Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jajo0

KOTY-jak się ich pozbyć z ogrodu????????????

Polecane posty

Gość śmierdzisz gorzej od kota
''Najwiecej przy tych biednych stworzonkach obstaja lludzie ktorzy jak widac nie maja problemu z kocim gownem na ogrodku i z dziecmi ktore co rrusz wchodza w kocie ...'' ja obstaję przy tych biednych stworzonkach i u mnie na posesji biegają moje 2 koty + koty sąsiadów sztuk 3 i nie przeszkadza mi to że srają mi do ogródka i tak przecież tego, ani nie widzę, ani nie czuję, bo koty to zakopują a jak dzieciak odkopie, to trzeba mu dać po łapach i wytłumaczyć, że to jest bee a jak nie posłucha to już problem rodziców i siły ich perswazji na dzieciaka, ot co nigdy nie zdarzyło mi się wejść w kocią kupę, w psią owszem i to nie raz, ale po psach zbieram co jakiś czas kupy z posesji, więc dla świętego spokoju gdybym widziała, że to właśnie mój kot nawalił sąsiadce na wycieraczkę, poszłabym i posprzątała i nie widzę problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzisz gorzej od kota
''ja mialm taki sam problem . sraly mi na potege . zauwazylam ze duzo ludzi posiadajacych koty nie ma w domu kuwety, wiec koty zalatwiaja sie na zewnatrz . te ktore sa nauczone zalatwiania w kuwecie raczej nie zalatwiaja swoich potrzeb na zewnnatrz. '' kurde, moje koty mają w domu zawsze czyściutką kuwetę a mimo to kiedy jest ciepło na dworze rzadko z niej korzystają, wolą na zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesolo mi
meinua - kocie gowna ne smierdza?? haha dobre . na strym domu ktory wynajmowalismy przylazil jeden upierdliwy kot sasiadow. mimo ze niby zakopywam swoje odchody to czuc bylo na jakies 2-3 metry . sama mam dzieckow domu ktore lubi bawic sie w ogrodku i tez musialam cos z tym zrobic . skoro jest obowiazek sprzatania po psach to nie widze czemu nie mialo by sie sprzatac po kotach . jedno i drugie sra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie znosze
zaraz się okaże że kocie gówna to normalnie pachną fiołkami i są ozdobą każdego ogrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meinua
wszystko ladnei pieknie tylko jak ty sobie wyobrazasz sprzatanie gownien po kocie w ogrodkach sasiadow? bede chodzila i pukala od domu do domu i pytala: przepraszam czy ma moze pani jakies kocie gowno w ogrodku bo byc moze moj kot u pani nasral? zgadzam sie, ze kocie czy psie czy inne gowna sa irytujace, ale wy robicie z tych kotow jakis sraczy potworow! mieszkam w londynie od 6 lat i mieszkalam w 3 roznych domach z ogrodem i pelno kotow sie przewijalo przez ogrod i jakos nie zauwazylam nadmiernego problemu z gownami, dodam, ze wiekszosc kotow jest tez kastrowana badz sterylizowana wiec nie znacza tez terenu, a ktos wczesniejd obrze napisal, dzieciaka trzeba nauczyc by uwazalo na gowna, a nawet jak wdepnie od czasu do czasu to co sie stanie? ludzie na wsi chowani maja stycznosc ze zwierzetami, gownami i jakos z tego wielkiej tragedi nie robia, ja sama nieraz wlazlam na lace w krowi placek i co? i zyje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko zapytam
Czy te wpisy Polek walczacych z kotami sa z UK?Bo ja jeszcze nie spotkalam rodowitych tamtejszych mieszkancow z podobnymi "problemami"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tak tylko zapytam
TRAFIONY-ZATOPIONY :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wszystkich
dla ktorych kocie kocie siki i gowna nie stanowia problemu mam propozycje-skoro jestescie tacy mega tolerancyjni to przeniescie sie np do NEW FOREST to miasteczko w ktorym wszystkie zwierzeta chodza wolno,konie,swinie,koty i zwierzeta lesne,tylko mieszkajac tam swiadomie sie decydujesz na konskie gowno na podjezdzie i wszystko gra,ja jestem w 7 miesiacu ciazy,mam alergie na siersc i nie mam zamiaru cierpiec i narazac swoje nienarodzone dziecko sprzatajac gowna po kocie sasiadki.Twoj kot to twoj problem a nie wszystkich wokol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty do wszystkich
to przenies sie do miejsca,gdzie kotow nie ma :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wszystkich
Takie gadki zostaw dla siebie,moze i ty bedziesz kiedys miala problem na ktory ci jakis polinteligent tak odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uahahahaha...
ten wpis powyżej o tych główkach kwiatków.... uśmiałam się! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wszystkich
Trzeba bylo zwrocic uwage matce,to nie jest wina dzieci ze maja glupich rodzicow(podobnie jak w temacie,nie wina kotow ze sraja a wlascicieli ze nie potrafia dopilnowac i im to wisi)tez widze wszedzie bezstresowo wychowane dzieci i tez mnie szlag trafia ale to rodzica kopnela bym w dupe ze pozwala na to swoim dzieciom.Sama mam dziecko i zawsze sie staralam zeby nie uprzykrzalo zycia innym.Moje dziecko,moj obowiazek,ale z tym truciem przesadzilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
