HISTORIA KAFETERII. Najważniejsze wydarzenia od dnia jej powstania

i to jest fakt :D

dna,ale ike to pasztet straszny i wyglada na 50 lat a nie na kobiete po 30stce.

kocham kafeterie

Byłaś kiedyś weFrancji?

bylam i na kafe siedzialam, teraz weszlam przypadkiem. ale na kafe bylam juz po paru miesiacach od jej zalozenia ale niewiele pamietam. pamietam jeszcze romans jarka z pania stomatolog i creama i nagonke na alana pola - pseudopisarza i zlosliwa samice pamietam i papierowe nozyczki of kors

a KSUSZARKĘ?

Turquoisee - z toba to sie tu ostro o cos klocilam keidys, ale nie pamietam o co ;)

A pamietacie topik o wasach Ostrej Siostry?

A pamiętasz wpadkę Tamarii z podszywem Samanty Lisiczki, jak z nim pisała pikantne szczegóły w mejlach?

Potem chyba mówiła, że była chora, czy coś.

mozliwe ja sie tu duzo klocilam hehe

poopowiadajcie trochę o tym co było naprawdę parę lat wstecz a nie jakiś cream , lusesita , z max dwóch lat wstecz :O

Ta pomarańcza powyżej to podszyw Turquoise.

Gdybyś była prawdziwą turkus wiedziała byś dlaczego kilka dni bolało Tamarii gardło - wcale nie od anginy :D

ja pamietam tego alana pola, co byl jakims zyciowym nieudacznikiem, pojechal do pracyza granice, i zostawil zone dla jakies mlodej laski. z zachodu polski byli. zrobil dziecko tej malej, z zona sie klocil, przezywal druga mlodosc i zakladal topiki o kupie tej malej nadii i jeszcze wklejal jakies brednie opowiadania o diablach. podzielil kafterie czesc go kochala - jakies nawiedzone mamuski analizujace z nim konsystencje kupy jego corki , wielbiac jego watpliwy talent pisarski, - a druga czec krytykowala za zostawienie zony i w wieku 40 paru lat niezaradnosc i bzykanie 20 latki no i zrobienie jej bachorka. ja go osobiscie nie lubilam, takie cieple kluchy

zagielas mnie, nie pamietam alle pamietam ze tamari pod falszywem nickiem zalozyla wtedy topik o fotach kafeterian, i on sie nam tak rozrosl. pamietam jeszcze jej topik z jarkiem i ktos tam jeszcze wystepowal na tym ich topiku kurde no prawie nic juz z tego nie pamietam

mi się podobało jak oranżadka pisała samymi zdrobnieniami co bardzo wszystkich wkurzało :D

ja pamietam nawet mortifera

ale i tak najweselej było kiedyś na f23, ale to tak z 4 lata wstecz lord eome i cała reszta stulejarzy

eomer*

najnowsze wydarzenie to pojeżdzanie sosssowi i wstawianie przeróbek jego zdjęć :D

zfazowany> o Boże, bo sie zaraz zesrasz

Nikt nie wspomniał Mayor ofLondon a ona tak chciała być gwiazda kafeterii

Sweet Dreams II- ciebie o zdanie nie pytam to stul ryja :D

zfazowanyyy> ale żeś błysnął, no no...a ryja to stulisz ty, jak cie za to żenujące zachowanie ktos do sądu poda

Sweet Dreams II- spierdalaj przychlaście :D

wow, coraz lepiej ci idzie, no teraz to sie juz poplakalam widzę pseudo zmieniamy jak rękawiczki, no ale co ty bys gówniarzu mogl innego zmieniac, jak nie nick albo rękę podczas masturbacji mama wie, że przed komputerem o tej porze siedzisz?

Żałosne! Poważnie uważacie, że posiadanie czarnego nicka to powód do szacunku? Zmarnowanie 7 lat swojego życia albo i więcej na pisanie bzdur na jakimś portalu to powód do dumy? 45 tysięcy wpisów to prestiż? Przecież to jest najmniej 45 tysięcy minut Waszego życia zmarnowane na zdobywanie podszywów i uznania ludzi literek, internetowych projektów. Trudno jest doszukiwać się w tym wszystkim sensu. Poważnie chwalenie się, że ktoś spędził tu pół życia i pamięta literki z 2003. Te literki które nawet nie pamiętają że siedziały na kafeterii. Żałosne. Smutne to musi być życie albo puste żeby jego celem był prestiż na kafeterii.

Żałosne! Poważnie uważacie, że posiadanie czarnego nicka to powód do szacunku? Zmarnowanie 7 lat swojego życia albo i więcej na pisanie bzdur na jakimś portalu to powód do dumy? 45 tysięcy wpisów to prestiż? Przecież to jest najmniej 45 tysięcy minut Waszego życia zmarnowane na zdobywanie podszywów i uznania ludzi literek, internetowych projektów. Trudno jest doszukiwać się w tym wszystkim sensu. Poważnie chwalenie się, że ktoś spędził tu pół życia i pamięta literki z 2003. Te literki które nawet nie pamiętają że siedziały na kafeterii. Żałosne. Smutne to musi być życie albo puste żeby jego celem był prestiż na kafeterii.

Pamiętam topik o tym jak laska właśnie jechała na lotnisko przyłapać swojego z kochanką...Niezły czad był:)