Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jajo0

KOTY-jak się ich pozbyć z ogrodu????????????

Polecane posty

Gość DO Marcepanowa......
A Ty Polaczek nie jesteś ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tu robicie
Jak ja bym się wkurwiła jak by ktoś mi tak kota załatwił :O Wyjebałabym was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proteza pani irenki
moj sasiad debil probowal podtruc mojego kota wiec sie na nim zemscilam, w nocy nasypalam ziarna ptasiego na caly jego samochod, z rana przywital go widok auta pokrytego ptasimi odchodami hahaha ale mialam ubaw ogladajac tego buraka kurwujacego na prawo i lewo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha uk
proteza pani irenki Ale się uśmiałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa,
Rybki i kroliki na ogrodku i pomimo tego ze kocham zwierzeta to nie sprzatam po nich poniewaz wiedzac jaka to jest odpowiedzialnosc nie chcialam zwierzat w domu,moje dzieci i maz chcieli i zobowiazali sie zajmowac calym zwierzecym dorobkiem.Kiedys mialam kotka(mojego)i nikt na tym nie ucierpial poniewaz kot wychodzil tylko na smyczy i nikomu nie sral i nie sikal pod nosem.Porownanie do ptakow jest co najmniej debilne.Kazdy ma obowiazek pilnowac swoje zwierze-ja powtarzam to moim dzieciom ciagle---ze te nasze zwierzeta sie do naszego domu nie prosily i trzeba o nie dbac i byc za nie odpowiedzialny.Krzywdy w zyciu zwierzeciu nie zrobie ale takich pseudo wlascicieli to bym karala wysoka grzywna i jesli w moim ogrodku za ktory w koncu place sralby jakis kotek to mocno bym sie wkurwila.U mnie rowniez chodza koty sasiadow ale nie sraja(czasami)ale za to sikaja mi na podjezdzie.Masakra ale nie jest najgorzej poprostu czesto wypuszczam psa na ogrodek lub na front.Moze taka rada dla wlascicieli kotow----to wy pozakladajcie te siatki z plastikowymi kolcami i pilnujcie swoich zwierzat skoro sie na nie z wielkiej milosci do nich zdecydowaliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ermonada
a jak w ogrodku mieszka lis ktory sra i sika to kto jest odpowiedzialny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirinda7up
miałam problem ze srającymi w moim ogrodzie kotami sąsiadki (sztuk cztery) do czasu, aż sznaucer mojej przyjaciółki, która wpadła z wizytą, zagryzł jednego z nich - od tej pory jak ręką odjął :P nawet po ścierwo nie przyszła, tak się bała, przez płot jej przerzuciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prozapoluksa
do mirinda7up, masz sie z czego cieszyc durna strzalo, niebawem moze tego sznaucera jakis wielki wsciekly rotwailer zagryzie buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa,
Z lisami trzeba radzic sobie samemu,ja mam szczury z racji krolikow na ogrodku,i nie dosc ze strach to jeszcze tony jedzenia musze kupowac bo mendy zezeraja,walcze z nimi i tyle.Mowa jest o zwierzetach(kotach)ktore maja wlascicieli.Teraz sobie przypomnialam---jest taka smycz ktora dziala na jakies elektroprady,ustawiasz zasieg i kot porusz sie tylko po twoim ofrodku.Znajomi maja rasowe 2koty i dlatego kupili taki sprzet ktory dodam jest calkowicie bezpieczny dla zwierzat,tu w Anglii panstwo dba o zwierzeta i taki produkt jest calkowicie bezpieczny,wiec apel do posiadaczy kotkow----zainwestujcie w cos takiego i po problemie,przynajmniej ze strony waszego kota,my posiadacze psow musimy rowniez inwestowac w swojego pupila(smycz,obroza,kaganiec)wiec wykazcie sie rowniez i dopilnujcie swoje zwierzeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirinda7up przestań pierdolić bo za taką akcję miałabyś dziewczynko policję na karku. Anglia to nie Polska do której jesteś dososowana mentalnie. Poza tym wychodzi tylko twoja patologia nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirinda7up
mam głęboko gdzieś czy coś zagryzie jej sznaucera, uwierz :) policji nie było, sasiadka nie upilnowała zwierzaka, za którego jest odpowiedzialna, więc ktoś w odwecie nie upilnował swojego, proste a tak na marginesie - sąsiadka od tamtej pory zrobiła sie przemiła i ciasto nawet czasem przyniesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semenita
ale bzdury gadasz, pies zagryzl jej kota i nagle zrobila sie przemila? w takie bajki to ja nie wierze, jestes okropna osoba, ze cieszysz sie ze smierci niewinnego zwierzaka, przeciez kot nie sra ci zlosliwie w ogrodzie, taka jego natura, to jest zwierze, ciekawe czy tez bys byla taka zadowolona np jakby czyjes dziecko cos ci popsulo i zagryzl by je pies...co tez bys wziela zwloki i podrzucila ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale o co się kłócicie?
