Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atomaniaczka

Czy są tu kobiety, które nigdy nie miały orgazmu ?

Polecane posty

Gość atomaniaczka

Pytam powaznie . Jestem z mężem od 5 lat, nigdy nie doszłam - można w wielkim skrócie powiedzieć, że w związku z tym nie lubię seksu i unikam jak mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatojatojatoaj
mialam tylko lechtaczkowy i to jak palcem ja dotykal. W trakcie stosunku...nigdy....:(........ razem 8.5 lat.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mialam nigdy
i mowiac nigdy mam na mysli nigdy. Ani lechtaczkowego, ani pochwowego. A sama ze soba tego nigdy nie robilam, bo nie lubie. Wiec na serio nie mialam nigdy. I juz penie nigdy miec nie bede. podobno niektore kobiety nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
ja nie wiem czy sie żalę na siebie czy n a męża nie chce mi sie juz probowac i nie chce mi sie juz spełnioac tego małżeńskiego obowiązku. Zawsze po , zostaje rozpalona i wkurzona - po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez niestety
nigdy nie miala:( zwiazek 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i nic
nawet jednego orgazmu, powiedzcie czy udajecie orgazmy przed waszymi facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatojatojatoaj
ja nie udaje. A on i tak mysli ze mam orgazmy......:(....nawet jak mowie ze "nie mam" to do niego nie dociera.....a ja juz nie mam sil mu tlumaczyc ze sie myli. Dlatego nie mam ochoty na seks a on sie czepia ze rzadko to robimy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna,troche wstydliwa
o matko.zartujecie! zrobcie cos z tym.orgazm jest the best.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i nic
ja zaczęłam jakis czas temu z tego względu że mąż zadręczał się, chciał wyprawiać cuda żebym tylko doszła a ja zaczelam miec tego dosc, nie cierpie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdnmckcccccc
O jaaaa współczuję WAM !!! :( Orgazm to boskie przeżycie. Ja mam za każdym razem gdy chcę go ( czasem po prostu podczas seksu mówię, że dziś nie chcę dochodzić :P ) Jestem z jednym facetem od 8 lat, to mój pierwszy partner seksualny. Pierwszy orgazm miałam w latach nastoletnich gdy się masturbowałam. A potem pierwszy ze swoim facetem - podczas gdy pieścił mnie ustami. Każdy jest fajny - i łechtaczkowy, i pochwowy :P Jeden jedyny raz miałam sutkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
ja mam tylko łachteczkowy jakoś nie wierze ze jest ten pkt G.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdnmckcccccc
Ja odczuwam najbardziej punkt G jak kochamy się najeźdźca i mam twarz zwróconą w stronę stóp faceta. Wtedy zazwyczaj osiągam damski wytrysk co mnie strasznie krępuje a mojego faceta rajcuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż temat trudny i ciekawy zarazem. Ja z poprzednim partnerem, z którym byłam 10 lat z przerwami ( w przerwach byli inni), miałam wyłącznie łechtaczkowe. Też cuda wyczyniał, żebym miała pochwowy, bez szans. Z innymi tez nie, ale krótkie romanse nie sprzyjają temu. Pogodziłam się, że tylko tak to będzie wyglądać. Ale ten związek miał drugą stronę medalu - ten mój były potrafił uderzyć, podkopał mnie psychicznie, potrafił mną manipulować okropnie. Jak się z tego związku wyzwoliłam wreszcie, to po jakimś czasie poznałam mojego obecnego męża. I okazało się, że po jakichś trzech miesiącach znajomości dostałam orgazmu w trakcie stosunku. W ogóle się tego nie spodziewałam. I tak już zostało. Tak, że da się. Utożsamiam to z tym, że przy moim mężu poczułam się po raz pierwszy szalenie bezpiecznie. I tak pewnie,że on jest, że o mnie się troszczy. Może to pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna,troche wstydliwa
laski,zrobcie cos z tym.nawet nie wiecie ile tracicie. macie na pewno jakas blokade psychiczna,moze w duzej mierze to wina partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdnmckcccccc
Wiecie kiedy najszybciej zaczęłam osiągać pochwowy ?? Po porodzie !! Wcześniej też długoooooo trwało zanim nadszedł :P Oj musiał kombinować mój mężczyzna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie
15 lat w związku z tym samym facetem. Nie cierpię seksu. Rzadko sama cokolwiek inicjuję, właściwie to robię to, bo wiem, że sex jest dla niego ważny, a ja go kocham. Ale sex może dla mnie może nie istnieć. Wydaje mi się, że miałam taki wytrysk dwa, góra trzy razy. Więc to chyba był orgazm? Wiem, że coś ucieka mi w życiu, ale nie potrafię nauczyć się przeżywania orgazmu. Beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdnmckcccccc
Tak, to pewnie było to ! a spróbowałyście się kiedyś same doprowadzić do orgazmu ?? To pomaga nauczyć się przeżywania orgazmu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumacia
a spróbujcie tak ... wiem, że może głupie ale jak jestescie napalone i czujecie podniecenie to facet np. piesci piersi a ty kobeity jestes na gorze na nim ale w pozycji klasycznej odwrotnie ty na gorze on na dole - ale NIE na jezdzca i gdy jego zołnierzyk jest w tobie ty mocno ocieraj sie swoja muszelka o niego zataczaj koliste ruchy ... wtedy sie osiaga orgazm łechtaczkowy kurcze smieszy mnie to jak pisze i cieszko to wytłumaczyc , ale ja przez 4 lata tez nie miała orgazmu , wtedy jakos to samo wyszło ze tak zrobiłam , potem przez nastepne 2 lata miałąm tylko iw yyłacznie orgazm własnie w takiej pozycji gdy byłam na nim obecnie nie mam juz z tym żadnego problemu osiagam w każdej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mialam nigdy
ja bym chciala cos z tym zrobic ale nie wiem co. W sumie nie czekam na niego z uesknieniem, bo seks sam w sobie sprawia mi przyjemnosc. Wiec nie musze tego udawac. No ale fakt faktem - kiedys chcialam sprobowac jak to jest ;) A teraz juz w sumie zaakceptowalam, ze nigdy sie nie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mauuu
No niestety kobieta musi nauczyć się osiągać orgazm w przeciwieństwie do faceta. Nie mówię o orgazmie łechtaczkowym. Ja przeżyłam orgazm pochwowy dopiero po 4 latach współżycia. Teraz też nie zawsze go osiągam. Takie to cholerne nasze szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumacia
oj nie nie nie nie akceptuj tego tylko nadal próbuj i zobaczysz , że wkoncu sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łechtaczkowy tak
pochwowy nie :( Mialam 5-cu partnerow. Obecnie od roku męzatka A udajecie czy mowicie? Bo ja powiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mialam nigdy
ale co masz na mysli piszac "probuj". Ja nie zaprzestalam zblizen z partnerem :D Po prostu przyjelam do wiadomosci, ze naleze do nielicznej grupy kobiet, ktorym nigdy nie dane bedzie osiagnac orgazmu, zaakceptowalam ten fakt, bo nie chce skonczyc jak frustratka, ktora nienawidzi z tego powodu seksu. Chce sie nim cieszyc i odczuwac przyjemnosc, mimo braku tej najwiekszej ekstazy (ktora i tak trwa dosc krotko chyba ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
ja tez nie wierze, że kiedys przeżyje... tym bardziej, ze unikam seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mialam nigdy
no wlasnie ja nie ;) Ale nie oczekuje juz, ze przezyje. Ciesze sie samym zblizeniem. Trudmno, nie wszystkim dane jest osiagnac az taka rozkosz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomaniaczka, mam pytanie. Skąd stwierdzenie, że nie lubisz się ze sobą zabawiać skoro nigdy tego robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie licze ile lat
mam 30 partnerow był troche:)ok 15 napewno, nigdy nie osiagnełam pchwowego nawet wyobrazic sobie nie moge co to jest/ jake to uczucie?? tylko łechtaczkowy i to jezykiem palcem juz nie... a i najfajniejsz mam pod prysznicem.. sama jak sie bawie, a czym rozni sie łechtaczkowy od pochwowego? w odczyciu jest roznica?mam meza od kilku lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeidiii gaga
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i nic
no to ja należe już do tej grupy frustratek....., ale udaję dla świętego spokoju, mój mąż już nie kombinuje w łózku , seks jest normalny, i on czuje sie z tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×