ludzie, ja was rozumiem, chociaz sama lubie koty, psów sie boje bo mam uraz z dziecinstwa jak mnie gonią i chcą gryźć, mój kot domowy, był super az cos mu odwaliło i zaczął szczać po kątach, a nie ma gorszego smrodu od moczu kociego, wywiozłam potwora, nie dało sie w domu przebywac- dywany powymieniane, itp. nie ma co bronić kotów, zaopatrzcie się w psy jak głupi własciciele nie umieją ich powstrzymac od srania w ogrodach ;p mój mieszkał na balkonie ;D kociaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
ale ubaw o tych truciznach i kwiatkach ;d jeja.. hah ale takie jest własnie życie, i moze pieniadze szczescia nie dają? gdybym miała to bym zamieszkała w wieżowcu ;d opalała sie i nago chodziła po domu a tak to sie kisze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat bardzo aktualny.
Trzymajcie sobie nawet po sto kotow byleby smrod spod drzwi sie nie ulatnial,i ogolnie robcie co chcecie ALE U SIEBIE W DOMU CZY OGRODKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta-skarpeta
fifi123 wywiozłaś kota z domu? to znaczy gdzie go wywiozłaś???? i to dlaczego, dlatego ,ze sikał po katach w domu???? cholera! a nie przyszło ci na myśl, że robi tak, bo jest na przykład chory (pierwszy symptom jakiejkolwiek kociej choroby to właśnie załatwianie się poza kuwetą, skoro wcześniej tego nie robił) a przyszło ci do głowy, by najpierw zasięgnąć porady u weta dlaczego tak się zachowuje, nawet porady telefonicznej jak nie miałaś forsy na wizytę... boże co z was za ludzie? co niektórzy zachowują się skandalicznie głupio i skrajnie nieodpowiedzialnie, choć dla mnie to to samo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
juz odpowiadam, kot zdrowy ale durny bo zanim mnie wyzwiesz to uswiadomie ci ze owy potwór wchodzil na moich oczach na meble w oczy patrząc szczał obok ramek na zdjęcia, a ja miałam może się sumiechac? szedł qrwa do szały tam tez lał, na dywany, na szafke gdzie trzymam odkurzacz i na łózko (materac), pierdole kocie choroby, nie bedzie mi żaden koci bydlak czy inny stwór jak by się nei nazywał rozprowadzać chorób swym niepohamowanym moczem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta-skarpeta
kota trzeba było leczyć a nie pierd.lić teraz farmazony o ''chorym kocim moczu'', i nie kot durny tylko właściciel ech... wziąć kota by mruczał do poduszki to nie wszystko, trzeba się liczyć z wydatkami na weta, odpchlanie, odrobaczanie, karmienie przede wszystkim... jeśli chciałaś kota, tylko dlatego by ładnie wyglądał w mieszkaniu i nie daj boże nie załatwiał się, bo przecież koty nie mogą :o no to tylko ''pogratulować'' charakteru.. i nie mam w zwyczaju wyzywać ludzi, nawet takich jak ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizzogłowa
1. zbuduj pułapkę na koty (do znalezienia w necie) 2. postaw w miejscu gdzie zazwyczaj przebywają 3. włóż kawałek wędzonej kiełbasy 4. jak się złapie włóż do worka i wywieź autem za miasto. Działa tylko trochę roboty z kotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
idiotko, szczepiłam, srał do kuwety ale do czasu, a póżniej miał za swoje jak był durny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta-skarpeta
idiotką jesteś co najwyżej ty, skoro nie zachowujesz się jak przystało na człowieka i to ciebie powinno wywieźć się gdzieś hen do lasu, najlepiej do drzewa przywiązać by nigdy nie przyszedł ci do głowy pomysł na następnego zwierzaka.. i nie sraj już ogniem, OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
z takimi bydlakami jak kot i ty rozprawiam się błyskawicznie, uważaj bo ciebie tez wywioze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech
Wam koty sraja i sikaja w domu,gdzie popadnie jak wam to pasuje,ale od mojego czystego i zadbanego ogrodka wara bo wytepie wszystko co tam wlezie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosterra
jesli kot chowany w domu do tej pory nie sikal po katach i nagle zaczyna to znaczy ze cos z nim jest nei tak, i nie robi on tego zlosliwie, wiec albo jest chory albo cos mu w otoczeniu ni epasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie koty nie lubią cytrusów i wszystko co panie cytrusami. W skelpach zoologicnzych np w Polsce są specjalne środki do odstarszania kotów i psów. Nie dajcie się Trollowi sprowokować i wdawać się w rozmowę o tym, żeby kota wywieść. Takie posty zamieszczane są po to aby tylko zrobić z tematu śmietnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wpisu wyżej
do którego zresztą dołączyłeś, chcąc nie chcąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa
Dzieki Bogu temat zaczal obumierac bo juz chyba nie ma nic do powiedzenia w tym temacie.Wlasciciele psow gora bo wiedza gdzie sraja ich pupile i sprzataja po nich .Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do wpisu wyzej
Niekoniecznie -nie bierze sie udzialu w spotkaniu przechodzac obok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam psa
Pod warunkiem ze ktos przechodzi obok....a jesli nie?Nie wie o co w sumie ci chodzi , narazie dobrej nocy wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam slicznego kota
a ostatnie wpisy sa nawet zabawne-nikt nie wie komu odpowiada :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×