Ja uwielbiam zwierzęta i na pewno kotkowi nic nie zrobiła,ale na pewno też bym tego tak nie zostawiła. Pies do poganiania takich kotów,ok,tylko oby krzywdy nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu sie fotografowie
masz zwierze to je pilnuj, nie oczekuj ze inni będą po nim sprzątać. Piszecie ze taka ich natura, ze koty załatwiają sie gdzie popadnie, a widać psia ze koty gonią a nawet zagryzają. To TY masz pilnowac swoje zwierze a nie obcy ludzie. Skoro wziąłes sobie zwierze to TY za nie jestes odpowiedzialny, a także za to jakich szkód narobi. Hipokryci, jak koty wyżerają rybki ze stawu to kocia natura, jak srają po posesjach to ich natura. W takim układzie najlepiej hodować piranie żeby wrąbały te koty, w końcu taka ich natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa
Rowniez uwielbiam i krzywdy nie dam zwierzakowi zrobic ale nie rozumiem twj wszechogarniajacej ignorancji wlascicieli kotow--to oni sa odpowiedzialni za to co sie dzieje.Co byscie powiedzieli jakby ktos za sciana na 8 godzin zostawil szczekajacego i wyjacego psa,no przeciez taka natura psa ze szczeka,daje wam gora miesiac i bylaby afera,o ile nie wczesniej.Nie dziwie sie tym ludziom ktorzy nie toleruja kotow i ich odchodow na swoim ogrodku,to ich dom i nie po to wynajeli badz kupili dom z ogrodem zeby wachac i sprzatac po kocie sasiada,do tego jesli sa male dzieci to juz calkowicie niedopuszczalne.Na miejscu wlascicieli kotkow wzielabym sie porzadnie za opieke nad nim a i wasze koty beda bezpieczne i nienarazone na niebezpieczenstwo zatrucia badz zagryzienia ze strony wkurzonych na maksa wlascicieli okolicznych domow i ogrodkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Hipokryci, jak koty wyżerają rybki ze stawu to kocia natura," Masz absolutną rację, taki kot to powinien się żywić wyłącznie marchewka, ale nie taka wyrwana z ogrodu (bo marchewke to boli) tylko ugotowana na parze...ale tylko przez właściciela. "jak srają po posesjach to ich natura." Tu też masz rację. To właściciel powinien non stop lazic za swoim kotem i mu mowic " tu jest posesja pani X i tu nie sramy, srasz tylko ka swojej posesji". "W takim układzie najlepiej hodować piranie żeby wrąbały te koty, w końcu taka ich natura." Chodowac piranie, bo oczywiście w naturalnym środowisku pirani, w Amazon jest pełno kotów, więc i w Europie trzeba wsadzić taką piranie do oczka wodnego. One oczywiście żywią się głównie kotami domowymi. Podsumowując: twoje porownania nie trzymają się kupy, są jednak bardzo emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa
Patrzac sie na wypowiedzi niektorych ludzi to niestety po raz kolejny stwierdzam ze czlowiek z czlowiekiem do ladu nie dojdzie,niektorym osobom sie nie przetlumaczy pewnych zasad i dlatego w ogrodkach beda kocie odchody i smrodzik a z drugiej strony koty beda zatruwane,zagryzane i zabijane bo ciezko zrozumiec ze decydujac sie na kota to decydujesz sie ty a nie wszyscy sasiedzi wokol.Szkoda tylko tych zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze takich
charmsy reprezentujesz dokładnie takich "kociarzy", albo chociaż ich podejście, których ludzie nie znoszą. Napisałbyś coś z sensem a nie farmazony o marchewce. Masz kota to karm go sobie sam, pilnuj go, sprzątaj po nim, jak wyrządzi jakieś szkody materialne osobom trzecim to zapłać. A jeśli tego nie rozumiesz to kup sobie rybkę, byle nie piranie bo jeszcze zechcesz ja karmić marchewką :D Jak twój kot załatwia się gdzie popadnie, to trzymaj go w chacie niech ci sie pod nosem załatwia a nie w czyimś ogrodzie. Przy takim podejściu jak twoje, nie dziwie się ze ludzie trują, wywożą koty. To właśnie wina takich ignoranckich właścicieli co im się wydaje że ich zwierzęta, mogą wszystko. Bo to ich kizie mizie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"reprezentujesz dokładnie takich "kociarzy", albo chociaż ich podejście, których ludzie nie znoszą." Nie mam kota, w ogrodzie chodzą mi koty, jednak co mogę zrobić? Właściciela gonić jak nie wiem kto nim