straszna do przeżycia. Jeśli strata jest zbyt wielka, nie ryzykujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Minusy mają to do siebie, że można je wyzerować plusami, ale trzeba tego chcieć. Sama kolekcja minusów jest dla mnie znakiem oczywistym! Nie zależy mu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona - byłam w 2 związkach jednocześnie. Tak, to było trudne w utrzymaniu, więc zadecydowałam. Choć tęsknię, w końcu 4 lata to sporo.. To było burzliwe bardzo. Ten z którym jestem 12 lat, jest to spokojniejszy związek. On wie, kiedy i jak ze mną postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona - ale wytłumacz mi, dlaczego warto być z kimś, przez kogo cierpisz? Bo minusy zawsze odczuwamy. Po co? Miłość z jednej tylko strony to zdecydowanie za mało, aby to przetrwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×