Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxooooxxxxxx

Tu opisujemy co wczoraj odwallilismy po pijaku i teraz wstyd nam.

Polecane posty

wdze,ze ostro bylo u co poniektórych... ja sie spilam,spiewalam i tanczylam na stole,ale nie tylko ja,wiec sie nie wstydze,tak tanczylam,ze mam dzis zakwasy,i jeszcze o polnocy wyszlam z moimi 3 siostrami na balkon,i darlysmy sie do goscia,ktory stal na balkonie w bloku na przeciwko,a ze to jakis naturysta - cale lato lazi po tym balkonie na golasa,to darlysmy sie do niego,zeby zdjal spodnie...i zdjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona wedka
pelna kultura krzyczec z balkonu no no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tańczyłam makarynę z kolegami. Wstyd mi tylko z tego powodu, że ucięłam sobie drzemkę w łazience, siedzialam tak rowną godzinę, a akurat wtedy wszystkim nagle zachciało się lać. Byli na mnie nieźle wkur gdy w koncu otworzyłam :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 21lata
byłem w koleżanki 55 lat troszkę gruba ale z twarzy ładna, rozwódka piliśmy alkohol koło 23 uprawialiśmy seks!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 21lata
Pauuulla24 no tak,przeciez to straszny wstyd krzyczec cos z balkonu... to hołota się tak zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sylwestra?? Jak masa ludzi z balkonu puszczala fajerwerki,spiewali,krzyczeli,kazdy sobie zyczenia skladal,nie wydaje mi sie. Nie wiem,jak u was spedza sie sylwestra,ale tam gdzie ja mieszkam ludzie tak robia akurat w ta noc,i nikt ich za hołotę nie uwaza. Wy macie tu taki problem,ze jak ktos zrobi cos szalonego (nie mowie tu o seksie z nieznajomym czy cos w tym stylu) ,to od razu jest beeeee,bo przeciez to straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 21lata
głupia :o liczy się dobra atmosfera i miło spędzony czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czarny nick też
a mni spadl kieliszek jak stalismy o polnocy na balkonie jakiejs kobicie na leb... na szczescie kolega mieszka tylko na pierwszym pietrze... ale i tak oberwala ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec nie oceniaj mnie,ja normalnie nigdy bym nie stala o 12 w nocy na balkonie i nie darla japska,gdyby nie to,ze na co 3 balkonie byla masa ludzi,i to,ze byl SYLWESTER!!!!! a przeciez liczy się dobra atmosfera i miło spędzony czas,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 21lata
tak :) i po co te kłótnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HannaMontanna
Moj stary poszedl spac o 22,mial juz dosyc.Chcial zebym go obudzila na fajerwerki,nie zrobilam tego.O 4 rano zrobil taka awanture(biala goraczka)ze gdyby nie to ze nie mam dokad odejsc uciekla bym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkurfiona
A ja najebałam sie w 3 dupy, potem spedziłam kilka uroczych chwil sam na sam z sedesem i moimi rzygami (ktore po chwili otaczały cala toalete) w miedzy czasie osunełam sie na podłogę i tam zasnęłam blokujac przy tym łazienke innym. I tak kilka razy. Potem koledzy musieli sie mna opiekowac i ze mna lezec na zmiane bo miałam jakieś jazdy dziwne :O ryczałam i rzygałam równoczesnie. Miałam zajebistcie długa i uporczywa czkawke Poza tym gadalam bzdety, nawet nie wiem co :O kłociłam sie i wyzywałam ze znajomym a jak wrcaałam do domu to sie wyjebałam na lodzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejsciowy
autorko ! dlatego tak lubimy sylwestry ! nie ma to jak zeszmacic doszczetnie jakas laske ! im bardziej pozniej ona to przezywa, tym wieksza satysfakcja ! :) ten Twoj na pewno teraz to czyta i czuje sie jak mlody wiking po zbojeckiej wyprawie ! :D szczesliwego !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkurfiona
opowiadajcie swoje przeboje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkurfiona
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kulturalnie
jak wracałam i byłam trzeźwa to się wyjebałam na lodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkarnakaa
maaatko a co ja wczoraj narobiłam ! bzykałam sie z kumpelą tzn ja jej zrobiłam minetę ,a ona mi tez ,a a na wszytko patrzyli nasi znajomi rzygałam przez balkon na chodnik karmiliśmy rybki czipsami aa potem przez cała nac krzyczeliśmy JESTEŚMY W MEDIOLANIE ! zapomniałabym wrzucałam pod samochody petardy ! jak mi to w ogóle przyszło do głowy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomy wsadzil mi w cipke
fajerwerka i odpalil jak wystartowal to iskry mi wlosy na pizdzie spalily ale przynajmniej nie musze juz golic mojej cipencji musze go jeszcze poprosic zeby mi wsadzil fajerwerka w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem tylko tyle że
tu nie chodzi o kulturę picia - jak ktoś ma koorewskie ciągotki to będzie dawać doopy po pijaku, normalna, nawet urżnięta dziewczyna tego nie zrobi. Ludzie różne mają fazy po pijaku, ja np niestety często łapię agresora :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adcadsvsadvasdvasdc
jak się umie pić to się faz nie łapie kolego powyżej :) siedzi się, pije się, rozmawia się, ale pić trzeba umieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkocholików
Bym wyjebal w kosmos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycki
same szmaty delikatnie mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala wstydze sie
ja sie wczoraj tak schlalam, ze urwal mi sie film...:O rzygalam na imprezie i obmacywalam po dupie jakiegos chlopaka... :O potem zaliczylam zgona w kiblu (jak rzygalam) i prawie mnie wyprowadzali z klubu. ale wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będzie chciał zdradzić, to zdradzi, w klubie, w pracy, nawet w waszym wspólnym łóżku. brak zaufania to straszna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×