jest? "Napisałbyś coś z sensem a nie farmazony o marchewce. " Jakby ktoś nie zauważył, to była ironia. Moje farmazony o marchewce są tak samo sensowne jak piranie + koty. Zero sensu. :) chociaż ktoś tam pisał o tym, ze koty jedzą rybki...ano jedzą, gdyż one lubią polować. Taka natura :p marchewki im nie wcisniesz. "Masz kota to karm go sobie sam,pilnuj go, sprzątaj po nim, jak wyrządzi jakieś szkody materialne osobom trzecim to zapłać. A jeśli tego nie rozumiesz to kup sobie rybkę, byle nie piranie bo jeszcze zechcesz ja karmić marchewką." Mam rybkę, moje akwarium stoi w domu, lubią ciepłą wodę, więc żaden kot mi ich nie zje :) a o diecie zwierząt wiem więcej niż się tobie wydaje, wiec oczywiście nie przyjmę twojej porady. "To właśnie wina takich ignoranckich właścicieli co im się wydaje że ich zwierzęta, mogą wszystko. Bo to ich kizie mizie." Nie jestem fanka kotów, ale śmieszne jest twierdzenie że wlasciciel ma pilnować kota. Jak? One chodza własnymi drogami. Poza tym są pożyteczne, bo poluja na myszy, więc mi to wisi że zrobią kupę w moim ogrodzie. Da się przeżyć. Gorsze są lisy i ich siki. Smierdza jak marihuana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa
Napisalam ze jest sposob na to by kot chodzil tylko po posesji wlasciciela,prosze sie cofnac do postow wyzej bo nie bede sie powtarzac,jakos dziwne ze nie widzimy samopas biegajacych rasowch kotow,no coz ich wlasciciele zabulili kupe kasy za nie i potrafia zainwestowac w ochrone i bezpieczenstwo swoich pupili i spokoj swoich sasiadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjgyhgy
Ja w ogrodzie mam codziennie takiego fajnego rasowego kota. W poprzednim domu większość była rasowa. Nie znam sie na rasach ale taki srebrny kot z niebieskimi oczami chyba jest rasowy co? Ale co z tego jak sra jak każdy inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta-skarpeta
o jezu ludzie, przecież to są zwierzęta a nie dzieciaki, którym można łatwo wszystko wytłumaczyć (choć nie wszystkim niestety:O ) załatwiają się tam gdzie są warunki a że ''miła somsiadka'' ma po temu warunki tooo... o czym tu mówimy? przecież jesli kot jest wychodzący, to nikt na siłę nie będzie go trzymał w domu, tylko dlatego że sra po ogródkach ''miłej somsiadce'' trochę empatii ludzie! nie wierzę, że nie ma dziś jakiś środków na odstraszanie kotów, skoro odbarwić można sobie nawet SROM heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta-skarpeta
jezu ludzie, przecież to są zwierzęta a nie dzieciaki, którym można łatwo wszystko wytłumaczyć (choć nie wszystkim niestety:O ) załatwiają się tam gdzie są warunki a że ''miła somsiadka'' ma po temu warunki tooo... o czym tu mówimy? przecież jesli kot jest wychodzący, to nikt na siłę nie będzie go trzymał w domu, tylko dlatego że sra po ogródkach ''miłej somsiadce'' trochę empatii ludzie! nie wierzę, że nie ma dziś jakiś środków na odstraszanie kotów, skoro odbarwić można sobie nawet SROM heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta-skarpeta
sorry zdublowało mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdshkjh
aneta, no problemo :p masz racje, nie da sie kota upilnowac, to zwierze, i te co sie tak burza to jakies niedoinformowane sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze takich
koty pożytyczene już dawno nie są kiedys może polowały na myszy, teraz większosć ludzi nie ma myszy w domu a te karmione w domu koty gonią ptaki i myszy dla zabawy, albo instynktu tobie nie przeszkadzaja ich kupy i siki innym tak, zwłaszcza pchły które się tam legną. Masz kota to trzymaj go w domu, wyprowadzaj na smyczy, zamontuj sobie jakieś siatki akurat to nie problem sąsiadów a właściciela kota. Ileś lat temu psy też luzem biegały, waliły kupska gdzie popadnie. Powoli się to zmienia, zaczyna się wymagać sprzątania po pupilach. To samo zacznie dotyczyć kotów. Te bezpańskie są wyłapywane powoli. Jak sobie przypomnę lata 90te to osiedla były pełne kotów i psów, teraz jest ich dużo mniej. I szczerze w ogóle się nie dziwie, że ludzie je trują i wywożą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhs bhs
