Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna żonka

Nie stać nas na własne mieszkanie

Polecane posty

Gość poli27
ixi dixi---> tez inaczej myślałam kiedys,dopoki nie zobaczyłam jakie zycie moze być kruche...poza tym jak jak napisałam wyżej co innego odkładac i nic sobie nie kupowac przez 3 lata i wiesz ze wtedy kupisz sobie chociazby kawalerkę...a co innego odkładac i nic sobie nie kupowac przez 10 lat a za odłozone pieniądze kupisz sobie jedynie garaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akskkskkaa
niestety tak to juz ejst w Polce, a znalam takiego białorusina co mówil : WY W POLSCE TO MACIE ŻYCIE NIE TO CO U NAS ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie wy kredytu
szukacie...mój mąż: 1400 zł + premia co 3 miesiace 5 tys. i sam ma zdolnosc kredytowa w roznych bankach od 190 do 260 tys. kredyt wzielismy tylko na 120 bo duzo mial odlozone...i wlasnie jestesmy na etapie remaontu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli27
ja w tej chwili nie pracuję...mam trochę problemy zdrowotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
Studia sie przydają ... właśnie robie licencjat ... pracuje za 2000zł w moim mieście ... Gdynia , mąż tez ma te 2000-3000 ..bardzoooo długo szukałam pracy ale te pieniądze wystarczają nam na spokojne życie w mieszkaniu 68m2 ....to była szybka decyzja wyjazd - praca Ludzie jak macie okazje wyjechać to warto próbować !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixi dixi
mówię wam najtrudniej zacząć. A świat stricte konsumpcyjny ma czym mamić i to chyba jest ten ból. Ja nie mam bogatych krewnych więc musiałam coś sobie postanowić i zakasać rękawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akskkskkaa
kurcze kryzys krysysem ale nie wiem gdzie te ceny spadly moi sasiedzi kupili mieszkanie pode mna jakies 7 8 lat temu za 70 tys teraz takie samo mieszkanie warte jest ok 250 tys wiec sie PYTAM GDZIE TE CENY SPADLY? ceny działek pod miastem 5 lat temu max 50 tys teraz dobijaja 200tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie wy kredytu
aa...i rata obecnie wynosi nas 500 zł, i średnio miesiecznie odkladamy 300 zł na konto z regularnym oszczedzaniem...skutek: spłacimy kredyt w ciągu 12-13 lat wystrczy poszukac dobrego kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby oszczędzać mając kredyt, odkładać niewielkie kwoty. Prawda jest taka, że im więcej mamy tym więcej wydajemy. odłożone pieniądze mamy na czarna godzinę lub na wcześniejszą spłatę wspomnianego kredytu. Spłata kredytu to też samodyscyplina. Oczywiście teraz jest więcej możliwości, można wyjechać za granicę do pracy, zaoszczędzić na czym się da i mieć na wlasne mieszkanie bez pożyczania. Moim zdaniem warto zaczekać z kredytem, bo kryzys jeszcze nie minął i sytuacja może ulec zmianie na gorsze, na rynku pracy też. Autorko, jesteś kilka miesięcy po ślubie, ja swoje pierwsze mieszkanie kupiłam po 6 latach małżeństwa (częściowo na kredyt), w międzyczasie kończyłam studia, wychowywałam małe dziecko i pracowałam. Pół roku po zakupie mieszkania zlikwidowano firmę, też kupowałam używane ciuchy, ale miałam motywację do znalezienia pracy. Znalazlam w ciągu 3 miesięcy. Grunt to nie narzekać i wziąć się do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjsd
kobieto z 3 miasta? A gdzie pracujesz, czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta z 3 miasta odniose sie do Ciebie bo też jestem z tych okolic jak czytam, ze macie 68m2 za 450tyś to stwierdzam, że przepłaciliście połówka bliźniaka kosztowała 465tyś mamy 110m2 domu +380m2 działki i to przy samym Gdańsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjsd
mają mieszkanie, dwa garaże i samochód łącznej wartości 450 tysi. Więc spoczko, nie przepłacili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
pracuje w biurze - mam doświadczenie w uk pracowalam w biurze 5 lat ..praca po znajomościach niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
cienka ----przy samym Gdańsku ..czyli gdzie ? 10 kim od gdańska ? Ja mam mieszkanie w centrum Gdyni ... połowa bliźniaka w Gdyni centrum to 1 milion a za zadupiu Gdyni to 700tys a koło Gdyni ceny jak u ciebie koło Gdańska ... te ceny są pojebane !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
sorki za błędy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ixi dixi Oszczędność (ale nie skąpstwo) to świetna cecha. Każdy wybiera swój sposób na osiągnięcie tego, co sobie zaplanował i ponosi odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
Te ceny w polsce tojakiś koszmar ! za cene mieszkania w USA masz dom ... i jeszcze te ceny gaz, woda , prąd !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akskkskkaa
pisali gdzies w gazecie ze w niemczech zaraz za granica za cene mieszkania naszego 3 pok tam bylby dom ( nie mowie tu o duzych miastach niemiec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta z 3 miasta 10 km od gdańska to nie jest przy Gdańsku :) mieszkam między Maćkami a Straszynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
cienka -- u to daleko !!!! koło Pruszcza to się nie dziwnie , ze tak tanio ...niestety ceny w centrum Gdańska , Sopotu i Gdyni są okropne ale za to wygoda ..ide do pracy 5 min piechotą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuje w domu więc mi nie stanowi zresztą ja mam wsiuńską naturę więc w mieście się męcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
no własnie ..masz tą wygodę , ze nie musisz jechać do roboty jak 90% społeczeństwa ... a to jest męczące ... jak bym pracowała w domu to bym sie na daleką wiochę wyniosła i miała sad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie z racji pracy woleliśmy dom zamiast mieszkania bo tak musielibyśmy wynająć jeszcze biuro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeszcze nie dawno dojerzdżałam do sopotu do pracy więc wiem jak to jest ale ja od liceum miałam zawsze daleko do szkoły więc już się przyzwyczaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z 3 miasta
Moja koleżanka kupiła mieszkanie na raty 39m2 od dewelopera za 180tys zl w Rumi ... spłacają 1200zł na 30lat ... Ona nie pracuje a jej facet zarabiał kiedys po 8 tyś zł więc żyli jak pączki w maśle ...teraz on zarabia 3500zł i nie jest ciekawie :( ja bym sie na kredyt nie zdecydowała bo takie czasy niepewne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez nie...
Tez mam ten sam problem... mam duze mieszkanie w Polsce ale wspolnie z rodzicami... nie stac mnie na kupno wlasnego..pracuję teraz za granicą i najbardziej tem chcialabym kupic jakies małe lokum, na razie wynajmuję tylko pokoj... nie mam jednak normalnej umowy o pracę, a z tego co zaoszczedze to tez nigdy mieszkania za granica nie kupię... :( Na dodatek wszędzie czytam, ze kredyty dają małżenstwom... wiem, ze to logiczne, bo sumują się zarobki... ale to oznacza, ze singiel ma pod górkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaalalalala
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaalalalala
czy kogos jeszze nie stac na włąsne m?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie stać! Mam dopiero prawie 20 lat;P i zaczynam odkładac, na razie 500zł miesięcznie, przez 5 lat będzie wkład własny jakiś tam i kredyt na M. Bądź uzbieram na remont domku, który mam nadzieję dostać. Tak czy inaczej trzeba oszczędzać. I szukać lepszej pracy. I harować na 2 etaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×