Koty nie poluja dla zabawy (tylko jak sa male, wszystkie zwierzeta poluja wtedy bawiac sie i uczac). To instynkt. Pozatym sa wieksze problemy na swiecie niz koty. Jak ktos juz mowil: sa odstraszacze dla kotow w kazdym supermarkecie, wiec co za problem kupic? Serio widze ze nie macie wiekszych problemow. Koty nie sa jedynie pozyteczne na wyspach gdzie niedawno zostaly wprowadzone. Jesli mowimy np o Wyspach Brytyjskich to wlasciwie nie ma o czym mowic bo zadne zwierze nie jest na wyginieciu przez kotki. I jak slynne powiedzenie mowi: w wiekszym miescie nigdy nie jestes dalej od szczura czy myszy niz 3 metry :) To ze nie masz myszy w domu (lub myslisz ze nie masz) moze jest wlasnie zasluga kotow, wiec prosze sie nie opluj. A ze sra? Ciesz sie ze ktos kiedys wynalazl toalete bo sama musialabys robic kupe w swoim wypucowanym ogrodku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie. Trucie to nie jest rozwiazanie (cos mi sie wydaje jednak ze ktos tu z truciem i piraniami fantazjuje za bardzo :D), bo kot to nie szkodnik. Tak samo jak oszusci-beneficiarze bardzo mi przeszkadzaja, ale przeciez nie otruje, nie wrzuce do wora i nie wywale na smieci. Jednak obstaje przy tym, ze koty sa pozyteczne, i owszem, poluja na myszy bo to ich instynkt. Kiedys mialam kota ktory byl karmiony od malego karma, i zawsze przynosil do domu jakas "niespodzianke w pysku wiec...no i zgadzam sie z "vhsbhs" w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja widze
Najwiecej przy tych biednych stworzonkach obstaja lludzie ktorzy jak widac nie maja problemu z kocim gownem na ogrodku i z dziecmi ktore co rrusz wchodza w kocie gowno,jakbyscie wypuscili na swoj wlasny ogrodek swojego np 2 letniego dzieciaczka i on troszke by sie pobawil i nieco zjadl kociej kupy(sasiada)to inaczej byscie pisali,zycze wam zeby cos takiego wam sie przytrafilo!Wszelkie tlumaczenia ze to kot,ze instynkt czy cholera co jeszcze by nie pomogly.Tutaj ktos wczesniej pisal o elektronicznej obrozy i przyznam ze to chyba jedyne co dziala na kota zeby sobie biegal,sral i sikal na ogrodku swojego kochanego wlasciciela,moi znajomi sa zapalencami i prowadza hodowle kotow wszystkie sa zaopatrzone w to eelektrocudo,no tak ale to jest koszt wiec po co wydawac kaske jak mozna kota wypuszczac i niech zalatwia swoje potrzeby u sasiadow,u siebie w domu nie stawiajac nawet kuwety bo przeciez w domu smierdzi.Amoze tak wszyscy zwolennicy wolnego biegania przeuroczych kotkow stworza u siebie na ogrodku super toalety dla kotow i bedzie super.Moim zdaniem gdyby przy zakupie kota wprowadzic jakas mega oplate i nakaz pilnowania ich to zobaczylibysmy ile jest milosnikow tych pieknych istotek,bo dlaczego np wlasciciele psow musza rejestrowac,pilnowac i w razie nie sprzatniecia kupy placic slony mandat a wlasciciele kotow maja w dupie to ze ich kot sra na czyjs prywatny ogrodek!Ijeszcze jedno,mialem krolika ktory mi na caly dzien zwial z klatki na ogrodku i zezarl i zniszczyl sasiadce kwiatki i jakies rosliny,i co,mialem powiedziec ze to instynk bo kroliki zra takie rzeczy???Nie dosc ze mi bylo wstyd to jeszcze musialem zaplacic kupe kasy za cos co nawet chwastem bym nie nazwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze takich
luz puszczajcie sobie te koty gdzie chcecie ale jesli wydaje wam się że cierpliwość innych jest nieskończona i mają takie same odczucia co do puszystych kici co wy - to się bardzo mylicie. Jesli sąsiad miałby do mnie pretensje, ze mój samopas puszczony kot czy pies niszczy mu ogród, albo go zanieczyszcza to byłoby mi wstyd. A dwa miałabym na tyle rozumu żeby przewidzieć ze zwierzakowi moze "przytrafić" się jakiś nieszczesliwy wypadek. Pamietam jak u mnie na osiedlu jeden z sąsiadów wytruł kocią mame i trzy młode, ot pasztet ze szkłem. Jedna pani dokarmiała je, innemu to przeszkadzało bo jak jej nie było to kotka darła się pod oknami. Tyle wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×